Ankieta: Czy wierzysz w?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Absolut, Boga - innego niż katolicki
15.79%
9 15.79%
Boga katolickiego
36.84%
21 36.84%
Nic
17.54%
10 17.54%
Też bym się napił
29.82%
17 29.82%
Razem 57 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ankieta nt wiary
#31
No cóż.. Wyniki wynikami, ale pozostaje jeszcze jak już wyżej wspomniano chyba- ile osób wierzy, a ilu żyje tą wiarą.. Ale to już do indywidualnego rozpatrzenia :Smile

Po drugie.. Nie wiem, drogi uż. Zbigniewie, czy majac na myśli osoby wierzące w "Boga katolickiego" traktowałeś o osobach, które regularnie "chodzą do kościółka i klepia paciorki". Tudzież przyjmują naukę Koscioła w kwestiach moralnych jako własną.. Czy może bardziej chodziło Ci o osoby które jako tako identyfikują się z tą "sektą" przez to, że kiedystam były u spowiedzi, wpószczą raz na rok księdza do domu.. Przyznam, że mi trudno troche porozgraniczać poszczególne punkty tej ankiety, no ale cóż..

[ Dodano: 22 Listopad 2007, 22:42 ]
Chyba że dla tych drugich jest zarezerwowana właśnie opcja alkoholowa..
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#32
zamocik_23 napisał(a):czy majac na myśli osoby wierzące w "Boga katolickiego"
Dobre pytanie!
Odrębną sprawą jest wiara w Boga!
Religia to tylko "podejście" do Boga!
Kim jest "Bóg katolicki"? Sposobem, w jakim odbierają Go katolicy? Jakimś innym?
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#33
Wiarą w dogmaty.
Odpowiedz
#34
Zbigniew napisał(a):Wiarą w dogmaty.
Jakie "dogmaty"? Dogmaty to sprawa ludzi! I wyznania!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#35
Jakich ludzi? Jeśli się nie wierzy w dogmaty to się nie jest katolikiem przecież...
Odpowiedz
#36
Zbigniew napisał(a):Jeśli się nie wierzy w dogmaty to się nie jest katolikiem przecież...
No, tak! Ale Bóg jest ponad jakimikolwiek dogmatami!
Dogmaty, to co, co sobie wymyślili ludzie! Dlatego pytam. Smile
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#37
Więc ktoś, kto nie uznaje dogmatów wierzy w...
Cytat:Absolut, Boga - innego niż katolicki
Odpowiedz
#38
Zbigniew napisał(a):Więc ktoś, kto nie uznaje dogmatów wierzy w...
Dogmaty są wszędzie! Znam dogmatyków-ateistów Big Grin

Mój ulubiony jezuita (egzorcysta, demonolog i bardzo mądry człowiek) powiedział dziś coś takiego: "Każda religia jest tylko pewnym sposobem szukania prawdy. Im mniej tworzy teorii, tym bliżej jej do Prawdy. Bo na końcu jest już tylko Milczenie."
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
#39
(taki aneks, chodziło mi dogmaty katolickie)
Odpowiedz
#40
partycja napisał(a):Mój ulubiony jezuita (egzorcysta, demonolog i bardzo mądry człowiek) powiedział dziś coś takiego: "Każda religia jest tylko pewnym sposobem szukania prawdy. Im mniej tworzy teorii, tym bliżej jej do Prawdy. Bo na końcu jest już tylko Milczenie."
Czy ten jezuita jest pewien, że chce byc członkiem Kościoła? P. Stanisław Obirek ze wspomnianego zakonu wystąpił, bo nie lubił skodyfikowanych teorii Smile
Odpowiedz
#41
Zbigniewie.. sądzę, że głosząc takie herezje ranisz niepotrzebnie wiele osób. Ten "Bóg katolicki" wcale nie jest wiarą w dogmaty. W ogóle dla mnie śmieszne jest robienie takiego rodzaju podziałów.. W przeszłości, ale i współcześnie to wlaśnie takie sztucznie przyjęte definicje prowadziły i prowadzą do tragedii. Bóg jest jeden- to powszechnie znana prawda, nie tylko katolicka, i po co ją zmieniać..
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#42
Ale o co chodzi? Jeśli uznajesz, że Bóg może być inny niż ten podobny do nas, jeden ale w trzech osobach, etc. to Ty głosisz herezje, będąc przynależną do wspólnoty Kościoła Katolickiego.
zamocik_23 napisał(a):Bóg jest jeden- to powszechnie znana prawda, nie tylko katolicka, i po co ją zmieniać..
Piłaś coś? ;>
Odpowiedz
#43
Zbigniew napisał(a):Piłaś coś? ;>
Sorry.. zaznaczałam coś innego w ankiecie Smile)
Zbigniew napisał(a):to Ty głosisz herezje, będąc przynależną do wspólnoty Kościoła Katolickiego.
punkt widzenia zależy od punktu leżenia... Nie ma sensu rozkręcać kolejnego wątku o bzdurach Big Grin
Pozdrawiam
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#44
zamocik_23 napisał(a):Nie ma sensu rozkręcać kolejnego wątku o bzdurach
No wreszcie dochodzimy do zgody, że to jedna wielka bzdura. :]
Odpowiedz
#45
Simon napisał(a):No wreszcie dochodzimy do zgody, że to jedna wielka bzdura.
Bzdurą jest dyskusja prowadzona tylko po to, zeby wyzyc sie emocjonalnie, bo w pracy nie ma na to miejsca.. Bo tu juz nie chodzi o żadne ideologie, obrone wiary, czy wolność wyznania.. Rownie dobrze można powiedzieć- patrz ta tęcza jest żółta, kiedy inni widzą w niej tylko kolor zielony..
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#46
Ola K. napisał(a):Czy ten jezuita jest pewien, że chce byc członkiem Kościoła?
Chciałam zapytać, ale bardzo mnie onieśmiela Smile
Ola K. napisał(a):P. Stanisław Obirek ze wspomnianego zakonu wystąpił, bo nie lubił skodyfikowanych teorii Smile
Nie każdy lubi średniowiecze.
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
#47
Zbigniew napisał(a):taki aneks, chodziło mi dogmaty katolickie)
Taki drobiazg! Zorientuj się, kiedy te dogmaty powstały i nabrały "mocy"...
Powodzenia! Smile
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#48
gosiafar napisał(a):Taki drobiazg! Zorientuj się, kiedy te dogmaty powstały i nabrały "mocy"...
Rozmowa była o wierze katolickiej, więc myślałem, że domyślnie wiadomo o które dogmaty chodzi.
A poza tym to dlaczego zakładasz, że nie wiem kiedy te dogmaty powstały? Co to ma do rzeczy? Że powstały dawno temu i nie trzeba w nie wierzyć czy jak!?
zamocik_23 napisał(a):
Zbigniew napisał(a):to Ty głosisz herezje, będąc przynależną do wspólnoty Kościoła Katolickiego.
punkt widzenia zależy od punktu leżenia... Nie ma sensu rozkręcać kolejnego wątku o bzdurach Big Grin
Pozdrawiam
Nie rozumiem, no jak to? Jak leżę u siebie w łóżku to widzę, że mówienie, iż Bogów jest trzech to jest herezja, a u Ciebie w łóżku herezją to nie będzie? Bo masz inny punkt leżenia? (herezją w oczach jakiegoś posłannika bożego Wink )
Skoro nie uznajesz dogmatów, które obowiązują Cię jako katoliczkę - to nie możesz powiedzieć, że wierzysz w to samo, co np. papież. Powinnaś zaznaczyć opcję pierwszą, którą właśnie zarezerwowałem dla tych, którzy nie uznają jakichś dogmatów.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.theworkofgod.org/dogmas.htm">http://www.theworkofgod.org/dogmas.htm</a><!-- m --> - tu jakby co lista.
zamocik_23 napisał(a):Bzdurą jest dyskusja prowadzona tylko po to, zeby wyzyc sie emocjonalnie, bo w pracy nie ma na to miejsca.. Bo tu juz nie chodzi o żadne ideologie, obrone wiary, czy wolność wyznania.. Rownie dobrze można powiedzieć- patrz ta tęcza jest żółta, kiedy inni widzą w niej tylko kolor zielony..
Kto tutaj się wyżywa emocjonalnie, bo w pracy na to nie ma miejsca?! Jakie ideologie? Jaka obrona wiary? Jaka wolność wyznania? Jest ankieta i luźna dyskusja tematycznie z nią związana. Ja próbuję zrozumieć, jak można być wiernym, praktykującym katolikiem i nie wierzyć w dogmaty!? Bo taką tezę tutaj forsujesz:
zamocik_23 napisał(a):Ten "Bóg katolicki" wcale nie jest wiarą w dogmaty. W ogóle dla mnie śmieszne jest robienie takiego rodzaju podziałów..
Ależ jest, dziewczyno, jest! Właśnie na tym to polega, że jedna osoba wierzy, że zjada co niedzielę Chrystusa, a druga nie! Jedna osoba wierzy w to, że Maria była dziewicą, a druga nie - a mimo wszystko, modlą się (po swojemu) do Jezusa Chrystusa, który ich urzekł tworząc z wody wino... Czy oni są katolikami? Czy bardziej pasuje do nich po prostu "chrześcijanie" ?

