Obywatelstwo dla piłkokopacza...

[Niktważny]

A poza tym, połka nożna to z tego co wiem, był ulubiony sport(przynajmniej jeśli chodzi o transmisje w telewizji) Mistrza, więc myślę, że należy się tylko cieszyć i pogratulować panu Rogerowi Guerreiro.*

Za pewne prezydent Rzeczpospolitej kierował się właśnie tym agumentem nadając obywatelstwo temu piłakrzowi - bo piłka nożna to był ulubiony sport Jacka Kaczmarskiego.

Swoją drogą, ja nie mam nic przeciwko temu, ze nadano obywateltwo temu piłkarzowi. Szkoda tylko, ze istnieją tak wielkie i niczym w sumie nie uzasadnione róznie w traktowaniu ludzi. Szkoda, ze pan Prezydent, swoim podpisem te różnice sankcjonuje. Obywatelstwa nie dostaje osoba z polskim paszportem, polskich pochodzeniem. Za to dostaje obywatelstwo człowiek nic z Polską nie mający wspólnego - tylko dlatego, że będzie kopał piłeczkę w polskiej reprezentacji.

[gosiafar]

Ma zalegalizowany pobyt na dłuższy czas, kartę pobytu, może wszcząć procedurę o nadanie obywatelstwa i taki wniosek niebawem złoży. Ale łatwo nie jest i nie było.

W ubiegłym tygodniu pisałam podanie dla kobiety, która nigdy nie zrzekła się obywatelstwa polskiego, wyszła za mąż w Szwecji, tam - jakiś czas mieszkała, rozwiodła się...
Zabrano jej dowód osobisty, teraz musi udowodnić, że jest Polką, nie zrzekła się obywatelstwa, przeprowadzony był rozwód (poza granicami Polski)...

Co tu gadać, jak nie ma o czym mówić!

A tak, nawiasem, miło było Wam pomachać z autobusu! Niestety, wyjść już nie było jak!

[Niktważny]

Z tym 'z krwi i kości', to bym nie przesadzał.

Co najmniej do trzeciego pokolenia wstecz, Jakubie,da się udokumentować polskie pochodzenie Patrycji - zarówno ze strony ojca, jak i matki.

Zresztą, 'córka' sama kiedyś temu poniekąd zaprzeczała

Ale czemu zaprzeczała? Tem, ze jest z pochodzenia Polską, czy temu, że Polską z pochodzenia nie jest? Rozumiem, ze słowo "córka" piszesz w cudzysłowie z premedytacją?

[gosiafar]

Ale jak zarabia! Generując tym samym niemałe zyski płynące z podatku.

I - śmiem twierdzić - tu jest klucz do wszystkiego! !!

[Przemek]

Z tym 'z krwi i kości', to bym nie przesadzał.

Sugerujesz, że Pacia jest cyborgiem? Ty chyba więcej seriali SF ode mnie oglądasz...

[Niktważny]

I - śmiem twierdzić - tu jest klucz do wszystkiego!

Kluczem do wszystkiego jest fakt, że piłka nożna - wraz ze zdobyciem przez Polskę i Ukrainę prawa do organizacji Euro 2012 - staje się polską racją stanu - prawie tak, jak za czasów Orłów Górskiego. W czasiach, gdy Polska była druga potęgą światową w produkcji guzików do koszul, trzeba było nam sukcesu międzynarodowego, prawdziwego, wymiernego, uznawanego. Dlatego po każdym zwycięskim meczu Orły Górskiego były obwożone po kraju, niczym narodowi bohaterowie (vide kroniki filmowe z tamtego czasu).
Dzisiaj też by się chciało, aby Polska miła jakiś prawdziwy międzynarodowy sukces. I ten skuces chce się osiągnąć poprzez piłkę nożną- choćby miał on byc wykopany brazylijskimi nogami.

[Kuba Mędrzycki]

Z tym 'z krwi i kości', to bym nie przesadzał.

Co najmniej do trzeciego pokolenia wstecz, Jakubie,da się udokumentować polskie pochodzenie Patrycji - zarówno ze strony ojca, jak i matki.

Wielokrotnie Patrycja 'demonstrowała' fakt, że w jej żyłach płynie nie tylko polska krew. To miałem na myśli.

Rozumiem, ze słowo "córka" piszesz w cudzysłowie z premedytacją?

Nie nie, chodziło o cudzysłów z cytatów.

Ma zalegalizowany pobyt na dłuższy czas, kartę pobytu, może wszcząć procedurę o nadanie obywatelstwa i taki wniosek niebawem złoży.

Można by zapytać, dlaczego dopiero "złoży".

Dzisiaj też by się chciało, aby Polska miła jakiś prawdziwy międzynarodowy sukces. I ten skuces chce się osiągnąć poprzez piłkę nożną- choćby miał on byc wykopany brazylijskimi nogami.

No cóż, stawka jest ogromna.

A jak się komu nie podoba, to cóż - zawsze może złożyć polski paszport wzorem Pierwszego Kowboja RP, który z tego co wiem, ku temu właśnie się skłania.

[Niktważny]

Można by zapytać, dlaczego dopiero "złoży".

Bo wcześniej trzeba było zakoczyć inną procedurę.

Wielokrotnie Patrycja 'demonstrowała' fakt, że w jej żyłach płynie nie tylko polska krew. To miałem na myśli.

To samo można powiedzieć o ojcu Paci,Jacku Kaczmarskim, który wiele razy demonstrował fakt, że w jego zyłach płynie nie tylko polska krew.

Nota bene, ciężko będzie znaleźć Polaka, w którego żyłach płynie czysto polska krew. II Rzeczpospolita to był tygiel kilku kultrur, I Rzeczposplita - tym bardziej. Jak się spojrzy we własną genealogię to prawie zawsze można znaleźć jakiegoś żydowskiego, niemieckiego, albo ruskiego przodka.
Przykładowo: w moich zyłach płynie kropka krwi, ruskiej, niemieckiej, zydowskiej, Nie zmienia to faktu, że mogę do trzeciego pokolenia udokumentować swoje polskie pochodzenie.

[dauri]

Pacia starała się o PRZYWRÓCENIE obywatelstwa a nie o NADANIE

Ale przecież

Według prawa obywatelstwa polskiego nie można przywrócić; może je jedynie nadać prezydent na wniosek zainteresowanego. Możliwe jest jednak potwierdzenie, że obywatelstwo nigdy nie zostało utracone.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.wprost.pl/ar/124807/Kaminski-zapowiada-inicjatywy-prezydenta-wobec-emigrantow-marcowych/">http://www.wprost.pl/ar/124807/Kaminski ... marcowych/</a><!-- m -->

[Kuba Mędrzycki]

To samo można powiedzieć o ojcu Paci,Jacku Kaczmarskim, który wiele razy demonstrował fakt, że w jego zyłach płynie nie tylko polska krew.

Ale On nie musiał się starać o polski paszport, a chyba tego dotyczy ten wątek.

w moich zyłach płynie kropka krwi, ruskiej, niemieckiej, zydowskiej

No stary, już jesteś jeszcze bardziej jak Mistrz! Jestem pod coraz większym wrażeniem Twojej, oczywiście skromnej osoby.

[Niktważny]

Według prawa obywatelstwa polskiego nie można przywrócić; może je jedynie nadać prezydent na wniosek zainteresowanego. Możliwe jest jednak potwierdzenie, że obywatelstwo nigdy nie zostało utracone.

Termin "przywrócenie obywatelstwa" jest uzywany czasami - w zalezności od przypadku - zamiennie z terminem "potwierdzenia obywatelstwa". Przywrócenie czy też potwierdzenie wymaga jednak innych dokumentów niż typowe nadanie obywatelstwa - stąd różnica.
.

