Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
epizod 2 z cyklu: przestępcza Warszawa wg rosy
#31
Paweł Konopacki napisał(a):Z tym, że w Łodzi chociaż kamienice oryginalne a nie odbudowane kosztem Wrocławia Wink
że o Stargardzie Szczecińskim i Choszcznie nie wspomnę...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#32
Paweł Konopacki napisał(a):
Kuba Mędrzycki napisał(a):Przepraszam, ale te szczegóły to takie moje zboczenie na punkcie tego wspaniałego miasta.
lokalny patriotyzm? Bo Ty chyba nie jesteś rodowitym Warszawiakiem, mylę się?
A co, to już nie można być lokalnym patriotą miejsca, w którym nie przyszło sie na świat? Big Grin
Odpowiedz
#33
rosa napisał(a):Rosa z koleżanką paliły w pewnym oddaleniu,
gosiafar napisał(a):Sprawa mnie nie interesowała, idę pod ulubione drzewo i palę papierosa
dauri napisał(a):Stąd morał: rzucić palenie! Big Grin
pozdrawiam

e Smile
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#34
Paweł Konopacki napisał(a):
Kuba Mędrzycki napisał(a):A tak dla ścisłości - w samej Warszawie nie ma ulicy Krakowskiej, jest za to Aleja Krakowska.
Jak zwał tak zwał. Dziury takie same.
Topografia jest przydatna, szczególnie w obcym mieście. Dzięki temu można dojechać z Okęcia na Żoliborz w pół zamiast póltorej godziny.
Odpowiedz
#35
Pils napisał(a):Topografia jest przydatna, szczególnie w obcym mieście. Dzięki temu można dojechać z Okęcia na Żoliborz w pół zamiast póltorej godziny.
Zgadza się!
Tylko gapa jeździ Krakowską. Big Grin
Odpowiedz
#36
Kuba Mędrzycki napisał(a):Tylko gapa jeździ Krakowską.
No, to w takim razie na warszawskich rejestracjach codziennie tą ulicą przejeżdża kilka tysięcy gap.

Nota bene, mógłby ktoś zgłosić taki racjonalizatorski wniosek, aby w warszawskich szkołach jazdy uczyli kursantów używania kierunkowskazów a nie tylko świateł awaryjnych Wink
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#37
Paweł Konopacki napisał(a):No, to w takim razie na warszawskich rejestracjach codziennie tą ulicą przejeżdża kilka tysięcy gap.
Cóż, tylko współczuć. Chyba, że nie wszyscy udają się na Żoliborz. Tak też może być! :o
Paweł Konopacki napisał(a):Nota bene, mógłby ktoś zgłosić taki racjonalizatorski wniosek, aby w warszawskich szkołach jazdy uczyli kursantów używania kierunkowskazów a nie tylko świateł awaryjnych
Chłopie! Jak chcesz szybko przejechać przez miasto, to myślisz, że jest czas na zawracanie sobie głowy takimi bzdetami jak kierunkowskazy ?? To nie prowincja! :rotfl:
Odpowiedz
#38
Kuba Mędrzycki napisał(a):Jak chcesz szybko przejechać przez miasto, to myślisz, że jest czas na zawracanie sobie głowy takimi bzdetami jak kierunkowskazy To nie prowincja!
A my tu na prowincji nie tylko dajemy kierunkowskazem znać, ze oto zamierzamy zmienić pas, ale jeszcze, jak nam ktoś ustąpi - dziękujemy za to, dając znać światłami. Ot takie wiejskie nawyki. W Warszawie nas nie rozumieją - bo to światowe miasto - ale za takich dziurach, jak Berlin albo Amsterdam czy Rzym nie wyróżniamy się w ruchu ulicznym.
Odpowiedz
#39
Paweł Konopacki napisał(a):A my tu na prowincji nie tylko dajemy kierunkowskazem znać, ze oto zamierzamy zmienić pas, ale jeszcze, jak nam ktoś ustąpi - dziękujemy za to, dając znać światłami.
A u nasz, to wsyscy się na kierowcach miejskich autobusów wzorują. Jak zapewne kolega miał okazję się przekonać. Smile
Paweł Konopacki napisał(a):W Warszawie nas nie rozumieją, ale za to w takim np. prowijcjonalnym Berlinie albo Amsterdamie nie wyróżniamy się w ruchu ulicznym.
Ale za to już w takim światowym Paryżu, znów mielibyście problem.
Odpowiedz
#40
Paweł Konopacki napisał(a):Nota bene, mógłby ktoś zgłosić taki racjonalizatorski wniosek, aby w warszawskich szkołach jazdy uczyli kursantów używania kierunkowskazów a nie tylko świateł awaryjnych Wink
To prawda, zdaje sie, ze zdecydowana większość warszawskich kierowco nie bardzo wie, do czego służy kierunkowskaz.
Odpowiedz
#41
Paweł Konopacki napisał(a):A my tu na prowincji nie tylko dajemy kierunkowskazem znać, ze oto zamierzamy zmienić pas, ale jeszcze, jak nam ktoś ustąpi - dziękujemy za to, dając znać światłami. Ot takie wiejskie nawyki. W Warszawie nas nie rozumieją - bo to światowe miasto - ale za takich dziurach, jak Berlin albo Amsterdam czy Rzym nie wyróżniamy się w ruchu ulicznym.
:o znaczy jakimi światłami dajesz znać że dziękujesz??

