01-11-2008, 07:57 AM
Nikt nie był w tak dziwnym śnie
kiedy świat z góry spada
i nie słychać, gdy wołasz
nic nie ma prócz tego śmiechu
i ciemności tych grzechów
i dni takie zimne
dla duszy bezsenne
albo tak nam mówiono
gdy krzyczał, wrzeszczał, skomlił i płakał
w złości, wściekłości, lecz nikt nie zrozumiał
słów
Czemu nie słyszycie mnie
czy naprawdę nie dostrzegacie?'
nikt nie wysłuchał
nikt nie wysłuchał
Wtedy, znalazł zmorę uśpioną
sekret w kieszeni schował
ale teraz już wie
i gdy ciągle ucieka
na podeście, na pokaz
bezbronny, czy pozna
że pocisku nie zwalcza
uchodźca, odebrał oddech mi
szaman, anielskie widzę dni
Już droga, tak krótka, bliska
pociąg wykolejony
bo nikt nie wysłuchał
nikt nie wysłuchał...
kiedy świat z góry spada
i nie słychać, gdy wołasz
nic nie ma prócz tego śmiechu
i ciemności tych grzechów
i dni takie zimne
dla duszy bezsenne
albo tak nam mówiono
gdy krzyczał, wrzeszczał, skomlił i płakał
w złości, wściekłości, lecz nikt nie zrozumiał
słów
Czemu nie słyszycie mnie
czy naprawdę nie dostrzegacie?'
nikt nie wysłuchał
nikt nie wysłuchał
Wtedy, znalazł zmorę uśpioną
sekret w kieszeni schował
ale teraz już wie
i gdy ciągle ucieka
na podeście, na pokaz
bezbronny, czy pozna
że pocisku nie zwalcza
uchodźca, odebrał oddech mi
szaman, anielskie widzę dni
Już droga, tak krótka, bliska
pociąg wykolejony
bo nikt nie wysłuchał
nikt nie wysłuchał...
"Chude Dziecko"