Liczba postów: 84
Liczba wątków: 9
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
napisalem był, nie był- to jest wachanie.
Ten spór miom zdaniem jest nieco bez sensu, w ogóe jak określić czy ktoś był geniuszem czy nie. Ja bardzo lubie JK, ktoś może go nie lubić jego prawo.
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Abbaddon napisał(a):Ja bardzo lubie JK, ktoś może go nie lubić jego prawo. Jasne! Wszystkie mody, wszystkie style równie piękne są - i tyle!
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Abbaddon napisał(a):w ogóe jak określić czy ktoś był geniuszem czy nie. No w przypadku JK za dużo roboty nie ma.
Wyjmujemy płytę " Dwadzieścia (5) lat później", wkładamy do odtwarzacza, wybieramy utwór "Rublow", słuchamy...
I już wiemy .
Liczba postów: 84
Liczba wątków: 9
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Jasne! Wszystkie mody, wszystkie style równie piękne są - i tyle! A i prawda!! Nie to piękne to co piękne tylko to co się komu podoba.
Np. Moja dziewczyna jest dla mnie najpiękniejsza na świecie, Tobie podobać się nie musi
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Przepraszam bardzo, to że Jacek Kaczmarski był geniuszem nie wyklucza tego, że komuś się jego dzieło może nie podobać. Przecież istnieją humanistyczni i nie tylko debile.
Liczba postów: 84
Liczba wątków: 9
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
Jak powiedziałem, miom zdaniem nie możliwe jest ustalenie, czy ktoś był geniuszem. Cała ta dyskusja zdaje mi się śmieszna... ale to moje osobiste odczucie
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Liczba postów: 84
Liczba wątków: 9
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
bo jak okreslic czy ktos był geniuszem czy nie nie, linijką zmierzysz??
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
Abbaddon napisał(a):ktos był geniuszem czy nie nie W ten sposób, nie ma geniuszy - bo nie można powiedzieć, że ktokolwiek jest geniuszem. No bo co? Linijką zmierzysz? Idąc dalej w tych wnioskach - słowo "geniusz" nie ma w ogóle racji bytu. Teraz - przymiotnik genialny - oznacza tyle co... no właśnie, nie wiemy co - bo przecież linijką nie zmierzymy.
ps Proponuję 30 metrową metrówkę. Może coś z tego będzie.
Liczba postów: 84
Liczba wątków: 9
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
dokładnie, aby ocenić czy ktoś był genniuszem potrzeba wielu lat. Te lata które mineły od kiedy J.K pisał swe piosenki to za mało.Poczekajmy co powiedzą o tym nasze dzieci.
nie zwaracuwagi na błędy, świat ię kręci do okoła mnie
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
nie wiem czy jest jakikolwiek sens w gloryfikowaniu Kaczmarskiego, ponieważ do mnie przemawia raczej zwykły człowiek, aniżeli geniusz, zresztą to jedna z tych niekończących się dyskusji, na którą będzie tyle
głosów ilu uczestników.
Najważniejsze jest chyba to, ze jego muzyka żyje w ludziach.
pozdrawiam.
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Ja nie rozumiem, czemu trzeba czekać jakiś tam czas po śmierci? Geniuszem to chyba można zostać za życia - tworząc...
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Filip P. napisał(a):Ja nie rozumiem, czemu trzeba czekać jakiś tam czas po śmierci? Santo subito! :rotfl:
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
No wiesz Zeratulu, w mojej wierze Kaczmarski pełni nieco inną funkcję :rotfl:
Liczba postów: 1,686
Liczba wątków: 160
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Zbigniew napisał(a):Idąc dalej w tych wnioskach - słowo "geniusz" nie ma w ogóle racji bytu. A jako bóstwo rodzinne starożytnych Rzymian? :rotfl:
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
michalf napisał(a):A jako bóstwo rodzinne starożytnych Rzymian? Wtedy, jest to zdaje się nazwa własna. Geniusz pisany z wielkiej litery - oczywiście.
( czyżby Kaczmarski jako bóstwo współczesnych Polaków? - niektórzy zdaje się, tak myślą :rotfl: )
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Zbigniew napisał(a):Wtedy, jest to zdaje się nazwa własna. Geniusz pisany z wielkiej litery - oczywiście. Zdaje się, że nie. Geniusz pisany małą literą - oczywiście.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Geniusz">http://pl.wikipedia.org/wiki/Geniusz</a><!-- m -->
Liczba postów: 1,686
Liczba wątków: 160
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Małą. Było wiele geniuszy, to nie była nazwa własna jednego boga (półboga).
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
To się przynajmniej czegoś dowiedziałem!