[berseis13]

chyba budowa odpowiedniejsza do skoków narciarskich. Paciu, masz lęk wysokości?

Może jednak zacznę promować zawody jeździeckie... W życiu nie byłam na nartach, a teraz nawet przy temperaturze 5 stopni, ubrana jak na Antarktydę, moje szczękające zęby grają kantaty Bacha. Nie, narty zdecydowanie odpadają

Córka poety jest Polką z dziada pradziada, jest Polką z krwi i kości

Z tym 'z krwi i kości', to bym nie przesadzał. Zresztą, 'córka' sama kiedyś temu poniekąd zaprzeczała.

Patrzcie, mam sklerozę w wieku dwudziestu lat... Kiedyż to, Kubo, tak mówiłam? Czy to było w tym samym czasie, kiedy torzekomo mówiłam, że zorganizowałam imprezę w PKO w tydzień po przyjeździe do Polski?
Mogłam powiedzieć, że mam korzenie Żydowskie (bo to prawda), Tatarskie (bo to prawda) ale na ile mi wiadomo, ostatnie 6 generacji rodu Kaczmarskich i Trojanowskich pochodzi z Polski, a ostatnie 8 generacji Abłamowiczów i 6 rodu Panów, także.

Wielokrotnie Patrycja 'demonstrowała', że w jej żyłach płynie nie tylko polska krew

To jaka według Ciebie? Mongolska? Przecież Ojciec też mówił o swoim pochodzeniu Żydowskim... A jak niby to "demonstrowałam"? Nie pamiętam jakiegokolwiek czynu, czy wręcz wywiadu, w którym bym "demonstrowała", że nie tylko polska krew płynie w moich żyłach.

Za to Ty demonstrujesz, że urodziłeś się kobiecie z Hitlerjugen, z Ojca w Milicji Obywatelskiej, co potwierdza Twoja szydercza postawa:

w moich zyłach płynie kropka krwi, ruskiej, niemieckiej, zydowskiej

No stary, już jesteś jeszcze bardziej jak Mistrz! Jestem pod coraz większym wrażeniem Twojej, oczywiście skromnej osoby.

[ Dodano: 25 Kwiecień 2008, 07:51 ]
Dodam jeszcze
Jako jeszcze nie Polka, nawet mam swój herb. Mama jest z domu Abłamowicz herbu Abdank.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://trees.pl/herbarz/5.html">http://trees.pl/herbarz/5.html</a><!-- m -->

I jakże zacną historię:

Przez dziesięć dni w przebraniu chłopskim Platerówna i jej towarzysze szli do Królestwa, ukrywając się po lasach, prowadzeni przez wieśniaka Żmudzina. Trudy wędrówki - zmęczenie, głód, bezsenność - okazały się jednak ponad siły fizyczne Emilii Plater. Paliła ją gorączka, zemdloną z wyczerpania Cezary i Maria zanieśli do wiejskiej chaty już w Augustowskiem. Cezary Plater udał się w dalszą drogę do Warszawy. Emilia i Maria znalazły schronienie w gościnnym dworze Ignacego Abłamowicza w Justianowie w pow. sejneńskim. Emilię kurowano tam i ukrywano jako bonę pod nazwiskiem Korawińskiej. Mimo troskliwej opieki, którą została otoczona, Emilia Plater po przyjęciu sakramentów świętych umiera 23 grudnia 1831r . Zwłoki jej zostały przewiezione do Kopciowa w dobrach Abłamowiczów (dzisiaj Kapčiamiestis na Litwie) i złożone na miejscowym cmentarzu. Mogiła istnieje do dzisiaj.

Dwór w Justianowie, niestety już nie istnieje. Został zniszczony w 1939.

