Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Oresundbroen, Storebaeltbroen czy coś takiego
#1
witam,

czy ktoś z Was podróżował może przez most na drogą... eee... drugą stronę Bałtyku? Jak taka przyjemność wygląda? Wybieram się, i teoretycznie mam dwie możliwości: prom (z Polski lub Niemiec) lub most między Danią a Szwecją. Krótsza byłaby droga z przeprawą promową, ale z pewnych względów rozważam również przejazd mostami, przez Danię. Stąd moja prośba o opis warunków przejazdu, wrażeń, cen itp.
Odpowiedz
#2
A w którym punkcie tą drugą stroną Bałtyku jesteś najbardziej zainteresowany? To ma znaczenie.
Odpowiedz
#3
[Obrazek: map_norway.jpg]
Odpowiedz
#4
Jeżeli te "pewne względy" nie oznaczają choroby morskiej, proponowałabym prom. Za sobą mam dość krótki rejs, bo tylko Gdynia - Karlskrona, ok. 11 godzin na wodzie - Twój trwałby znacznie dłużej, ale za tą opcją przemawia kilka argumentów: jest ciekawiej, bardziej możesz skupić się na kontemplacji widoków, nie jesteś wymęczony prowadzeniem samochodu i zawsze to jednak bliżej wody. Ceny zmieniają się jak w kalejdoskopie. Warto jest zarezerwować miejsce tak wcześnie, jak tylko jest to możliwe,wtedy taniej, przy podróży powyżej 12 godzin koniecznie dokup miejsce w kabinie, żeby wyspać się w komfortowych warunkach. Ja rezerwowałam bilet on-line na tej stronie: http://www.stenaline.pl/

Przez most jechałam raz, był to Oresund. Było to parę lat temu, pamiętam tylko, że po drodze były dwie opłaty drogowe i opłata mostowa wynosząca ok. 35 euro. Wszystko poszło sprawnie, sam most bardzo malowniczy, siedemdziesięciokilometrowy i bez nadmiernego zatłoczenia. Za to droga dojazdowa do mostu z Polski bardzo długa, męcząca i monotonna. Może to przez to, że priorytetem tej podróży było szybkie dotarcie na miejsce i nie było czasu zwiedzać ciekawych zakątków.
Podejrzewam, że Elżbieta może mieć tu więcej do powiedzenia. Smile
Odpowiedz
#5
Jaśko napisał(a):ale z pewnych względów rozważam również przejazd mostami, przez Danię
Zdecydowanie piekniejsza. Tyle ze są rożne.. Chcesz jechać przez Rostock -Gedser (prom), Rødby- Puttgarden (prom plus most) czy tez przez Jutlandie i most na Wielkim Belcie -tak sie chyba po polsku nazywa ? Potem przez most Kopenhaga -Malmø, czy prom Helsigør-Helsinborg? Mosty na Belcie i Sundzie piękne. Jesli do Norwegii, droga wzdluz szwedzkiego wybrzeza jest ... niesamowita. Jeździłam wszelkimi tymi kombinacjami. W czym Ci dopomóc? Ceny mogę Ci sprawdzić, czy tez podac linki. O wrażeniach - no cóż, jeśli płynie sie pierwszy raz promem to tez robi wrażenie.. szczególnie w dzień przy ładnej pogodzie.Wybrałabym drogę przez Berlin -Rostock -Gedser (żeby trochę na promie odpocząć od samochodu) i Kopenhaga -Malmo.
Czy nocujesz gdzieś po drodze? A w ogóle to wiesz,ze sa tanie linie do Norwegii z Wroclawia -chyba juz od 200 zl.
Dzis nie zdaze, ale znajde Ci linki do wszystkich przepraw.

ela Smile

BTW. Ewentualnie może dałoby sie w Lund przenocować, ale o to musiałabym spytać przyjaciół. W Lund, dlatego, ze u przyjaciół Jacka.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#6
Elzbieta napisał(a):Warto jest zarezerwować miejsce tak wcześnie, jak tylko jest to możliwe
To jest właśnie ten "pewien wzgląd". Nie chcę się wiązać terminem. Nie wiem, którego dokładnie dnia będę mógł wyjechać.
Elzbieta napisał(a):W czym Ci dopomóc?
Planuję wyjazd, ale jak napisalem wyżej, wolę w tej chwili nie wiązać się terminem, bo może sie okazać, ze wyjadę dzień lub dwa później, niż wstępnie planowalem. To chyba wykluczyłoby prom? Dlatego biorę pod uwagę te mosty. Promami już pływałem, choroby morskiej nie mam Smile. Sprawa nie jest bardzo pilna, ale powoli zaczynam planować. A pomogłoby mi, gdybyś przedstawiła, jakie są możliwości przejazdu z Danii do Szwecji (dalszy kierunek: Norwegia), czy jest tylko jedna trasa przejazdu, czy moze jest wiecej kombinacji. Oglądałem mapę i wygląda na to, że jest jedna trasa, a po drodze dwa odpłatne mosty, tak? I jak wygląda przejazd przez taki most - po prostu przyjeżdzam i płacę, tak, jak na autostradzie (opłata przy bramce)? Nie muszę się umawiać wcześniej z dozorcą, żeby np. opuścił most? Smile)

Wiem, że są tanie połączenia lotnicze, nawet z nich korzystałem, ale z Warszawy. Chce jednak jechać samochodem, bo zamierzam pojeździc trochę po Norwegii, a tak na oko wyszło mi, że taniej jechać własnym, niż lecieć i wynajmować auto na miejscu.
Odpowiedz
#7
Jaśko napisał(a):Oglądałem mapę i wygląda na to, że jest jedna trasa, a po drodze dwa odpłatne mosty, tak?
Jezeli jedziesz przez Niemcy, potem półwysep Jutlandzki, to masz most z tzw. BroBizz- elektroniczne urządzenie, które przepuszcza Cie przez most bez zatrzymywania samochodu (i oczywiscie bez umawiania si z kimkolwiek, czy rezerwowania). BroBizz jest ważne i przez most na Sundzie do Szwecji- bez dodatkowych opłat.Dawniej po oddaniu w drodze powrotnej zwracano depozyt. Nie wiem jak teraz.Poszukam Ci. Mozna jechać i przez Helsingør-Helsinborg -prom, nie trzeba rezerwować. Ale skoro BroBizz jest ważne na oba mosty i chyba tez na mosty w Norwegii to to najlepszy wybór.

Na razie link
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.trafikken.dk/wimpdoc.asp?page=document&objno=92392">http://www.trafikken.dk/wimpdoc.asp?pag ... bjno=92392</a><!-- m -->

Poszukam więcej w weekend.
e

Ten Bro BIZZ zamawia sie w internecie, placi depozyt 200DKR, cena urzadzanka jest 194 DKR. Jest ważny na wszystkich mostach Skandynawii (Eazy Go) Płacisz swoja karta.Popatrz na broBizz- moze jest i po polsku - jeśli nie pomogę. Z noclegiem tez.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#8
Jaśko napisał(a):ze wyjadę dzień lub dwa później, niż wstępnie planowalem. To chyba wykluczyłoby prom?
To zależy kiedy będziesz wiedział o dniu wyjazdu.

Na stronie Polferries piszą, że rezerwować miejsce trzeba z przynajmniej 72 godzinnym wyprzedzeniem, więc w zasadzie do ostatniej chwili możesz się zastanawiać. Nie wiem tylko jak z dostępnością wolnych miejsc. No i ceny wtedy są już dość wysokie.

Z Gdańska płynie prom do Nynashamn (koło Sztokholmu). Do Norwegii jest stamtąd jeszcze spory kawałek, ale przynajmniej po porządnych drogach Smile. Zresztą zależy jaka część Norwegii cię interesuje. Jeśli okolice Trondheim i wyżej, to chyba warto wybrać tę opcję. Jeśli cała Norwegia, to lepiej popłynąć z Gdyni do Karlskrony, albo mostami.

Promy mają tę zaletę, że nie jest się takim zmęczonym po dotarciu na miejsce. Choć lubię jeździć samochodem, to takie długie trasy uważam za zbyt nużące.

W wakacje też wybieram się na drugą stronę Smile. Wczoraj zarezerwowałam bilety Big Grin.
Jestem egzemplarz człowieka
- diabli, czyśćcowy i boski.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Moja twórczość, ale to film, a takiego podforum nie ma ja 2 1,874 11-10-2009, 08:25 AM
Ostatni post: stepniarz

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości