RWE - Kwadranse Jacka Kaczmarskiego

[ann]

Zbrozło, dzięki. W najbliższym czasie powinno się pojawić

[Zbrozło]

Oto ostatni Kwadrans.
_____________________________________________________________________________

Kwadrans JK z 23.04.1989


Zapowiedź przed utworem „Marsz Intelektualistów”*

Witam państwa!
W dobie szybko po sobie następujących wydarzeń politycznych, które w polskim przypadku znajdują często fascynujące odbicie w publikacjach prasowych obojga obiegów, pojawia się motyw interesujący mnie chyba najbardziej: pytanie o łatwość, z jaką ludzie publiczni potrafią zmieniać swoje poglądy zależnie od tak zwanych zewnętrznych okoliczności. Być może zresztą nie chodzi wcale o zmianę poglądów tylko zmianę charakteru i sensu publicznych wypowiedzi przy zachowaniu poglądów w tajemnicy - zjawisko, zdaje się, typowe dla komunistycznej rzeczywistości. Wspomniany motyw pojawia się w artykułach, felietonach i glosach z wielu powodów. Raz - jako analiza ułomności inteligencji (pojmowanej jako klasa społeczna); raz - jako dowód dojrzewania tych, którzy lata całe nie zdawali sobie sprawy, co czynią; raz - jako bezpośrednie donosy na konkretne osoby ("Patrzcie! Oto klerykał, który był stalinowcem" lub: "Patrzcie! Oto reformator, który wprowadzał stan wojenny"). W sytuacji polskiej trudno nie otrzeć się o to zagadnienie, jeśli zabiera się głos w sprawach ogólnych lub jeśli chce się mieć na nie bezpośredni wpływ. Polityk czy publicysta polityczny musi brać pod uwagę okoliczności, ale nie znaczy to, że zwolniony jest z obrony pewnego stałego systemu wartości, w imię których występuje. Jeśli nie widać owego stałego systemu wartości w tym, co robi lub pisze - nie broni niczego i żadne słowne woltyżerki nie zakryją pustki pod liną, na której się popisuje. Opinia publiczna natychmiast to wyczuwa (nieraz instynktownie) i woli - symboliczne nawet - uproszczone wskazania polityczno-moralne niż relatywizujące wszystko rozważania "za" i "przeciw", gdyż w tym relatywizmie najsprawniej poruszają się ludzie, którzy sami nie wiedzą, czego bronią - oprócz siebie samych.
Pomysł doboru piosenek do dzisiejszego Kwadransa podsunął mi przyjaciel z Polski, cytując w rozmowie telefonicznej fragment mojej piosenki: "W Polsce zmieniają teraz pałki na pióra". Rozpocznę więc od Marszu intelektualistów - napisanego w 1982 roku.

-----Marsz Intelektualistów-----

Zapowiedź przed utworem „Ballada o spotkaniu”

Z kolei piosenka stylizowana na folklor miejski, która w swoim czasie służyła jako komentarz do rozmów Amerykańsko – Radzieckich. Obecnie, może mieć niejakie odniesienie do sytuacji w kraju. „Ballada o spotkaniu”

-----Ballada o Spotkaniu-----

Zapowiedź przed utworem „Rejtan czyli raport ambasadora”

Obrady Sejmu PRL były i są nadal tematem żartów i pobłażliwych krytyk ze strony tych, którzy jeszcze się komunistycznym parlamentaryzmem interesują. W ciągu ostatnich dziesięciu lat posłowie tak często zmieniali skórę –zależnie od okoliczności – że, rzeczywiście wydaje się, iż nowa forma parlamentu jest konieczna, by przywrócić tej instytucji choć część przynależnej jej godności. Przyszły senatorom i posłom dedykuję piosenkę pt. „Rejtan czyli raport ambasadora”

Zapowiedź przed utworem ”Kasandra”

I – na zakończenie – utwór o pułapkach łatwego poczucia tryumfu. „Kasandra”.

-----Kasandra-----
______________________________
* Zapowiedź spisał uż. Luter

[Zbrozło]

Mam króciutkie pytanie:

Co oznacza stwierdzenie:

W najbliższym czasie powinno się pojawić

??

[ann]

Mam króciutkie pytanie:

Co oznacza stwierdzenie:

W najbliższym czasie powinno się pojawić

??

Dzięki za przypomnienie

[Luter]

Kwadrans JK z 21.10.1993

Kwadrans JK z 28.10.1993

W obu przypadkach powinno być: 1990.

[Zbrozło]

W obu przypadkach powinno być: 1990.

Tak, zgłaszałem to Adminom na pw