[ Dodano: 25 Kwiecień 2008, 08:11 ]
A Babcia jest z domu Trojanowska herbu Sas

<!-- m --><a class="postlink" href="http://trees.pl/herbarz/32.html">http://trees.pl/herbarz/32.html</a><!-- m -->

Pozdrawiam

-kreująca się na Polkę

[tmach]

Za to Ty demonstrujesz, że urodziłeś się kobiecie z Hitlerjugen, z Ojca w Milicji Obywatelskiej, co potwierdza Twoja szydercza postawa:

Warto zniżać się do takiego poziomu ?

[Niktważny]

Warto zniżać się do takiego poziomu ?

oko za oko...

[Kuba Mędrzycki]

Za to Ty demonstrujesz, że urodziłeś się kobiecie z Hitlerjugen, z Ojca w Milicji Obywatelskiej, co potwierdza Twoja szydercza postawa:

Warto zniżać się do takiego poziomu ?

Jak to zniżać? Raczej go prezentować. Post Patrycji uważam za wyjątkowo obraźliwy, za to ja tylko napisałem to co Patrycja nieco później jedynie potwierdziła:

Mogłam powiedzieć, że mam korzenie Żydowskie (bo to prawda)

Uważasz tmach, że przypominanie o żydowskich korzeniach to szyderstwo? Bo ja nie miałem takiego zamiaru. Ale oczywiście znów wszyscy widzą i odbierają to co chcą i tak jak chcą.

[Przemek]

Za to Ty demonstrujesz, że urodziłeś się kobiecie z Hitlerjugen, z Ojca w Milicji Obywatelskiej, co potwierdza Twoja szydercza postawa:

A ja miałem dziadka, który był w Milicji Obywatelskiej Zginął jakiś czas po wojnie na posterunku w okolicach Szczytna... Ale co to ma z szyderczą postawa wspólnego, to nie mam pojęcia ... :]

[tmach]

Gdybyś Kubo pomyślał( lub nie był zacietrzewiony ) , to zauważyłbys, ze nie podobało mi sie to, co Patrycja napisała. Dlatego skomentowałam ten fragment wypowiedzi. Tylko ten fragment. Co do reszty, to już się przyzwyczaiłam.

[Kuba Mędrzycki]

Gdybyś Kubo pomyślał( lub nie był zacietrzewiony ) , to zauważyłbys, ze nie podobało mi sie to, co Patrycja napisała.

Zauważyłem także, iż zasugerowałaś jakobym ja prezentował poziom do jakiego zniżyła się Patrycja. To, że Ci się nie podobało to co napisała Patrycja, określiłaś dość delikatnie, ja zaś uważam, że wspomniana wypowiedź Patrycji, jest wyjątkowo chamska.

[Simon]

Ja tylko dorzucę, że piwko postawiłem za wzmianki o herbie.

[Przemek]

Zauważyłem także, iż zasugerowałaś jakobym ja prezentował poziom do jakiego zniżyła się Patrycja.

Tmach nie pisała nic o Twoim poziomie. Pisała ogólnie żeby do niskiego poziomu nie schodzić.

[tmach]

Zauważyłem także, iż zasugerowałaś jakobym ja prezentował poziom do jakiego zniżyła się Patrycja.

Tmach nie pisała nic o Twoim poziomie. Pisała ogólnie żeby do niskiego poziomu nie schodzić.

Dokładnie. Dzięki Przemek.

[Niktważny]

Patrycji uważam za wyjątkowo obraźliwy

Kubo, to nie był obraźliwy post. To był post śmieszny (i prawdziwy), tylko Tobie brakuje poczucia humoru.

Zauważyłem także, iż zasugerowałaś jakobym ja prezentował poziom do jakiego zniżyła się Patrycja.

Nie, Kubo. Nie prezentujesz poziomu, do którego zniżyła się Patrycja. Ty zazwyczaj prezentujesz poziom, do którego Patrycja zniżyć się nie ma już możliwości - ot choćby w sąsiednim wątku, w którym "żartujesz" sobie ze starszej od Ciebie kobiety, jak to "stawia za wszystko". Za pewne zaraz zajrzy tam Tmach, żeby Cię zaptyć, czy warto zniżać sie do poziomu dowcipów, które tam zaserwowałeś.

A za ten niewinny zarcik o Milicji Obywatelskiej się nie obrażaj. Smieszny był, tylko trzeba z humorem i dystansem (zwłąszcza dystansem do samego siebie) do niego podejść.

[Przemek]

ot choćby w sąsiednim wątku, w którym "żartujesz" sobie ze starszej od Ciebie kobiety, jak to "stawia za wszystko".

Piwa Pawle, zapomniałeś dodać, że dotyczyło to stawianych piw.

[Niktważny]

Piwa Pawle, zapomniałeś dodać, że dotyczyło to stawianych piw.

A widzisz! Właśnie tak to Kuba napisał, ze wychodzi dwuznacznie - można interpretować to tak, jak Ty, ale można też w sposób, najogólniej mówiąc, bardziej uniwersalny
No, chyba, że dowcip o Viagrze wchodzącej do baru i mówiącej "stawiam wszystkim" tez jest jednoznaczny i chodzi w nim o to, ze wiagraq chciała wszystkim postawić...piwo

[Przemek]

można też w sposób, najogólniej mówiąc, bardziej uniwersalny

No to mi zdecydowanie zabrakło uniwersalizmu w tym momencie, bo w ogóle nie skojarzyłem inaczej :]

[Zeratul]

Paweł - skoro nawet Przemek nie zauważył podtekstu - to musi to być jednak nadinterpretacja z Twojej strony

Pozdrawiam
Zeratul

[tmach]

Za pewne zaraz zajrzy tam Tmach, żeby Cię zaptyć, czy warto zniżać sie do poziomu dowcipów, które tam zaserwowałeś.

Nie bardzo wiem o którym wątku piszesz, bo nie wszystkie wątki na forum czytam. A do Karczmy w ogóle się nie zapisałam. To gdzie mam, Pawle, zajrzeć?

[Przemek]

Albo ja się starzeję

[ Dodano: 25 Kwiecień 2008, 13:27 ]
tmach -> wątek "Samo życie" w "Życiu"

[Niktważny]

to musi to być jednak nadinterpretacja z Twojej strony

jassne. Elzbieta za pewne tez nadinterpretowała. Kurde, szkoda, ze nie mamy poczucia humoru bo też byśmy się pośmiali.

pozdrawiam

[ Dodano: 25 Kwiecień 2008, 13:34 ]

To gdzie mam, Pawle, zajrzeć?

Sądzę, że nigdzie już nie musisz zaglądać.

[Kuba Mędrzycki]

A za ten niewinny zarcik o Milicji Obywatelskiej się nie obrażaj. Smieszny był, tylko trzeba z humorem i dystansem (zwłąszcza dystansem do samego siebie) do niego podejść.

Skoro uważasz, że 'żarcik' o Hitlerjugend też był niezwykle zabawny, to ok - możemy zacząć sprawdzać i Twoje poczucie humoru oraz dystans.

[ Dodano: 25 Kwiecień 2008, 13:45 ]

Paweł - skoro nawet Przemek nie zauważył podtekstu - to musi to być jednak nadinterpretacja z Twojej strony

Już dawno stwierdziłem, że Paweł ma obsesję. To z tym sznurowaniem butów, jak widać wciąż aktualne.

[ Dodano: 25 Kwiecień 2008, 13:46 ]

Zauważyłem także, iż zasugerowałaś jakobym ja prezentował poziom do jakiego zniżyła się Patrycja.

Tmach nie pisała nic o Twoim poziomie. Pisała ogólnie żeby do niskiego poziomu nie schodzić.

Dokładnie. Dzięki Przemek.

Ok, w takim razie wszyscy już jesteśmy przewrażliwieni.