Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co lubicie jeść?
#91
I pomyśleć, że od czterech dni zjadłem 2 zupki "chińskie" i 3 kanapki Sad
Odpowiedz
#92
Zbigniew napisał(a):I pomyśleć, że od czterech dni zjadłem 2 zupki "chińskie" i 3 kanapki Sad
Ja na samych kanapkach żyję przez 4 dni w tygodniu Wink
A zupek chińskich nie lubię :agent:

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#93
Zeratul napisał(a):Ja na samych kanapkach żyję przez 4 dni w tygodniu
Jateż, ale ten tydzień to jest wyjątkowo ciężki.
Odpowiedz
#94
Zeratul napisał(a):A zupek chińskich nie lubię :agent:
A Nudle - ser z ziołami próbowałeś może Wink?
Dla mnie to najlepsza chińska zupka.
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
#95
a ja lubię Amino - grzybową.
Odpowiedz
#96
Nowhere Woman napisał(a):A Nudle - ser z ziołami próbowałeś może Wink ?
jodynka napisał(a):a ja lubię Amino - grzybową.
I jeszcze nie świecicie? Smile
Odpowiedz
#97
Zauważcie jak się temat zaczął, a o czym teraz piszemy... ;>
Odpowiedz
#98
Nowhere Woman napisał(a):A Nudle - ser z ziołami próbowałeś może Wink ?
ja kiedyś próbowałam i była paskudna Tongue ale nie pamiętam czy była z Nudle...

a tak ogólnie to nawet lubiłam zupki chińskie ale do ostatniego biwaku klasowego gdzie tak mi zbrzydły że patrzeć na nie, nie mogę Wink ale chyba muszę się z powrotem do nich przekonać bo niedługo mam rajd....
Zbigniew napisał(a):o czym teraz piszemy... ;>
o jedzeniu Smile
Odpowiedz
#99
Asia napisał(a):o jedzeniu Smile
Zupka chińska chyba nie zasługuje na miano jedzenia Wink
Odpowiedz
A ja w tej chwili pozeram chleb z bialym serem i miodem akacjowym , pychota .
Mój pies nie lubi psów
A ja nie lubię ludzi
Woń zadów, jazgot słów
Obu nas szczerze nudzi
Odpowiedz
Zbigniew napisał(a):Zupka chińska chyba nie zasługuje na miano jedzenia Wink
a na jakie miano zasługuje? Wink przecież służy do jedzenia Smile
Odpowiedz
Mysle , ze jest substytutem jedzenia Smile
Mój pies nie lubi psów
A ja nie lubię ludzi
Woń zadów, jazgot słów
Obu nas szczerze nudzi
Odpowiedz
Ale za to jakim smacznym Wink amino grzybowa też świetna...

Ale temu, kto wymyślił nazwy nudli knorrowskich należy się antynobel literacki
Najlepsze:
- curry wagarry
- amorro pomidorro
- morowy borowy

Pozdrawiam
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
Nowhere Woman napisał(a):Ale za to jakim smacznym Wink amino grzybowa też świetna...

Ale temu, kto wymyślił nazwy nudli knorrowskich należy się antynobel literacki
Najlepsze:
- curry wagarry
- amorro pomidorro
- morowy borowy

Pozdrawiam
O Boze to straszne Smile , czlowiek jak mieszka w lesie to nawet o takich potwornosciach nie wie .
Mój pies nie lubi psów
A ja nie lubię ludzi
Woń zadów, jazgot słów
Obu nas szczerze nudzi
Odpowiedz
Nowhere Woman napisał(a):Ale temu, kto wymyślił nazwy nudli knorrowskich należy się antynobel literacki
Antynobel czy nie, ja takim chemicznym wywarem w postaci sera w ziolach moge sie faszerowac! A co!
[i]A ja przez szpade ucze skakac swego psa...[/i]
Odpowiedz
Ja tam wole wedzony kozi od sasiadki Smile
Mój pies nie lubi psów
A ja nie lubię ludzi
Woń zadów, jazgot słów
Obu nas szczerze nudzi
Odpowiedz
Tak. Wedzone sa czadowe. Generalnie lubie wszystkie odmiany sera. A ten w ziolach mozna zrobic najszybciej i w kazdych warunkach. Wink
[i]A ja przez szpade ucze skakac swego psa...[/i]
Odpowiedz
Kuba Mędrzycki napisał(a):I jeszcze nie świecicie? Smile
Jasne, że świecą! Przykładem! :rotfl:

