Liczba postów: 1,284
Liczba wątków: 20
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
1. Simon
2. ReDi
3. Zeratul
4. jodynka
5. Małgosia
6. ewus (wreszcieeee)
7. w3t.pl
8. Khamul
9. zamocik_23 (jeśli nie zabije jej próbna matura z chemii we wtorek )
10. Torrentius
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2008
Reputacja:
0
czy ktoś z Warszawy się wybiera?
Liczba postów: 1,334
Liczba wątków: 30
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Adadam napisał(a):zy ktoś z Warszawy się wybiera? jakby co.. zapraszamy
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Liczba postów: 335
Liczba wątków: 24
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
1. Simon
2. ReDi
3. Zeratul
4. jodynka
5. Małgosia
6. ewus (wreszcieeee)
7. w3t.pl
8. Khamul
9. zamocik_23 (jeśli nie zabije jej próbna matura z chemii we wtorek )
10. Torrentius
11. yeremyash
tym razem wezmę śpiworek nawet jak się na żaden pokot nie załapię
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie.
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2008
Reputacja:
0
zamocik_23 napisał(a):jakby co.. zapraszamy na pewno przyjadę (ale niestety nie teraz, bo w pracy nie udało mi się pozamieniać... )
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
yeremyash napisał(a):tym razem wezmę śpiworek nawet jak się na żaden pokot nie załapię Weź, weź, bo mnie tym razem nie będzie, niestety!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 335
Liczba wątków: 24
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Weź, weź, bo mnie tym razem nie będzie, niestety! wtedy też miałem, a się nie przydał
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie.
Liczba postów: 36
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2008
Reputacja:
0
1. Simon
2. ReDi
3. Zeratul
4. jodynka
5. Małgosia
6. ewus (wreszcieeee)
7. w3t.pl
8. Khamul
9. zamocik_23 (jeśli nie zabije jej próbna matura z chemii we wtorek )
10. Torrentius
11. yeremyash
12. kudłaty Misiek
Zapowiada się długa i ciekawa noc. Do zobaczenia we środę!
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
kudłaty Misiek napisał(a):12. kudłaty Misiek jak się ujawnisz?
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):jak się ujawnisz? Michał to zasłużony salonowiec, nie musi się ujawniać, jest znany.
Był już na pierwszym Salonie.
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Michał to zasłużony salonowiec, nie musi się ujawniać, jest znany.
Był już na pierwszym Salonie. hmmm, ale ja nie znam kolegi.
Więc inaczej może:
jak się mi ujawnisz, Michał?
Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
przebierz się za misia, albo fiknij koziołka
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Liczba postów: 1,284
Liczba wątków: 20
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
stepniarz napisał(a):fiknij koziołka Proszę się nie nabijać z symbolu mojego miasta .
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Torrentius napisał(a):Proszę się nie nabijać z symbolu mojego miasta . wiesz co? są tacy, którzy oznajmiają przez telefon: "stoję właśnie pod tymi baranami co to się trykają głowami"
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):baranami Kozłami, kozłami.
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
jodynka napisał(a):są tacy, którzy oznajmiają przez telefon: "stoję właśnie pod tymi baranami co to się trykają głowami" Może chodzi o mecz futbolu amerykańskiego?
Ja się też prawdopodobnie zjawię na dwie godzinki, ale raczej z opóźnieniem więc zajmijcie miejsce proszę i najlepiej przesuńcie rozpoczęcie
Liczba postów: 1,334
Liczba wątków: 30
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Melduje że matury próbne obie przeżyłam i nadciągnę jutro jeszcze z dwiema osobami do towarzystwa
Do zobaczenia wiec
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
zamocik_23 napisał(a):Melduje że matury próbne obie przeżyłam Gratuluje! Wszystkim w WSJK życzę miłego wieczoru/nocy.
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 335
Liczba wątków: 24
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
no i klops nie będzie mnie nie dam rady przyjechać
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie.
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 0
Dołączył: Feb 2008
Reputacja:
0
To zapraszam do grupowego zdjęcia :rotfl:
W kupie raźniej jak to ktoś kiedyś powiedział
Człowiek bez muzyki byłby nikim....
Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
to ja się pokuszę o recenzję...
ale zanim recenzja to taka mała sugestia: być może warto byłoby zrobić imprezę biletowaną w takim sensie, że płaci się te 5 czy 6 złotych za bilet a następnie jest to do odebrania na barze w postaci złocistego napoju... uniknęlibyśmy wtedy osób postronnych w lokalu i ogólnego gwaru z tym związanego, który dziś dał mi się dokuczliwie we znaki.
a teraz do rzeczy
Pierwsza za gitarę chwyciła Karolina Starzewska i pierwszymi dwoma piosenkami odstrzeliła sobie obie stopy i kolana. Poczułem się jak na harcerskim ognisku kiedy to Karolina dzielnie zawodziła "stokrotka, stokrotka aaa", gdzieniegdzie dodając jeszcze "kchch", "grrr" oraz inne dźwięki trudne do oddania za pomocą klawiatury, ale słuchając tego pomyślałem "dziewczyno! trzeba było odcharać przed wejściem, wypluć przed drzwiami i wejść do środka z czystym przełykiem" . Generalnie podczas "stokrotki" udało mi się popłakać ze śmiechu a także zarazić tym ze 3 stoliki na około za co serdecznie przepraszam :wstyd:. Obrazu roztrzepanego dziewczęcia dopełniły zapowiedzi i interakcje z publicznością, które momentami były na poziomie przedszkolnym; ale kiedy repertuar zmienił się na bardziej poetycki (nie pomnę tytułu ale śpiewała jakiś lowers z okazji ubiegłomiesięcznych walentynek) barwa i głębia głosu zabrzmiały tak jak powinny - czyli wspaniale. Szkoda tylko tych harcerskich strzałów w kolana na początku, bo odbiór na pewno byłby inny. Ale głos zachwycający i myślę, że jakaś Ela Zapędowska zrobiłaby z Karoliny świetną wokalistkę. Na minus zapisałbym też fakt, że większość piosenek została zaśpiewana na jedno bluesowo-jazzowe kopyto (moja droga "Historia Sama Browna" w takiej aranżacji rani serca szantymaniaków). Nie mniej trochę pracy z głosem, więcej różnorodności gatunkowej i nieco poważniejsze podejście do występu a z przyjemnością będę tego słuchał.
Triada poetica w 2/3 składu - $imon + Ola. Momentami słychać było brak próby przed występem, bo Oli zdarzało się wyprzedzać $imona o jakieś 1-2 nuty, ale był to raczej wyjątek niż reguła, ale za to bardzo widoczna w "Odzie do mojego (wstydliwego) księgozbioru". Za to "Kasandra" wywołała u mnie dreszcz na plecach. Fantastycznie zagrana i zaśpiewana!! W tym lekko zachrypniętym głosie widziałem wrzask mordowanych, palące się miasto i ruiny. Zaśpiewane po mistrzowsku!! Wielkie gratulacje i ogromny ukłon. :poklon:
Co do Majewskiego i Susmęda, to z powodów podanych w pierwszym akapicie trudno mi się wypowiadać, ponieważ była to dla mnie jakość zupełnie nowa i nie mogłem w należytym skupieniu jej percepować. W pamięć zapadłą mi "Kołysanka", wiec jeśli ktoś ma jakieś materiały (nagrania), to uśmiecham się naprawdę szeroko i przymilnie
Łukasz Jęcek i Zbyszek Biber - świetne głosy. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak śpiewacie w duecie !! "Krajobraz po uczcie" wcisnął mnie w fotel - świetna dykcja na trudnych szybkich fragmentach, dobra gra na gitarze - słuchało się tego z prawdziwą przyjemnością.
No i wyszło na to, że zdecydowanie łatwiej czepiać się togo co nie do końca dopracowane, niż chwalić to co dopieszczone :/ No cóż... kiedy coś w uchu zgrzyta, to człek próbuje to jakoś nazwać, a kiedy wszystko jest ładnie, harmonijnie i estetycznie, to się siada wygodniej i słucha z przyjemnością nie myśląc o tym jak by tu ubrać w słowa harmonię i piękno...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 27
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Ja już w Krakowie (Wrocław - Kraków 1 h 40 min ) Dziękuję wszystkim za przybycie. Naprawdę dobrze się bawiłem( i to bez alkoholu!!!). Miło mi, że zdołaliście wysłuchać Zbyszka i mnie Była cała masa niedociągnięć i wynikała ona z nikłej liczby prób, ale będzie lepiej...
Chciałbym też bardzo podziękować Tomkowi S. za wsparcie klawiszem w Epitafium dla WW. (wszystkie błędy to moja wina oraz tego, że w odsłuchach prawie się nie słyszałem :/ ).
Majek - fajny masz ten kawałek drewna
Do następnego razu
Pozdrawiam Was
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
o 18.00 pociąg z Poznania do Wrocławia, na miejscu tuż przed 21. W przysłowiowym międzyczasie telefon od Simona: gdzie jesteście? jest kolejny punkt programu - Majek i Tomek Susmęd zagrają Sieniawskiego!
Wczoraj miałam świetny dzień, uwieńczony dodatkowo bardzo fajnym Salonem.
Karoliny nie słyszeliśmy. Triadę - od Kassandry. Głos Oli bardzo mi się podoba, o gitarze w Simonowych rękach nie wspomnę - świetne wprowadzenie w wieczór i utwierdzenie w przekonaniu, że to była dobra decyzja - wsiąść do pociągu i jechać na chwilę do Wrocławia.
Tomek i Majek dali fajny koncert. Z przyjemnością słuchałam tego, co wychodziło spod palców Susmęda, oswajając jednocześnie Sieniawskiego śpiewanego. Nie było klimatu wczoraj na taki repertuar. Ale występ naprawdę bardzo mi się podobał. Łukasz napisał(a):Majek - fajny masz ten kawałek drewna A tu się nie zgadzam. Ta gitara nie ma duszy!
Łukasz i Zico- plus za poprzeczkę postawioną bardzo wysoko - trudne rzeczy graliście i naprawdę fajnie się tego słuchało. Ja dziękuję w sposób szczególny za Siedem grzechów Z występów "pojedynczych" słyszeliśmy po 2, może 3 utwory. Epitafium dla Wysockiego mnie powaliło. Potem bywało różnie. Ale wrażenie ogólne - bardzo na plus.
Fajnie było się zobaczyć z Wami wszystkimi i pogadać. Na swoje ADHD nic nie poradzę ( ). Tych, ktorzy myślą o przyjeździe w kwietniu na ProFormę trzymam za słowo. Minusa złapała uż. Ewus, która nie przyszła, bo miała zadania do liczenia... :/ Plusa złapał uż. Torrentius, który w końcu się "ujawnił".
I jeszcze jedno - przeogromnego minusa złapały Polskie Koleje Państwowe, zwłaszcza nocnej relacji Wrocław - Poznań. Oj, nieprędko się z tego minusa wygrzebią... wrrrr
Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):przeogromnego minusa złapały Polskie Koleje Państwowe, zwłaszcza nocnej relacji Wrocław - Poznań. Oj, nieprędko się z tego minusa wygrzebią. jodynko nie nerwuj sie do 2020 ma powstać szybka linia kolejowa łącząca Wrocław z Poznaniem
a tak btw, to gdyby nie napis na koszulce to bym Cię nie poznał
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Liczba postów: 287
Liczba wątków: 7
Dołączył: Nov 2007
Reputacja:
0
Karolina -rzeczywiście- nie zachwyciła wczoraj. To co wcześniej uważałam za jej wokalną zaletę teraz traktuję jako nagminną manierę (mowa tu o "grrr", "kchch", o których wspomniał stepniarz). A i kontakt z publicznością wcześniej potraktowany przeze mnie jako odważno - spontaniczny stał się odrobinę irytujący. Nie twierdzę, że cały występ był słaby, ale bywało lepiej.
Triada...nie przychodzi mi to łatwo (wtajemniczeni wiedzą dlaczego), ale muszę przyznać, że Ola zrobiła na mnie wczoraj wrażenie. Świetnie zaśpiewana "Kasandra" i "Powódź". Do piosenki "Czego chcą ludzie Ci" mam w dalszym ciągu zastrzeżenia (moim zdaniem piosenka powinna być zaśpiewana ciszej, nie - wykrzyczana. Emocje powinny ewoluować aż do ostatniego wersu, a nie wybuchać raz po raz bez uzasadnienia), ale mimo to i tutaj zauważam jakiś postęp. Simonowa gitara klasycznie bez zastrzeżeń a i gitarowa zapowiedź kolejnego występu miła dla ucha.
Co do występu J. Majewskiego i T. Susmęda to przyznaję, że nie byłam za bardzo skoncentrowana. Dla mnie to też zupełna nowość i nie umiem się do tego odnieść.
Najbardziej podobał mi się występ Łukasza i Zbyszka. Świetnie się uzupełniają, rewelacyjnie brzmią. Słyszałam ich po raz pierwszy i jestem pod dużym wrażeniem. Tutaj także plus za dobór utworów. W szczególności za "Siedem grzechów", "Autoportret Witkacego", "Kantyczka z lotu ptaka", "Obława", "Epitafium dla WW".
Mój niezgrabny słowotok i banalna siła "argumentacji" wynika z koszmarnego bólu głowy, a ten pozostałością świetnej na Salonie zabawy. Oby więcej takich !
Można spodziewać się jakichś fragmentów z koncertu?
"Swoje za sobą mam i macie wy za swoje!"
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 0
Dołączył: Feb 2008
Reputacja:
0
a ja powiem tak
Reasumując było zajebiście!!!!
A zdjęć nie widziałem nawet jeszcze b zbyt zmeczony :rotfl: byłem po salonie.
oby tak dalej.
a może online??
Człowiek bez muzyki byłby nikim....
Liczba postów: 1,284
Liczba wątków: 20
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):Łukasz napisał(a):Majek - fajny masz ten kawałek drewna A tu się nie zgadzam. Ta gitara nie ma duszy! Ależ ma. Nie ma tylko ciała .
jodynka napisał(a):I jeszcze jedno - przeogromnego minusa złapały Polskie Koleje Państwowe, zwłaszcza nocnej relacji Wrocław - Poznań. Oj, nieprędko się z tego minusa wygrzebią... wrrrr Ja Ci zazdrościłem...
Bardzo dziekuję Majkowi za uwzględnienie prośby o zmnianie kolejności występu .
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 27
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
Liczba postów: 1,334
Liczba wątków: 30
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Wpychając swoje trzy grosze do tego co zostało powiedziane- zgadzam się z opiniami zamieszczonymi powyżej.
Karolina ma ciekawą barwę głosu, ale mam wrażenie, że nie znalazła się po prostu na swoim miejscu. Komentarze do piosenek, "przekomarzanie się" z publicznością.. zdecydowanie nie pasowało mi do klimatu salonowego. Zdawało mi się, że Karolina grając jako pierwsza ma wprowadzić w nastrój, być jakby uwerturą do dalszej części wieczoru, ale jakże się pomyliłam. Cóż... na ognisko mogę z nią iść, szanty na łajbie pośpiewać, ale "to nie tak to nie tak to nie tak"
Za to dalej było już tylko lepiej.
Ola z Simonem dla wielu słuchaczy wystąpili w roli "wybawców" Poza tym ciekawe premiery wieczoru, a szczególnie niespodzianka Simona. Zdaje się, że wcześniej była już zamieszczana na forum, ale miło było pobawić się z zgadywanie utworów na żywo
Co do Majewskiego i Susmęda.. Ja byłam naprawdę pod wrażeniem, ale jednocześnie siedziałam z silnym postanowieniem że na następny salon wezmę podręczny zestaw do masowego kneblowania i pozawiązuje niektórych salonowiczów, bo akurat wtedy okazali oni niesamowity przypływ wylewności graniczący nawet ze słowotokiem i niewiele mogłam usłyszeć mimo, że siedziałam niemal pod samą sceną. :' Bądź co bądź jednak ta część programu była genialna. Te klawisze.. te teksty.. ten głos.. Zapachniało klasykiem
Na deser zostali Łukasz i Zbyszek.. Hmm.. tylko pogratulować śpiewali znane i przede wszystkim lubiane kawałki, tak że można się było powydzierać Mam też wrażenie, że co Salon Łukasz śpiewa coraz lepiej, a jak się okazało duet ze Zbyszkiem baaardzo mu służy Z ich wspólnego występu najbardziej utkwiła mi w pamięci "Walka Jakuba z aniołem"- chyba najlepsza jej interpretacja jaką kiedykolwiek słyszałam Całość wiec jak najbardziej na plus, a już na pewno wykonanie Epitafium dla Wysockiego z akompaniamentem Susmęda.. Eh.. ślicznie Panowie *-`-
Cieszę się też, że poznałam nowe formowe osoby i odnowiłam znajomości gdzieś pośpiesznie zawarte na schodkach monopolowego w Kołobrzegu Mam nadzieję że spotkamy się jeszcze nie raz, nie dwa
Dziękuję wszystkim jeszcze raz :piwko:
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 27
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
zamocik_23 napisał(a):Z ich wspólnego występu najbardziej utkwiła mi w pamięci "Walka Jakuba z aniołem"- chyba najlepsza jej interpretacja jaką kiedykolwiek słyszałam Cieszę się, że Ci się podobała ale pojawiły się głosy, że to nad interpretacja...
zamocik_23 napisał(a):wykonanie Epitafium dla Wysockiego z akompaniamentem Susmęda.. Eh.. ślicznie Panowie *-`- Największą robotę zrobił Tomek Ja starałem się, ale jak wszyscy słyszeli troszkę nie wyszło
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
|