Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy Jacek Kaczmarski wielkim geniuszem był?
napisalem był, nie był- to jest wachanie.

Ten spór miom zdaniem jest nieco bez sensu, w ogóe jak określić czy ktoś był geniuszem czy nie. Ja bardzo lubie JK, ktoś może go nie lubić jego prawo.
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Odpowiedz
Abbaddon napisał(a):Ja bardzo lubie JK, ktoś może go nie lubić jego prawo.
Jasne! Wszystkie mody, wszystkie style równie piękne są - i tyle!
Odpowiedz
Abbaddon napisał(a):w ogóe jak określić czy ktoś był geniuszem czy nie.
No w przypadku JK za dużo roboty nie ma.

Wyjmujemy płytę " Dwadzieścia (5) lat później", wkładamy do odtwarzacza, wybieramy utwór "Rublow", słuchamy...

I już wiemy Big Grin.
Odpowiedz
Luter napisał(a):Jasne! Wszystkie mody, wszystkie style równie piękne są - i tyle!
A i prawda!! Nie to piękne to co piękne tylko to co się komu podoba.

Np. Moja dziewczyna jest dla mnie najpiękniejsza na świecie, Tobie podobać się nie musi
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Odpowiedz
Przepraszam bardzo, to że Jacek Kaczmarski był geniuszem nie wyklucza tego, że komuś się jego dzieło może nie podobać. Przecież istnieją humanistyczni i nie tylko debile. Wink
Odpowiedz
Jak powiedziałem, miom zdaniem nie możliwe jest ustalenie, czy ktoś był geniuszem. Cała ta dyskusja zdaje mi się śmieszna... ale to moje osobiste odczucie
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Odpowiedz
Czemu śmieszna?
Odpowiedz
bo jak okreslic czy ktos był geniuszem czy nie nie, linijką zmierzysz??
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Odpowiedz
Abbaddon napisał(a):ktos był geniuszem czy nie nie
W ten sposób, nie ma geniuszy - bo nie można powiedzieć, że ktokolwiek jest geniuszem. No bo co? Linijką zmierzysz? Idąc dalej w tych wnioskach - słowo "geniusz" nie ma w ogóle racji bytu. Teraz - przymiotnik genialny - oznacza tyle co... no właśnie, nie wiemy co - bo przecież linijką nie zmierzymy.

ps Proponuję 30 metrową metrówkę. Może coś z tego będzie.
Odpowiedz
dokładnie, aby ocenić czy ktoś był genniuszem potrzeba wielu lat. Te lata które mineły od kiedy J.K pisał swe piosenki to za mało.Poczekajmy co powiedzą o tym nasze dzieci.

nie zwaracuwagi na błędy, świat ię kręci do okoła mnie Wink
qpa
<!-- m --><a class="postlink" href="http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996">http://s9.bitefight.onet.pl/c.php?uid=121996</a><!-- m -->
Odpowiedz
nie wiem czy jest jakikolwiek sens w gloryfikowaniu Kaczmarskiego, ponieważ do mnie przemawia raczej zwykły człowiek, aniżeli geniusz, zresztą to jedna z tych niekończących się dyskusji, na którą będzie tyle
głosów ilu uczestników.
Najważniejsze jest chyba to, ze jego muzyka żyje w ludziach.
pozdrawiam.
Odpowiedz
Ja nie rozumiem, czemu trzeba czekać jakiś tam czas po śmierci? Geniuszem to chyba można zostać za życia - tworząc...
Odpowiedz
Filip P. napisał(a):Ja nie rozumiem, czemu trzeba czekać jakiś tam czas po śmierci?
Santo subito! :rotfl:

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
No wiesz Zeratulu, w mojej wierze Kaczmarski pełni nieco inną funkcję :rotfl:
Odpowiedz
Zbigniew napisał(a):Idąc dalej w tych wnioskach - słowo "geniusz" nie ma w ogóle racji bytu.
A jako bóstwo rodzinne starożytnych Rzymian? :rotfl:
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
michalf napisał(a):A jako bóstwo rodzinne starożytnych Rzymian?
Wtedy, jest to zdaje się nazwa własna. Geniusz pisany z wielkiej litery - oczywiście. Wink

( czyżby Kaczmarski jako bóstwo współczesnych Polaków? - niektórzy zdaje się, tak myślą :rotfl: )
Odpowiedz
Zbigniew napisał(a):Wtedy, jest to zdaje się nazwa własna. Geniusz pisany z wielkiej litery - oczywiście. Wink
Zdaje się, że nie. Geniusz pisany małą literą - oczywiście.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Geniusz">http://pl.wikipedia.org/wiki/Geniusz</a><!-- m -->
Odpowiedz
Małą. Było wiele geniuszy, to nie była nazwa własna jednego boga (półboga).
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
To się przynajmniej czegoś dowiedziałem!
Odpowiedz
Moje opinie nie są przypuszczam zbyt obiektywne, gdyż wychowałam się na piosenkach Jacka, mam więc do nich stosunek niewątpliwie emocjonalny. Trudno o obiektywizm, kiedy przedmiotem rozmowy jest obiekt wielkich platonicznych uczuć, które narodziły się prawie 10 lat temu :Smile
Myślę jednak, że w tym wszystkim nie chodzi o gloryfikowanie Kaczmarskiego. Popełnił wiele błędów w życiu osobistym (Jego córka Patrycja wspomina ponoć ojca nieszczególnie ciepło- mówi, że albo nie było go w domu albo spał a jak już nie spał to wrzeszczał na nią że spać mu nie daje, poza tym nówi, że zawze brakowało jej tylko jednego- ojca) Był swojego czasu alkoholikiem i leczył się nieskutecznymi sposobami z choroby nowotrorowej.
I co z tego?
Wydaje mi się, że nie nam oceniać jakim Jacek był ojcem, mężem, ile miał kochanek czy jaki miał cel w reklamowaniu niesprawdzającego się środka na raka.
Siła Jacka leżała w jego twórczości, w umiejętności stworzenia utworów uniwersalnych, na których wychowa się mam nadzieję jeszcze kilka pokoleń. Utworów, które mają pobudzać do myślenia i refleksji nad otaczającą nas rzeczywistością. Niewątpliwie jego liczne przeżycia i wewnętrzne zawirowania miały odzwierciedlenie w twóczości ale jest to naturalna kolej rzeczy w przypadku twórcy. Myślę że to właśnie dzięki temu każdy z nas może odkryć w jego piosenkach coś z siebie i ze swojego świata.
P.S A co do geniuszu o...hmmm....zależy co nazwiemy geniuszem w człowieku.Dla mnie Jacek niewątpliwie był Mistrzem i będzie nim tak długo jak długo będą ludzie potrafiący docenić jego twórczość.
Pozdrwiam wszystkich serdecznie Big Grin
Odpowiedz
sewila napisał(a):zależy co nazwiemy geniuszem
Oczywiscie zalezy od definicji.

Dla mnie byl - poprzez genialny glos, genialne skojarzenia - zadne slowo w poezji nie bylo przypadkowe, poprzez ta reke, ktora na gitarze chodzi jak blyskawica. Dla innych nie musi byc.

Jakos niewielu potrafi wykonac Jego utwory tak dobrze, a ilu w wieku nastolatkowym takie teksty potrafi napisac? To nie tylko 'mlody gniewny' - ci moze proboja, ale to nie tak...
Zdanie oczywiscie moje prywatne - nie zmienie go. Patrzylam przed chwila na koncert z Chicago - dla mnie byl, dla mnie JK jest geniuszem.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
Bardzo trafny post- głos Jacka i jego skojarzenia były niewątpliwie genialne Smile Nie ma co porównywać Mistrza z Mickiewiczem czy Konopnicką bo po co?? jaki to ma cel?? Dla mnie on był jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.
Pozdrawiam
Odpowiedz
Zgadzam się z przedmówczyniami. Jacek był obdarzony bardzo "charyzmatycznym" głosem. We właściwy tylko sobie sposób potrafił zaczarować publiczność dźwiękami gitary, a jego elokwencja wprawiała w osłupienie. Jednak na szczególną uwagę zasługuje szereg metafor użytych w jego utworach.
[b]Ale człowiek dąży ku zgubie, Wiedzieć o tym nie chcą ludzie[/b]
Odpowiedz
w dniu Kaczmarskiego w trójce, redaktor odczytał list w którym napisane było mniej więcej coś takiego:
- nie rozumiem całego zachwytu dla kaczmarskiego, u mnie niejeden pijak śpiewa lepiej niż on.
Geniusz nie geniusz, to kwestia estetyki i wrażliwości, Charyzmę miał, a i owszem.
nie mniej jednak mierzi mnie windowanie go na piedestał teraz.
Czemu nikt tak nie pisał jak żył? (co już poruszone było wyżej)
pozdrawiam
Odpowiedz
Nigdzie nie jest powiedziane, że należy kogoś genialnego porównywać z innymi geniuszami!
Elzbieta napisał(a):zadne slowo w poezji nie bylo przypadkowe
Elżbieto! Przecież Kaczmarskiemu zdarzały się rymowanki i stwierdzenia pisane pod publikę ( jak na przykład, dla mnie bezsensowny, "Czerwony koń" z "Kasandry") !

Pozdrawiam
Odpowiedz
Filip P. napisał(a):( jak na przykład, dla mnie bezsensowny, "Czerwony koń" z "Kasandry")
Za dużo czerwonego, prawda?

"Pod czerwoną szmatą nieba..."
Odpowiedz
No tak... tam musiał być jakis przymiotnik, a że ludziom się podobało to był czerwony Wink
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Jacek Kaczmarski a Satanizm Filip P. 65 22,885 10-03-2011, 09:44 PM
Ostatni post: M.S.
  Kaczmarski a barok miziolekmateusz 3 2,674 09-29-2011, 08:16 PM
Ostatni post: M.S.
  Kaczmarski, klasycyzm, prośba... darktuk 8 4,640 01-01-2011, 11:40 AM
Ostatni post: stepniarz
  Czy Jacek Kaczmarski pisał piosenki polityczne? Krasny 194 48,896 06-02-2007, 09:05 AM
Ostatni post: Markowa :)
  Jacek Kaczmarski o Wielkanocy ja 21 7,041 04-08-2007, 11:47 AM
Ostatni post: tamn
  Doktorat K. Gajdy - "Jacek Kaczmarski w świecie tekstów Krasny 15 5,347 10-23-2006, 05:50 PM
Ostatni post: piotru
  Dlaczego Kaczmarski? MichałGadziński 147 44,827 02-13-2006, 03:30 PM
Ostatni post: Przemek
  Jacek Kaczmarski o relatywizm MichałGadziński 48 15,909 08-04-2005, 06:02 PM
Ostatni post: Tomek
  Kaczmarski a Rosja sp 16 7,607 07-26-2005, 04:14 PM
Ostatni post: Petrvs
  Kaczmarski śmiercionośny dygot 3 2,478 02-14-2005, 03:41 PM
Ostatni post: Mamut

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości