Ulica Kaczmarskiego w Przemyślu

[pkosela]

Czyżbym coś przegapił?

Ulica łącząca ulice Gołębią i Kruhelską otrzymała nazwę "Jacka Kaczmarskiego” - zdecydowali przemyscy radni.

Z wnioskiem o nadanie ulicy tej nazwy wystąpił Maciej Bryzek. Jego pomysł zyskał poparcie Rady Osiedla Zielonka, potem prezydenta Przemyśla i radnych.

Maćku, szacunek!

z wrażenia zapomniałem podać źródła: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20071202/AKTUALNOSCI/71202006">http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... I/71202006</a><!-- m -->

[jodynka]

wielki szacunek, Maćku!

[zamocik_23]

Pieknie... W moim rodzinnym mieście takie cudo... Wypadało by wiec sie wybrać i popatrzeć na tabliczke :

[MacB]

Witam po długiej przerwie.
Tak - to prawda, ale decyzja musiała się uprawomocnić i dlatego czekałem z pochwaleniem się na moment, gdy tego już nic nie odwróci.
Decyzja jest prawomocna, uchwały nie zakwestionował ani wojewoda, ani nikt inny i dziś mogę powiedzieć, że mieszkam na ulicy Jacka Kaczmarskiego!
Z pewnością Jacek zasługuje na coś więcej niż uliczka, przy której zbudowałem dom, bo są to peryferie miasta, ale za to dzielnica bardzo "przyszłościowa". Niedaleko mamy stację wyciągu narciarskiego, plany budowy Aqua-parku i tereny ogólnie mówiąc rekreacyjne. Miasto znacie (przynajmniej większość z Was), ale ta okolica dopiero w przyszłości (mam nadzieję, że niedalekiej, bo ceny ziemi poszły tu bardzo w górę) będzie najmodniejszą dzielnicą Przemyśla.
Nie muszę chyba dodawać, że o lokalizacji ulicy Kaczmarskiego w przypadku Przemyśla zadecydowały moje względy egoistyczne - rozpoczynając budowę miałem nadzieję na przemianowanie ulicy Gołębiej na JK, ale w trakcie okazało się, że akurat ten odcinek, przy którym mam dom nie ma w ogóle nazwy. To dopiero pozwoliło ruszyć sprawę patrona (wcześniej otrzymałem pismo, że "owszem", że "bardzo chętnie", ale nazwę Jacka Kaczmarskiego rada miasta nadałaby ulicy nowej lub takiej bez nazwy)
Trwało to ponad rok, ale finał znacie.
Procedura nie jest trudna, ale sami wiecie, że każda taka sprawa wymaga uporu ze strony wnioskodawcy i odporności na bezwład machiny administracyjno - urzędniczej. Pomogła też życzliwość zarówno władz, jak i zwykłych urzędników.
Cieszę się bardzo, że już formalnie mogę się z Wami podzielić tą wiadomością.

[Simon]

Gratulacje, Maćku.

[MacB]

Widok ode mnie z domu do obejrzenia TU

[ann]

Decyzja jest prawomocna, uchwały nie zakwestionował ani wojewoda, ani nikt inny i dziś mogę powiedzieć, że mieszkam na ulicy Jacka Kaczmarskiego!

Art świadkiem... Tak właśnie myślałam Maćku

[Karol]

dziś mogę powiedzieć, że mieszkam na ulicy Jacka Kaczmarskiego!

Ty to się umiesz ustawić :rotfl: !

[MacB]

dziś mogę powiedzieć, że mieszkam na ulicy Jacka Kaczmarskiego!

Ty to się umiesz ustawić :rotfl: !

Z ręką na sercu - czy ktoś z Was oparłby się takiej pokusie?
To najlepszy adres, jaki można sobie wymarzyć...

[Elzbieta]

Z ręką na sercu - czy ktoś z Was oparłby się takiej pokusie?

Jestes bardziej szalony ode mnie (a sa tam jeszcze dzialki pod budwe??

[jodynka]

To najlepszy adres, jaki można sobie wymarzyć...

nie. lepiej byłoby mi mieszkać na ul. Jodynki

[Karol]

Maćku, jak proceduralnie to się załatwia?