02-27-2008, 10:47 PM
Dawno temu myślałam, że w "Starości Owidiusza" JK śpiewa:
w obco pachnącym łóżku.
w obco pachnącym łóżku.
Iluzje słuchowe
|
02-27-2008, 10:47 PM
Dawno temu myślałam, że w "Starości Owidiusza" JK śpiewa:
w obco pachnącym łóżku.
02-28-2008, 07:35 AM
Ja przekonany byłem zawsze, że :
"Słucha od czasów pogańskich tych samych plotek krąg Święty" jak i nie dawało mi spokoju , co kryje się pod enigmatycznym : "W pochodzie rubasznych obłoków kremużą Zodiaku pierścienie".... cokolwiek to miało znaczyć Gdy nabyłem śpiewnik... pierwsze co sprawdziłem to ten nieszczęsny wyraz
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
02-28-2008, 07:39 AM
A ja w pewnej piosence słyszałem wyraźnie:
"On strzelał, odpusty oślepły - Tak jest! Ona naga, o sakramenty" - Tak jest! To "naga" mi sie nawet podobało, ale za nic nie mogłem zrozumieć o co Kaczmarowi chodziło...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
02-28-2008, 08:05 AM
Luna napisał(a):Dawno temu myślałam, że w "Starości Owidiusza" JK śpiewa:A nie śpiewa?
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
02-28-2008, 09:41 AM
dzikakaczka napisał(a):Nie. Tam jest "owcą", a nie - "obco".Luna napisał(a):Dawno temu myślałam, że w "Starości Owidiusza" JK śpiewa:A nie śpiewa? <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze_alfabetycznie/kaczmarskiego/s/starosc_owidiusza.php">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/ ... diusza.php</a><!-- m -->
02-28-2008, 04:40 PM
Luna napisał(a):Tam jest "owcą",To jest Owidiusza owca i nic nam do tego co On z nią robi w łóżku ...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
02-28-2008, 05:34 PM
Przemek napisał(a):To jest Owidiusza owcatak więc nieobca - dlatego Luna napisał(a):w obco pachnącym łóżkuzupełnie nie pasuje
02-28-2008, 06:22 PM
Pozostając w klimacie "Kosmopolaka"...
Kiedyś myślałam także, że w tekście "Konfesjonału" jest: Nie zmusza mnie do tego próżność, trwoga, Ciekawość, nawet nastrój tej świątyni. (a nie prawidłowy "nawyk") I nawet dorobiłam sobie do tego natychmiastową interpretację - oto podmiot liryczny podkreśla znaczenie nastrojowości w religijnych skłonnościach człowieka.
02-28-2008, 07:26 PM
Elzbieta napisał(a):A ja słyszałam 'ja to samo krzyczę o was' -i nadal bardziej mi pasujeo cholera, ja tak miałam do teraz!! i też mi bardziej pasuje! zok: [ Dodano: 28 Luty 2008, 20:31 ] miałam jeszcze taką iluzję: w "Blues'sie Odyssa" JK śpiewa: "o, niebieski Moniuszko - dobra, oddam w Itace". Przy pierwszych przesłuchaniach zawsze słyszałam "dobra, oddam Vita C" --> było to dla mnie o tyle logiczne, że w końcu witamina C pomaga nie mieć kaca; ale do klimatu piosenki zupełnie mi to nie pasowało. Dopiero potem sobie uświadomiłam tytuł utworu :rotfl: |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|