Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
krótka relacja ze spaceru po Powązkach
#1
Dzisiejszy, jakże piękny listopadowy wieczór spędziłam na spacerze po Powązkach. Było już zupełnie ciemno, gdy dotarłam do nagrobka Jacka, na płycie nie było znicza, więc i nazwisko pochowanego nie było podświetlone. Sporo osób nie miało pojęcia, kto w miejscu gęsto oświetlonym zniczami spoczywa, ale najciekawsza okazała się wypowiedź jednej starszej pani (pozwólcie, że przytoczę):

"-Co to za nagrobek? I tak bez krzyża? To musiał być jakiś komunista!"

Następnie z Adamem Łapaczem skropiliśmy okoliczność symboliczną ilością stosownego trunku, żeby tradycji stało się zadość.


Wasza rosa późnowieczorna
szkoła tańców karaibskich: <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.sho.pl">www.sho.pl</a><!-- w -->
Odpowiedz
#2
zawsze kiedy jest 1 listopada, żałuję, że nie mieszkam w Warszawie. Albo we Lwowie, albo w Wilnie.

Jeszcze nigdy nie byłam na Powązkach. W ogóle nigdy, nie tylko we Wszystkich Świętych. Aż wstyd się przyznawać.
Odpowiedz
#3
jodynka napisał(a):Jeszcze nigdy nie byłam na Powązkach. W ogóle nigdy, nie tylko we Wszystkich Świętych. Aż wstyd się przyznawać.
E tam, zaraz wstyd. Ale fakt faktem, że tzw. stare Powązki to jedno z najbardziej wartych odwiedzenia miejsc na świecie.
Odpowiedz
#4
Luter napisał(a):Ale fakt faktem, że tzw. stare Powązki to jedno z najbardziej wartych odwiedzenia miejsc na świecie.
Przeciez tam kawalek naszej polskiej historii.. przy grobie jakiegos kilkunastoletniego zolnierza wiecej mozna sie nauczyc niz z podrcznika.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#5
Elzbieta napisał(a):przy grobie jakiegos kilkunastoletniego zolnierza wiecej mozna sie nauczyc niz z podrcznika.
A czego można sie nauczyć przystając przy takim grobie? Tym bardziej - WIĘCEJ niz z podręcznika.
Odpowiedz
#6
Simon napisał(a):A czego można sie nauczyć przystając przy takim grobie? Tym bardziej - WIĘCEJ niz z podręcznika.
Spoznie sie do pracy, ale niech!!!
Widzisz, ja jestem legniczanka i nasz stosunek do wojsk radzieckich stacjonujacych w Legnicy byl dosc jednoznaczny (mimo podrecznikow! i zdrowego rozsadku - bo toz nie byla wina tych ludzi). Ktoregos dnia, calkiem nie dawno bylam na cmentarzu i przeszlam przez miesjce pochowku zolnierzy radzieckich wlaczacych o Legnice. Zobaczylam obce mi nazwiska kilkunastoletnich chlopakow i zdalam sobie sprawe bardzo jasno, ze zgineli na obcej sobie ziemi, w obcej sprawie.
W ksiazce czytasz o faktach i pamietasz je badz zapominasz, sa tylko suchymi faktami o jakims tam przeszlym wydazeniu. Gdy staje przed grobem takiego chlopaka i mysle o tym, co przezyl -historia staje sie prawdziwsza.Podobnie czulam na Powazkach -historia byla na wyciagniecie reki, a nie slowem w podreczniku. Dla mnie, rzecz jasna.Wiec ja sie ucze wiecej.. Ale, to moze nie zawsze wydaje sie byc jasne - ja pisze zawsze od siebie.Ja musze historii 'dotknac'.
Troche w pospiechu, moze niespojnie, ale chyba na tyle jasno, zebys zrozymial o co mi szlo. Teraz juz gonie...bo bede musiala siedziec dluzej w piatkowy wieczor..
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#7
No to, o czym piszesz, jest dość oczywiste, to "zdanie sobie sprawy" itp.
Tyle, że historia skłąda się własnie z faktów, a nie z wrażeń.
Ale ok, wiem co masz na myśli.
Odpowiedz
#8
jodynka napisał(a):Jeszcze nigdy nie byłam na Powązkach. W ogóle nigdy, nie tylko we Wszystkich Świętych. Aż wstyd się przyznawać.
Dla statystyk - ja też nigdy nie byłem. I również mi wstyd.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
#9
Ja będę! W przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że w ramach wycieczki szkolnej przepędzą nas gdzieś koło grobu mojego ulubionego komunisty ( Wink )...
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
#10
Nowhere Woman napisał(a):przepędzą nas
Widzialam takie przepedzanie -od Kuronia przy wejsciu do Kaczmarskiego poprzez Powstancow. Chyba wszyscy przewodnicy maja ten sam szlak. Jesli Ci sie uda ( mozesz powiedziec, ze prywatna sprawa ) urwij sie na chwile i idz sama. Jak mozesz poloz kamyczek ode mnie.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#11
rosa napisał(a):"-Co to za nagrobek? I tak bez krzyża? To musiał być jakiś komunista!"

Żyd
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Odpowiedz
#12
bryce napisał(a):
jodynka napisał(a):Jeszcze nigdy nie byłam na Powązkach. W ogóle nigdy, nie tylko we Wszystkich Świętych. Aż wstyd się przyznawać.
Dla statystyk - ja też nigdy nie byłem. I również mi wstyd.
Od wczoraj moje powyższe słowa są nieaktualne.
Oto garść dowodów.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
#13
bryce napisał(a):Dla statystyk - ja też nigdy nie byłem. I również mi wstyd.
bryce napisał(a):Od wczoraj moje powyższe słowa są nieaktualne.
to ja wzorem Bryce'a:
jodynka napisał(a):Jeszcze nigdy nie byłam na Powązkach. W ogóle nigdy, nie tylko we Wszystkich Świętych. Aż wstyd się przyznawać.
moje powyższe słowa również są nieaktualne. Ale mnie musicie uwierzyć na słowo, bo dowodów nie mam. Za to mam świadka Wink
Odpowiedz
#14
jodynka napisał(a):mam świadka
Testis unus, testis nullus.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
#15
bryce napisał(a):Testis unus, testis nullus.
eeee tam, grunt, że ważny Smile
poza tym mam dwóch - jeszcze panią z banku Big Grin
Odpowiedz
#16
Przyznam, że wielkie wrażenie robi prosty grób Herberta, Kuronia, czy wręcz mogiłka Kapuścińskiego - zwłaszcza w zestawieniu z pysznym pomnikiem wystawionym Kaczmarowi. Chyba r wielcy ludzie nie potrzebują pomników i mauzoleów? Kaczmar też tego chyba nie potrzebował.

W moim osobistym, najgłębszym przekonaniu, Kaczmarski - w życiu publicznym prezentujący się skromnie - byłby co najmniej zażenowany sposobem, w jaki współcześni próbują upamiętnić jego miejsce spoczynku.
Zwłaszcza, jeśli przypomnimy sobie słowa, które na ten temat wypowiedział, zdaje się, w "Pożegnaniu barda".
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#17
Paweł Konopacki napisał(a):Chyba r wielcy ludzie nie potrzebują pomników
nie wiem, nie wypowiem się, pomników nie widziałem. jak byłem na Powązkach to oni wszyscy jeszcze żyli.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Odpowiedz
#18
Paweł Konopacki napisał(a):zwłaszcza w zestawieniu z pysznym pomnikiem wystawionym Kaczmarowi.
Tu już chyba trochę przesadzasz - fakt - nie jest to prosty krzyż, ale nie uważam, by był to nagrobek "pyszny".
IMHO pomysł z dwiema skałami był dobry - prosty i całkiem ładny zarazem...

Pozdrawiam
Zeratul (znany też jako świadek; a paniom z banku mówimy twarde: nie! Wink )
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#19
Zeratul napisał(a):fakt - nie jest to prosty krzyż, ale nie uważam, by był to nagrobek "pyszny".
Pisząc "pyszny" mam na myśli przepych, monumentalność, wielośc rozmaitych elementów - szczelina, wcześniej struny, dwie skały, płyta w kształcie jakby kartki, cytat, podpis, obmurowanie kostką. NIe chodzi mi o pychę w rozumieniu zarozumiałości - jak wcześniej wspomniałem, w sensie publicznym Jacek Kaczmarski był człowiekiem skromnym.
Inna sprawa, ze nie uważam, aby akurat prosty krzyż był na miejscu spoczynku JK najodpowiedniejszy - z racji wiadomych kontrowersji, jakie wywołał chrzest. Jednak z pewnością prostota jest wartością, która pasowałaby w tym miejscu, pasowałaby do JK. Sam pomysł kamienia sprzed domu w Osowej był w porządku. Był, bo niestety upostrzono go rozmaitymi symbolicznymi dodatkami.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#20
Paweł Konopacki napisał(a):Przyznam, że wielkie wrażenie robi prosty grób Herberta, Kuronia, czy wręcz mogiłka Kapuścińskiego - zwłaszcza w zestawieniu z pysznym pomnikiem wystawionym Kaczmarowi.
A ja przyznam, że tego typu uwagi dotyczące pomysłu na grób Jacka, są po prostu niesmaczne i niestosowne, Pawle.
Paweł Konopacki napisał(a):Kaczmarski - w życiu publicznym prezentujący się skromnie - byłby co najmniej zażenowany sposobem, w jaki współcześni próbują upamiętnić jego miejsce spoczynku.
Myślę, że zażenowany byłby przede wszystkim tego typu komentarzami, a ich autorom, najchętniej odpowiedziałby pewnie: "ch... z wami wszystkimi...".
Odpowiedz
#21
Kuba Mędrzycki napisał(a):tego typu uwagi dotyczące pomysłu na grób Jacka, są po prostu niesmaczne i niestosowne, Pawle.
A czy mógłbyś uzasadnić swoją opinię, Jakubie?
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#22
Luter napisał(a):
jodynka napisał(a):Jeszcze nigdy nie byłam na Powązkach. W ogóle nigdy, nie tylko we Wszystkich Świętych. Aż wstyd się przyznawać.
E tam, zaraz wstyd. Ale fakt faktem, że tzw. stare Powązki to jedno z najbardziej wartych odwiedzenia miejsc na świecie.
Jeszcze tylko warto uściślić, że JK jest pochowany na tzw. Powązkach Komunalnych. Stare Powązki są kilka przystanków autobusowych bliżej centrum miasta. Ale oczywiście, warto odwiedzić oba cmentarze.

[ Dodano: 17 Marzec 2008, 21:45 ]
Paweł Konopacki napisał(a):
Kuba Mędrzycki napisał(a):tego typu uwagi dotyczące pomysłu na grób Jacka, są po prostu niesmaczne i niestosowne, Pawle.
A czy mógłbyś uzasadnić swoją opinię, Jakubie?
Po prostu uważam, że takie komentarze są nie na miejscu, zwłaszcza w stosunku do tych który projekt danego grobu wymyślili, a także go tam 'postawili', czyli zazwyczaj w stosunku do rodziny zmarłego.
Odpowiedz
#23
Kuba Mędrzycki napisał(a):Po prostu uważam, że takie komentarze są nie na miejscu, zwłaszcza w stosunku do tych który projekt danego grobu wymyślili, a także go tam 'postawili', czyli zazwyczaj w stosunku do rodziny zmarłego.
Poprosiłem Cię o uzasadnienie opinii a nie jej powtórzenie.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#24
Paweł Konopacki napisał(a):
Kuba Mędrzycki napisał(a):Po prostu uważam, że takie komentarze są nie na miejscu, zwłaszcza w stosunku do tych który projekt danego grobu wymyślili, a także go tam 'postawili', czyli zazwyczaj w stosunku do rodziny zmarłego.
Poprosiłem Cię o uzasadnienie opinii a nie jej powtórzenie.
Pewnie pamiętasz jak mawiał wielki poeta Sofronow? - 'mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu to i referatu mało'.
Pozdrawiam i proponuję po prostu ciszej nad tą trumną.
Odpowiedz
#25
Kuba Mędrzycki napisał(a):Pewnie pamiętasz jak mawiał wielki poeta Sofronow? - 'mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu to i referatu mało'.
Owszem! Pamiętam. Pamiętam też, kto go namiętnie cytował. Wink
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#26
Chciałbym prosić o ostrzeżenie dla Bryce oraz dla mnie jako dla autorów tychże zdjęć. O ile mnie pamięć nie myli także Adam Leszek nie jest bez winy. Nieświadomie, bo nieświadomie, ale jednak to nasze czyny sprowokowały Panów do kłótni...
Administracjo do szabel!
Odpowiedz
#27
OLI napisał(a):O ile mnie pamięć nie myli także Adam Leszek nie jest bez winy
Nie bez winy jest też ta kobieta, co nam znicze posprzedawała - stąd ten przepych na grobie.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
#28
Myślę, że nagrobek Jacka Kaczmarskiego łączy w pewien sposób dwie tradycje. Żydzi nie kładą kwiatów na grobach, uważając, że nie można poświęcać czegoś co żyje (kwiaty są w tradycji judaizmu symbolem życia), temu co obumarło, odeszło. Na grobach swych bliskich zmarłych kładą kamień (dawniej żałobnicy usypywali na pustyni kurhan z kamieni). To bardzo dobrze widać na końcu filmu "Lista Schindlera", kiedy ocaleni przez Schindlera Żydzi i ich potomkowie oddają mu cześć, kładąc na płycie grobu kamienie. Myślę, że dwie skały na grobie Jacka odnoszą się w pewien piękny sposób do tradycji judaizmu, choć nie wiem, czy taki był zamiar twórców projektu pomnika.

[ Dodano: 18 Marzec 2008, 00:25 ]
Paweł Konopacki napisał(a):Przyznam, że wielkie wrażenie robi prosty grób Herberta, Kuronia, czy wręcz mogiłka Kapuścińskiego - zwłaszcza w zestawieniu z pysznym pomnikiem wystawionym Kaczmarowi.
Pawle, a nie pomyślałeś, że niektóre z tych prostych nagrobków zostaną wkrótce zastąpione przez powstające w warsztatach kamieniarskich pomniki z prawdziwego zdarzenia Smile? Zwłaszcza co do znanych osób, które odeszły stosunkowo niedawno.
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Odpowiedz
#29
bryce napisał(a):Nie bez winy jest też ta kobieta, co nam znicze posprzedawała - stąd ten przepych na grobie.
Śledztwo prowadźcie zgodnie ze zwyczajem...
Odpowiedz
#30
Sławek napisał(a):Pawle, a nie pomyślałeś, że niektóre z tych prostych nagrobków zostaną wkrótce zastąpione przez powstające w warsztatach kamieniarskich pomniki z prawdziwego zdarzenia ? Zwłaszcza co do znanych osób, które odeszły stosunkowo niedawno.
Mówimy o trzech nagrobkach: Herberta, Kuronia i Kapuścińskiego. Herbert już nagrobek ma więc chyba nie będzie tu żadnej zmiany. To samo Kuroń - przed śmiercią, zdaje się, przekazał życzenie, aby jego grób był bardzo prosty. Pozstaje Kapuściński. Jego grób - być może - zmieni wygląd?. Tak więc te, jak piszesz, Sławku, "niektóre z prostych nagrobków" to tak naprawdę jeden.
Sławek napisał(a):Myślę, że dwie skały na grobie Jacka odnoszą się w pewien piękny sposób do tradycji judaizmu, choć nie wiem, czy taki był zamiar twórców projektu pomnika.
Myślę, że Twoja interpretacja jest bardzo wydumana.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Krótka rozmowa między Chamem, Panem i Plebanem dauri 84 14,933 05-14-2009, 07:22 AM
Ostatni post: MacB
  Krótka rozmowa między Panem, Chamem i Plebanem :P Niktważny 24 5,618 05-17-2007, 11:29 AM
Ostatni post: Alek

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości