Piosenki Marka Grechuty

[gosiafar]

Właśnie wyczytałam:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://mokotow.samozycie.pl/page/index.php?str=468&id=474">http://mokotow.samozycie.pl/page/index. ... 468&id=474</a><!-- m -->

A dla chętnych:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kulturalna.warszawa.pl/main.php?dzial=repertuar&strona=opis&re_id=15896">http://www.kulturalna.warszawa.pl/main. ... e_id=15896</a><!-- m -->

[gosiafar]

Czy ktoś się wybiera?

[ Dodano: 21 Czerwiec 2008, 23:28 ]
Byłam i wysłuchałam! Większość piosenek ze "starego, dobrego repertuaru".
I większość wykonawców stanęła na wysokości zadania.
Choć byli tacy, co rozczarowywali, np K. Napiórkowski i I. Loranc...
Natomiast wykonania J. Wasika i przede wszystkim Piotra Woźniaka - genialne!
Piotr znów pokazał, że nie brak mu głosu, umiejętności i wrażliwości. Szkoda, że tak mało go słychać!

A tak - swoją drogą - może ktoś wie, dlaczego piosenki "Nie dokazuj" i "Było kiedyś..." się różnią? Zawsze mnie to zastanawiało, bo druga wersja jest pełniejsza i bardziej zrozumiała...

Mam też pytanie o "W dzikie wino zaplątani". Pamiętam tą piosenkę w nieco innej wersji, niż obecnie ogólnie przyjęta. Czy ktoś wie coś na ten temat?

[gosiafar]

A tak - swoją drogą - może ktoś wie, dlaczego piosenki "Nie dokazuj" i "Było kiedyś..." się różnią? Zawsze mnie to zastanawiało, bo druga wersja jest pełniejsza i bardziej zrozumiała...

Nie ma nikogo, kto by wiedział?

Dla ułatwienia podaję różnice:

W "Nie dokazuj" jest:

Innym razem zaproszony byłem na wernisaż
Na wystawę późną nocą w głębokich piwnicach.
Czy to były płótna mistrza Jana czy Kantego
Nie pamiętam...

Były tam obrazy wielkie , płótna kolorowe
Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe
Całe szczęście , że naturą martwą jednak były

Nie dokazuj , miła nie dokazuj .....


Natomiast w wersji "Było kiedyś..." ten fragment brzmi:

Innym razem zaproszony byłem na wernisaż
Na wystawę późną nocą w głębokich piwnicach
Czy to były płótna Jana Matejki, czy Kantego
Nie pamiętam...

Były tam obrazy wielkie , płótna kolorowe
Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe
Całe szczęście , że naturą martwą jednak były!


Na tym pierwszym młoda pani klęczy na polanie,
Na dwóch dalszych rozbawione dwie kolejne panie!
Choć szaleństwem było śpiewać, śpiewać do obrazu
Nie zdołałem się powstrzymać...

Nie dokazuj , miła nie dokazuj .....

Może ktoś jednak wie, skąd ta różnica?

[PMC]

Może ktoś jednak wie, skąd ta różnica?

Tak. Jest o tym chyba wspomniane w biografii Grechuty autorstwa Wojciecha Majewskiego. Nie chce mi się tego teraz szukać, ale z tego co pamiętam, Marek Grechuta zmieniał teksty w późniejszych wykonaniach (nie tylko zresztą tej piosenki, np. "Korowód" też się różni) ponieważ doszedł do wniosku, że teraz (czyli wtedy, gdy wykonywał to w starszym wieku) inaczej podchodzi do danego utworu. Zmieniał po prostu piosenki wraz z sobą. Tak samo było z aranżacjami.
Pozdrawiam

[gosiafar]

Marek Grechuta zmieniał teksty w późniejszych wykonaniach

Ta zmiana dotyczy "zamierzchłej przeszłości". A ta druga wersja zawsze mi się bardziej podobała, dlatego się dziwię!