Cygan

[berseis13]

Ogień śpiewa własnym głosem,
bez niego przestrzeń jest pusta.
Samotnym skrzypek w kącie puszcza
diabelską nutę dookoła

Coś złowrogiego nad nim czuwa
noc smakuje pożądaniem,
ruchem, śpiewem, tańcem ciała
gdy dusza z piersi się wyrywa,

ryje drogi w tkance wiatru,
otacza myśli, wzbudza dreszcze,
a on z pustym pamiętnikiem
lecz pewną dłonią gra im wiersze.

Ci, którzy nie pamiętają,
wiedzą, że to o nich mowa
gdy on tęsknym głosem zrywa
szaty z dusz co drżą wokoło.

Tańczą, okradają z myśli,
obezwładniają martwą pamięć.
Ponoć śmierć rozumiał Verdi,
Lecz nie jego głos sprawia im męki.

Stoją anioły skamieniałe
opuszczają swoje miecze
a ogień co dogrywa chórze
otacza kręgiem wolne dusze.

[Przemek]

Hmm, brakuje mi rytmu i rymów (jakoś do takiej tradycyjnej formy jestem bardziej przekonany). Ich brak tutaj wprowadza trochę jakby chaosu w tym utworze. Właściwie to jest proza nierówno pocięta na wersy.

[ Dodano: 7 Marzec 2008, 13:05 ]
Herbert co prawda nie potrzebował rytmu i rymów i mi to u niego nie przeszkadza. Ale nie każdy jest Herbertem

[berseis13]

Herbert co prawda nie potrzebował rytmu i rymów i mi to u niego nie przeszkadza. Ale nie każdy jest Herbertem

Nie każdy jest Herbertem, i bynajmniej nie staram się nim być. Starałam się używać rymów, i kompletnego ich braku nie ma.

Ale dzięki Przynajmniej napisałeś swoje zdanie, a nie tylko postawiłeś piwo pod czyimś.

[Niktważny]

he he, to ja postawię piwo pod czyimś

Swoja drogą, chyba to jednak dobrze o Kubie świadczy, że nie porywa się na recenzowanie wierszy :rotfl:

[Przemek]

Nie każdy jest Herbertem, i bynajmniej nie staram się nim być.

Ja to rozumiem, a moja wzmianka o Herbercie miała tylko pokazać, że nie jestem całkowitym niewolnikiem rymu i rytmu Czyli w pewnym sensie mnie tłumaczyła

Starałam się używać rymów, i kompletnego ich braku nie ma.

Tak, ale mi sie wydaje, że ten wiersz aż prosi sie o rytm, średniówkę (zresztą to chyba się wiąże z rytmem) i rym całościowo, że tak się wyrażę.

ps. ale tak w wolnym czasie mogłabyś przełożyć na angielski, kilka utworów taty Ja sam bym to chętnie zrobił, ale jeszcze takiej biegłości w tym dziwnym języku nie mam

[Niktważny]

Herbert co prawda nie potrzebował rytmu i rymów i mi to u niego nie przeszkadza.

Mi też nie. Zwłaszcza w "Martwej naturze z wędzidłem".

[berseis13]

ale tak w wolnym czasie mogłabyś przełożyć na angielski, kilka utworów taty

robi się, szefie

[Przemek]

robi się, szefie

Sprawdzenie czy Paweł nie widzi, :* , szybkie wycofanie się na bezpieczną odległość :]

[Kuba Mędrzycki]

Przynajmniej napisałeś swoje zdanie, a nie tylko postawiłeś piwo pod czyimś.

A gdzie miał postawić - nad czymś?

Swoja drogą, chyba to jednak dobrze o Kubie świadczy, że nie porywa się na recenzowanie wierszy

Recenzowanie czego ??

[Niktważny]

Recenzowanie czego

Nieważne, Kubo! Ważne, że dobrze świadczy

A gdzie miał postawić - nad czymś?

:o Miszcz cietej riposty - nie ma co

[ Dodano: 7 Marzec 2008, 14:28 ]

nad czymś?

powinno być "nad czyimś" - tak drobna korekta

[Simon]

No, zaczyna się.
Uwaga miłośnicy ciętych debat - można wygodnie rozsiąść się w fotelach.

[Niktważny]

o, zaczyna się.
Uwaga miłośnicy ciętych debat - można wygodnie rozsiąść się w fotelach.

A co, myślałeś, że macie ze Sławkiem monopol? Nawet forum powoli dosięga niewidzialna ręka wolnego rynku. Teraz uzytkownik ma wybór: może sobie wybrać jedną z kilku awantur w różnych wariantach

[Simon]

myślałeś, że macie ze Sławkiem monopol?

Bez przesady,wymieniłem ze Sławkiem ostatnio raptem kilka postów po kilkumiesięcznej chyba przerwie w utarczkach.
Wy, jak widzę, nie uznajecie odpoczynku.

[Niktważny]

Bez przesady,wymieniłem ze Sławkiem ostatnio raptem kilka postów po kilkumiesięcznej chyba przerwie w utarczkach.

Właśnie! Ty idziesz ze Sławkiem, za przeproszeniem, na "ostro" W porównaniu z Wami, potyczki moje z Jakubkiem to niewinne głaskanie się po główkach.
Jakub jest osobą niezwykle wrażliwą i delikatną - z nim nie można postępowac gwałtownie.
W kontaktach z naszym forumowym dziennikarzem vel redaktorem należy stosować język pozytywów oraz zadawać pytania możliwie otwarte. To go uspokaja.

[Simon]

Ty idziesz ze Sławkiem, za przeproszeniem, na "ostro"

Eeeeeeeeeeeeeetam...
To są zestawy z wodą święconą a nie z tabasco.

Ale nie robię już OT. Bawcie się dobrze.

[Niktważny]

Ale nie robię już OT. Bawcie się dobrze.

Spoko. Do zobaczenia w blizniaczym wątku.

[Przemek]

W porównaniu z Wami, potyczki moje z Jakubkiem to niewinne głaskanie się po główkach.
Jakub jest osobą niezwykle wrażliwą i delikatną - z nim nie można postępowac gwałtownie.

W myśl zasady: Paweł! Nie kop pana, bo się spocisz :>

[Kuba Mędrzycki]

No, zaczyna się.

Nie nie. Nic z tego, przynajmniej jeśli chodzi o mnie.
Chociaż, nie przypuszczałem, że postawienie przeze mnie piwa, potrafi wywołać aż takie emocje.

[Simon]

nie przypuszczałem, że postawienie przeze mnie piwa, potrafi wywołać aż takie emocje

Wiesz, zalezy jakie to piwo.

[Przemek]

Wiesz, zalezy jakie to piwo.

Za 7,5zł i sokiem oczywiście

[gosiafar]

Za 7,5zł i sokiem oczywiście

7,50 jeszcze O.K. ale z sokiem!!! Profanacja!!! :evil:

A co do wiersza, zgadzam się z Przemkiem. Rytm "kuleje".

a ogień co dogrywa chórze

I tego całkiem nie rozumiem... :wstyd: