Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ulica Jacka Kaczmarskiego we Wrocławiu
#91
Simon napisał(a):Ale brawa Zbroziu za czujność
ha, nie ma sprawy.

Chciałbym w końcu się wybrac i zobaczyc tę ulicę i ten rynek, do którego powinny byc wizy.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz
#92
Zbrozło napisał(a):Chciałbym w końcu się wybrac i zobaczyc tę ulicę i ten rynek, do którego powinny byc wizy.
Jak mawiał niewidomy dżokej - nie widzę przeszkód.
Odpowiedz
#93
Simon napisał(a):nie widzę przeszkód.
Ja widzę - są teraz w pracy Wink
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz
#94
Zbrozło napisał(a):Ja widzę - są teraz w pracy
Mam sposób: powiedz im, że idziesz tu z pielgrzymką. :]
Odpowiedz
#95
Simon napisał(a):Mam sposób: powiedz im, że idziesz tu z pielgrzymką. :]
:rotfl: :rotfl: Tak, na pewno uwierzą. :rotfl: :rotfl:
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz
#96
Zbrozło napisał(a):Tak, na pewno uwierzą.
No, z tego co sie zdążyłem zorientować - już są wierzący.
Odpowiedz
#97
Simon napisał(a):wierzący.
W Boga, a nie we mnie.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz
#98
Zbrozło napisał(a):
Simon napisał(a):wierzący.
W Boga, a nie we mnie.
Bynajmniej nie chodzi mi o Ciebie, Zbrozło, ale chyba Bóg jest bardziej odpowiedzialny niż spory procent piętnastolatków Wink
"Chude Dziecko"
Odpowiedz
#99
Według linkowanego już wcześniej forum <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.krasnalove.pl/">http://www.krasnalove.pl/</a><!-- m --> Barduś niedawno znikł... Sad
Odpowiedz
Justynka napisał(a):Według linkowanego już wcześniej forum <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.krasnalove.pl/">http://www.krasnalove.pl/</a><!-- m --> Barduś niedawno znikł... Sad
Było już o tym na forum Wink
Odpowiedz
Przepraszam, zauważyłam poniewczasie :wstyd:
[size=85][color=#008040][i]a może życie jest do rzeczy?[/i][/color][/size]
Odpowiedz
A temu, kto podwędził Bardusia, życzę, żeby mu krasnal spadł na stopę i uszkodził kości śródstopia. Wszystkie! I żeby dyżurny ortopeda za ciasno mu gips założył :zly: .
Odpowiedz
Karol napisał(a):A temu, kto podwędził Bardusia, życzę, żeby mu krasnal spadł na stopę i uszkodził kości śródstopia. Wszystkie! I żeby dyżurny ortopeda za ciasno mu gips założył :zly: .
Dobrze mówisz! Tylko lepiej na obie stopy :evil:
[color=#008080][i]Nikt nigdy ich już nie obudzi,
Śmiech z klątwą się na usta cisną...
Głupio jest żyć wśród mądrych ludzi
Z ich piękną Latającą Wyspą.[/i][/color]
Odpowiedz
kuśtyk, kuśtyk Wink
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Odpowiedz
Bardusia (ani jego kopii) w dalszym ciągu nie ma - zaglądałam niedawno na ul. Kaczmarskiego. Ciekawa jestem, czy go kiedyś odtworzą.
Tymczasem - a właściwie troszkę poniewczasie, ale dopiero teraz odnalazłam - coś jakby na temat, czyli wrocławska Opowieść wigilijna wg Eugeniusza Dębskiego:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35769,6096740,Metalowe_swieta__czyli_opowiesc_zlomiarza.html">http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35769 ... iarza.html</a><!-- m -->
Smile
[color=#008080][i]Nikt nigdy ich już nie obudzi,
Śmiech z klątwą się na usta cisną...
Głupio jest żyć wśród mądrych ludzi
Z ich piękną Latającą Wyspą.[/i][/color]
Odpowiedz
A nie mowilem... :agent:
przypomne ,ze baknalem ,ze ulica Rybia to malo znaczaca boczna uliczka. Wink
Niestety moje przepowiednie sie sprawdzily Sad Smile :mur:
Odpowiedz
Duch77 napisał(a):A nie mowilem... :agent:
przypomne ,ze baknalem ,ze ulica Rybia to malo znaczaca boczna uliczka. Wink
Niestety moje przepowiednie sie sprawdzily Sad Smile :mur:
Akurat to, że to jest mało znacząca uliczka, wielkiej różnicy nie robi w sprawie Bardusia. Ginęły przecież już krasnale ze znacznie bardziej reprezentacyjnych miejsc.
Myślę, że z odnową czekają na wiosnę.
[color=#008080][i]Nikt nigdy ich już nie obudzi,
Śmiech z klątwą się na usta cisną...
Głupio jest żyć wśród mądrych ludzi
Z ich piękną Latającą Wyspą.[/i][/color]
Odpowiedz
Duch77 napisał(a):baknalem
Spoko, jak zawsze, normalka.
Duch77 napisał(a):Niestety moje przepowiednie sie sprawdzily
Przepowiednie co do czego?
Przepowiedziałeś kradzież Bardusia?
A może generalnie specjalizujesz się w kradzieżach krasnali wrocławskich, które zdarzają się często?
Zawsze to parę złotych w skupie złomu...
Odpowiedz
A ty skupujesz zlom???
Bo ja pracuje w innej branzy,ty jak rozumiem przy zlomie???
Pieprzysz takie glup[oty czasmi ,ze dziwie sie ,iz niektorzy maja do ciebie jeszcze jako taki szacunek,zastanow sie czasem co mowisz ,a nie pieprzysz po pijaku co ci slina na jezyk przyniesie!!!!!!!!! :agent:
Odpowiedz
Duch77 napisał(a):Bo ja pracuje w innej branzy
Nie może być! Znalazłeś wreszcie pracę? Mam nadzieję, że nie radiowca Big Grin Reklamujesz kurtki zimowe i czapki? Czy też może Urząd Miasta zaczął płacić za przeganianie gołębi z Przejścia Świdnickiego?
To pochwal się, pochwal.
Wracając do tematu: potrafisz, zamiast się rzucać, skupić się i odpowiedzieć na proste pytanie: jakież to Twoje przepowiednie się sprawdziły?
Bo dziwna się wydaje Twa satysfakcja (trudne słowo) z faktu, że Rybia to mało znacząca uliczka a Barduś zniknął...
Odpowiedz
Julioanna napisał(a):Ginęły przecież już krasnale ze znacznie bardziej reprezentacyjnych miejsc.
100% racji. pod KFC na świdnickiej ostatnio 2 brakuje a to przecież deptak.
Duch77 napisał(a):Niestety moje przepowiednie sie sprawdzily
nasza Ty Kasandro !! :rotfl: :rotfl: :rotfl:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Odpowiedz
No pracuje wtej samej co moj Ojciec i Dziadek Wink
A jesli chodzi o tamta sprawe ,to owilem,ze to kiepski pomysl z ta ulica ,zeby taka wlsciwie takie miejsce na uboczu ,malo znane przemianowywac na Ul. Jacka. :Smile
Dla mnie to byla od poczatku zenada i podsmiechowa,gdyz ci co to zaplanowali-ci na gorze posmiechowke sobie robia zsymboli i idealow,no i te uwazam,ze Stepniarz ma troche racji-tu Policja wogole nie panuje nad porzadkiem,tu rzadzi bandyta i zlodziej,dlatego juz dawno by mnie tu nie bylo -niestety mamusia nie ma srodkow do zycia od kilku lat,a nie ma zadnejinnej rodziny procz mnie :'
Odpowiedz
Duch77 napisał(a):No pracuje wtej samej co moj Ojciec i Dziadek Wink
A jesli chodzi o tamta sprawe ,to owilem,ze to kiepski pomysl z ta ulica ,zeby taka wlsciwie takie miejsce na uboczu ,malo znane przemianowywac na Ul. Jacka. :Smile
Dla mnie to byla od poczatku zenada i podsmiechowa,gdyz ci co to zaplanowali-ci na gorze posmiechowke sobie robia zsymboli i idealow,no i te uwazam,ze Stepniarz ma troche racji-tu Policja wogole nie panuje nad porzadkiem,tu rzadzi bandyta i zlodziej,dlatego juz dawno by mnie tu nie bylo -niestety mamusia nie ma srodkow do zycia od kilku lat,a nie ma zadnejinnej rodziny procz mnie :'
Oj, Duchu. Żadna to "żenada i podśmiechówa", nikt z ideałów nie kpi. Na początku tej dyskusji była mowa o tym, że zmiany nazw ulic są dość uciążliwe dla mieszkańców (bo powodują wydatki na wymianę niektórych dokumentów). Dawna Rybia jest krótka, więc poszkodowanych w ten sposób było pewnie niewielu. I uliczka wcale nie leży na uboczu, tylko 15 minut piechotą od wrocławskiego Rynku. Myślę, że to lepiej, niż na jakimś naprawdę odległym przedmieściu, które się akurat rozbudowuje.
[color=#008080][i]Nikt nigdy ich już nie obudzi,
Śmiech z klątwą się na usta cisną...
Głupio jest żyć wśród mądrych ludzi
Z ich piękną Latającą Wyspą.[/i][/color]
Odpowiedz
Duch77 napisał(a):owilem,ze to kiepski pomysl z ta ulica ,zeby taka wlsciwie takie miejsce na uboczu
Jeśli uboczem nazywasz miejsce kilkaset metrów od Rynku - to trudno z tobą na ten temat dyskutować.
Duch77 napisał(a):Dla mnie to byla od poczatku zenada i podsmiechowa
Ok, niech i tak będzie. Twoja wola.
Niemniej - uważasz za żenadę i pośmiechowę fakt upamiętnienia Jacka Kaczmarskiego i wpisania jej na trwałe w pejzaż miasta, natomiast nie uważasz już za żenadę i pośmiechówę swoich prób profanowania jego twórczości (profanowania przejawianego np. w idiotycznych, bo nieuzasadnionych i nonsensownych zmianach śpiewanych tekstów).
Duch77 napisał(a):ci na gorze posmiechowke sobie robia zsymboli i idealow
A możesz to wyjaśnić, czy tak sobie bąknąłeś tylko (jak wcześniej raczyłes nazwać swoje próby zabierania głosu w sprawach ważkich)?
Na czym polega, twoim zdaniem, pośmiewisko z symboli i idealów w tym przypadku?
Duch77 napisał(a):Policja wogole nie panuje nad porzadkiem,tu rzadzi bandyta i zlodziej,dlatego juz dawno by mnie tu nie bylo
Tak, wiemy. Byłbyś na stepach Ukrainy, która jak powszechnie wiadomo, jest krainą mlekiem i miodem płynącą, nie ma tam przestępczości, panuje przyjaźń i miłość, a w ubikacjach montują juz spłuczki.
Duch77 napisał(a):niestety mamusia nie ma srodkow do zycia od kilku lat
To tym bardziej pora wziąć się wreszcie do roboty.
Odpowiedz
OT tu: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=6995">viewtopic.php?f=12&t=6995</a><!-- l --> :/

Zeratul
Odpowiedz
Pierwszy raz udało mi się zawitać na ulicę Kaczmarskiego i stwierdzam, że nazwanie tego ulicą jest zdecydowaną przesadą. Natomiast Barduś wrócił na miejsce. Smile
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Odpowiedz
ale przyznasz, że zaułek Jacka Kaczmarskiego może kojarzyć się nie najlepiej
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Odpowiedz
Przyznaję, "Droga do burdelu im. Kaczmarskiego" też nie musi się wszystkim podobać. Wink
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Odpowiedz
nawet kraty są do wyrwania
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
Elzbieta napisał(a):nawet kraty są do wyrwania
Dobre! Ciekawe kiedy graficiarze domalują zęby, żeby było czytelniejsze Wink
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  2014 - Rok Kaczmarskiego pkosela 5 4,572 12-14-2013, 01:50 PM
Ostatni post: M.S.
  pytanie o jeden z koncertów jacka jareq 0 1,749 11-11-2013, 12:08 AM
Ostatni post: jareq
  Ul.Kaczmarskiego w Częstochowie Kuba Mędrzycki 3 3,013 08-24-2013, 08:54 PM
Ostatni post: Kuba Mędrzycki
  UWAŻAJCIE NA TWÓRCZOŚĆ KACZMARSKIEGO. Bo się można pomylić:) concerto 1 2,434 10-03-2012, 10:25 AM
Ostatni post: Kuba Mędrzycki
  ulica Kaczmarskiego w Warszawie? Jaśko 6 3,923 07-09-2012, 10:32 AM
Ostatni post: pkosela
  "Lekcja historii Jacka Kaczmarskiego" (D. Wasilewska, Grabi) Zeratul 40 16,649 01-01-2012, 04:19 PM
Ostatni post: dauri
  Łona pamięci Jacka Kaczmarskiego pkosela 18 8,492 10-08-2011, 08:49 PM
Ostatni post: Nowhere Woman
  Kozackie wpływy na twórczość Kaczmarskiego dauri 1 2,157 09-21-2011, 06:05 AM
Ostatni post: colt
  Kubańczycy śpiewają Kaczmarskiego pkosela 110 32,923 09-22-2010, 05:53 PM
Ostatni post: pkosela
  Malarstwo Janusza Kaczmarskiego pkosela 1 1,887 03-25-2010, 04:54 PM
Ostatni post: percey

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości