Raport z nawiedzonego miasta

[Simon]

A można zapytać, z kim w takim razie? Bo nie wiem...

Z córką swej ówczesnej towarzyszki życia.

[gosiafar]

Audycja była niedopracowana i chaotyczna, ale nie widzę powodu, żeby się znęcać? Krytyka - w porządku,

Całkowicie się zgadzam. Konstruktywna krytyka - tak, ale po co wyśmiewanie się?
To mi się nie podoba. "Winnetou by tak nie zrobił"...

[Simon]

ale po co wyśmiewanie się?

A kto się wyśmiewa? Kto się znęca?

[gosiafar]

Słuchacie tego? :rotfl:
Totalny kabaret! :rotfl: :rotfl: :rotfl:

A choćby to! Zamiast: co i dlaczego jest źle.

To tylko jedna wypowiedź. Tego typu posty - wg mnie - nie prowadzą do niczego dobrego i nie "posłużą sprawie". A przecież - bardzo możesz pomóc w tym temacie!

[Simon]

co i dlaczego jest źle.

Toż napisałem co i dlaczego wg mnie jest do luftu.

[gosiafar]

Toż napisałem co i dlaczego wg mnie jest do luftu.

Tak. Później. A najpierw się wyśmiewałeś.

Gdyby to chodziło bezpośrednio o mnie - po Twojej pierwszej reakcji (i nie tylko Twojej) - nie wiem, czy bym uznała, że warto czytać dalej.

[Simon]

Tak. Później.

Bo tylko później - czyli PO ZAKONCZENIU AUDYCJI - można CAŁOŚCIOWO podsumować jej poziom.

nie wiem, czy bym uznała, że warto czytać dalej.

Jak widać - uznałaś.

[ Dodano: 24 Styczeń 2008, 21:50 ]

A przecież - bardzo możesz pomóc w tym temacie!

Poza tym Gosiu - pomóc to można było PRZED audycją, nie - PO...

[jodynka]

PO...

TJD powiedziałby - Platformie to już nic nie pomoże

[Simon]

TJD powiedziałby - Platformie to już nic nie pomoże

Korwin Mikke rządzi! Tzn. nie rządzi...

[Kazia:)]

Krytyka nie złośliwa przez samo to, że jest krytyką. Poza tym akurat tutaj napisaliśmy ją konstruktywnie i nie można powiedzieć, że nie wiadomo do czego się przyczepiliśmy, więc takie uwagi zostawiłabym na inny temat

[Alek]

Poza tym akurat tutaj napisaliśmy ją konstruktywnie

Simon owszem - napisali.

pstrykanie nawet nie brzmi jak pstrykanie tylko kłapanie nożyczkami

nadawaliście na środku autostrady przez mikrofony za 7 zł z tesco

Te wyrafinowane żarty może i są w jakiś sposób konstruktywne (nie mówię, że nie!), ale na pewno są też złośliwe. I naciągane.

[gosiafar]

Jak widać - uznałaś.

Nie uznałam, czytam nadal.

pomóc to można było PRZED audycją, nie - PO...

Niekoniecznie! Jeżeli będą inne takie audycje!
Ktoś tu już napisał, że jeżeli chodzi o twórczość J.K. i jej upowszechnianie - każda inicjatywa jest cenna! Warto to wziąć pod uwagę! I zawsze można - życzliwie - zaproponować pomoc!

[Simon]

Największym nieporozumieniem jest fakt, że na tę audycję w ogóle nie było pomysłu, a więc trudno mówić o jego realizacji. A naprawdę można było przygotować coś ciekawego, zaprosić kogoś, porozmawiać. Ale do tego trzeba mieć pomysł i wynikający z niego scenariusz. Trzeba mieć cel. Można było np. scharakteryzować ów "nowy nurt" w twórczości Jacka, dociec przyczyn jego powstania, zilustrować go ODPOWIEDNIMI - nie przypadkowymi - utworami, wzbogacić fragmentami wywiadów, skomentować własną refleksją.

Wpadki techniczne były, owszem, kompromitujące i irytujące, ale to nie w nich upatruję najgorszego aspektu tej mizerii.
Najgorszy w moich oczach był beztroski brak pomysłu na audycję, ot taka pogadanka jak przy piwie jakich dziesiątki podczas każdego afterparty Wrocławskiego Salonu Jacka Kaczmarskiego.

[ Dodano: 24 Styczeń 2008, 23:37 ]

Niekoniecznie! Jeżeli będą inne takie audycje!

Jestem przekonany, że prędzej poprosi mnie o współpracę Sławek przy budowie kościoła pod własnym wezwaniem niż Kozak przy realizacji jakiejkolwiek audycji dotyczącej JK.

[gosiafar]

Najgorszy w moich oczach był beztroski brak pomysłu na audycję,

A może tylko brak odpowiedniego "rozeznania" i wiedzy? I mnóstwo dobrych chęci?

ot taka pogadanka jak przy piwie jakich dziesiątki podczas każdego afterparty Wrocławskiego Salonu Jacka Kaczmarskiego.

Z jednej strony takie pogadanki też są potrzebne i zwykle coś nowego wnoszą. A z drugiej:
co zrobiłeś, by były bardziej konstruktywne? I tu nie traktuj mojej wypowiedzi jako krytykę Twojej osoby, uważam, że każdy z Forumowiczów ma tu wiele do zrobienia!

[Simon]

co zrobiłeś, by były bardziej konstruktywne?

Nie zrozumiałaś. Podałem przykład pokoncertowych pogadanek przy piwie jako właśnie takich zwykłych rozmówek nie wymagających zbytniego przygotowania merytorycznego, ot taka wymiana refleksji natury ogólnej.
Pogadanki "przypiwne" takie właśnie mają być i nie ma w tym nic złego, więc Twoje pytanie jest - wybacz - nonsensowne. A AUDYCJA RADIOWA - to niestety nie jest pogadanka przy piwie, Tu trzeba się trochę wysilić...

Czemu mam wrażenie, że się czepiasz z uporem godnym lepszej sprawy?

[ Dodano: 24 Styczeń 2008, 23:54 ]

może tylko brak odpowiedniego "rozeznania" i wiedzy?

Tylko?!
To, jak je nazywasz, rozeznanie i wiedza - to chyba MINIMALNE, ELEMENTARNE składniki potrzebne do przygotowania jakiejkolwiek audycji tematycznej.

[gosiafar]

Czemu mam wrażenie, że się czepiasz z uporem godnym lepszej sprawy?

Nie "czepiam się". Mam tylko wrażenie, że stać Cię na więcej niż wyśmiewanie się z innych.
Np zaproponowanie współpracy, by następna audycja była na lepszym poziomie?

[Simon]

Mam tylko wrażenie, że stać Cię na więcej niż wyśmiewanie się z innych.

Do licha ciężkiego - co ja jeszcze mam napisać, żeby było bardziej konstruktywnie?!

[gosiafar]

Do licha ciężkiego - co ja jeszcze mam napisać, żeby było bardziej konstruktywnie?!

Podałem przykład pokoncertowych pogadanek przy piwie

ot taka wymiana refleksji natury ogólnej.

To sobie powymieniamy refleksje, mam nadzieję, że będzie niedługo okazja!

[Zbigniew]

A kto się wyśmiewa?

Ja. Nie mogę? :rotfl:

[berseis13]

Do licha ciężkiego - co ja jeszcze mam napisać, żeby było bardziej konstruktywnie?!

"Szkoda, że nie było żadnego Kaczmarologa".

Ściągnęliśmy sobie wczoraj audycje, i z czystej ciekawości, policzyłam ile sekund zajmują oklaski: ponad minutę.
Audycja przypomniała mi egzaminy ustne w liceum, gdzie to na zajęciach z historii, mieliśmy przygotować audycję radiową informującą o tym, że wybuchła wojna w Wietnamie...

Spiker: emm, yyy... więc tak, drodzy Państwo, niezwykle mi przykro poinformować... że... yyyy....wybuchła wojna w...yyyy...Wietnamie... Przypominam, że słuchacie Państwo radia Prendiville (nazwa szkoły)... eee...yyy.. więc, wybuchła ta wojna i... yyy

moim zdaniem, jeżeli spikerzy nie mieli czasu, żeby się bardziej merytorycznie przygotować do audycji (mam nadzieję, że tak było), o wiele łatwiejszym, i moim zdaniem bardziej udanym pomysłem byłoby czytanie fragmentów z "Pożegnania Barda", czy też innych wywiadów, i dopasowywaniem ich do poszczególnych piosenek... Albo jeszcze inaczej, skoro poświęciliście Panowie TYYYLE CZASU na oklaski i "słuchacie Radia Młody Wrocław", bardziej by się opłacało napisać sobie dłuższy wstęp, zawierający wszystkie informacje na temat ojca, które były ogłaszane w trakcie audycji, a potem po prostu ciągiem puszczać piosenki z płyty... Tylko, może wskazane by było trochę więcej dodać na wstępie, i nie mówić głosem "wszystko wiedzącym" nie mając nic bardziej dogłębnego do powiedzenia. Jeżeli chcieliście dyskusje na temat twórczości ojca, to, bez złośliwości, trzeba było się zwrócić do Krzysztofa Nowaka.
Sorry, ale nawet dzieci w Teleranku, mając wielką tremę, mówią bardziej dorzecznie...

[dzikakaczka]

Oj Simon, ciężko się słucha obiektywnie audycji po Twojej recenzji
Mimo to faktycznie brak jakiejś myśli przewodniej i przygotowania merytorycznego (no, ale nie będę się czepiał, czasem prowadzę koncerty, gdzie myślą przewodnią jest kolejność alfabetyczna w śpiewniku :lol
A kto się wybiera na koncert 23go?

[tmach]

A kto się wybiera na koncert 23go?

????????? Lutego?

[Zeratul]

Przesłuchałem sobie dopiero wiadomą audycję i muszę powiedzieć, że podziwiam Simona za powściągliwość w komentarzach...
"Noc z duchami" = straszna porażka (wybacz Petrvs )

A już ta (moim zdaniem) celowo podmieniona zapowiedź do "Rechotu..."
Czemu to miało służyć?
Zwróćcie uwagę, że zapowiedź "Czerwcowego wichru" całkiem przypadkowo urywa się akurat w momencie, gdzie JK wymieniłby tytuł

Pozdrawiam
Zeratul

[Alek]

No już nie przesadzaj. Może chłopaki się za późno zorientowali, że leci zapowiedź, to nie chcieli jej urwać, więc poczekali aż się skończy.

[Elzbieta]

Przesłuchałem sobie dopiero wiadomą audycję i muszę powiedzieć, że podziwiam Simona za powściągliwość w komentarzach...

Ja tez. Poza tym zarzucano Simonowi, ze nie pomogl. A czy tworcy audycji poprosili Go o pomoc w napisaniu scenariusza i doboru utworow, czy tez podpowiedzenia do kogo maja sie zwrocic o pomoc, jesli On by nie mogl, nie chcial tego zrobic ? Nie sadze. Gdyby to zrobili, a Simon nie dopomoglby, dopiero wtedy nie powinien komentowac. Coz, znali strone -mogli poprosic wielu ludzi o rade, ale zapewne byli przekonani, ze robia wspaniala rzecz. Szkoda, bo moglo byc fajne.

e

[tmach]

Jeśli mnie pamięć nie myli, to nawet występowali na Salonie .

[Simon]

Jeśli mnie pamięć nie myli, to nawet występowali na Salonie .

O tak, to była pamiętna impreza. Pierwszy, i jak na razie - ostatni, raz interweniował cenzor z dziewiątego rzędu.

[tmach]

Kojarzę komentarze po tamtym występie

[Duch77]

Witam, co do audycji to odsylam do archiwum radia mlody wroclaw i dla porownania przesluchajcie audycji z arciwum byla nagrywana przed wigilia w grudniu 19bodaj jest moim i nie tylko zdaniem ...Rewelacyjna sam jeszcze nie sluchalem ale pamietam ze dostalismy gratulacje od samego redaktora naczelnego radia mlody wroclaw ,poza tym widze bez zmian jak gralismz na salonie to byla ciekawa sprawa Simon sam sie skontaktowal z nami i zaproponowal wystep my gramy Kaczmarskiego od 5lat w tym trzy lata gralismy w wiekszosci klubow na zamkach i w domach kultury niestety na salonie dzwiekowiec ktory tam wzial sie za naglasnianie zciszyl nas na wszystkim na czym mogl a w drugiej czesci jakis koles bezcyelnie ukradl nam nuty ci ktorzy zostali do konca moga potwierdzic ze dopiero kiedz zaczeto nas normalnie naglasniac ludzie nas uslyszeli malo tego klub juz zamykano a ja mialem jeszcze dwie zamowione piosenki Ja i 1788 niestety dopiero kiedy wiekszosc ludzi wyszla zaczeto nas normalnie naglasniac jezeli mi nie wierzycie spytajcie tych ktorzy byli do konca a poza tym mam nagrane wszystko na kamerze i bardzo fajnie slychac jak naglosnieni byli artysci przed nami a jak my + zenada. Od tamtej pory jezdzimy ze swoimi dwoma dzwiekowcami pozdr. Duch Dwooch

[ Dodano: 26 Styczeń 2008, 20:09 ]
23luty w Browarze Mieszczanskim o 21 bedzie to ostateczna bitwa Duch Dwooch kontra Zle Duchy ktore zrobily to co napisalem wyzej tu juz beda nasi dzwiekowcy a co jeszcze ciekawsze sa zaproszeni goscie z radia i telewizji prawda wyjdzie na jaw wybaczcie ale to sprawa honoru ,bo sposrod 70koncertow ktore zagralismy nikt nigdy nie wycial nam takiego numeru pewnie ktos mial jakis cel w tym coz przekonaja sie wszyscy 23lutego bo bedzie to bardzo wielka porazka dla naszych przeciwnikow pozdr. Duch

[ Dodano: 26 Styczeń 2008, 20:23 ]
moi drodzy przyjmuje to za dobry znak sam Jacek Kaczmarski tez byl czesto krytykowany i atakowany poza tym krytyka jest jak najbardziej potrzebna dlatego dziekuje i jak powiedzialem zapraszam tych ktorzy maja tak wiele do przekazania do nas do radio mlody wroclaw i podzielenie sie z nami i sluchaczami tym wszystkim. A bledow nie popelnia tylko ten kto nic nie robi pozdr. Duch

[Simon]

Rewelacyjna sam jeszcze nie sluchalem ale pamietam ze dostalismy gratulacje od samego redaktora naczelnego radia mlody wroclaw

Gratulacje. Rozumiem, że to ziom z podwórka.

prawda wyjdzie na jaw

Jaka prawda? O czym?
Mógłbym zamieścić Wasze nagranie z koncertu. Jak sądzisz - dlaczego tego nie zrobiłem na forum?

Poza tym - człowieku, zacznij pisać zgodnie z normami języka polskiego, bo doprowadzając do stanu, w którym nikt nie będzie chciał Cię słuchać - doprowadzisz nawet do tego, iż nikt nie będzie chciał Cię czytać.