Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Dla wszystkich zainteresowanych wyłapywaniem różnic interpretacyjnych w poszczególnych wykonaniach (ukłony, Elu) zamieszczam wykonanie programu Dwie Skały zarejestrowane podczas koncertu w Łomży. Jest to robocze nagranie służące Jackowi jako materiał szkoleniowy przed rejestracją koncertu w Teatrze Małym (nagrywanego na płytę). Jest to o tyle rarytasik, że piosenki Jacka z lat 90. nagrane są wprawdzie profesjonalnie, jednak dostępne są nierzadko tylko w tym jednym oficjalnym wykonaniu.
Dwie Skały - Łomża
Pozdrawiam,
KN.
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):piosenki Jacka z lat 90 Chyba chodzi o rok 1999
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Jest to o tyle rarytasik Ode mnie wielkie dzięki.Piwo wydało mi sie mało, bo i za dobry dowcip je stawiam...
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Kaczmar mówi, a nie napisał(a):...to jest piosenka sprzed 22 lat :rotfl:
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Kaczmar napisał(a):...to jest piosenka sprzed 22 lat To akurat stały numer Kaczmara. Byłem na kilku koncertach, na których wykonał ten sam zabieg: zawieszał się z usmiechem po słowie wykształcenie lub młodość i mówił cos w tym stylu, po czym śpiewał dalej.
Zastanawiałem się czemu to miało słuzyć. Pierwszym razem dałem się nabrać,że faktycznie zapomniał tekstu. Za drugim i trzecim czy nawet czwartym juz sie usmiechałem.
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Zastanawiałem się czemu to miało słuzyć. Ja to zawsze odbierałem jako żart sceniczny; zdaje się, że z czasem Kaczmarski nabrał większego dystansu do własnej twórczości i jej roli w dziejach ludzkości i wyrobił w sobie bardzo cenną umiejętność bawienia się własnymi piosenkami (do tego trzeba oczywiście osiągnąć odpowiedni wiek).
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Ja to zawsze odbierałem jako żart sceniczny; zdaje się, że z czasem Kaczmarski nabrał większego dystansu do własnej twórczości i jej roli w dziejach ludzkości i wyrobił w sobie bardzo cenną umiejętność bawienia się własnymi piosenkami (do tego trzeba oczywiście osiągnąć odpowiedni wiek). To jasne jak słońce.
Kłopot wtym, że żart powtórzony na pieciu koncertach pod rząd juz jest nieświeży.
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Kłopot wtym, że żart powtórzony na pieciu koncertach pod rząd juz jest nieświeży. To również jasne jak słońce. Tak jak z tym żartem o preparacie na gardło ("to nie jest niestety wódeczka w aerozolu", "to nie marihuana w spray'u").
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
gredler napisał(a):To również jasne jak słońce Dlatego dziwię się "uporowi", z jakim go stosował!
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Ja odebrałem "to" jako odwołanie do żartu, a nie powtarzanie tegoż. Można go jednak usprawiedliwić tym, że może oczekiwał, że większość widowni jeszcze nie zna kawału bądź o nim zapomniała.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Ale najfajniejsze żarty zawsze wychodziły spontanicznie
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
No ba! Sie wie!
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Kłopot wtym, że żart powtórzony na pieciu koncertach pod rząd juz jest nieświeży. Podobnie, jak ten sam zestaw piosenek...
Moim zdaniem przesadzasz Simonie 
A za nagrania należą się Lutrowi wielkie dzięki! Szczególnie od młodzieży, która nie miała przyjemności słuchania JK na żywo.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Moim zdaniem przesadzasz Simonie Ale z czym?
Stwierdzam jeno fakt, że Jacek powtarzał ten żart na wielu koncertach.
A abstrahując od tego konkretnego żartu scenicznego - nie zgodzisz się że ten sam żart po raz enty nie śmieszy?
pkosela napisał(a):A za nagrania należą się Lutrowi wielkie dzięki! Jak najbardziej! :poklon:
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Ale z czym? Ja odebrałem Twój post jak zarzut: "E powtarzał się, nie mógł wymyślić czegoś nowego...".
Simon napisał(a):A abstrahując od tego konkretnego żartu scenicznego - nie zgodzisz się że ten sam żart po raz enty nie śmieszy? Są takie, które śmieszą przez lata, ale też można przez częste powtarzanie zabić dobry dowcip. Nie przeczę. Jednak, jako osoba występująca na scenie, potwierdzisz chyba, że coś, co chwyciło w Szczecinie powtarza się w Krakowie?
PS. Chociaż jest pewna teoria, która mówi o motywach zabicia Abla przez Kaina, ale nie będę jej przytaczał, bo to stary dowcip jest
[ Dodano: 25 Luty 2008, 22:03 ]
Aha, jeszcze jedno: Nikt chyba nie pamięta kto powiedział to pierwszy, co jest najlepszym dowodem na słuszność twierdzenia, że najlepsza improwizacja, to ta, która jest dobrze przygotowana...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Ja odebrałem Twój post jak zarzut: "E powtarzał się, nie mógł wymyślić czegoś nowego...". Eeeetam... Mógłbym jeszcze tysiąc razy wysłuchac owego żarciku, byle tylko słyszec go z ust samego Jacka podczas koncertu...
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Chociaż jest pewna teoria, która mówi o motywach zabicia Abla przez Kaina, ale nie będę jej przytaczał, bo to stary dowcip jest  Przytocz!
A tak wracając do tematu, to ten Kaczmarski naprawdę ładne piosenki pisał. A jak je jeszcze zagrał i zaśpiewał to już w ogóle ciepło się robi na sercu. Nie wiem dlaczego pod wpływem tych akurat nagrań, ale poczułem się przez chwilę, jakbym znów miał 16 lat i był po raz pierwszy na koncercie Jacka Kaczmarskiego... Dzięki, Lutrze!
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Stwierdzam jeno fakt, że Jacek powtarzał ten żart na wielu koncertach.
A abstrahując od tego konkretnego żartu scenicznego - nie zgodzisz się że ten sam żart po raz enty nie śmieszy? Jacek starał się unikać powtarzania tego samego tej samej publiczności. Dlatego na przykład na koncertach w Warszawie (które grał częściej niż w innych miastach, więc wiedział, że siłą rzeczy dość spora grupa osób jest obecna na więcej niż jednym) nie zapowiadał piosenek starszych, nie z programu najnowszego. Pytałem go o to, na co JK mówił, że nie zapowiada właśnie dlatego, żeby nie nudzić tych, którzy już to słyszeli.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
gredler napisał(a):poczułem się przez chwilę, jakbym znów miał 16 lat i był po raz pierwszy na koncercie Jacka Kaczmarskiego... Ja mam podobnie jak słucham WPzK koncertowych wersji. Że o "Kamieniach" z marca'91 tu nie wspomnę.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Nie wiem dlaczego pod wpływem tych akurat nagrań, ale poczułem się przez chwilę, jakbym znów miał 16 lat i był po raz pierwszy na koncercie Jacka Kaczmarskiego... Dzięki, Lutrze! A ja pod wpływem tych nagrań zaniemówiłam. Przecież nie pierwszy raz słyszę JK - czemu wiec te nagrania podziałały tak? W zasadzie chyba przez to, ze JK ZAWSZE czymś mnie zaskoczy.Kiedy wydaje mi sie, ze już dość dobrze poznałam Jego twórczość, to raptem słyszę coś nowego. Pewnie dlatego tak lubię te różnice interpretacyjne.Myślałam cały wieczór o tych nagrania, nawet do komputera nie siadłam.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
gredler napisał(a):pkosela napisał(a):Chociaż jest pewna teoria, która mówi o motywach zabicia Abla przez Kaina, ale nie będę jej przytaczał, bo to stary dowcip jest  Przytocz! <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22kain+zabi%C5%82+abla+za%22&btnG=Szukaj+w+Google&lr=">http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22 ... Google&lr=</a><!-- m -->
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Dzięki Lutrze  Czy da się jakoś dokładniej wydatować ten koncert?
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):Luter napisał(a):piosenki Jacka z lat 90 Chyba chodzi o rok 1999 Owszem, ale ja nie pisałem o tym nagraniu tylko o piosenkach z lat 90. w ogóle. Na przykład taka Sarmatia - do momentu ukazania się Arki Noego nikt lub prawie nikt nie znał innego wykonania Kniazia Jaremy nawrócenia jak tylko to jedno z płyty Sarmatia. Podobna sytuacja dotyczy wielu piosenek z programów z lat 90. - od Wpzk po Mimochodem.
A nagranie Dwóch Skał z Łomży pochodzi z trasy koncertowej Dwóch Skał, czyli jest to późna jesień (listopad-grudzień) 1999 roku.
|