Wrocławski Salon Jacka KAczmarskiego - koncert rocznicowy
|
Wrocławski Salon Jacka KAczmarskiego - koncert rocznicowy
|
11-09-2007, 12:24 PM
fizol napisał(a):1. gosiafar9. Khamul - jak zawsze
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą
bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie wygra doświadczeniem"
11-09-2007, 01:33 PM
Simon napisał(a):Proszę o kontakt wrocławskich Salonowców, którzy mogliby przenocować ewentualnych przyjezdnych gości.dziesięc liter
11-13-2007, 09:10 AM
Przypominam, że 13 listopada w klubie muzycznym "Łykend" we Wrocławiu odbędzie się spotkanie kaczmarskiej społeczności uświetniające pierwszą rocznicę powstania Wrocławskiego Salonu Jacka Kaczmarskiego.
W ciągu minionego roku Salon wyraźnie się rozwinął: z grupki kilku osób zafascynowanych twórczością pieśniarza zrodziła się liczna społeczność tłumnie wypełniająca salę klubu muzycznego przy okazji Salonowych koncertów. Grupa wykonawców, którzy przez miniony rok przewinęli sie przez scenę Salonu, dostarczyła nam wielu pozytywnych emocji: od wzruszeń do dobrej zabawy. A zagrali i zaśpiewali dla nas: Maciej Adamczyk Alicja Baranowska Grzegorz Białczyk Bogdan Bińczak Janusz Bińczak Paulina Burakiewicz Mariusz Cichowski Tomasz Dąbrowski Robert Gawron Łukasz Jęcek Patrycja Kaczmarska Janusz Kasprowicz Paweł Konopacki Marcin Kunicki Jacek Kuras Adam Litwiniuk Lidia Litwiniuk Witold Łuczyński Wojciech Malko Michał Mańka Mariusz Miroszniczenko Marcin Magiera Piotr Ner Kinga Paździorko Szymon Podwin Piotr Rokitowski Karol Świrniak Tomasz Susmęd Jeremiasz Stróżyk Ola Żurowska Wykonawcy się zmieniają - publiczność pozostaje i to od niej zalezy dalszy rozwój Salonu. Przez następny rok dołozymy wspólnych starań, aby pieśń uszła cało Dziękuję wszystkim za ten rok. Zapraszam miłośników piosenki Jackowej na widownię, a wykonawców na koncerty - scena stoi przed Wami otworem. $imon
11-13-2007, 02:52 PM
zarekomenowałam Salon jednemu nowo poznanemu koledze z Wrocławia.
Zapewne dziś przydzie. Gratuluję roku trwania, życzę jeszcze wielu lat. A sobie życzę, żebym mogła do Wrocławia przyjeżdżać.
11-13-2007, 02:57 PM
A ja Wam zadroszcze.. Nigdy nie myslalam, ze moge zazdroscic bycia w Polsce. Ja bede w marcu i mam nadzieje posluchac tworczosci Kaczmara.
Rowniez gratuluje rocznicy Salonu.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar) Płacić rozpaczą, gniewem, strachem, Zużywać w kłótniach cenne słowa'
11-13-2007, 04:22 PM
jodynka napisał(a):zarekomenowałam Salon jednemu nowo poznanemu koledze z Wrocławia.niestety moje "+1" nie przyjdzie bo zachrowało. A szkoda  Pozdrawiam i zaraz wychodzę  )
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
11-14-2007, 12:21 AM
After party (chyba) trwa, a ja z racji już dzisiejszej kartkówki wróciłam do domu, więc coś napiszę.
Moim zdaniem koncert baaardzo udany. Na początku krótki secik Triady w wersji dwuosobowej z prześliczną piosenką pt 'Czegóż chcą ludzie ci'. Później zapowiedziani wcześniej panowie Magera i Adamczyk z gotowym programem - piosenkami przeplatanymi recytacją wierszy z Tunelu. Po nich i już do końca Yeremyash, pół-koncert-życzeń (bo zdecydowanie czętsto w odpowiedzi na wołanie o piosenkę padało 'nie zagram' albo wymowne 'jak mi napiszesz chwyty to zagram' :-) ). Kolejny raz 'Hymn wieczoru...' z dedykacją dla Fizola i Simonem w roli (?!) Żalu (a nie Żali?). Duuużo ludzi, cały Łykend pełny. Nawet na podłodze ciężko było znaleźć miejsce. Wrażenia baardzo pozytywne, czekam na kolejny Salon! Pozdrawiam i zmykam spać :-). No i oczywiście kto nie był niech żałuje!
'ta konspiracja wyobraźni'
11-14-2007, 10:35 AM
podziękowania kolejny raz dla $imona za to, że mnie ze sceny nie wyrzucił ;P
dla Triady oraz panów Magery i Adamczyka, za naprawde piękne wykonania dla Ewy za przyrząd trzymający włosy w kupie :poklon: dla Gosi za krasnale i dla całej reszty że nie uciekli : a afterka... no cóż posiedzielismy z Gosią do 2 w Łykendzie i potem ruszyliśmy w świat ;p a przy okazji znaleźliśmy w okolicach dworca fajny bar który przerwę w pracy ma w godzinach od 5 do 15 ewus napisał(a):(bo zdecydowanie czętsto w odpowiedzi na wołanie o piosenkę padało 'nie zagram' albo wymowne 'jak mi napiszesz chwyty to zagram' :-) ).no a co ja na to mogę że nie mam takich właściwości muzycznych jak Elessar czy Łukasz? dobrej nocy zatem, a właściwie miłego dnia, ja tak czy siak idę spać
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie.
11-14-2007, 10:49 AM
yeremyash napisał(a):dla Ewy za przyrząd trzymający włosy w kupie :poklon:Czy możesz sprecyzować co to za przyrząd...  Wiemy od kogo masz przyrząd - a czyja była kupa? :rotfl: Sory za złośliwość i czepianie się słówek - ale było to silniejsze niż ja.
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą
bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie wygra doświadczeniem"
11-14-2007, 11:24 AM
Myślę, że rocznica została godnie uczczona. Zabawa była przednia, zabrakło miejsca w klubie - to chyba o czymś świadczy.
Dojdę do siebie i zacznę kombinować już następny, grudniowy, Salon. A potem pewnie następny i następny... Myślę, że przed nami jeszcze wieeele wzruszeń i pozytywnych emocji. Przy okazji muszę przeprosić Andrzeja Koryckiego i Dominikę Żukowską. W ferworze obchodów nie wy6mieniłem ich jako tych, którzy wystąpili na Salonie w ciągu minionego roku. Zaczyna nam się nowa Salonowa tradycja: tłumne, sceniczne śpiewanie "Hymnu wieczoru kawalerskiego". Przy okazji dodam, że chyba zaczną liczyć niektórym "za struny", bo moja gitara zaczyna na scenie obsługiwać coraz większa liczbę wykonawców. Triada w najbliższym czasie najprawdopodobniej będzie przygotowywać Stajenkę. Poza kolędami i pastorałkami - w pierwszej kolejności na Salonie pojawią się piosenki: "Książę (Klee)" "Nokturn mitologiczny" "Stary poeta drzemie" "Wpatrzony (Rapa Nui)" "Powołanie św. Mateusza" Do wierszy Michała Frąckowskiego: "Na statku" "Forma nad treścią" "Tratwa Meduzy" :gram:
11-14-2007, 01:47 PM
Simon napisał(a):Zabawa była przednia, zabrakło miejsca w klubie - to chyba o czymś świadczy.Zdecydowanie! Było wspaniale! Dzięki wszystkim Wykonawcom i Obecnym. Cieszę się, że mogłam z Wami pobyć, posłuchać. Było warto! Specjalne podziękowanie dla Yeremyasha za dotrzymanie towarzystwa, wspólne śpiewy w czasie zwiedzania Wrocławia (że też nas nie zamknęli!) i za "Kantyczkę z Ptakiem", przed którą się bronił, ale zaśpiewał! Wreszcie i ja dotarłam do domu!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
11-14-2007, 01:51 PM
Halooooo! Wstałem właśnie
Dziękuje wszystkim za wspaniałą imprezę, wprawdzie zostać do końca nie mogłem, bo nie miałem już jak wrócić potem do domu (co prawda i tak jak się okazało nie miałem jak, więc wsiadłem w byle jaki autobus (ale o poprawnym zwrocie i kierunku  ) gdzie spotkałem Ewę, której dziękuje za powiedzenie na, którym przystanku wysiąść a potem dwie godziny wracałem na piechotę po torach, gdzie niestety przegrałem z grawitacją i nabiłem sobie guza )ewus napisał(a):piosenkami przeplatanymi recytacją wierszy z Tunelu.Po raz pierwszy chyba właśnie wtedy 'trafił' do mnie 'Tunel', gratuluje! ewus napisał(a):zdecydowanie czętsto w odpowiedzi na wołanie o piosenkę padało 'nie zagram' albo wymowne 'jak mi napiszesz chwyty to zagram'jeszcze często było 'później' ) No i co jak co, ale jestem dumny (i salon jako 'twór' też powinien), że obchodi już pierwse urodziny i ma takiego wspaniałęgo 'ojca' jak Simon. Simonie, gratulacje! Piotrek
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
11-14-2007, 01:59 PM
fizol napisał(a):a potem dwie godziny wracałem na piechotę po torach, gdzie niestety przegrałem z grawitacją i nabiłem sobie guzaA jednak Simon miałeś rację mówiąc że nie wiadomo czy on jest w stanie do domu spokojnie wrócić ......
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą
bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie wygra doświadczeniem"
11-14-2007, 02:25 PM
fizol napisał(a):przegrałem z grawitacją i nabiłem sobie guzaTeraz się na to mówi grawitacja? :rotfl: [ Dodano: 14 Listopad 2007, 15:25 ] Za moich młodych lat nazywano to raczej "nieważkością"! :rotfl:
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
11-14-2007, 02:54 PM
gosiafar napisał(a):Teraz się na to mówi grawitacja?No w sumie to ani grawitacja ani nieważkość, nie zauważyłem wystajęcego poprzecznego mocowania torów (nie podsklad, tylko metalowy pręt na wys. ok 15 cm) no i zapoznałem się bliżej z jakimś podkładem kolejowym Ale coś mnie chroni i tylko sobie guza nabiłem, któy już i tak schodzi 
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
11-14-2007, 05:38 PM
Khamul napisał(a):Czy możesz sprecyzować co to za przyrząd...jest to karbowana zielona gumka do wlosów : Simon napisał(a):Przy okazji dodam, że chyba zaczną liczyć niektórym "za struny", bo moja gitara zaczyna na scenie obsługiwać coraz większa liczbę wykonawców.sam mi kazałeś
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie.
11-14-2007, 05:57 PM
yeremyash napisał(a):sam mi kazałeśEeee, to był zapewne marketing - działanie w celu sprzedania czegoś. Teraz wyszło szydło z worka: Simon napisał(a):zaczną liczyć niektórym "za struny"
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
11-14-2007, 08:08 PM
gosiafar napisał(a):Teraz się na to mówi grawitacja? :rotfl:Grunt,że nie tramwajem. [ Dodano: 14 Listopad 2007, 21:22 ] Choć w nocy nie jeżdżą w sumie
11-14-2007, 08:52 PM
pkosela napisał(a):Choć w nocy nie jeżdżą w sumieNo, jakby jeździły to bym nie szedł na piechotę. A po torach było najłatwiej trafić
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
11-14-2007, 10:19 PM
Wybacz ann.
Żeby już nie zaśmiecać powiem tylko,że bardzo żałuję,że znowu mnie nie było,ale jest jak jest. Przepraszam,choć jestem przekonany,że nikt nie odczuł mojej nieobecności,a prawdopodobnie nawet jej nie zauważył Tak czy siak - Simonie - gratulacje! :urodziny:
11-15-2007, 11:04 PM
Simon napisał(a):Tak na gorąco - kilka fotek z rocznicowego Salonu:nie wiem, czy tylko u mnie się nie otwiera?
11-15-2007, 11:08 PM
jodynka napisał(a):czy tylko u mnie się nie otwiera?Nie, nie tylko u Ciebie!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
11-15-2007, 11:12 PM
i do tego nie tylko $imonowy public, bo inne też...
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie.
11-15-2007, 11:15 PM
To sobie chyba nie pooglądamy, przynajmniej chwilowo!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