ps przez te okołodogmatowe -Chrystusowe wynurzenia przypomniała mi się scena z adaptacji filmowej musicalu "Hair", w której jakiś koleś rozdawał klęczącym kartoniki z LSD Wink Gdyby w kościołach takie "ciało" rozdawali to bym się zastanowił nad praktykowaniem wiary Wink
Odpowiedz
#49
Zbigniew napisał(a):Bo masz inny punkt leżenia?
Mam inne łóżko Smile)
Zbigniew napisał(a):Skoro nie uznajesz dogmatów, które obowiązują Cię jako katoliczkę
Ależ ja uznaję wszelkie dogmaty, nie zrozumieliśmyy się. Komentuję tylko bezsensowność rozkręcania kolejnego wątku na ten temat Smile Jest ankieta- ok. Nie rozumiałam tylko kilku kwesti- między innymi rozczłonkowywania Boga na "katolickiego" i tego "absolutowego"
Zbigniew napisał(a):Właśnie na tym to polega, że jedna osoba wierzy, że zjada co niedzielę Chrystusa, a druga nie! Jedna osoba wierzy w to, że Maria była dziewicą, a druga nie - a mimo wszystko, modlą się (po swojemu) do Jezusa Chrystusa, który ich urzekł tworząc z wody wino... Czy oni są katolikami?
Nie rozumiesz zdaje się samej symboliki i znaczenia Mszy Świętej. Weź sobie poczytaj coś na ten temat Wink
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#50
zamocik_23 napisał(a):Nie rozumiałam tylko kilku kwesti- między innymi rozczłonkowywania Boga na "katolickiego" i tego "absolutowego"
Już rozumiesz?
zamocik_23 napisał(a):Nie rozumiesz zdaje się samej symboliki i znaczenia Mszy Świętej. Weź sobie poczytaj coś na ten temat Wink
Dlaczego tak uważasz? Czy ja napisałem cokolwiek o "Myszy Świętej"? Z tym ciałem Chrystusa to tylko przykład. Mógłbym podać mnóstwo dogmatów niezwiązanych z "Mszą świętą". Poza tym, wcale nie pisałem o tej "MŚ", mogłabyś odnieść się merytorycznie do mojej wypowiedzi.
zamocik_23 napisał(a):Ależ ja uznaję wszelkie dogmaty
No to w czym problem?! Są tacy, co nie uznają, a Ty im bronisz własnej opcji w ankiecie? ;>
zamocik_23 napisał(a):Weź sobie poczytaj coś na ten temat Wink
Po co!?
Odpowiedz
#51
Zbigniew napisał(a):Już rozumiesz?
Nie.. Wybacz, ale jestem niereformowalna w tej kwestii..
Zbigniew napisał(a):Czy ja napisałem cokolwiek o "Myszy Świętej"? Z tym ciałem Chrystusa to tylko przykład.
Cialo Chrystusa "zjada się" jedynie po przeistoczeniu, które następuje w czasie Mszy Świętej Smile
Jeśli chcesz dyskutować nad dogmatami, najpierw naprawde cokolwiek o nich poczytaj.. Dowiedz się, dlaczego powstały, kto je wprowadził.. Wtedy być może zrozumiesz, że nie wszystkie są bez sensu oraz tak totalnie bezcelowo utrudniają ludzią życie..
Pozdrawiam
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#52
zamocik_23 napisał(a):Cialo Chrystusa "zjada się" jedynie po przeistoczeniu, które następuje w czasie Mszy Świętej Smile
Kiedykolwiek temu zaprzeczyłem? (albo, czy napisałem coś innego)
zamocik_23 napisał(a):Wtedy być może zrozumiesz, że nie wszystkie są bez sensu oraz tak totalnie bezcelowo utrudniają ludzią życie..
Ale o co chodzi?
zamocik_23 napisał(a):Dowiedz się, dlaczego powstały, kto je wprowadził.
Jeszcze raz się pytam, dlaczego zakładasz, że tego nie wiem!?
zamocik_23 napisał(a):Nie rozumiałam tylko kilku kwesti- między innymi rozczłonkowywania Boga na "katolickiego" i tego "absolutowego"
No to poczytaj sobie:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia">http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia</a><!-- m --> , ewentualnie jakąkolwiek książkę o filozofii religii.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  O Wałęsie - ankieta Jaśko 59 16,142 03-24-2011, 11:24 AM
Ostatni post: dauri
  Ankieta: Kto leży na Wawelu? ja 19 6,947 12-28-2010, 08:55 PM
Ostatni post: dauri
  Wybory prezydenckie 2010 - ankieta Luter 468 63,313 07-14-2010, 07:07 PM
Ostatni post: dauri
  Ankieta na temat forumowych rang Elzbieta 54 10,704 08-31-2008, 10:52 AM
Ostatni post: Pietrek_C
  O łasce wiary Zbrozło 21 6,380 03-23-2008, 05:26 PM
Ostatni post: stepniarz
  właściwie to ankieta - na kogo zagłosowalibyście ja 55 10,664 10-11-2006, 04:51 PM
Ostatni post: ja
  Ankieta Tomek_Ciesla 69 14,101 06-26-2006, 08:24 PM
Ostatni post: Tomek_Ciesla
  Ankieta - dla Szymona ;) Niktważny 34 7,969 11-16-2005, 02:14 PM
Ostatni post: Niktważny
  ankieta do linux ja 2 1,708 10-10-2005, 07:30 PM
Ostatni post: głos

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości