Miasto fabryk i wyzysku

[Tomek]

Swego czasu zrobiło się parę zdjęć w Łodzi, co ciekawsze będę wklejał. Wszystkie obrazki w temacie będą przedstawiać obiekty znajdujące się w obrębie zabudowań miejskich (granice administracyjne zniknęły gdzieś w polach i lasach, wobec czego w mieście Łodzi kwitnie rolnictwo).

[dauri]

Warto też zwrócić uwagę na już nieistniejącą, dziś zapomnianą architekturę łódzką:

[Ysabell]

Koło miejsca, gdzie stała Altshtot (ta pierwsza) przechodzę za każdym razem, kiedy idę do szkoły - i za każdym razem widzę ją (przed oczyma duszy mojej), jakby cały czas tam była. Bardzo piękną ją zbudowali w tym mauretańskim stylu... A koło Wielkiej przejeżdżam prawie tak samo często i też zawsze ją tam "widzę". Więc bardzo Cię, dauri, proszę - tylko nie "zapomnianą"... :-)

[Tomek]

A koło Wielkiej przejeżdżam prawie tak samo często i też zawsze ją tam "widzę".

Od jakiegoś czasu wszyscy ją tam widzą. Na prześcieradle, dumnie łopoczącym ponad bazarkiem. W kategorii "wybitne osiągnięcia na polu upowszechniania historii" ten sposób "upamiętniania" bije stojącą kilkadziesiąt metrów dalej filharmonię na głowę.
A ludzie i tak nie wiedzą, o co chodzi.

[ Dodano: 11 Kwiecień 2008, 17:15 ]
A tu jeszcze jedno łódzkie drzewo; przypomniało mi się w kontekście rycin dauriego, ponieważ rośnie w pobliżu cmentarza żydowskiego (nie mam niestety zdjęć bluszczu porastającego tamtejsze drzewa, szczególni ładnie wyglądającego, kiedy spadnie niewielki śnieg):