Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
Małgosia napisał(a):Rozumiem, że ta twoja "zabawa" jest dla Ciebie teraz odrobinę żenującym wspomnieniem?
nawet więcej niż odrobinę. ale wmawiam sobie, że młodość ma prawo do błędów
Małgosia napisał(a):Czyżbyś i siebie głupcem nazywał?
błądzić rzeczą ludzką.
[ Dodano: 10 Luty 2008, 17:17 ]
nie zastanawiać się - to prawdziwa głupota.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2008
Reputacja:
0
Nie wiem czy to dobry znak, jeżeli nacjonaliści lubią i słuchają Kaczmarskiego.
Mam cichą nadzieję, że tak się dzieje, ponieważ zwyczajnie go nie rozumieją. Z taką pewnością byłabym spokojniejsza.
Nie czytałam wszystkich postów, ale ktoś tu postawił Łysiaka po drugiej stronie szali Kaczmarskiego, sugerując, że Łysiak to grafoman jakich mało i człowiek o złamanym kręgosłupie moralnym. Powiedziałabym - ryzykowne. Chyba że są tutaj geniusze, którzy z łatwością napisaliby książkę typu 'Kielich', 'Szachista' czy 'Ostatnia wieczerza'. Jeśli tak to odszczekam swoje niegodne słowa i złotem obsypię.
A tak na poważne, to cokolwiek nie mówić o Łysiaku, to jednak ma on szalenie istotną cechę wspólną z Kaczmarskim - obydwaj nie mieścili się w granicach świata.
Wybaczcie OT, ale nie mogłam się powstrzymać.
Pozdrawiam
...I'm victim of police brutality now
I'm tired of bein' the victim of hate
You're rapin' me of my pride oh for God's sake
I look to heaven to fullfill its prophecy...
Set me free! (M.J.)
Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
taaak. nawet w wątku o Łysiaku nie było takich szarż logicznych, a był on odsądzany od czci i wiary

chyba, że ktoś w ten sposób demonstrował fanom WŁ sposób jego argumentacji : opluć a jak jest niewinny, to niech się broni.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->