04-04-2008, 12:34 PM
barlo napisał(a):porównywanie Kazika do Kaczmarskiego jest bynajmniej nie na miejscuŚwięte słowa! Zwłaszcza, że
Przemek napisał(a):Kazik może mu co najwyżej kartki z tekstem zmieniać...
Kazik i Jacek ???
|
04-04-2008, 12:34 PM
barlo napisał(a):porównywanie Kazika do Kaczmarskiego jest bynajmniej nie na miejscuŚwięte słowa! Zwłaszcza, że Przemek napisał(a):Kazik może mu co najwyżej kartki z tekstem zmieniać...
04-04-2008, 12:35 PM
Więcej merytoryki przyjacielu W całej Twej wypowiedzi merytorycznym elementem było poruszenie kwestii wywiadów z Kazikiem. Dowód? To raz.
Dwa - najpierw mówisz, abym tak bardzo nie bagatelizował ilości NAGRANYCH przez Jacka piosenek, potem wycofujesz się sprytnym "Nikt nie mówił o sporej." O sporej nie, ale gdy powiedziałem, że nie była znaczna, to przyczepić sie musisz. Po czym rzucasz "Dwa - to są tylko te nagrane, a nie wszystkie które śpiewał. " Samobój? Twoje porównanie mnie do karpia jest bardzo nie na miejscu, ponieważ lepiej przedstawia Twoje zachowanie. Merytoryka po raz kolejny! Książka " Kult Kazika " - nie bez powodu o tej książce wspomniałem, staram się popierać to co mówię konkretnymi przykładami bądź dowodami. Tam masz wiele dowodów, że Kazik znał twórczość ojca. To, że Kaczmarski 'nagrał' to pierwszy, nie znaczy, że był prekursorem oraz, że gdyby nie on - SS popadł by w zapomnienie? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Jak dla mnie EOT, dopóki nie udowodnisz czegokolwiek. [ Dodano: 4 Kwiecień 2008, 14:37 ] Kuba Mędrzycki napisał(a):.. kasta forumowiczów, forumowiczów kasta...barlo napisał(a):porównywanie Kazika do Kaczmarskiego jest bynajmniej nie na miejscuŚwięte słowa! Zwłaszcza, żePrzemek napisał(a):Kazik może mu co najwyżej kartki z tekstem zmieniać...
04-04-2008, 01:05 PM
barlo napisał(a):To są jedyne piosenki, które coveruje kaczmaski?Z zachowanych nagrań JK jest jeszcze piosenka "Marianna", także "Dyplomata" jest znany z wykonania JK i to baaaardzo dawnego (ale to nie piosenka S.Staszewskiego..., choć przez niego "odkryta"). To są oczywiście tylko te, które znamy ze znanych na dzień dzisiejszy nagrań. Dodam, że piosenki te śpiewał Kaczmarski w latach 80... Kazik je poznał chyba dopiero z nagrań JK...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
04-04-2008, 01:09 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Tak z ciekawości, teksty taty Kazika też śpiewał z kartek ??barlo napisał(a):porównywanie Kazika do Kaczmarskiego jest bynajmniej nie na miejscuŚwięte słowa! Zwłaszcza, żePrzemek napisał(a):Kazik może mu co najwyżej kartki z tekstem zmieniać...
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
04-04-2008, 01:10 PM
barlo napisał(a):Jak dla mnie EOT, dopóki nie udowodnisz czegokolwiek.Dowodem na to, kto pierwszy odkrył światu Stanisława Staszewskiego, są daty nagrań/koncertów na których są te piosenki w wykonaniu J.K. I nie chodzi o oficjalną kasetę/płytę, ale koncerty ogólnie, a te znamy z lat 80 jak już pisałem. A Kazik kiedy zaczął je śpiewać?? [ Dodano: 4 Kwiecień 2008, 15:13 ] Spalding napisał(a):Tak z ciekawości, teksty taty Kazika też śpiewał z kartek ??Pewnie tak, bo jak to mówił (kokietował?) na koncercie jedyna piosenka, którą znał na pamięć, to był "Sen Katarzyny II" . Choć na imprezach bardziej prywatnych musiał się chyba czasem bez ściąg obywać )) [ Dodano: 4 Kwiecień 2008, 15:24 ] Przemek napisał(a):daty nagrań/koncertów na których są te piosenki w wykonaniu J.K.Tak sobie właśnie sprawdzilem, to co mam tu pod ręką. Koncert z 1986 roku, J.K. śpiewa tam między innymi piosenki Staszewskiego...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
04-04-2008, 05:54 PM
Dobra, bo trochę w miejscu błądzimy Ja mam za to inne, dość konkretne pytanie:
Czy wiadomo skądś czy Jacek śpiewał inne teksty Staszka ?? (Poza wspomnianymi pięcioma/sześcioma)
04-04-2008, 06:23 PM
raven87 napisał(a):Czy wiadomo skądś czy Jacek śpiewał inne teksty Staszka ?? (Poza wspomnianymi pięcioma/sześcioma)Na pewno je znał, a czy śpiewał, to by jego znajomych trzeba zapytać... Miał dość swoich piosenek, więc włączanie całego repertuaru S.S. do piosenek wykonywanych na koncertach/imprezach nie miało by sensu i raczej nie było w stylu J.K.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
04-04-2008, 10:29 PM
Twórczość Stanisława Staszewskiego była w domu Kazika raczej negowana. Żona Staszka nie lubiła jego piosenek, w końcu "Dziadowski" cytat w refrenie "Baranka" znalazł się tam tylko dlatego, że żona chciała by mąż napisał w końcu coś miłego a nie kolejny tekst o śmierci czy ciemnych stronach życia. Kazik osobiście dostał jakieś kasety dopiero po śmierci ojca, które zresztą zagrał Iggy Popem oraz nagraniami kapeli B-25's. Dopiero dużo później zrozumiał co ta muzyka znaczy. Niewątpliwe Kaczmarski śpiewał Staszka wcześniej niż Kazik. Nie można tu raczej mówić o odkryciu, bo Kazik wiedział czym się zajmuje jego ojciec tylko odrzucał te dzieła przez długi czas. Prezentowało mu się to raczej negatywnie i wewnętrznie odczuwał, że to zupełnie inna bajka. Tak naprawdę wykonywanie tych piosenek przez Jacka nie miało praktycznie żadnego wpływu na Kazimierza. Kazik załapał bakcyla dopiero gdy zapadł decyzja o nakręceniu filmu "Tata Kazika", wówczas odwiedzał ludzi, którzy mieli z Staszkiem dobry kontakt i te wizyty były na potrzeby filmu rejestrowane. Po tych działaniach doszło do niego, że może tych piosenek słuchać bez odrzucenia a co najważniejsze to może je zaśpiewać. Nie ma się co dziwić jego negatywnej postawie do ojca, bo sam jako dziecko można powiedzieć, że ojca nie miał. Staszek wyjechał do Paryża gdy Kazik miał 4 lata. Kazik był wychowany przez mamę i babcię. Tata był czymś zupełnie odległym, osobą która czasem przysłała jakieś zabawki albo później płytę The Beatles. Ciekawym jest w sumie ile Jacek znał tych piosenek, wiadomym jest natomiast, że Staszewski zostawił po sobie kilkanaście kaset, które zawierały głównie nagrania z bankietów i różnorakich spotkań mniej lub bardziej towarzyskich. Nagrania te były bardzo złej jakości, Staszek fałszował i prawie nigdy nie miał poprawnie nastrojonej gitary.
04-04-2008, 10:48 PM
kMarek napisał(a):Ciekawym jest w sumie ile Jacek znał tych piosenek,Hmmm, chyba sporo. Coś mi się przypomina, że gdzieś pisał Kaczmar o tym. Że ktoś mu udostępnił zbiór rękopisów, czy też tekstów Staszewskiego. Może ktoś przypomni ten fragment wywiadu?
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
04-04-2008, 11:52 PM
Tak, czytałem o tym ostatnio właśnie. To brat Staszka w USA usłyszał Kaczmara wykonującego piosenki brata, i przekazał mu spuściznę w postaci tych kaset. Myślę że znajdę to i zaraz podlinkuje.
04-05-2008, 11:15 AM
Jasno i czysto.
Simon napisał(a):Twoje oba stwierdzenia są bzdurą 'men'... Cztery znane piosenki na kilkanaście kaset. Jak wspomniał kolega wcześniej, Kazik znał większą część twórczości SS, wiec nie można mów o 'odkryciu' Kaczmarskiego. E O Tbarlo napisał(a):Kaczmarski nie zaśpiewał nawet części tekstów napisanych przez SSNo i tu men wykazujesz się niewiedzą. Dokładniej - piszesz bzdury.
04-05-2008, 11:29 AM
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/dyskografia/dwie_sarmacje/recenzje.php">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/ ... cenzje.php</a><!-- m --> :
"Sam Kazik na koncercie "Śpiewak nie może być sam" w Sali Kongresowej (maj, 2002) przyznał, że poznanie twórczości własnego ojca zawdzięcza wykonaniom Kaczmarskiego."
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
04-05-2008, 11:36 AM
barlo napisał(a):Cztery znane piosenki na kilkanaście kaset.Przez kogo znane i czyich kaset? barlo napisał(a):Jak wspomniał kolega wcześniej, Kazik znał większą część twórczości SS, wiec nie można mów o 'odkryciu' Kaczmarskiego.No właśnie kolega wspomniał wcześniej, że Kazik skasował te kasety, bo go nie interesowały. To dobra metoda na przybliżenia światu czyjejś twórczości :rotfl: O odkryciu S.S. przez Kaczmarskiego jak najbardziej można mówić. A kto niby to zrobił jak nie Kaczmarski??
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
04-05-2008, 12:29 PM
Przemek napisał(a):... bijesz inteligencją, nigdy nie będę na tyle inteligentny a by z Toba dysputę prowadzić :rotfl:barlo napisał(a):Cztery znane piosenki na kilkanaście kaset.Przez kogo znane i czyich kaset?
04-05-2008, 12:39 PM
barlo napisał(a):... bijesz inteligencją, nigdy nie będę na tyle inteligentny a by z Toba dysputę prowadzić :rotfl:Powinieneś napisać : Bez komentarza :-) Nie będe z tobą rozmawiał - nie mój poziom.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach. My chcemy Boga w książce, w szkole, W godzinach wytchnień, w pracy dniach. [/size] [b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
04-05-2008, 12:41 PM
barlo napisał(a):... bijesz inteligencją, nigdy nie będę na tyle inteligentny a by z Toba dysputę prowadzić :rotfl:Ty bijesz precyzją wypowiedzi. Zdanie o które pytałem można rozumieć na dwa sposoby 1. Cztery znane przez Kaczmarskiego piosenki z kilkunastu kaset Staszewskiego. 2. Cztery znane przez nas piosenki Staszewskiego śpiewane przez Kaczmarskiego na kilkanaście kaset wydanych przez Kaczmarskiego... Oba stwierdzenia są bzdurą (pasującą do twej wypowiedzi), ale ty jesteś oporny na argumenty, więc oba mogą być prawdziwe dla Ciebie...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
04-07-2008, 12:43 AM
To jednak Kazik, a nie Kaczmarski serwuje nam pełniejszy obraz S. Staszewskiego. Gdyby nie Kaczmarski to wg mnie Kazik i tak stwierdziłby, że "to się sprzeda". No i ciężko się słucha oryginałów Stanisława, a Kazika mi się słucha bardzo przyjemnie (nie znam jego dorobku za bardzo, słucham praktycznie tylko te piosenki z tekstami jego ojca)
04-07-2008, 09:09 AM
Piosenki Staszewskiego wykonuje (-wywał?) Kwartet Proforma. I to jak! Jeśli miałbym wybierać, to wybrałbym właśnie Ich wykonania.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
04-07-2008, 06:14 PM
pkosela napisał(a):Piosenki Staszewskiego wykonuje (-wywał?) Kwartet Proforma. I to jak! Jeśli miałbym wybierać, to wybrałbym właśnie Ich wykonania.Na przykład w dziale 'audio' Latający Holender muz. i sł. S. Staszewski Nagranie pochodzi z koncertu w Przemyślu z 30 września 2005 roku. <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kwartetproforma.pl/index.php?tresc=audio">http://www.kwartetproforma.pl/index.php?tresc=audio</a><!-- m -->
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar) Płacić rozpaczą, gniewem, strachem, Zużywać w kłótniach cenne słowa'
04-07-2008, 10:42 PM
Jeszcze jedna opinia J.K. o wykonaniach Kazika:
-Słucha pan Kazika Staszewskiego? -J.K.Słucham muzyki klasycznej. Kazik miał ponoć do mnie pretensje, że śpiewałem piosenki jego ojca, ale może dzięki temu sam się nimi zainteresował. Kiedy zaczął je nagrywać, poszedł moim zdaniem w złą stronę, zamazując aranżacjami i ekspresją sens tych tekstów, które przez połączenie elementów knajackich z czystą poezją ocierają się o genialność. Wcześniejszy Kazik, ten sprzed nagrań ojca, był niesłychanie autentyczny, dosadny, bezkompromisowy wobec władzy, Boga, Kościoła itd. Był mi w tym bardzo bliski. Potem utracił kontrolę nad ekspresją i w okresie 12 groszy zbyt dosłownie odzwierciedlał chaos, który chciał opisać. Całość tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/media/wywiady/1999/kangur_skrzydlasty.php">http://www.kaczmarski.art.pl/media/wywi ... dlasty.php</a><!-- m --> i jeszcze to: doni: Czy lubisz Kazika Staszewskiego ? J.K.: Kilka lat temu odpowiedziałbym, że bardzo. Obecnie mam wrażenie, że traci artystyczną kontrolę nad odzwierciedlaniem chaosu i bezsensu świata. Myślę też, że przedobrzył z aranżacjami piosenek swojego ojca, ale mogę tu być niesprawiedliwy bo poznałem je w oryginale. Całość tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/media/wywiady/1999/czat_onet.php">http://www.kaczmarski.art.pl/media/wywi ... t_onet.php</a><!-- m -->
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
04-08-2008, 02:07 AM
Trudo tu porownywac Kazik jest wokalista bardziej,a prosze przesluchac jego poczatkowe nagrania,niektorzy nawet zarzucali mu ,ze wogole nie ma talentu do spiewania,jego ojciec akompaniowal sobie na gitarze i spiewal,ale nagrania oryginalne jego ojca nie sa najlepszej jakosci.Natomiast Jacek Kaczmarski gral i spiewal. Jednak Jackowi Kaczmarskiemu tez zarzucano,ze nie umie spiewac,do tej pory sa ludzie,ktorzy tak uwazaja. Moim zdaniem to czysta zawisc i zazdrosc. Choc tak mowi sie o wielu wokalistach:np.Muniek z TLove,lub Pawel Kukiz z zespolu Piersi-rowniez nie dysponuja jakims specjalnie mocnym wokalem,zalezy z kim porownac,z Pavarottim czy z Rockowymi wokalistami-C.Cobainem z Nirvany czy D.Hatfieldem z Metallicy. Kwestia nie polega tylko i wylacznie na idealnym wokalu,wielu swietnych wokalistow jest nieznanych,a sa wybitni. Bez reklamy,Promocji,wyjsciu do ludzi nic sie nie osiagnie,mozna byc swietnykm i cale zycie spiewac w domu na wigilie koledy. d
04-08-2008, 05:23 AM
Duch77 napisał(a):Jednak Jackowi Kaczmarskiemu tez zarzucano,ze nie umie spiewac,do tej pory sa ludzie,ktorzy tak uwazaja. Moim zdaniem to czysta zawisc i zazdroscTak teoretycznie rzecz biorąc, to Ojciec na początku swojej kariery rzeczywiście nie 'potrafił' śpiewać. Mam na myśli w sensie takim, że nie miał wyszkolonego głosu, był samoukiem, który dopiero po latach, za namową kolegow, poszedł na lekcje impostacji do, bodajże, Janusza Tylmana (obecnie współpracującego z programem "Jak Oni Śpiewają"). Moim zdaniem trochę za późno się za to wziął.. Dlaczego? Zobacz poniżej. Duch77 napisał(a):Muniek z TLove,lub Pawel Kukiz z zespolu Piersi-rowniez nie dysponuja jakims specjalnie mocnym wokalem,zalezy z kim porownac,z Pavarottim czy z Rockowymi wokalistami-C.Cobainem z Nirvany czy D.Hatfieldem z MetallicyMasz rację. Chciałabym jednak dodać, że wiele zależy od repertuaru, w którym wyżej wymienieni przez Ciebie artyści się obracają. Duch77 napisał(a):Kwestia nie polega tylko i wylacznie na idealnym wokaluZgadza się. Kwestia polega też na tym, żeby ten wokal dokształcić. I nie tylko po to, by lepiej brzmiał. Nie poprawne śpiewanie może doprowadzić do poważnych i nieodwracalnych powikłań: problemy z krtanią, gardłem, z oddechem, przemęczeniem itp. Na koniec dodam: Nie przychylne ustosunkowanie widza/słuchacza do głosu artysty nie zawsze jest kwestią zawiści i zazdrości. Obiektywnie rzecz biorąc, można stwierdzić, że taka np. Steczkowska ma wyszkolony, dobry wokal. Na pewno potrafi śpiewać. Ale ja np. dostaję drgawek, kiedy jej słucham. Kwestia gustu. Ale w takim wypadku nie wolno mi powiedzieć, że 'nie potrafi' śpiewać. Bo jeśli chodzi o kwestie warsztatowe, to potrafi. Mogę co najwyżej powiedzieć, że jej barwa, interpretacja, sposób śpiewania, piosenki itp. mi się nie podobają.
"Chude Dziecko"
04-08-2008, 07:55 AM
Duch77 napisał(a):Trudo tu porownywac Kazik jest wokalista bardziej,gra też na saksofonie. a trudno śpiew i grę na tym instrumencie wykonywać jednocześnie
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
04-08-2008, 09:41 AM
Duch77 napisał(a):...D.Hatfieldem z Metallicy...kto to?
04-08-2008, 10:55 AM
berseis13 napisał(a):Tak teoretycznie rzecz biorąc, to Ojciec na początku swojej kariery rzeczywiście nie 'potrafił' śpiewać. Mam na myśli w sensie takim, że nie miał wyszkolonego głosu, był samoukiem, który dopiero po latach, za namową kolegow, poszedł na lekcje impostacji do, bodajże, Janusza Tylmana (obecnie współpracującego z programem "Jak Oni Śpiewają"). Moim zdaniem trochę za późno się za to wziął.. Dlaczego? Zobacz poniżej.A wiesz może mniej więcej w którym to roku było? Ciekaw jestem porównań nagrań wykonanych przed i po tych naukach, a nie za bardzo wiem gdzie cyrklować z tym "przełomem".
04-08-2008, 12:20 PM
berseis13 napisał(a):Tak teoretycznie rzecz biorąc, to Ojciec na początku swojej kariery rzeczywiście nie 'potrafił' śpiewać.Myślę, że pod tym względem, w dużym stopniu był talentem samorodnym. Niektórzy mają głos ustawiony naturalnie. Oczywiście, późniejsze 'lekcje' raczej Mu nie zaszkodziły w śpiewaniu, ale kiedy się słucha takiej choćby płyty 'Mury' i utworów jak 'Ze sceny' czy 'Encore...', trudno odnieść wrażenie, iż wykonuje je amator i wokalne beztalencie. berseis13 napisał(a):Nie poprawne śpiewanie może doprowadzić do poważnych i nieodwracalnych powikłań: problemy z krtanią, gardłem, z oddechem, przemęczeniem itp.Było o tym także i tutaj: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=6001&postdays=0&postorder=asc&start=0">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/view ... sc&start=0</a><!-- m -->
04-08-2008, 12:34 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Niektórzy mają głos ustawiony naturalnie.Akurat JK nie miał od początku, o czym sam mówił. Głos ustawiał sobie pod Wysockiego - zdzierając i śpiewając z gardła. To jest właśnie ten szkodliwy sposób spiewania, który w zasadzie większośc epigonow uskutecznia. Chyba dopiero jakoś później, właśnie za radą innych, brał jakieś tam lekcje impostacji, których głównym zadaniem było to, aby głosu sobie całkiem nie zarżnął.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
04-08-2008, 12:47 PM
barlo napisał(a):Ten co jeździ z Kubicą?Duch77 napisał(a):...D.Hatfieldem z Metallicy...kto to? Paweł Konopacki napisał(a):To jest właśnie ten szkodliwy sposób spiewania, który w zasadzie większośc epigonow uskutecznia.Prawda. Ale jako słuchacz - wolę usłyszeć w ten sposób zaspiewaną np. "Obławę" niźli taką "Katarzynę" sparodiowaną przez takiego Lubomskiego... :'
04-18-2008, 04:11 PM
Kiedyś wspominałem, ze w jednym z albumów poświęconych zeposłowi KULT zamieszczono zdjęcia JK z Kazikiem - z ich wspólnego występu. Oto te zdjęcia. Przepraszam za ich fatalną jakość - były robione w empiku telefonem komórkowym. Jeśli ktoś ma te zdjęcia w lepszej jakości - "nie znać da. Bardzo proszę. Pilne!"
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
04-18-2008, 04:22 PM
Paweł Konopacki napisał(a):Bardzo proszę. Pilne!...okradałem kiedyś skrzynki mailowe, w mailach były piny do kont czasami... Wśród tych maili są trzy empikowe, ale nic ciekawego, bo to spam...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; " |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Jacek Kaczmarski-Dom | WojtekS | 2 | 3,951 |
04-24-2016, 03:30 PM Ostatni post: ala89 |
|
Jacek Kaczmarski w Wersji Reggae | berseis13 | 569 | 120,056 |
05-07-2008, 11:16 PM Ostatni post: Simon |
|
Jacek Kaczmarski i gitara elektryczna | piotreek7 | 8 | 5,274 |
06-18-2007, 05:17 PM Ostatni post: Artur |