Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kawiarnia Zagubionych Pragnień
#1
ARTUR JABŁOŃSKI - KAWIARNIA ZAGUBIONYCH PRAGNIEŃ

Jest w mym umyśle
linia graniczna
Nie przekroczysz jej, jeśli Ci nie pozwolę

Za tą granicą spotkasz
prawdziwego mnie

Skryty we własnym umyśle.
Kręcący głową
z niezadowoleniem.

Siedzący samotnie
w Kawiarni Zagubionych Pragnień
paląc jedynego
prawdziwego papierosa.
Popijając go jedyną
prawdziwą whisky.

A kiedy już będę wychodził
zdejmę z wieszaka
płaszcz emocji

Na głowę założę
kapelusz pełen hipokryzji

W ręku dzierżył będę
laseczkę zobojętnienia

Tylko w wewnętrznej kieszeni garnituru
pozostanie rachunek
wystawiony na fałszywe nazwisko.


V 2007
[i]"Szczera i prawdziwa miłość między ludźmi dojrzałymi, bez względu na to, do jakiej płci należą i czy działa duchowo, czy cieleśnie zawsze okazuje się korzystną i twórczą."[/i]L. Hirschfield
Odpowiedz
#2
Chyba każdy ma taką "linię graniczną", tylko w różnych miejscach.
Twoja jest ustawiona - takie mam przynajmniej wrażenie - na początku.
Moja - nieco dalej.
A wiersz - robi wrażenie.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości