01-02-2008, 10:25 AM
Zmarła
na suficie zjawiła się biała plama
z każdym rokiem powiększa się
obrasta przestrzeń wokoło
Lata mijają, giną świadkowie
ich drewno kruszy się i gnije
obrasta pustka po nich, biały całun
napawa ludzi lekkim zdziwieniem
białej plamy w pokoju nie było
minęły lata, a izba zniknęła
została biel, nicość i pustka
pamięć, zapach, i uśmiech
starego lustra.
na suficie zjawiła się biała plama
z każdym rokiem powiększa się
obrasta przestrzeń wokoło
Lata mijają, giną świadkowie
ich drewno kruszy się i gnije
obrasta pustka po nich, biały całun
napawa ludzi lekkim zdziwieniem
białej plamy w pokoju nie było
minęły lata, a izba zniknęła
została biel, nicość i pustka
pamięć, zapach, i uśmiech
starego lustra.
"Chude Dziecko"