Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fanfaronada grafomana
#1
Witam się serdecznie w tym moim pierwszym poście na forum. Cóż, na początek zdecydowałem się tu umieścić efekt mych nędznych grafomańskich pragnień - otco!

"Akwarelka z Krynicy" tudziez "Epitafium dla Nikifora"

Podchodzi dama, patrzy z pogardą
Ruchem leniwym wskazuje obrazek
Bilon w twarz rzuca, zabiera rękę
Żeby z mej dłoni nie przeszedł zarazek!

Zapewne myśli dzis w jakie ramy
Obije dzieło ręki, co kolorami włada
I chyba wcale jej sie nie podoba
Lecz mieć mój malunek to ponoć wypada!

Przychodzi facet, garnitur, melonik
Patrzy na tekturowe, malowane światy
W końcu wybiera ten na pudle po butach
Bo to ma prezent być dla jego taty!

Płaci, pośpiesznie odchodzi alejką
A ja znów kaszlę męczony przez suchoty
"O mnie sie nie martw" znów w radiu grają
A ja z obrazów mam już parę złotych!

Starczy na owsiankę i bułkę w mlecznym barze
Pomyślę że w hotelu kawior jem!
Jak te piękne damy, panowie w melonikach
Do licha, kolejny już przeżyłem dzień!

Mogło być gorzej, mogłem nie potrafić
Oddać barwy, koloru, kształtu czy pejzażu
I, ci co pismem władają, nie mogliby
o Nikiforze pisać jako o malarzu!
Odpowiedz
#2
Nieźle.

Podoba mi się.

Jest parę zgrzytów w rytmie i w rymie - szczególnie w 3 i w 5 zwrotce.

Ale ogólnie - fajne Big Grin

I takie trochę, śmiem rzec - "pod Kaczmara". Smile
"Choć tyle wiemy własnym doświadczeniem:
W nas jest Raj, Piekło -
I do obu - szlaki."
Odpowiedz
#3
Podobnie jak na górze.
A tak apropos Nikifora, nie widze w jego obrazkach nic... i denerwuje mnie szum wokół jego postaci, chociaż nie protestuje, każdy widzi po swojemu, mnie akurat nie podchodzi.
Odpowiedz
#4
jedna sprawa-zdaje sie ze Nikifor nie przyjmowal banknotow-uwazal ze kawalek zelaza ma wieksza wartosc niz papierowy swistek. poza tym bledy w rytmie-zwlaszcza w ostatniej zwrotce i moim zdaniem pointa jest troche ab ovo-ale to juz jest odczucie dosc subiektywne
pozdr.
Odpowiedz
#5
Patryk napisał(a):Cóż, na początek zdecydowałem się tu umieścić efekt mych nędznych grafomańskich pragnień - otco!

Czy takie pisanie o własnej twórczości (jaka by ona nie była) zachęca do traktowania jej poważnie?... Sam nie wiem... Lepiej chyba walnąć prosto z mostu i pozwolić innym się wypowiedzieć...

A jeśli chodzi o wiersz to przedmówcy skwitowali warsztat w sposób z którym się całkowicie zgadzam... ciężko się czyta...

Co zaś się tyczy treści to połączenie pewnych symboli czy przeciwieństw - tu melonik a tu suchoty... czy też kawior i owsianka... podoba mi się...
No i opis snobizmu... krótko i na temat...

Pozdrawiam...
Mateo Strunnik
Odpowiedz
#6
Witam!
Dziekuje za wszystkie opinie jak i za sugestie - zmienilem te nieszczesne banknoty, co do reszty - coz, tak to oceniam bo zdaje sobie sprawe doskonale czym to jest - nie bede twierdzil ze to arcydzielo, cud i geniusz (swoja droga, utwor wyrozniono na XII Rzeszowskich Dniach Kultury Szkolnej co dziwi gdyz jako jeden z nielicznych sie rymowal choc troche Wink)


A teraz takie powstale pod wplywem chwili kiedys tam male nasladowanie/parafraza/pastisz z Norwida:
(ps. zdaje sobie sprawe ze w 3 zwrotce zepsulem uklad rymow za co szczerze przepraszam Wink )

Moja piosenka

Do kraju tego, gdzie kawałka chleba
Głodującemu nie rzucą w oddanie,
Choć im nie trzeba...
Teskno mi, Panie...

*

Do kraju tego, gdzie kamień chwytają
Gdy kaczki w wodzie urządzą pluskanie
Bo po cóż pływają?...
Teskno mi, Panie...

*

Do kraju tego, gdzie i winszowanie
Podszyte kupców zawiścią i złością:
"Obyś szczezł, chamie!"
Teskno mi, Panie...

*

Teskno mi wcale do tej odmienionej,
Po której wciąż w głowie huczy jedno zdanie
Kłamstwem splamione...
Teskno mi, Panie...

*

Do kombinacji i matactw wszelakich,
Którym słowo za łgarstwo, za radość - zyskanie
Fałszywe szlaki...
Teskno mi, Panie...

*

Teskno mi tam, gdziem już zapomniany
Gdym w biedzie szczerej, jak przysłów przesłanie
Na siebie zdany!...
Teskno mi, Panie...
Odpowiedz
#7
IMO całkiem niezły Confusedpoko:
Zresztą ja w ogóle lubię wszelkie "przeróbki".

Pozdrawiam
zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#8
Ja średnio lubię "przeróbki" ale tu pomysł mi się podoba... (rzecz jasna pomysł na przeróbkę tego konkretnego wiersza...Wink)

Pozdrawiam...
Mateo Strunnik
Odpowiedz
#9
Za przeróbkę Norwida - ode mnie wielkie brawa. Za utwór o Nikiforze - mniejsze brawa, ale mimo wszystko brawa. Smile
Odpowiedz
#10
Kolejny utworek kiedys tam napisany, o roboczym tytule "wyliczanka nad przepascia". Garbate rymy etc ale moze komus sie spodoba Wink)


Jak ten co brzytwę chwyta tonąc w wiru czeluściach
z wiarą że po ostrzu wskoczy na suchutki brzeg
ja z nadzieją obracam w wysuszonych ustach
mą ostatnią prawdę - mój ostatni czek

Zgubiłem swój bilet na pociąg do Eldorado
nie znajdę szczęścia gdzieś w spróchniałej skrzyni
sensu nie przyniosą mędrcy, nie pomogą radą
filozoficzną brednią cud się nie uczyni

Wiara? spłonęła na stosie cierpiąc wielkie męki
gdy planeta kręciła się wbrew woli purpury
i gdy nowym ludom prócz słowa i ręki
ofiarowano rany, pręgierze i sznury

Przyjaźń - piękne słowo - we stuletnim mule
zapleśniało, zbrzydło, spowszechniało hadko
czasem o tym zapomnę, powspominam czule
i młodzieńcze zdjęcie przetrę mokrą szmatką

W ludzi wierzyć też ciężko, jeśli kto ma oczy
i zamroczyć się nie da przepięknym piosenkom
serce społeczeństwa krwią brunatną broczy
ulżę mu w cierpieniu - przetnę nitkę cienką

Lecz nikt mi nie odbierze, choć wielu by chciało,
ostatnie słowo zdusić, zdeptać, złamać
wrzucić do rynsztoku by w smrodzie skonało,
gdy oni z uśmiechem będą pięknie kłamać
Słowo krótkie, częste, powszechne właściwie
Jak chwast się pleniące, o dziwo! wciąż trwa
Na dźwięk ten w grymasie straszliwym się krzywie
bo to dwie litery - J, a po niej A.
Odpowiedz
#11
Rymy nie takie złe, gorzej z rytmem.Wydaje mi się, że masz już takie umiejętności, aby przy większej cierpliwości wyeliminować ten mankament. Myślę, że miałeś pomysł i chciałeś go za szybko zrealizować.Czasem też, usiłując dobrać odpowiedni rym gubisz jasność bądź sens przekazu . Zwrotka piąta-najsłabsza-nie wnosi do treści nic prócz broczącego brunatną krwią serca społeczeństwa ( popracuj nad metaforami ).
Masz talent (vide- wiersz Norwidowski ), ale też czarno-białe okulary nastolatka.
Brawa za odwagę.
Odpowiedz
#12
Rzeczywiście, masz talent. A co do "czarno-białych okularów"... Cóż, czasem trzeba patrzeć na świat, niedostrzegając odcieni szarości. Stawiać po złej lub dobrej stronie. Inaczej człowiek by zwariował...
Twój wiersz nie zachwycił mnie, gdyż - prawdę mówiąc - nie zawarłeś w nim (moim zdaniem) żadnej myśli odkrywczej, nad którą można by było pomyśleć. Ale nie chcę się bawić w krytyka literackiego - po pierwsze, brak mi koniecznych umiejętności, po drugie - samo słowo "krytyka literacka' bardzo mnie mierzi. Jeśli Tobie ten wiersz się podoba, to to jest chyba najważniejsze Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości