Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Myśli moje falują
Unoszą się wśród fal
Ty na nie spoglądasz i nic z tego nie wynika
One burzą się, uderzają o skały
Skały które są Tobą
Jednak Ty trwasz niewzruszona
Niczym te kamienie tkwiące w nieskończoności
Gdyby tak móc je poruszyć
Nie potrafię
Czekam
Może kiedyś wydrążę w nich siebie
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Chyba wzruszenie odebrało wszystkim głos.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Jaśko napisał(a):Chyba wzruszenie odebrało wszystkim głos. Wiem, mi po przeczytaniu też!
/pisane przez półtorej minuty/ :rotfl:
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Myśli moje falują
Unoszą się wśród fal I szybko odlatują
W nieokreśloną dal
W ich miejsce zaś nadchodzi
Myśl - konkret co się zwie
By kupić - co mi szkodzi?
- ćwiarteczkę albo dwie.
Więc zbiegam na parterek
do sklepu w straszny ziąb
A może tak literek?
I jeszcze coś na ząb!
Popijam i zajadam,
odgaszam peta w pet
i jeszcze do was gadam
na falach Radia Zet
A teraz pieśni koniec.
Do uslyszenia znów!
Jutro opowiem co nie-
co z życia Świętych Krów!
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Kuba, widzę, że twój wiersz jest ogromnie nacechowany metafizyką, czego nie można dostrzec w wierszu Konopa.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Myśli moje falują
Unoszą się wśród fal Przez półtorej minuty
Patrzyłem sobie w dal
Nic z tego nie wynikło
Choć głową tłuc o skały
Ty nie spoglądaj, proszę
Bo myśli nic nie dały.
Moze tak półliterek
Konop choć raz postawi
przynajmniej bym zapomniał
ze sie mym kosztem bawi
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):Kuba, widzę, że twój wiersz jest ogromnie nacechowany metafizyką, czego nie można dostrzec w wierszu Konopa Trochę młody jesteś, żeby popijać z Kubusiem.. I to jeszcze w niedzielę!
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
berseis13 napisał(a):Trochę młody jesteś, żeby popijać z Kubusiem.. Liczy się głowa, a nie wiek
berseis13 napisał(a):I to jeszcze w niedzielę! A cóż ma do tego niedziela?
Byle tylko w niedziele nie chodzić do sklepu monopolowego. I będzie git.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):Byle tylko w niedziele nie chodzić do sklepu monopolowego. I będzie git. Wołacz: O Zbrozło! Co Ty piszesz???
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):Kuba, widzę, że twój wiersz jest ogromnie nacechowany metafizyką, czego nie można dostrzec w wierszu Konopa Zadzam się! Powiedziałbym nawet, że w wierszu Kuby jest tylko metafizyka.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Powiedziałbym nawet, że w wierszu Kuby jest tylko metafizyka. Powiedziałbym: CZYSTA metafizyka
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):Liczy się głowa, a nie wiek no komunii przysięgałeś nie tykać alkoholu do 18r.ż.
Zbrozło napisał(a):A cóż ma do tego niedziela? "pamiętaj abyś dzień święty święcił"
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Ja bym zostawił to w tej postaci
Cytat:Jednak Ty trwasz niewzruszona
Niczym te kamienie tkwiące w nieskończoności
Gdyby tak móc je poruszyć
Nie potrafię
Czekam
Może kiedyś wydrążę w nich siebie
tak jest bardziej intymnie
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Albo w tej postaci
Cytat:Jednak Ty trwasz bladonoga
Niczym te kamienie rzucane w podłogę
Gdyby tak dało się wyrwać
murom zęby krat
Czekam.
Może Ciebie kiedyś wyrwę, najdroższa
tak jest bardziej bez sensu
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):Zbrozło napisał(a):Kuba, widzę, że twój wiersz jest ogromnie nacechowany metafizyką, czego nie można dostrzec w wierszu Konopa Zadzam się! Powiedziałbym nawet, że w wierszu Kuby jest tylko metafizyka. Oczywiście Pawle, w takiej sytuacji najlepiej użyć argumentu, że autor był pod wpływem napoju wyskokowego. To jest doskonały sposób, aby zbombardować moje ewentualne natrząsania z produkcji Patrycji.
berseis13 napisał(a):Zbrozło napisał(a):Kuba, widzę, że twój wiersz jest ogromnie nacechowany metafizyką, czego nie można dostrzec w wierszu Konopa Trochę młody jesteś, żeby popijać z Kubusiem.. I to jeszcze w niedzielę! Przepraszam za sięganie do dość zamierzchłej przeszłości..., ale Ty berseis nie miałaś takich skrupułów jakie sugerujesz Zbrozło, a przecież miałaś tak naprawdę niewiele więcej lat niż obecnie adresat Twojej powyższej wypowiedzi.
[ Dodano: 17 Czerwiec 2008, 01:35 ]
Paweł Konopacki napisał(a):Kuba Mędrzycki napisał(a):Myśli moje falują
Unoszą się wśród fal I szybko odlatują
W nieokreśloną dal
W ich miejsce zaś nadchodzi
Myśl - konkret co się zwie
By kupić - co mi szkodzi?
- ćwiarteczkę albo dwie.
Więc zbiegam na parterek
do sklepu w straszny ziąb
A może tak literek?
I jeszcze coś na ząb!
Popijam i zajadam,
odgaszam peta w pet
i jeszcze do was gadam
na falach Radia Zet
A teraz pieśni koniec.
Do uslyszenia znów!
Jutro opowiem co nie-
co z życia Świętych Krów! Szkoda Pawełku, że podobnych 'rozmów' nie podejmujesz z wierszami Patrycji. Uważasz, że mój pierd bardzo odbiega poziomem i sensem od Jej twórczości?
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):To jest doskonały sposób, aby zbombardować moje ewentualne natrząsania z produkcji Patrycji. A ten Twój wiersz był natrząsaniem się z Patrycji? Ojej, nie wiedziałem! NIe chciałem go bombardować. Po prostu naspisałem sobie rymowankę i tyle. Nie chciałem nikogo nią, a zwłaszcza Ciebie, urazić. Jeśli poczłułeś, ze się z Ciebie natrząsam to bardzo przepraszam - nie było to moim zamiarem.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Oczywiście Pawle, w takiej sytuacji najlepiej użyć argumentu, że autor był pod wpływem napoju wyskokowego. To jest doskonały sposób, aby zbombardować moje ewentualne natrząsania z produkcji Patrycji. Kubo, spójrzmy prawdzie w oczy. Twoich pijackich komentarzy, tego całego nader nieudolnego natrząsania się z utworów Paci nie docenia chyba nikt, poza użytkownikiem Lutrem (41 l.) oraz użytkownikiem Zbrozło (14 l.). Myślę, że pozostałym kilkudziesięciu osobom, którym zdarza się czytywać Twoją nocną pisaninę, którą zamieszczasz zazwyczaj w wątkach dotyczących wierszy Patrycji, byłoby miło, gdybyś był łaskaw powstrzymać się od pisania na Forum w stanie, który trudno, jak mniemam, nazwać zupełnie trzeźwym.
Twoją opinię na temat utworów Berseis wyrażałeś już wielokrotnie i sądzę, że powtarzanie jej nie ma większego sensu. Poza tym możesz przecież po prostu omijać wątki zakładane przez Pacię w dziale "Własna twórczość", skoro wywołują one w Tobie tak alergiczne reakcje.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Szymon napisał(a):Lutrem (41 l.) oraz użytkownikiem Zbrozło (14 l.). I Szymonem (21 l.) :wredny:
Eheu! Labuntur, labuntur, amice, fugaces anni
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):I Szymonem (21 l.) I jeszcze nie zarejestrowany użytkownikiem NN (lat 12)
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):I Szymonem Zwracam uwagę na błąd logiczny- użytkownik Szymon napisał Szymon napisał(a):tego całego nader nieudolnego natrząsania się z utworów Paci nie docenia chyba nikt, poza użytkownikiem Lutrem (41 l.) oraz użytkownikiem Zbrozło (14 l.) Z Twojego zaś wpisu wynikałoby, ze użytkownik Szymon również docenia nieudolne natrząsanie sie, podczas gdy być może docenia jedynie udolne.
Krasny napisał(a):Eheu! Labuntur, labuntur, amice, fugaces anni I nie używaj brzydkich slow na publicznym forum :rotfl:
Amoto quaeramus seria ludo.
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
|