Liczba postów: 100
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
No jasne, rower też jest super. Na początku maja pojechałem z kolegą na rower w góry - mieszkam na południu Krakowa więc do Myślenic mam najkrótszą drogą gdzieś 20-25 km, a tam już się zaczynają normalne góry. Wyjechaliśmy na Lubomir i Łysinę (900+) przy czym słowo "wyjechaliśmy" może być trochę nieadekwatne jako, że czasem musieliśmy rowery wprowadzać. Ale było świetnie, zrobiliśmy w sumie 80 km czyli nie jakoś bardzo wiele, ale biorąc pod uwagę ile było z tego pod górę to na pewno darmowe kilometry to nie były.
A od biegania lepsze są jeszcze ekstremalne maratony piesze na orientację: Harpagan, Kierat, Nocna Masakra itd.  na razie startowałem tylko raz, ale mam już ambitne plany na przyszłość  .
Liczba postów: 1,171
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
12 lat życia tańczyłam. Obecnie z powodu poważnych problemów ze stawem skokowym niestety już nie tańczę.
Nie znoszę gier zespołowych, nigdy nie lubiłam, chyba z powodu dużej wady wzroku, w okularach gra sie niebezpiecznie, nie raz spadły, a bez - piłki nie widziałam
Mój obecny sport to chodzenie bardzo dużo pieszo. Bardzo dużo. Zwłaszcza, że często utykam, więc każdy krok to dużo
[ Dodano: 25 Czerwiec 2008, 17:53 ]
A rower zawsze lubiłam, ale nie znoszę jeździć sama
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki i ... nic nie słychać." :)
Liczba postów: 768
Liczba wątków: 17
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
ja napisał(a):"już po walce generale już po walce, ten okop jest stracony" tylko potwierdza to, że niećwiczona głowa jest słaba. Tak, wtedy dałeś do pieca
Z przykrością muszę napisać, że dwa kierunki studiów i praca mnie tak eksploatują, że jedynym sportem jaki regularnie uprawiam jest siatkówka. I to też tylko dwa razy w tygodniu. Bieda, bieda Panowie i Panie.
Liczba postów: 123
Liczba wątków: 8
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Alek napisał(a):Jak rozumiem piszecie się w Kołobrzegu na jakąś siatkówkę? I ja, i ja! <tylko tak rozrywkowo, bo trenowałam tylko w podstawówce :wstyd: >
Sport nr 1 to pływanie. Uwielbiam i z wody mogłabym nie wychodzić. Doskonale odstresowuje, chociaż na figurę intensywne trenowanie działa koszmarnie  . Grałam 5 lat w tenisa, kolejny genialny sport, chociaż strasznie drogi.
Sporty zespołowe są świetne, ale raczej ich ostatnio unikam. Nie lubię, jak moja drużyna musi ponosić odpowiedzialność za moją słabą formę albo gapiostwo. Ale w podstawówce 3 lata grałam w ręczną na bramce (i, mimo że to była podstawówka, nie polecam).
"Opatrzności wyroki, jak po deszczu - rynna:
Kto jeno w niebo patrzy - tego i zamoczy."
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Cytat:Biegać, skakać, latać, pływać... 
Spać, leżakować, bąki zbijać, pluć, łapać itd. :wstyd:
Liczba postów: 1,103
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jan 2008
Reputacja:
0
Ja w 2000r. pod koniec lipca wjechalem na rowerku i to zoltym szlakiem przez "Pielgrzymy" i "Slonecznik"-na Sniezke 1602m.n.p.m -to jest w Karkonoszach
Byla forma oj byla,jeszcze jak moj piesek zyl to praktycznie kazdy likend i wakacje w gorach spedzalismy  :agent:
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Duch77 napisał(a):Ja w 2000r. pod koniec lipca wjechalem na rowerku i to zoltym szlakiem przez "Pielgrzymy" i "Slonecznik" To ty chyba ten rower w zębach niosłeś 
Z Pielgrzymów na Słonecznik jest kosodrzewina do ramion (moich  ) zarastająca szlak, po którym nie da się przejechać prosto kilku metrów z uwagi na zakręty, korzenie, wystające kamienie itp. atrakcje (nawiasem mówiąc - bardzo fajny szlak, ale tylko do schodzenia  )
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):To ty chyba ten rower w zębach niosłeś Może to pies mu niósł w zębach.
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
TomciO napisał(a):No jasne, rower też jest super. Na początku maja pojechałem z kolegą na rower w góry - mieszkam na południu Krakowa więc do Myślenic mam najkrótszą drogą gdzieś 20-25 km, a tam już się zaczynają normalne góry. Wyjechaliśmy na Lubomir i Łysinę (900+) przy czym słowo "wyjechaliśmy" może być trochę nieadekwatne jako, że czasem musieliśmy rowery wprowadzać. Ale było świetnie, zrobiliśmy w sumie 80 km czyli nie jakoś bardzo wiele, ale biorąc pod uwagę ile było z tego pod górę to na pewno darmowe kilometry to nie były. To prawda. Wjeżdżałeś pod antenę radiową? W Świątnikach też jest niezła górka, właściwie to chyba najstromsza pod jaką podjeżdżałem. Niezła jest także pod Gubałółwkę od strony Kościeliska i podjazd pod Krzyżówkę od strony Nowego Sącza. Mam w planach kiedyś pojechać w prawdziwe góry i zaliczyć Alpe d'Huez
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Tzn. gdzie konkretnie jest ta antena radiowa, o którą pytasz? Bo nie kojarzę w tym momencie.
Kurczę no, Świątniki to naprawdę rzut kamieniem ode mnie (30 minut), często tam jeżdżę i biegam czasem też niedaleko (przez Ochojno), jakbyś kiedyś jeszcze tam jeździł to koniecznie daj znać  .
Liczba postów: 1,103
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jan 2008
Reputacja:
0
To prawda,ludzie ktorzy schodzili stukali sie w czolo,bo ten szlak jest okrutnie trudny dla pieszego,a co dopiero dla rowerzysty(kiedy bylem na rowerku w gorach to zawsze bez pieska  ),ale dalem rade,fakt,ze pozniej juz zjezdzalem niebieskim,ostro bylo oj ostro Zerat :  d  :o
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Duch77 napisał(a):To prawda,ludzie ktorzy schodzili stukali sie w czolo,bo ten szlak jest okrutnie trudny dla pieszego,a co dopiero dla rowerzysty Ten szlak nie jest trudny dla pieszego - co najwyżej męczący.
Natomiast nigdy nie uwierzę, że ktoś tam jeździł rowerem...
A że ludzie się stukali w głowę, to się nie dziwię, bo mógłbyś komuś zrobić krzywdę spadając... (że o praktycznym braku możliwości wyminięcia się nie wspomnę)
Duch77 napisał(a):Zerat Nie spoufalaj się
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
TomciO napisał(a):Uważam, że naprawdę mało jest lepszych rzeczy w życiu niż bieganie. to chyba jak się biega z kimś, z kim można pogadać, bo samemu to jest po prostu nudne.
za to polecam żeglarstwo  nic mnie tak nie kręci jak te kilka metrów kwadratowych między morzem a niebem
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
basik napisał(a):Ale w podstawówce 3 lata grałam w ręczną na bramce (i, mimo że to była podstawówka, nie polecam). ja też broniłam w ręczniej w podstawówce. I mi się podobało
Liczba postów: 752
Liczba wątków: 18
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
stepniarz napisał(a):za to polecam żeglarstwo
O tak...
Refleksje budzącym fenomenem było dla mnie zawsze to, że większość żeglarzy, tych najlepszych i najbardziej zapalonych, zamieszkuje na co dzień tereny rajem dla tego sportu niebędące... Nie wspominając już o tym, że moja ulubiona szantowa tawerna znajduje się w Krakowie.
Liczba postów: 1,103
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jan 2008
Reputacja:
0
Bo praktycznie musialem ten rower wnosic i ciagle przepuszczac schodzacych ludzi ,badz wchodzacych i mnie wyprzedzajacych,kiedy dotarlem do "Spalonej Straznicy" rzucilem moneta i wyszlo na to,ze mam nocowac po raz pierwszy w schronisku o nazwie :"Strzecha Akademicka" -jak nie wierzysz sppytaj ludzi,ktorzy wtedy mnie mijali na szlaku,mialem czerwona opaske i "gorala" bez v-breakow,bez amortyzatorow i wogole taki prosty byl ten rowerek.
Przepraszam najwieksza wysokosc Zeratulu  :agent: d
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
stepniarz napisał(a):to chyba jak się biega z kimś, z kim można pogadać, bo samemu to jest po prostu nudne. moim zdaniem żeglarstwo jest nudne, zarówno w uprawianiu jak i w oglądaniu.
Cytat:Tzn. gdzie konkretnie jest ta antena radiowa, o którą pytasz? Bo nie kojarzę w tym momencie.
Kurczę no, Świątniki to naprawdę rzut kamieniem ode mnie (30 minut), często tam jeżdżę i biegam czasem też niedaleko (przez Ochojno), jakbyś kiedyś jeszcze tam jeździł to koniecznie daj znać .
Jestem Worszowiokiem i w Krakowie na rowerach byłem kilka razy więc znam te okolice bardzo wybiórczo. Chociaż podjazd pod Ochojno jest niekiepski z 10 km pod górę  W Krakowie urzekł mnie podjazd pod zoo. Z jednej strony podjazdy to świetna sprawa, ale zjazdy cenię wyżej - może dlatego że na szosie są lepsze odczucia.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
stepniarz napisał(a):to chyba jak się biega z kimś, z kim można pogadać, bo samemu to jest po prostu nudne
Nie jest. Mozesz sluchac muzyki. Co ja wlasnie robie.Kelusa sobie wlaczam. I prawde mowiac nie lubie biegac z kims (czasem ktos sie dolacza), bo przeszkadza w mojej 'samotnosci' i sluchaniu...
Ciagna mnie ciagle narty wodne i surfing -nie probowalam. Widze to natomiast czesto (mieszkam nad morzem) i czesto troche 'zazdroszcze'. Mam w planie sprobowac.
Podobnie jak wspinanie sie na (po?) sciane. Jak widac lubie sporty 'samotne'. Daja mi wyzwanie i odpoczynek od tlumu.
A gor mi tutaj bardzo brak - Rudaw Janowickich, moich ukochanych.. ;(
Jak zwykle przepraszam, ze piszac z pracy nie moge poprawiac pisowni.
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Jak zwykle przepraszam, ze piszac z pracy nie moge poprawiac pisowni. ustaw sobie w podpisie
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):ustaw sobie w podpisie Ale to tyko z pracy, w domu moge... Piwko i tak za idee.
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Duch77 napisał(a):praktycznie musialem ten rower wnosic i ciagle przepuszczac schodzacych ludzi ,badz wchodzacych i mnie wyprzedzajacych No, czyli jednak w zębach. Wszystko jasne.
Duch77 napisał(a):jak nie wierzysz sppytaj ludzi,ktorzy wtedy mnie mijali na szlaku Spoko Zerat, masz wakacje. Możesz ich odnaleźć i popytać.
ja napisał(a):moim zdaniem żeglarstwo jest nudne, zarówno w uprawianiu jak i w oglądaniu. Nie ma nic nudniejszego w przyrodzie sportowej niźli żużel.
Goście jeżdżą w kółko i skręcają całe życie w lewo.
No, czasem któryś fiknie dla urozmaicenia.
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Nie ma nic nudniejszego w przyrodzie sportowej niźli żużel. Jeździectwo, jazda figurowa na lodzie, golf w wersji nieskróconej wymieniać dalej? Po za tym żużel jest dość ciekawy.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
ja napisał(a):Jeździectwo, jazda figurowa na lodzie, golf w wersji nieskróconej wymieniać dalej? A po co masz wymieniać? Ja już napisałem co jest dla mnie najnudniejsze.
ja napisał(a):Po za tym żużel jest dość ciekawy. Tylko kiedy coś się dzieje. A dzieje się jak, niestety, goście się przewracają.
Liczba postów: 2,154
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2005
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):A gor mi tutaj bardzo brak - Rudaw Janowickich, moich ukochanych.. Piwko! d 
Niestety popsuli już piękny widok ze Szwajcarki (na środku tego widoku jest kopania odkrywkowa surowca skaleniowego ['Skalenie są glinokrzemianami potasu, sodu, wapnia'  ]EDIT: nieścisłość: skalenie są glinokrzemianami potasu lub glinokrzemianami sodu i wapnia, o!), ale poza tym piękne o każdej porze roku!
Może się kieedyś w Rudawach spotkamy  Dla mnie to właściwie poza rowerem jedna z niewielu form aktywności  )
Pozdrawiam
p.
PS: Kolejnym zagrożeniem dla Rudaw są watahy geologów z UWr jadących tam na zajęcia terenowe d  (naszczęście tylko tygodniowe, więc nic nie zdążyliśmy pospuć  )
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
fizol napisał(a):Może się kieedyś w Rudawach spotkamy Uz.rudawy ma ochote zorganizowac w swojej Rudawskiej Chacie spotkanie forumowe.
Byloby pieknie... gory, rozgwiezdzone niebo, Kaczmar do sluchania...Moze by to jakos ruszyc? Ja bede prawdopodobnie w Polsce we wrzesniu - popytam 'rudawego' czy byloby mozliwe w takim terminie..
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
ja napisał(a):Jeździectwo, jazda figurowa na lodzie, golf w wersji nieskróconej wymieniać dalej? Szczotkowanie przed sunącym po lodzie czajnikiem?
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Alek napisał(a):czajnikiem A ja myślałem, ze to turystyczne butle gazowe.
Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
nadzieja napisał(a):Refleksje budzącym fenomenem było dla mnie zawsze to, że większość żeglarzy, tych najlepszych i najbardziej zapalonych, zamieszkuje na co dzień tereny rajem dla tego sportu niebędące... na to co pod nosem mało kto zwraca uwagę...
Duch77 napisał(a):jak nie wierzysz sppytaj ludzi,ktorzy wtedy mnie mijali coś czuję że w tej właśnie chwili Zerat rozpoczął szeroko zakrojoną akcję rozpytywania o kryptonimie "kozacy i górale".
ja napisał(a):moim zdaniem żeglarstwo jest nudne, zarówno w uprawianiu jak i w oglądaniu. :o :o to tak jak z formułą 1. póki się nie ma pojęcia jak to wszystko działa - może nie być wkręcające. nudne w oglądaniu?? uważam, że jeden z bardziej widowiskowych sportów.
Elzbieta napisał(a):Nie jest. Mozesz sluchac muzyki. co kto lubi  mnie samotne bieganie odstręcza. ostatnio z koleżanką biegaliśmy jednocześnie powtarzając materiał na egzamin  rewelacyjnie wchodziło.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Alek napisał(a):Szczotkowanie przed sunącym po lodzie czajnikiem? Curling jest wspanialy!!! Polubilam pare lat temu, gdy zrozumialam zasady gry i punktacje.
Jest cos czego zupelnie nie rozumiem i nie wiem jak sie zwie -ganiaja dwie druzyny po boisku pilkarskim (?), oczywiscie z pilka i z siatkami jak na motyle... i nie wiem co dalej -wrzuca sie ta pilke z siatki do bramki??
Pora isc do domu...
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 768
Liczba wątków: 17
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Jest cos czego zupelnie nie rozumiem i nie wiem jak sie zwie -ganiaja dwie druzyny po boisku pilkarskim (?), oczywiscie z pilka i z siatkami jak na motyle... i
e. Lacrosse
|