Ja akurat generalnie używam kierunkowskazów, a rejestracja warszawska oznacza li tylko że samochód jest zarejestrowany w Warszawie. Wcale niemały odsetek tych samochodów to samochody firmowe, a za skąd jest kierowca i gdzie zdawał....
Odpowiedz
#42
Pils napisał(a):Wcale niemały odsetek tych samochodów to samochody firmowe, a za skąd jest kierowca i gdzie zdawał....
Ja na przykład mam rejestrację żoliborską, mieszkam w Zielonce, a prawko zdawałem w Gąbinie. Big Grin
Odpowiedz
#43
Paweł Konopacki napisał(a):A z Krakowskiej na Żoliborz pieszo przeszedłbym szybciej
Z prędkością ponad 10 km/h? Mnie by się nie chciało...
A strażak także był Sam
Odpowiedz
#44
Pils napisał(a)::o znaczy jakimi światłami dajesz znać że dziękujesz??
W moich okolicach przyjęło się mrugnięcie awaryjnymi...

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#45
Zeratul napisał(a):W moich okolicach przyjęło się mrugnięcie awaryjnymi...
W moich też! Big Grin
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#46
gosiafar napisał(a):
Zeratul napisał(a):W moich okolicach przyjęło się mrugnięcie awaryjnymi...
W moich też! Big Grin
Fajnie.
Jak traficie na upierdliwego policjanta, to za używanie świateł awaryjnych w trakcie jazdy można otrzymać grzywnę w wysokości 150 PLN.
Odpowiedz
#47
Pils napisał(a):Dzięki temu można dojechać z Okęcia na Żoliborz w pół zamiast póltorej godziny.
W godzinach szczytu? Jadąc po trawnikach i po dachach bloków? Nawet jeśli pojedzie się np. Prymasa Tysiąclecia, to nie ma bata, żeby człowiek dojechał w pół godziny z jednej strony Wawy na drugą.
Kuba Mędrzycki napisał(a):że jest czas na zawracanie sobie głowy takimi bzdetami jak kierunkowskazy To nie prowincja!
Za to jest MASE czasu by zajmować się bzdetami jak zapisywanie danych, wzywanie policjii itp kiedy ktoś wjedzie Ci w tyłek, bo nie wrzuciłeś kierunkowskazu.
"Chude Dziecko"
Odpowiedz
#48
Pils napisał(a):świateł awaryjnych
Chcialbym sie tylko upewnić, o czym piszecie w tym wątku: chodzi o wszystkie kierunkowskazy włączone, tak?
Odpowiedz
#49
Jaśko napisał(a):Chcialbym sie tylko upewnić, o czym piszecie w tym wątku: chodzi o wszystkie kierunkowskazy włączone, tak?
Tak. Ja jestem ekspertem w tej dziedzinie, bowiem od czterech lat robię prawo jazdy. Jeszcze zostało mi 5 godzin do wyjeżdżenia, a potem to już tylko egzaminy...
in montibus veritas
Odpowiedz
#50
z innej beczki, ale też o Warszawie:
nowy pomysł na zasłonięcie Pałacu Kultury i Nauki?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.tvn24.pl/10866,2104720,0,0,0,0,0,galeria.html">http://www.tvn24.pl/10866,2104720,0,0,0 ... leria.html</a><!-- m -->
Mnie się nie podoba.
Odpowiedz
#51
Tomek napisał(a):Tak.
W takim razie również moim zdaniem zwyczaj "podziekowania" awaryjnymi jest w Polsce dość powszechny. Powiedzialbym nawet, że brak podziękowania (w taki lub inny sposób) jest nieuprzejmością.
Odpowiedz
#52
berseis13 napisał(a):Nawet jeśli pojedzie się np. Prymasa Tysiąclecia, to nie ma bata, żeby człowiek dojechał w pół godziny z jednej strony Wawy na drugą.
A przez np Włochy? Tam jest tylko jeden newralgiczny punkt. A dojechanie z Raszyna ( też Al. Krakowska ) na Żoliborz w pół godziny jest możliwe. Sama jeździłam.
Plus Leonardo i Mach
Odpowiedz
#53
Jaśko napisał(a):W takim razie również moim zdaniem zwyczaj "podziekowania" awaryjnymi jest w Polsce dość powszechny.
Owszem, ale ja się raczej spotykałem z błyskaniem światłami mijania; z tym, że teraz to chyba trzeba by je było wyłączać, więc uciążliwa m..., znaczy, obowiązkowy policjant też mógłby się przyczepić...
in montibus veritas
Odpowiedz
#54
Tomek napisał(a):ja się raczej spotykałem z błyskaniem światłami mijania
Jednakowoż swiatła mijania mają te wadę, że są z przodu, zaś uprzejmy kierowca, ktory nas przepuścił - zazwyczaj z tyłu. No, chyba, że masz na myśli tylne lampy.
Natomiast miganie długimi ja interpretuję raczej jako ostrzeżenie przed Policją, przypomnienie o zapaleniu świateł, zwrocenie uwagi na moje "długie" albo przepuszczenie mnie np. na skrzyżowaniu. Natomiast podziękowanie... nie przypominam sobie.
Odpowiedz
#55
Jaśko napisał(a):Jednakowoż swiatła mijania mają te wadę, że są z przodu, zaś uprzejmy kierowca, ktory nas przepuścił - zazwyczaj z tyłu.
Faktem jest.
Nie wiem dlaczego, ale uporczywie chodzi mi po głowie ostrzeganie przed radarem na gierkówce. Takie natrętne skojarzenie :evil:

[ Dodano: 13 Luty 2008, 17:46 ]
jodynka napisał(a):nowy pomysł na zasłonięcie Pałacu Kultury i Nauki?
Nie zasłaniać. Wysadzić w powietrze. Zaorać. Posypać pyłem węglowym i saletrą, wypalić. Powtórzyć wypalanie dziesięciokrotnie.
To, co zostanie, zmielić drobno i wymieszać z solą i saletrą. Rozpuścić na silnym wietrze, najlepiej wiejącym z zachodu (zresztą skądkolwiek, byle na wschód).
Teren ogrodzić wysokim murem z solidną, żelazną bramą.
Zamknąć bramę na 77 pokoleń.

Takie działanie powinno rozwiązać problem tego wrzodu- z tym, że nie na pewno.
in montibus veritas
Odpowiedz
#56
Tomek napisał(a):Posypać pyłem węglowym i saletrą, wypalić.
:rotfl:
Czemu tak Ci ten "wrzód" przeszkadza?
Odpowiedz
#57
Jaśko napisał(a):W takim razie również moim zdaniem zwyczaj "podziekowania" awaryjnymi jest w Polsce dość powszechny. Powiedzialbym nawet, że brak podziękowania (w taki lub inny sposób) jest nieuprzejmością.
Dokładnie! I jeszcze nie spotkałam policjanta, który by się tego czepiał! W przeciwieństwie do świateł długich, które zwykle znaczą: "radar na drodze"... Big Grin
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#58
Tomek napisał(a):Nie zasłaniać. Wysadzić w powietrze. Zaorać. Posypać pyłem węglowym i saletrą, wypalić. Powtórzyć wypalanie dziesięciokrotnie.
To, co zostanie, zmielić drobno i wymieszać z solą i saletrą. Rozpuścić na silnym wietrze, najlepiej wiejącym z zachodu (zresztą skądkolwiek, byle na wschód).
Teren ogrodzić wysokim murem z solidną, żelazną bramą.
Zamknąć bramę na 77 pokoleń.

Takie działanie powinno rozwiązać problem tego wrzodu- z tym, że nie na pewno.
Przecież pałac Kultury jest najbardziej charakterystycznym obiektem w stolicy. Warszawa jest przede wszystkim z nim kojarzona. Chciałbyś zniszczyć główny symbol miasta ?? To tak jakby w Pizie chcieli zlikwidować krzywą wieżę, bo krzywa...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#59
nie no, Tomek, bez przesady!
Ja tam PKiNu specjalnie nie lubię, ale jednak jest to jakiś symbol stolicy. No i taras widokowy jest ok (tylko drogi jest taki 10-sekundowy wjazd na górę :wow: ).
Co wyburzyć? Złote tarasy.

Tak się ostatnio zastanawiałam: jakby taki Boeing walnął w Mariotta, to by pewnie było jak z WTC. Ale jak w PKiN, to pewnie by za bardzo ten Pałac nie ucierpiał Big Grin
Odpowiedz
#60
Tak jest! Łapy przecz od PeKiNu! Niech stoi, niech ludzie pamiętają dlaczego i od kogo!
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Poszukiwany adwokat od prawa autorskiego - Warszawa Karol 5 2,305 09-15-2009, 09:14 PM
Ostatni post: Karol
  Warszawa - forumowa podróż (niekoniecznie) sentymentalna pkosela 70 12,063 04-05-2009, 02:16 PM
Ostatni post: jodynka
  Urodziny rosy (25.03) Zeratul 11 3,072 03-27-2009, 08:40 PM
Ostatni post: Andrzej J.
  Warszawa 14.03- duchowy OT Duch77 13 4,459 06-22-2008, 04:58 PM
Ostatni post: Simon
  Urodziny rosy (25.03) ann 26 6,605 03-27-2008, 12:58 PM
Ostatni post: ja
  Gustaw Holoubek - 21.04.1923 Kraków - 6.03.2008 Warszawa Sławek 10 4,116 03-25-2008, 09:24 PM
Ostatni post: Sławek
  Warszawa 14.03 - OT Święta Krowa 23 5,479 03-15-2008, 12:25 PM
Ostatni post: Niktważny
  Warszawa - tak w ramach lokalnego patriotyzmu ;) Eryk 24 6,998 10-14-2007, 05:44 PM
Ostatni post: partycja
  Urodziny rosy (25.03) ann 22 4,564 03-26-2007, 08:31 AM
Ostatni post: ja
  Z cyklu: "Kuba wie lepiej..." Kuba Mędrzycki 21 5,509 12-08-2006, 05:05 PM
Ostatni post: PMC

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości