Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Apolinary napisał(a):cel, który właśnie wyjawił - prowadzoną przez siebie wojnę Dość popularna metafora ostatnimi czasy...
No nic - nie uważam się za osobą szczególnie szeroką i interdyscyplinarną, więc postaram się więcej Ci wątku nie zaśmiecać.
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Alek napisał(a):No nic - nie uważam się za osobą szczególnie szeroką i interdyscyplinarną, więc postaram się więcej Ci wątku nie zaśmiecać. Ja też nie uważam się za osobę szczególnie szeroką i interdyscyplinarną, więc możesz śmiało zaśmiecać, zwłaszcza że to ja założyłem wątek. Nie czujmy się onieśmieleni szerokością i interdyscyplinarnością niektórych dyskutantów, forum jest demokratyczne, więc my-maluczcy też mamy prawo do wypowiedzi.
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Apolinary napisał(a):Dość już tu padło przykrych słów z obu stron. hmmm, jeszcze w takim razie nie widziałeś tu przykrych słów...
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Owszem, tylko jeżeli temat ma się sprowadzać do cytatów z Kopalińskiego, to nie ma to sensu. Pamiętam jak Jacek dworował sobie z jednego z jego ówczesnych znajomych, że "sprawdził u Kopalińskiego".
Dobra znajomość rozmaitych terminów jest oczywiście pożyteczna (czytać Kopalińskiego należy - zwłaszcza, jeśli danych słów nie ma się w naturalnym, czynnym słowniku), ale - jak słusznie zauważyłeś - to za mało, by ciekawie porozmawiać. Poklikać w Internecie każdy może sobie na własny rachunek.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Luter napisał(a):być może się i nie uważasz (choć wątpię), ale jak możesz starasz się wszystkim nam tu udowodnić jakim jesteś erudytą i jakie masz szerokie horyzonty.
hmmm...
Luter napisał(a):Gdyby już jednak stosować tę zasadę, to po pierwsze - Ty powinieneś milczeć, bo przecież w gruncie rzeczy na niczym się nie znasz; potrafisz jedynie nieudolnie udawać erudytę, robiąc przy okazji rażące błędy ortograficzne
A dauriego należy prosić, aby nie wdawał się w impertynencje i zaczepki Lutra. Prośba motywowana jest tylko i wyłącznie dobrem samego dauriego. Są bowiem pewne rzeczy, w które nie powinno się wchodzić - za cholerę nie chcą się potem odkleić.
Niektórzy tę prawdę zrozumieli szybko - mnie samemu zajęło to znacznie więcej czasu, niestety.
pozdrawiam i wracam do Obozu ;P
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):mnie samemu zajęło to znacznie więcej czasu Jak widać, wciąż jeszcze nie wystarczająco dużo.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Jak widać, wciąż jeszcze nie wystarczająco dużo. Wystarczająco.
Tutaj tylko dzielę się tylko swoim skromnym doświadczeniem z osobami, które szanuję. Przykro by było, aby osoba wartościowa dla Forum, szanowana, kulturalna, posiadająca sporą wiedzę - postać, jaką jest dauri, uwikłała się w to, co np. mnie samemu oraz paru innym uyżtkownikom przyniosło wyłącznie szkodę.
Z drugiej strony, dauri mądry chłop jest, więc pewnie będzie wiedział, co robić.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
dauri napisał(a):Pewnie zasięgnę specjalistycznej porady. Rozumiem! Niestety w tej sprawie nie mogę Ci pomóc - sam bowiem potrzebuję takowej porady. Gnany udzieloną mi dawno temu wskazówką także Twojego, jak się okazuje, krytyka, udałem sie do kilku gabinetów. Niestety wszędzie odprawiono mnie z kwitkiem (opiewającym zresztą na dość wysoką kwotę, co zmusiło mnie do wżenienia się w schedę po Patronie). Długi co prawda spłaciłem kradzionym ZAiKSem, ale moralnie pogrążyłem się jeszcze bardziej.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Długi co prawda spłaciłem kradzionym ZAiKSem Dobrze, że zdążyłeś jeszcze przed bankructwem rzeczonego ZAIKS-u:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://di.com.pl/news/20997,1,0,GW_ZAiKS_bankrutem.html">http://di.com.pl/news/20997,1,0,GW_ZAiKS_bankrutem.html</a><!-- m -->
Paweł Konopacki napisał(a):sam bowiem potrzebuję takowej porady Jeżeli znajdę kogoś sensownego z niewygórowanym honorarium - dam znać. Może dla dwóch da się wynegocjować jakiś opust?
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
dauri napisał(a):Luter napisał(a):A co do meritum - zgadzam się oczywiście z Polkiem w stu procentach
Dzięki Lutrze za rozwianie naszych wątpliwości. Skoro w omawianej przez nas kwestii wypowiedział się niekwestionowany autorytet, jakim jesteś - to nie pozostaje nam nic innego, jak przybranie postawy opisanej w jednej z najbardziej folkowych piosenek Mistrza: Cytat:Położymy płasko uszy,
Pysk na kłódkę, ogon w ruch.
a mi w szczególności odszczekanie wszystkiego, co napisałem w tym wątku. Od tej pory będziemy wszyscy wiedzieli, że piosenki Jacka Kaczmarskiego należy zaliczać do gatunku folk. Oczywiście, przyczepiasz się do tego, że Luter nie sprecyzował, o którą część wypowiedzi Polka mu chodziło. Wiesz doskonale, że nie o kwestię folkową konkretnie w Jego wypowiedzi chodziło.
No, ale to tylko potwierdza słowa jakie w Twoim kierunku wycelował Luter.
Paweł Konopacki napisał(a):Długi co prawda spłaciłem kradzionym ZAiKSem Łomatko...
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
dauri napisał(a):Może dla dwóch da się wynegocjować jakiś upust? Jak przejrzeć archiwum Forum to okazuje się, że możnaby już zmontować kilkuosobową ekipę zakompleksionych, nadętych forumowych pseudoerudytów - bufonów.
Terapia grupowa wychodzi taniej.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Wiesz doskonale, że nie o kwestię folkową konkretnie w Jego wypowiedzi chodziło. Myślę, że Luter jest osobą inteligentną i wie się, co to znaczy "meritum", a także ma rozeznanie w tym, że wątek merytoryczny tego forum dotyczy ew. przynależności Kaczmara do gatunku folk. Ale może się mylę. Proszę więc Lutra o wyjaśnienie, czy zgadza się w 100% z Apolinarym w kwestiach kaczmarologiczno-folkowych, a jeżeli nie - to z którymi się zgadza, z którymi nie, i dlaczego.
Paweł Konopacki napisał(a):Jak przejrzeć archiwum Forum to okazuje się, że możnaby już zmontować kilkuosobową ekipę zakompleksionych, nadętych forumowych pseudoerudytów - bufonów. Terapia grupowa wychodzi taniej. No to spróbujmy zmontować grupę według wypróbowanej procedury:
1. Dauri
2. Paweł Konopacki
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Wiesz doskonale, że nie o kwestię folkową konkretnie w Jego wypowiedzi chodziło. Otoż to, dauri! Co prawda jesteś człowiekiem słabego charakteru, marnej osobowości, drobnym lizusem konopaciowego obozu, autorem pseudointeligenckich pierdów, zakompleksionym prawie erudytą potrafiącym jedynie męczyć internetowe wyszukiwarki (wstydziłbyś się - żadna z nich nie ma nawet osiemnastu lat), zawistnikiem nadużywającym danej mu pseudowładzy, ale jednak...jednak pewne rzeczy wiesz! Nawet Ty wiesz doskonale!
Zatem raz chociaż, raz jeden bądź szczery i przyznaj, że wiesz świetnie!
dauri napisał(a):1. Dauri
2. Paweł Konopacki a można z osobami towarzyszącymi? Bo jakby coś, to mam jedną kandydaturę: chodzący kompleks, osobe nie potrafiącą się określić, grzejącego się w blasku cudzej sławy ignoranta i agresywnego pasożyta. Tylko nie wiem, czy będzie umiała wypełnić wniosek o udział w zajęciach, bo polszczyzna jest jej równie obca, jak pojęcie przyzwoitości.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Zatem raz chociaż, raz jeden bądź szczery i przyznaj, że wiesz świetnie! No niestety... Przyznaję, że zazwyczaj czytam w myślach Lutra jak w książce, co pozwala mi w sposób wyjątkowo przebiegły piętnować jego wypowiedzi, nie stroniąc jednocześnie od chęci przypodobania się wiadomemu obozowi. Ale akurat tym razem chyba nie wyszło. Może z powodu podeszłego wieku, co niedawno zauważył uż. Kuba Mędrzycki. Chyba potrzebuję też porady geriatrycznej, ale niestety na Ciebie nie mogę tu liczyć.
Paweł Konopacki napisał(a):a można z osobami towarzyszącymi? No pewnie! The more, the merrier! (to taki popis pseudoerudycji).
[ Dodano: 10 Czerwiec 2008, 01:35 ]
Paweł Konopacki napisał(a):Tylko nie wiem, czy będzie umiała wypełnić wniosek o udział w zajęciach, bo polszczyzna jest jej równie obca, jak pojęcie przyzwoitości. Mogę spróbować pomóc, ale uprzedzam, że robię rażące błędy ortograficzne. Ale może nasz forumowy autorytet zgodzi się je poprawić (za drobną opłatą np. ze środków od ZAIKS-u). Pozostaje kwestia przyzwoitości.
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2008
Reputacja:
0
dauri napisał(a):Proszę więc Lutra o wyjaśnienie, czy zgadza się w 100% z Apolinarym w kwestiach kaczmarologiczno-folkowych, a jeżeli nie - to z którymi się zgadza, z którymi nie, i dlaczego. O! Jeśli dzięki temu wrócimy do sporu właściwego, to jestem za
Chyba, że już się Wam znudził. Ja jeszcze ze 2 posty na ten temat może wytrzymam
[i]Heard ten thousand whisperin' and nobody listenin'[/i]
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
dauri napisał(a):No pewnie! The more, the merrier! (to taki popis pseudoerudycji). Wybacz, ale nie rozumiem. Możesz dać jakiegoś linka do słownika - np. wyrazów obcych Kopalińskiego?
dauri napisał(a):Pozostaje kwestia przyzwoitości. Ale to już nie nam ją rozstrzygać!
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Apolinary napisał(a):O! Jeśli dzięki temu wrócimy do sporu właściwego, to jestem za Kiedyś pewnie tak, ale skoro:
Apolinary napisał(a):Ja jeszcze ze 2 posty na ten temat może wytrzymam to nie wiem, czy doczekasz!
Chyba, że ktoś z litościwych moderatorów przeniesie temat poboczny do HP!
Witaj w klubie!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2008
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Kiedyś pewnie tak, ale skoro:Apolinary napisał(a):Ja jeszcze ze 2 posty na ten temat może wytrzymam to nie wiem, czy doczekasz! Chodzi mi o posty na temat folkowo-kaczmarowy. Te pozostałe możemy po prostu przeczekać. Być może długo to potrwa, przecież nawet jeśli panowie już się wybawili, to jutro wstanie Luter . Mam nadzieję, że uda mu się również zapodać boczkiem jakiś wtręcik merytoryczny.
[i]Heard ten thousand whisperin' and nobody listenin'[/i]
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Apolinary napisał(a):Mam nadzieję, że uda mu się również zapodać boczkiem jakiś wtręcik merytoryczny. To przeczekujmy! Bo jak coś wtrącisz merytorycznego - dopóki nie nastąpi spokój - i tak wyląduje w HP!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
|