Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Młodzież
#1
Mówią że..

Nieco za mało czasu by rozpoznać
i nieco za późno by wziąć za rączkę
podpisać się pod „Tak jest” proszę Pana
by myśleć, płakać, czy ryzykować

Wszystkie dzieweczki marzą o księciu,
o porywającym zdaniu,
zgubienia w uczuciach w samym śnie
w drzwiach do przyszłości stoją niepewnie
dzień nadchodzi, tak strasznie pochopnie

Mówią że...
Za bardzo zgubione bez swoich wad
za słabe i zbyt prawdomówne
by podpisać się pod „kto? Ja proszę Pana”
by biegać, czekać, stawiać im czoła

Jeśli poproszą o pomoc, nie pomożemy
czyż nie zdrowe, czyż nie młode
czy nie słychać ich tak strasznie
głośno i klarownie?
"Chude Dziecko"
Odpowiedz
#2
berseis13 napisał(a):Nieco za mało czasu by rozpoznać
i nieco za późno by wziąć za rączkę
Tak, zdecydowanie!
berseis13 napisał(a):podpisać się pod „Tak jest” proszę Pana
by myśleć, płakać, czy ryzykować
A tu już się nie zgadzam. To najlepszy wiek na toczenie walki z całym światem!
Myśl, czy warto, to już o wiele lat później...
berseis13 napisał(a):Jeśli poproszą o pomoc, nie pomożemy
czyż nie zdrowe, czyż nie młode
czy nie słychać ich tak strasznie
głośno i klarownie?
Są tacy, którzy pomogą. Natomiast częstą przypadłością młodzieży jest to, że:

"osiołek chętniej słucha rady innego osiołka, niż najmądrzejszego nawet słonia"...
A i tak każdy musi iść własną drogą.

Ja myślę, że dobrze wiesz, o czym piszę! Smile

Ale wiersz ważny i pod rozwagę!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#3
Największą zaletą Berseis jest to, że wypowiada się w sprawach ważnych. O jej wierszach można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że nie wie o czym pisze. Wiersz Berseis jest rozbrajająco szczery, napisany z nieco naiwnym spojrzeniem chudego dziecka, próbującego udawać dorosłość.
Gdzieś czytałem, że obecnie w poezji istnieją dwa trendy: modny i klasyczny. Ten pierwszy jest plątaniną frazesów wypowiadanych z mniejszym lub większym kunsztem ale pustych treściowo, drugi zaś podobno jest poezją uczuć. (Piszę w trybie przypuszczającym bo specjalnie się na tym nie znam. ) Tymczasem Berseis serwuje nam wiersze zupełnie inne od tych jakich na pęczki piszą młodzi twórcy i które w zasadzie świadczą tylko o ich wewnętrznej pustce albo mnogości namiastek uczuć, z którymi nie potrafią sobie poradzić.
Berseis pisze zupełnie inaczej. Ona na prawdę pyta:
berseis13 napisał(a):Wszystkie dzieweczki marzą o księciu,
o porywającym zdaniu,
zgubienia w uczuciach w samym śnie
w drzwiach do przyszłości stoją niepewnie
dzień nadchodzi, tak strasznie pochopni
o marzenia, o uczucia, o przemijanie. I jest w tym pytaniu niepokój podszyty niewiarą w sens marzeń, istnienie uczuć, niepewność przyszłości. Można to również odczytać jak wyrzut w stosunku do starszego pokolenia, że nie powiedziało im czego warto pragnąć i nie pokazali jak kochać by nie bać się przyszłości.
Podmiot liryczny po prostu się boi, więc jak ma iść dalej?
berseis13 napisał(a):Jeśli poproszą o pomoc, nie pomożemy
czyż nie zdrowe, czyż nie młode
czy nie słychać ich tak strasznie
głośno i klarownie?
To często jest prawdą.
Ale to dowodzi że ci, do których "młodzież" kieruje pytanie sami nie znają odpowiedzi, że są słabi i ułomni. Z homo sapiens przeistoczyli się w szarańczę i nie bardzo obchodzi ich dokąd pójdą młodzi. A jeśli już słyszą odpowiedź to brzmi ona tak:

Młoda słuchaj:

Wszystko wolno! Hulaj dusza!
Do niczego się nie zmuszaj!
Niczym się nie przejmuj za nic!
Nie wyznaczaj sobie granic!
I nie próbuj nic zrozumieć,
Nie pochodzi - mieć - od - umieć.
Możesz wierzyć, lub nie wierzyć,
Nic od tego nie zależy
(...)
Oj, nie wolno rzeczy wielu,
Kiedy celem jest - brak celu...
(Zwłaszcza, jeśli duszy nie ma -
I to wszystko na ten temat)
[size=75][b][i]"Dla pewnych durniów, nafaszerowanych tanim materializmem, metafizyka jest czymś nudnym i suchym, i dowolnym!" SIW[/i][/b][/size]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości