Nadzieja V - nagroda publiczności

[gosiafar]

Oczywiście należy zastosować przelicznik: 1 para fig, stringów (lub nawet gaci po tacie) = 2 staniki

A Ty oczywiście będziesz sprawdzał wszystkie wchodzące panie, czy na pewno mają na sobie tylko po jednej sztuce, żeby nikt nie oszukiwał! :rotfl:

Pomysł jak pomysł, ale z ostatnich rzędów trudno było by trudno dorzucić!

[Przemek]

A Ty oczywiście będziesz sprawdzał wszystkie wchodzące panie, czy na pewno mają na sobie tylko po jednej sztuce, żeby nikt nie oszukiwał!

No hmm, dziękuję za obdarzenie mnie zaufaniem i obiecuję, że będę sprawdzał sumiennie

[gredler]

Zawsze można przywiązać kamyczek.

[gosiafar]

Zawsze można przywiązać kamyczek.

Kamieniami? W ulubionych wykonawców? :o

A - tak poważnie - to chyba jednak trzeba zostać przy kartkach, rozdawanych wszystkim siedzącym na miejscach (wyłącznie!), tylko po jednej (nie: dla kolegi, męża, żony, brata itd), ale przed częścią konkursową. Po będzie zbyt duży bałagan i mało czasu. Natomiast zbieranie kartek do urny - dopiero po zakończeniu konkursu. Wtedy udział wezmą ci, którzy wytrwali do końca. Tak to widzę.

[lodbrok]

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, propozycje i uwagi . Ponieważ czas podjąć wiążące decyzje i wybrać jakieś rozwiązanie, proponuję postąpić wg następującego schematu, który wstępnie skonsultowałem z przedstawicielem organizatora festiwalu.

1. Przed koncertem konkursowym konferansjer ogłasza, że oprócz nagród wynikających z regulaminu festiwalu, będzie wręczona nagroda publiczności. Ponieważ nie ma póki co innych propozycji, proponuję pozostać przy Laurze Kuglarza. W tym roku zostało mało czasu i nie ma budżetu na jakąś specjalną nagrodę, laur ten będzie stanowić zatem pamiątkowy, symboliczny dyplom wręczony wyróżnionemu artyście podczas koncertu laureatów. Dodatkową nagrodą dla artysty będzie możliwość wystąpienia w konkursie laureatów, gdyby nie wynikało to z faktu zdobycia przez niego innych nagród do takiego występu uprawniających.
2. Jak będzie przebiegało głosowanie. Proponuję powołanie trzyosobowej komisji skrutacyjnej w składzie: Kłapo i Redi - ponieważ się zgłosili na ochotnika oraz Jodynka jako przewodnicząca (osoba moim zdaniem godna absolutnego zaufania i znana większości zainteresowanych). Oczywiście jeśli Jodynka zgodzi się objąć tę funkcję a tzw. „ogół” zaakceptuje jej kandydaturę .
Jak widzę to technicznie? Komisja zawczasu przygotuje sobie coś w rodzaju urny do głosowania (np. zwykłe pudełko, z otworem do wrzucania kartek. mogą też być trzy pudełka żeby przyspieszyć cały proces)). Jeśli chodzi o karteczki do głosowania to opracuję wzór, a organizator wydrukuje stosowną ilość kartek. W trakcie części konkursowej, szacowne jury rozda karteczki do głosowania przechodząc pomiędzy rzędami widzów. Moim zdaniem pole do jakichś manipulacji czy nadużyć jest tutaj niewielkie, nagroda publiczność ma wymiar symboliczny a nie materialny, więc nawet jeśli ktoś odda dwa lub więcej głosów na swojego faworyta bo wejdzie w posiadanie więcej niż jednej kartki, to nie sądzę żeby miało to decydujący wpływ na wynik. Jeśli kogoś nie będzie na sali lub w jej pobliżu gdy kartki do głosowania będą rozdawane, to żadne nieszczęście też się nie stanie. Po prostu nie odda głosu i tyle. Jako pomoc w głosowaniu, organizator zobowiązał się przygotować głosującym listę występujących artystów, która będzie rozdawana wraz z karteczkami do głosowania.
Głosować będzie można przez godzinę od momentu zakończenia koncertu konkursowego. Następnie, szacowne jury uda się w miejsce wskazane przez organizatora i przeliczy zebrane głosy. O wyniku najpóźniej drugiego dnia przed południem powiadomi organizatora.
Wynik zostanie ogłoszony podczas konkursu laureatów i tamże zostanie wręczona nagroda.

Większość ludzi może nie mieć czym pisać.

No dobrze, postaram się rozwiązać jakoś i ten problem a szacowne jury będzie także zaopatrzone w pewną liczbę długopisów.
Bardzo proszę nie zgłaszajcie już swoich wątpliwości odnośnie metody głosowania czy kwestii technicznych. Wiem, że nie ma tu idealnej metody i ta zaproponowana przeze mnie ma słabe punkty, ale jakiegoś wyboru dokonać trzeba bo czasu jest coraz miej. Potraktujmy to wszystko jako zabawę i wszyscy postarajmy się żeby przebiegła możliwie bez zakłóceń, w miłej atmosferze. Jeśli jeszcze będą konieczne bardziej precyzyjne ustalenia, będzie można ich dokonać już na miejscu
3. Pozostał moim zdaniem jeszcze jeden problem do rozwiązania. Otóż nagroda o której rozmawiamy jest w pełni tego słowa znaczenia, nagrodą publiczności. Dlatego dobrze by było by to również publiczność przygotowała projekt tejże nagrody. W związku z przyjętym w tym roku rozwiązaniem, fajnie by było żeby ktoś, kto ma minimum uzdolnień plastycznych, taki projekt przygotował. Jeśli takich projektów byłoby kilka, można by zrobić forumową ankietę, który z projektów podoba się najbardziej. Czy takie rozwiązanie Wam odpowiada i czy znaleźliby się jacyś chętni by tego zadania się podjąć? Czasu za wiele nie ma. Czy termin 10.07. będzie wystarczający? Co do treści takiego dyplomu-nagrody, na pewno powinno się tam znaleźć miejsce na ręczne wpisanie imienia i nazwiska zwycięzcy (bądź nazwy zespołu), nazwy nagrody, jakiego dotyczy festiwalu, jego daty itp. Poza tym chyba dowolnie można uruchomić swoją wyobraźnię. Bardzo proszę ewentualnych zainteresowanych o wypowiedzi w tej kwestii.

[gosiafar]

Ponieważ nie ma póki co innych propozycji, proponuję pozostać przy Laurze Kuglarza. W tym roku zostało mało czasu i nie ma budżetu na jakąś specjalną nagrodę, laur ten będzie stanowić zatem pamiątkowy, symboliczny dyplom wręczony wyróżnionemu artyście podczas koncertu laureatów.

A może - oprócz dyplomu - np dodatkowa koszulka "Kuglarzy" z napisem: "Nagroda publiczności"? Koszt niewielki a zawsze coś...! Jak myślicie?

Co do całej reszty - zgadzam się!

[ReDi]

A może - oprócz dyplomu - np dodatkowa koszulka "Kuglarzy" z napisem: "Nagroda publiczności"? Koszt niewielki a zawsze coś...! Jak myślicie?

A co jeśli nagrodę dostanie zespół? Taka koszulka mogłaby stać się tylko przyczynkiem do konfliktu

[lodbrok]

Koszt niewielki a zawsze coś...! Jak myślicie?

Ja nie mam nic przeciwko, ale kto poniesie ten koszt?

[gosiafar]

A co jeśli nagrodę dostanie zespół?

To dostaną jedną, pamiątkową i niech się kłócą między sobą!

Ja nie mam nic przeciwko, ale kto poniesie ten koszt?

No, pewnie my!
Myślę, że chętni do "dorzucenia się" na ten cel znajdą się!
Nawet na "liście koszulkowej" - po ok. 1 zł na "łebka" nikt by nie miał nic przeciwko, tak mi się przynajmniej zdaje.
A przecież to tylko część forumowiczów!
Tylko trzeba o tym zawiadomić Kubę, czyli uż. "Ja"!

[tmach]

Popieram pomysł Gosi. 1 zł do koszulek to nie jest dużo. Chociaż wtedy to będzie nagroda od części publiczności. . Jeśli nie będzie dużo chętnych zobowiązuję się pokryć różnicę.

[Torrentius]

Mi pomysł bardzo się podoba i chętnie się dorzucę.
Jeśli wygra zespół, to ją sobie walną w gablotkę

PS Współczuję komisji, która będzie się przeciskać między krzesełkami.

[ja]

Mogę domówić kolejną - nie ma problemu.

[gosiafar]

Mogę domówić kolejną - nie ma problemu.

To co robimy?
Jeśli większość jest "za" - to jak ma taka koszulka wyglądać? Z przodu normalnie, z tyłu
zamiast nicka "Nagroda publiczności" i rok? A może tak, jak w temacie: "Nadzieja V nagroda publiczości? Jak myślicie? I jaki rozmiar będzie najbardziej uniwersalny? L?

[Kuba Mędrzycki]

Z przodu normalnie, z tyłu
zamiast nicka "Nagroda publiczności" i rok? A może tak, jak w temacie: "Nadzieja V nagroda publiczości? Jak myślicie? I jaki rozmiar będzie najbardziej uniwersalny?

Toż to będzie wyglądało jak jakieś naznaczenie!

I jaki rozmiar będzie najbardziej uniwersalny? L?

Myślę, że to bez znaczenia, gdyż taki suwenir raczej do powieszenia nad łóżkiem. Gosiu, powiedz szczerze - założyła byś coś takiego wychodząc na tak zwaną ulicę?(bez głupich skojarzeń, proszę ) Trochę tak jakby przyczepić sobie do ubrania dyplom. Musiałby to być wyjątkowy szczyt narcyzmu.

[Zbigniew]

wyjątkowy szczyt narcyzmu.

Że niby, że chodzę w tej koszulce czasem, tom szczyt narcyzmu?

To już wiem, czemu uważałem, że są więksi niż ja.

[gosiafar]

Toż to będzie wyglądało jak jakieś naznaczenie!

Toż to ma być naznaczenie!

Myślę, że to bez znaczenia, gdyż taki suwenir raczej do powieszenia nad łóżkiem. Gosiu, powiedz szczerze - założyła byś coś takiego wychodząc na tak zwaną ulicę?(bez głupich skojarzeń, proszę )

Ja bym zakładała wychodząc na ulicę i wszędzie, jeszcze dodatkowo bym w niej spała! A co!

Musiałby to być wyjątkowy szczyt narcyzmu.

E, tam!

A tak poważnie: ktoś ma lepszy pomysł? Bo trzeba dać czas Kubie na realizację zamówienia, a czas płynie!

[Kuba Mędrzycki]

jeszcze dodatkowo bym w niej spała!

No, do spania to rzeczywiście dobry pomysł. Firmowe koszulki do tego nadają się idealnie.

[gosiafar]

Firmowe koszulki do tego nadają się idealnie.

Znawca!
No, i pomyśl sam! Zawsze można powiedzieć, że śpisz z Kuglarzami, Nadzieją i... nagrodą publiczności! :rotfl:

[jodynka]

jeśli Jodynka zgodzi się objąć tę funkcję

: jodynka zgadza się objąć tę funcję i czuje się zaszczycona, że kandydatura została wysunięta :flirt: cieszy się również na tak wspaniałe towarzystwo w komisji! *-`-

tzw. „ogół” zaakceptuje jej kandydaturę

czy zatem ogół akcpetuje?

dodatkowa koszulka "Kuglarzy" z napisem: "Nagroda publiczności"

popieram pomysł. Również chętnie dorzucę się do takiej koszulki

[gosiafar]

czy zatem ogół akcpetuje?

Ja nie wiem, czy mogę wystąpić tu jako "ogół", ale akceptuję!

Jodynka jest doskonałą osobą na Przewodniczącą! Konkretna, rzeczowa, szybka, inteligentna i jeszcze tam parę takich!

[Kuba Mędrzycki]

Ja nie wiem, czy mogę wystąpić tu jako "ogół", ale akceptuję!

jateż

A pomysł z koszulką uważam za idiotyczny.

[lodbrok]

jodynka zgadza się objąć tę funcję

Ku chwale ojczyzny zatem . Całe jury za dobre chęci i inicjatywę na wstępie dostaje kliknięcie w pomógł .
A nie ma chętnych na wykonanie projektu nagrody?

[sweter]

Toż to ma być naznaczenie!
-----------------------------------

zeby sie nie okazalo, ze : Naznaczeni, potępieni i sprzedani!