Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Zbigniewie, nie widziałam Cię! Dlaczego? Spóźniłem się 15 minut na sam koncert, a po koncercie było coś na rzeczy w akademiku jodynka napisał(a):nooo, ale zapowiedziałam przecież, że to "jego" piosenka No właśnie dlatego chciałem usłyszeć Michalfa
A prowadzenie całego koncertu wypadło nieźle. Duży plus.
Liczba postów: 1,018
Liczba wątków: 25
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):Gosiu, pięknie dziękuję, nie zasłużyłam... : zasłużyłaś, bo Twoje wykonanie Epitafium dla BD było imho bardzo, bardzo dobre
Bardzo fajnie było się z Wami wszystkimi spotkać i pośpiewać, ukłony dla organizatorów :poklon: i generalnie :brawo:
/edit
Byłbym zobowiązany, gdyby organizatorzy zamieścili listę występujących po kolei, z imienia, nazwiska i wykonywanego utworu, no i czekamy na nagrania :wow:
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Liczba postów: 335
Liczba wątków: 24
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):yeremyash napisał(a):było to naprawde ostatni raz no no, nie zarzekaj się to juz postanowione
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie.
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Co do samego koncertu to w moim zdaniu, było więcej potknięć w wykonaniach niż w zeszłym roku, firma nagłaśniająca tez się nie spisała, ale za to klimat był niepowtarzalny. Od pierwszych minut Michalf utrzymywał z publicznością kontakt i zarówno wykonawcy jak widownia mieli dużo zabawy i smiechu. Też prawda! Konferansjerzy się spisali! I - dobrze śpiewali!
I - specjalne podziękowania dla Przemka G.!
Dzięki pomysłowi z osiołkiem mogę być w dwóch funclubach jednocześnie - Gredlera i Yeremyasha!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Ogólnie - jestem bardzo zadowolony z wyjazdu
(choć podejrzewam, że nagrania z linii i tak doczekają się ostrej krytyki )
O samej imprezie:
Ewidentnych wpadek nie było (ergo - było lepiej niż w zeszłym roku ) ), ale jakichś "powalających" wykonań też nie.
Ot - miło spędzony czas przy "żywej" muzyce kaczmarowej
Szkoda, że wielu wykonawców "zjadła" trema - chyba jedynym, który zaśpiewał na koncercie lepiej niż na próbie, był forumowy Kamil (swoją drogą - całkiem ładnie mu to wyszło )
O wykonaniach jodynki nie będę się wypowiadał, ze względu na poważne zaburzenia obiektywizmu Ale w opinii wielu widzów/słuchaczy były fajne
Co do Dylana - Zbigniewie: ja słyszałem obydwie wersje kilka razy i są po prostu inne, choć nie wprowadzałbym tu jakiejś ostrej gradacji
Otoczka organizacyjna:
+ konferansjerzy i zapowiedzi
+ brak dymu na scenie
+ całkiem niezłe tempo "zmiany" wykonawców
- faktycznie trochę gorsze nagłośnienie/akustycy
(z pewnością nie tak zaangażowani jak zeszłoroczny ) )
Pozostaje mi przyłączyć się do podziękowań jodynki (tzn. może sobie dziękował nie będę )
Scarlett, kłapo, kangur - minusy za nieujawnienie się (że o afterparty już nie wspomnę)
dla ułatwienia: można mnie rozpoznać po wzroście i forumowej koszulce z napisem "Zeratul"
Wracam więc do odrabiania zaległości na forum :znudzony:
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 236
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2008
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Scarlett, kłapo, - minusy za nieujawnienie się (że o afterparty już nie wspomnę)
dla ułatwienia: można mnie rozpoznać po wzroście i forumowej koszulce z napisem "Zeratul" Przecież witałyśmy się z tobą przy wejściu! Nie pamiętasz? (
Na afterparty nas nie było, bo wracałyśmy z Przemkiem do Gdańska zaraz po koncercie, ale planujemy nadrobić to w Bydgoszczy.
Na pewno wtedy się ujawnimy.
Pozdrawiam
"Umysł mam twardy jak łokcie
Więc mnie za to nie kopcie
Że rewolucja dla mnie to czerwone paznokcie"
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
scarlett napisał(a):Przecież witałyśmy się z tobą przy wejściu! Nie pamiętasz? ( Aaaa...
Bo Wy z gredlerem przyjechałyście
Ale nie pochwaliłyście się, że Wy to Wy
Do zobaczenia więc w Brzydgoszczy mam nadzieję
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 236
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2008
Reputacja:
0
Oj, oj- ja się na pewno przedstawiłam jako Scarlett No ale rozumiem że w zamieszaniu można było nie zwrócić uwagi Tym razem wybacze.
P.S- Jak można zdobyć takie fajne forumowe koszulki? :
"Umysł mam twardy jak łokcie
Więc mnie za to nie kopcie
Że rewolucja dla mnie to czerwone paznokcie"
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
scarlett napisał(a):P.S- Jak można zdobyć takie fajne forumowe koszulki? : Forumowe koszulki można było zdobyć w Kołobrzegu w 2007 r
Plus Leonardo i Mach
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):choć nie wprowadzałbym tu jakiejś ostrej gradacji Wykonanie Jodynki było niczego sobie, żeby nie było nieporozumień
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Liczba postów: 324
Liczba wątków: 7
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
scarlett napisał(a):Zeratul napisał(a):Scarlett, kłapo, - minusy za nieujawnienie się (że o afterparty już nie wspomnę)
dla ułatwienia: można mnie rozpoznać po wzroście i forumowej koszulce z napisem "Zeratul" Przecież witałyśmy się z tobą przy wejściu! to jedno, dwa - że cały czas kręciłyśmy się między rzędami i przechodziłyśmy obok Ciebie i Jodynki co jakieś pół godziny (ale widzę, że już skojarzone )
co do koszulki- od dawna chcę fragment "Kuglarzy" na takowej! I czy zabijesz, czy nie, czy o plagiat zostanę posądzona, wyklęta i wydziedziczona nic mnie od tego pomysłu nie odwiedzie :wredny: (a z tyłu będzie drugi nieoficjalny "hymn" naszego "teatrzyku ogniowo-ulicznego" - "Orkiestra" Pogodno. Zamiast "I co na to NATO?! NATO na to nic, NATO robi nam paparara" w miesce NATO zostanie wstawione Kłapo ) Tak w każdym razie zawsze to odśpiewujemy, a i ew. forumowiczom łatwiej będzie znaleźć...Tak a propos znaków rozpoznawczych )
"Pochlebcy nie najszczytniejszych gustów - starzy kuglarze."
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.flagrantis.pl">www.flagrantis.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
kłapo napisał(a):scarlett napisał(a):Przecież witałyśmy się z tobą przy wejściu! to jedno, dwa - że cały czas kręciłyśmy się między rzędami i przechodziłyśmy obok Ciebie i Jodynki co jakieś pół godziny No - koło jodynki to raczej nie przechodziłyście, bo była na/obok sceny
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 324
Liczba wątków: 7
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):No - koło jodynki to raczej nie przechodziłyście, bo była na/obok sceny Oj, nie non stop przez spory czas siedziała z Tobą w 3 albo 4 tym rzędzie :] (jeszcze jak próby trwały)
"Pochlebcy nie najszczytniejszych gustów - starzy kuglarze."
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.flagrantis.pl">www.flagrantis.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
kłapo napisał(a):przez spory czas siedziała z Tobą w 3 albo 4 tym rzędzie :] (jeszcze jak próby trwały) A ja siedziałam w 2 rzędzie po lewej stronie i pracowicie kręciłam!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 236
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2008
Reputacja:
0
My również- przy samym rzutniku.
"Umysł mam twardy jak łokcie
Więc mnie za to nie kopcie
Że rewolucja dla mnie to czerwone paznokcie"
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
scarlett napisał(a):My również- przy samym rzutniku. Ja bardziej przy ścianie... Dobrze, że Bydgoszcz już niedługo! Będzie co nadrabiać!
Tylko przypilnujcie Przemka, żeby miał więcej czasu!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 2,517
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):A ja siedziałam w 2 rzędzie po lewej stronie i pracowicie kręciłam! Co jest, jak wszyscy wiemy, Twoim znakiem rozpoznawczym
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Liczba postów: 324
Liczba wątków: 7
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
scarlett napisał(a):My również- przy samym rzutniku. projektorze-rzutnik, to trochę inny sprzęt )
a tak btw - bolało na drugi raz, jeśli te projekcje są konieczne (czasem się przydają, gdy wyświetlany jest obraz będący inspiracją dla da danej piosenki - w końcu nie każdy go zna/widział- w głównej mierze były to jednak projekcje- ładnych, bo ładnych- zdjęć, z których jednak można by zrezygnować, by światło rzucane przez projektor nie świeciły wykonawcom i publice w oczy), polecam zmontowanie dość nieskomplikowanej rzeczy do zasłaniania projektora (bierzemy kawałek tekturki, przyklejamy taśmą do projektora, uprzednio robiąc w tekturce jedną/dwie dziurki, przez które przeciągamy sznurek- i tak oto możemy w dowolnej chwili tekturkę podnosić i opuszczać bez konieczności siedzenia przez cały koncert i, nie zawsze dokładnego, zasłaniania projektora kartką, co przy okazji wyeliminuje to rażenie światłem osoby znajdujące się przy projektorze
gosiafar napisał(a):tylko przypilnujcie Przemka, żeby miał więcej czasu! sam się przypilnuje ! W każdym razie stwierdził, że po Bydgoszczy chce na afterparty - i mam nadzieję, że żadne plany/nieprzewidziane sytuacje w tym przeszkodzą
"Pochlebcy nie najszczytniejszych gustów - starzy kuglarze."
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.flagrantis.pl">www.flagrantis.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Właśnie przeżyłam chwile grozy! 8o Włączyłam pierwszą kasetę z koncertu i... patrzę... a tu latają mroczki i nie słychać dźwięku! Bardzo mnie to zdegustowało, nawet już chciałam apelować o powtórzenie imprezy! Ale powiedziałam kamerze i kasecie dobitnie co o nich myślę i... jest O.K. Nie ma to jak dodatkowa dawka adrenaliny!
Jak tylko przeglądnę całość - zaraz się odezwę!
Scarlett i Kłapo, chyba już Was "rozszyfrowałam"...
Tylko jeszcze Kangur zdecydowanie podpada!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Zgodzę się z Zeratulem, nie było wpadek, nie było też wykonań powalających. Osobista słabość każe mi wyróżnić przeurocze śpiewające trio Michalf, Michał, Adrian i "Elekcję"- świetnie wyglądacie na scenie :agent:. Też Paweł, który akompaniował tej trójce, w tym roku "dał głos" i zaśpiewał "Katyń", który też mi się bardzo podobał. Ulubieńcy: Michał, którego "Ze sceny" i "Stańczyk" pozwalały na przejście dreszczy po plecach i Jodynka, mimo tego, że faktycznie chyba trochę zjadła Cię trema przed "Rechotem ..." to było świetnie, a w "Boba Dylana" w wykonaniu niemichałowym byłam niesamowicie zasłuchana. Oraz Kamil, naprawdę bardzo fajne wykonania- faktycznie z wykopem i z jajem
Z mojej strony podziękowania należą się Kamilowi i Michałowi W. za gitarki do piosenek śpiewanych przeze mnie oraz Zeratulowi i gredlerowi - za krótkie, acz miłe rozmowy i mobilizujące słowa.
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Agata napisał(a):nie było wpadek, nie było też wykonań powalających. Były wpadki. Ale sympatyczne i publiczność podchodziła do nich życzliwie! To zadecydowało, że nie były porażkami!
Że nie było porażek takich jak w ubiegłym roku świadczy fakt, że ani razu nie widziałam w tym roku Zeratula trzymającego się za głowę!
Może dlatego, że był nieco z tyłu...
A co do wykonań powalających - dla mnie takie były, np. właśnie "Epitafium dla B.D." w wykonaniu Jodynki! Ale nie tylko.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Że nie było porażek takich jak w ubiegłym roku świadczy fakt, że ani razu nie widziałam w tym roku Zeratula trzymającego się za głowę! Trzymał się, siedział tuż za mną w czasie, gdy siedziałam na widowni
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 0
Dołączył: Apr 2008
Reputacja:
0
Agato...moi znajomi uwazali że za mało bywałas na scenie...
zwłaszcza ta część męska
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Agata napisał(a):Trzymał się, siedział tuż za mną w czasie, gdy siedziałam na widowni Wyślij mi na PW kiedy!
Toż ja cały czas twierdzę, że są tacy, którzy marudzą, nawet jeśli się nie odzywają !!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Toż ja cały czas twierdzę, że są tacy, którzy marudzą, nawet jeśli się nie odzywają :rotfl: beczka piwa, Gosiu!
Agata - dziękuję
da się załatwić zdjęcia od Ciebie?
Liczba postów: 81
Liczba wątków: 6
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
Właśnie, właśnie czekamy na zdjęcia i nagrania Oby się Pietrucha szybko uwinął.
[i]"Szczera i prawdziwa miłość między ludźmi dojrzałymi, bez względu na to, do jakiej płci należą i czy działa duchowo, czy cieleśnie zawsze okazuje się korzystną i twórczą."[/i]L. Hirschfield
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
ZoltaR napisał(a):Oby się Pietrucha szybko uwinął. Toż nawet nie został na "afterku", żeby się za to wziąć! Może lepiej, gdyby jednak został!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 81
Liczba wątków: 6
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
Ja tam nie wiem, sam się zwinąłem
Korciło mnie, żeby wykonać zbroję, co się jej publiczność domagała, ale ostatecznie nieznajomość tekstu mnie od tego odwiodła ;D Głupio byłoby zbłaźnić się jeszcze na bis, wystarczy, że zapomniałem tekstu w "Bieszczadach"
[i]"Szczera i prawdziwa miłość między ludźmi dojrzałymi, bez względu na to, do jakiej płci należą i czy działa duchowo, czy cieleśnie zawsze okazuje się korzystną i twórczą."[/i]L. Hirschfield
|