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 4
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Moje opinie nie są przypuszczam zbyt obiektywne, gdyż wychowałam się na piosenkach Jacka, mam więc do nich stosunek niewątpliwie emocjonalny. Trudno o obiektywizm, kiedy przedmiotem rozmowy jest obiekt wielkich platonicznych uczuć, które narodziły się prawie 10 lat temu :
Myślę jednak, że w tym wszystkim nie chodzi o gloryfikowanie Kaczmarskiego. Popełnił wiele błędów w życiu osobistym (Jego córka Patrycja wspomina ponoć ojca nieszczególnie ciepło- mówi, że albo nie było go w domu albo spał a jak już nie spał to wrzeszczał na nią że spać mu nie daje, poza tym nówi, że zawze brakowało jej tylko jednego- ojca) Był swojego czasu alkoholikiem i leczył się nieskutecznymi sposobami z choroby nowotrorowej.
I co z tego?
Wydaje mi się, że nie nam oceniać jakim Jacek był ojcem, mężem, ile miał kochanek czy jaki miał cel w reklamowaniu niesprawdzającego się środka na raka.
Siła Jacka leżała w jego twórczości, w umiejętności stworzenia utworów uniwersalnych, na których wychowa się mam nadzieję jeszcze kilka pokoleń. Utworów, które mają pobudzać do myślenia i refleksji nad otaczającą nas rzeczywistością. Niewątpliwie jego liczne przeżycia i wewnętrzne zawirowania miały odzwierciedlenie w twóczości ale jest to naturalna kolej rzeczy w przypadku twórcy. Myślę że to właśnie dzięki temu każdy z nas może odkryć w jego piosenkach coś z siebie i ze swojego świata.
P.S A co do geniuszu o...hmmm....zależy co nazwiemy geniuszem w człowieku.Dla mnie Jacek niewątpliwie był Mistrzem i będzie nim tak długo jak długo będą ludzie potrafiący docenić jego twórczość.
Pozdrwiam wszystkich serdecznie
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
sewila napisał(a):zależy co nazwiemy geniuszem Oczywiscie zalezy od definicji.
Dla mnie byl - poprzez genialny glos, genialne skojarzenia - zadne slowo w poezji nie bylo przypadkowe, poprzez ta reke, ktora na gitarze chodzi jak blyskawica. Dla innych nie musi byc.
Jakos niewielu potrafi wykonac Jego utwory tak dobrze, a ilu w wieku nastolatkowym takie teksty potrafi napisac? To nie tylko 'mlody gniewny' - ci moze proboja, ale to nie tak...
Zdanie oczywiscie moje prywatne - nie zmienie go. Patrzylam przed chwila na koncert z Chicago - dla mnie byl, dla mnie JK jest geniuszem.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 31
Liczba wątków: 4
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Bardzo trafny post- głos Jacka i jego skojarzenia były niewątpliwie genialne Nie ma co porównywać Mistrza z Mickiewiczem czy Konopnicką bo po co?? jaki to ma cel?? Dla mnie on był jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.
Pozdrawiam
Liczba postów: 26
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Zgadzam się z przedmówczyniami. Jacek był obdarzony bardzo "charyzmatycznym" głosem. We właściwy tylko sobie sposób potrafił zaczarować publiczność dźwiękami gitary, a jego elokwencja wprawiała w osłupienie. Jednak na szczególną uwagę zasługuje szereg metafor użytych w jego utworach.
[b]Ale człowiek dąży ku zgubie, Wiedzieć o tym nie chcą ludzie[/b]
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
w dniu Kaczmarskiego w trójce, redaktor odczytał list w którym napisane było mniej więcej coś takiego:
- nie rozumiem całego zachwytu dla kaczmarskiego, u mnie niejeden pijak śpiewa lepiej niż on.
Geniusz nie geniusz, to kwestia estetyki i wrażliwości, Charyzmę miał, a i owszem.
nie mniej jednak mierzi mnie windowanie go na piedestał teraz.
Czemu nikt tak nie pisał jak żył? (co już poruszone było wyżej)
pozdrawiam
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Nigdzie nie jest powiedziane, że należy kogoś genialnego porównywać z innymi geniuszami!
Elzbieta napisał(a):zadne slowo w poezji nie bylo przypadkowe Elżbieto! Przecież Kaczmarskiemu zdarzały się rymowanki i stwierdzenia pisane pod publikę ( jak na przykład, dla mnie bezsensowny, "Czerwony koń" z "Kasandry") !
Pozdrawiam
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Filip P. napisał(a):( jak na przykład, dla mnie bezsensowny, "Czerwony koń" z "Kasandry") Za dużo czerwonego, prawda?
"Pod czerwoną szmatą nieba..."
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
No tak... tam musiał być jakis przymiotnik, a że ludziom się podobało to był czerwony
|