06-17-2008, 08:35 AM
Elzbieta napisał(a):patrzcie jaki Duch ma wpływ na forumNo, jak Eddie Edwards na skoki narciarskie :rotfl:
WSJK - 18 czerwca, godz. 20:00
|
06-17-2008, 08:35 AM
Elzbieta napisał(a):patrzcie jaki Duch ma wpływ na forumNo, jak Eddie Edwards na skoki narciarskie :rotfl:
06-17-2008, 08:41 AM
Simon napisał(a):No, jak Eddie Edwards na skoki narciarskieDostałeś piwo (ratunku, czemu akurat TY ???) to zamilcz i tak pozostań :lol: A wracając do tematu - ciągle patrze na datę i fakt, ze jeszcze bym mogla zdążyć... Niestety będę tylko...duchem z Wami. Fajnej zabawy. Uznanie za imię dla nowego wrocławskiego Krasnala.Pasuje do niego. e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar) Płacić rozpaczą, gniewem, strachem, Zużywać w kłótniach cenne słowa'
06-17-2008, 08:44 AM
To gdzie się spotykamy o tej 17?
Pozdr.
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
06-17-2008, 09:03 AM
fizol napisał(a):To gdzie się spotykamy o tej 17?Wszyscy - mniej więcej - w pewnej bliskości czasowej zjadą się na Dworzec PKP. Stamtąd mogę Szanownych Gości odebrac i możemy pociągnąć w stronę np. Rynku i tak się połączyć z peletonem, by wspólnie zaliczyc lotną premię pod Bardusiem i skierowac się do mety (sic!) w "Łykendzie".
06-17-2008, 10:24 AM
Duch77 napisał(a):Ciekawe,Simon sie boi,ze jakbym przybyl to prawda moglaby wyjsc na jaw,stad stierdza,ze ja nie bylbym mile widziany na Salonie,ale przez kogo ?? ?? ?? Przez niego samego i Stepniarza ?? ?? ??tak duszku tak... już dobrze. już jesteś bezpieczny, nikt ci nic nie zrobi. złe duchy spod łóżka zostały wygnane. :pociesza:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
06-17-2008, 11:55 AM
Simon napisał(a):To ustalamy 17 Dworzec PKPfizol napisał(a):To gdzie się spotykamy o tej 17?Wszyscy - mniej więcej - w pewnej bliskości czasowej zjadą się na Dworzec PKP. Stamtąd mogę Szanownych Gości odebrac i możemy pociągnąć w stronę np. Rynku i tak się połączyć z peletonem, by wspólnie zaliczyc lotną premię pod Bardusiem i skierowac się do mety (sic!) w "Łykendzie".
06-17-2008, 12:24 PM
ReDi napisał(a):O ile wiem, wszyscy przyjezdni będą wcześniej...Simon napisał(a):To ustalamy 17 Dworzec PKPfizol napisał(a):To gdzie się spotykamy o tej 17?Wszyscy - mniej więcej - w pewnej bliskości czasowej zjadą się na Dworzec PKP. Stamtąd mogę Szanownych Gości odebrac i możemy pociągnąć w stronę np. Rynku i tak się połączyć z peletonem, by wspólnie zaliczyc lotną premię pod Bardusiem i skierowac się do mety (sic!) w "Łykendzie". Ja bez problemu trafię, jakby co (a i po Wrocku mogę oprowadzić ) Pozdrawiam Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
06-17-2008, 12:32 PM
No ja jakoś się dołączę na Rynku w takim razie.
06-17-2008, 04:00 PM
Ja pewnie też...
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
06-17-2008, 04:51 PM
Komplet gości z Gdańska, Bydgoszczy, Poznania i Wawy pojawi się na PKP pomiędzy 14.00 a 15.00.
Byłby zatem czas, by np. zjechać do mnie i zrzucić graty, a potem - bez balastu - spokojnie podążyć na miasto. Ot, taka luźna refleksja.
06-17-2008, 05:13 PM
Jest wysoce prawdopodobne, że ja pojawię się na dworcu o 11.25 . Muszę tylko skoczyć na pl. Uniwersytecki i jakoś postaram się do Was dołączyć. Może w okolicach Rynku...?
Jestem egzemplarz człowieka
- diabli, czyśćcowy i boski.
06-17-2008, 05:43 PM
Simon napisał(a):Komplet gości z Gdańska, Bydgoszczy, Poznania i Wawy pojawi się na PKP pomiędzy 14.00 a 15.00.Jestem za może tych gratów za dużo nie będzie, ale kilka na pewno zdałoby się gdzieś przechować. My ze scarlett (i prawdopodobnie z Zeratulem i Bryce'm) przybędziemy ok 15 do Wrocławia.
"Pochlebcy nie najszczytniejszych gustów - starzy kuglarze."
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.flagrantis.pl">www.flagrantis.pl</a><!-- w -->
06-17-2008, 07:52 PM
Simon napisał(a):Komplet gości z Gdańska, Bydgoszczy, kłapo napisał(a):My ze scarlett (i prawdopodobnie z Zeratulem i Bryce'm)W tej sytuacji widzę, że nie uda mi się niezauważenie jak w Zamościu wmieszać w tłum, dlatego czas na aktualizację : 1. Simon 2. ReDi 3. Basik 4. Torrentius 5. Zeratul 6. Alek 7. Scarlett 8. Kłapo 9. sternik jachtowy stepniarz 10. zamocik_23 11,12. fizol + 1 13. Adam 14. jodynka (niestety tylko duchem... ;( ) 15. bryce
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
06-17-2008, 08:37 PM
a o której pielgrzymka koło rynku będzie szła, coby się podłączyć ??
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
06-17-2008, 08:52 PM
stepniarz napisał(a):a o której pielgrzymka koło rynku będzie szła, coby się podłączyć ??Pytanie , czy skoro grupa przyjazdowa już się jako tako zorganizowała, to czy nie lepiej będzie umówić się już na rynku?
06-17-2008, 08:58 PM
Oczywizm, Redi.
Najpierw zrzucimy graty i zobaczymy jak z czasem wyjdzie. Myślę, że można celować ok. 16.30.
06-17-2008, 09:04 PM
Ja niestety znów na ostatnią chwilę, ale mam nadzieje, że na Triade jeszcze zdążę A Bardusia wyhołduje innymi czasy
Do zobaczenia i fajnie, że pojawi sie reprezentacja niemal całej Polski [ Dodano: 17 Czerwiec 2008, 23:05 ] BTW: tak dla statystyki- w duchy też nie wierze :
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
06-17-2008, 09:14 PM
zamocik_23 napisał(a):mam nadzieje, że na Triade jeszcze zdążęA kiedy będziesz?
06-17-2008, 09:46 PM
zamocik_23 napisał(a):tak dla statystyki- w duchy też nie wierzenie da się ukryć. marne szanse na objawienie
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
06-17-2008, 09:51 PM
stepniarz napisał(a):nie da się ukryć. marne szanse na objawienieAle prawda kiedyś wyjdzie na jaw! :rotfl: Otworzą się niebiosa, w których ukaże się Trio Chojnacki i nastąpi wniebowzięcie doocha dońskiego!
06-17-2008, 10:04 PM
a cały salon zaśpiewa halleluja
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
06-18-2008, 11:15 AM
Ja też dopisuję swoją obecność
06-19-2008, 09:05 AM
salon należy zaliczyć do bardzo udanych
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
06-19-2008, 10:32 AM
stepniarz napisał(a):salon należy zaliczyć do bardzo udanychAle konkrety, konkrety! Mam nadzieję, że ktoś napisze coś więcej!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
06-19-2008, 10:52 AM
zgodnie z zapowiedziami duch się nie pojawił a szkoda, bo blask olśnienia mógłby być śmieszny Adam jak zwykle w świetnej formie z ciekawym repertuarem. Triada w końcu w komplecie. Publiczność (forumowa i nie tylko) licznie przybyła. Bardzo interesujące i pouczające dla mnie rozmowy (a właściwie przysłuchiwanie się) z Brycem i Majkiem. Doskonała żołądkowa i pierwsze poranne tramwaje...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
06-20-2008, 10:42 AM
Święta, święta i po świętach...
Zakończywszy proces pionizacji pora skrobnąć parę słów... Czerwcowa edycja WSJK, w moim przekonaniu, wypadła znakomicie. Duża w tym zasługa licznie przybyłych gości - Adama, Jacka Majewskiego, Stanisława Elsnera Załuskiego, Zeratula, Bryce`a, Torrentiusa z Basikiem, Kłapo, Scarlett, Oli Że nie wspomnę tu o miejscowych kaczmarofilach: Stepniarzu, Redim, Ewusi, Damie Pik, Khamulu, Tomie, Misku Kudłatym... Adam potwierdził jeno swą świetną kaczmarową dyspozycję i dostarczył emocji rzędu magatony. Afterpaty zakończyło się jasnym dniem, kiedy już jeździła poranna komunikacja (a mogłoby jeszcze potrwać, jak dla mnie ) Mam nadzieję, że niebawem pojawią się zdjęcia i być może nagranie zbiorowego wykonania "Hymnu wieczoru kawalerskiego", w wyjątkowej oprawie - po raz pierwszy chyba niemal cała publiczność pojawiła się na scenie. Dama Pik uwijała się z mikrofonem, więc są szanse na ciekawy reportaż. Tak więc - bardzo , bardzo dziękuję wszystkim za współtworzenie tej niezwykłej atmosfery. Przypominam, że my - wykonawcy, to zaledwie ułamek Salonowej społeczności. Salon tak naprawdę tworzycie WY. Przypominam o stronie Salonu: <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.jkaczmarski.wroclaw.pl">www.jkaczmarski.wroclaw.pl</a><!-- w --> Zapraszam do Księgi Gości oraz - jeśli ktoś ma życzenie - do działu "My", gdzie można złożyć akces do Salonu i skrobnąć kilka słów o sobie. Dziękuję za wspaniałe zamknięcie roku akademickiego 2007/2008 i zapraszam od nowego, wrześniowego semestru! :poklon:
06-20-2008, 10:53 AM
Simon napisał(a):Czerwcowa edycja WSJK, w moim przekonaniu, wypadła znakomicie.No, tak! Wiedziałam, że będę żałować, że mnie nie było... Ale cóż, życie... ;( Simon napisał(a):Zakończywszy proces pionizacjiA Barduś wrócił do pionu?
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
06-20-2008, 11:03 AM
gosiafar napisał(a):A Barduś wrócił do pionu?Barduś nie rozstaje się z gitarą. A gra "na siedząco". Zapomniałem dodać, że odbyła się również wycieczka do Bardusia. Być może ktoś wrzuci tu jakieś zdjęcia.
06-20-2008, 11:10 AM
Pod względem atmosferowo - towarzyskim uważam tę edycję Salonu za najlepszą (na której byłem). Tylu gości, takich gości, nie pamiętam. Ciekawe rozmowy, wędrowanie po lód dla Żołądkowej, gadanie do mikrofonu w stanie średnim (więcej tego nie robię!), pozowanie do zdjęć w stanie nie lepszym, rozwiewanie kilku wątpliwości i aur tajemniczości przy pomocy (przesadnej czasem) złośliwości, to wszystko sprawiło, że dla mnie, był to jeden z najfajniej spędzonych wieczorów w tym roku. A jako wisienkę na szczycie tortu można chyba uznać jedno zdanie wypowiedziane przez Majka (osoby obecne przy tym na pewno wiedzą o co chodzi)
Szczerze mówiąc ciągle żałuję, że uciekłem tak szybko, ale okazałem się okropnym nieasertywnym tchórzem. Natomiast odnośnie płaszczyzny muzycznej - Adam musiał się trochę rozgrzać, żeby zagrać na swoim poziomie, ale nie trwało to długo. Trochę gorzej natomiast sprawa się ma odnośnie Triady. Nie podobał mi się śpiew Ali i z tego co wiem, nie jestem w tym osamotniony. Za to Simon solo na gitarze - rewelacja!
06-20-2008, 11:17 AM
Alek napisał(a):Nie podobał mi się śpiew Ali i z tego co wiem, nie jestem w tym osamotniony.Ale musi pokonać pewną barierę, bo sam zauważam różnice między próbami a późniejszym występem. Ale jestem dobrej myśli. Alek napisał(a):Za to Simon solo na gitarze - rewelacja!Dziękuję. Miałem zagrać dłużej, więcej i inaczej. Musiałem się jednak dostosować do kilku okoliczności. Niemniej jednak - z chęcią powtórzę taki zabieg, mogę zagrać pełny recital nawet. Jednak "Łykend" nie jest najlepszym miejscem do TEGO TYPU muzyki. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|