Czy Wy wiecie, że ja w poniedziałki nie jem, tylko piję!( Big Grin )
Nie macie kiedy się rozgadywać na temat jedzenia? Big Grin

[ Dodano: 12 Listopad 2007, 21:38 ]
arcturus napisał(a):Ja tam wole wedzony kozi od sasiadki Smile
A niektórzy wolą sąsiadkę od wędzonego koziego! :rotfl:
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
Zalezy ktora , te moja chyba jednak nie :rotfl:
Mój pies nie lubi psów
A ja nie lubię ludzi
Woń zadów, jazgot słów
Obu nas szczerze nudzi
Odpowiedz
arcturus napisał(a):Zalezy ktora , te moja chyba jednak nie :rotfl:
Z racji płci, to Ty chyba raczej któregoś sąsiada! Nie twierdzę, że najbliższego! :rotfl:
Ale chyba przechodzimy do innej konsumpcji...! :rotfl:
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
No chyba raczej nie , ja wierna , czekająca żona marynarza jestem Smile
Mój pies nie lubi psów
A ja nie lubię ludzi
Woń zadów, jazgot słów
Obu nas szczerze nudzi
Odpowiedz
arcturus napisał(a):czekająca żona marynarza jestem
Dobrze Ci! :rotfl: Mój co dzień w domu! :rotfl:
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
No właśnie jest to olbrzymi plus bycia żoną pływającego , nie pęta się taki po domu i nie marudzi . A jak już wraca to jest w euforii do samego wyjazdu Smile żyć , nie umierać .

Zeszłyśmy troszkę z głównego toru dyskusji .
Mój pies nie lubi psów
A ja nie lubię ludzi
Woń zadów, jazgot słów
Obu nas szczerze nudzi
Odpowiedz
Kuba Mędrzycki napisał(a):I jeszcze nie świecicie?
no eeeeej, nie wcinam tego codziennie! raz na jakiś czas, jako zapychacz.
Lepsze, niż chipsy.

A jeszcze o tym, co lubię -
buraczki na ciepło i marchewkę z groszkiem Smile
Odpowiedz
Zbigniew napisał(a):chyba nie zasługuje na miano jedzenia
No bez przesady. Tak można mówić o świństwach typu McDonald, KFC itp, jadłodajnie najlepsze tylko kiedy człowiek się śpieszy i nie ma czasu na porządny obiad.
Zupki chińskie to po prostu makaron plus trochę ziół. A jeśli chodzi o wartości odżywcze: są mniej kaloryczne i mają mniej konserwantów niż np makaron razowy.
Wystarczy spojrzeć na etykietkę...
"Chude Dziecko"
Odpowiedz
berseis13 napisał(a):Tak można mówić o świństwach typu McDonald, KFC itp
Ciekawe, że większość ludzi mówi w ten sposób o tych fastfoodach, choć większość, no może prawie większość, nawet jak nie regularnie, to bardzo często tam się posila. W porach popołudniowo-wieczornych, kolejki są na dobre 20 minut stania.
No i jeszcze jedno - uważam, że prędzej zaszkodzi Ci zapiekanka z 'okienka' czy wszechobecny kebab, niż BigMac czy inne skrzydełka Colonela. Przyznam, że dużo większy niesmak budzi we mnie widok nierzadko brudny i śmierdzący pawilon z tłustym kebabem, niż czysty i schludny McDonald. W tym ostatnim, przynajmniej rygory czystość są dość wysokie,a i na przeterminowane produkty, właściciele tych sieci, nie mogą sobie raczej pozwolić.
Odpowiedz
Kuba jateż Smile
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki i ... nic nie słychać." :)
Odpowiedz
berseis13 napisał(a):Wystarczy spojrzeć na etykietkę...
"Wzmacniacz smaku i zapachu" jakiś "glutaminian sodu" i inne "środki spulchniające".
No, a kalorii to tam prawie nie ma. Co prawda, też to jem i to dość często... ale to taka przekąska co najwyżej.
Odpowiedz
" Jesteś tym co jesz ."
Kieruje sie tym właśnie przesłaniem i w związku z tym nie korzystam z fast foodów ,a w domu staram się sama przyrządzać posiłki , nie korzystam z tzw. dań gotowych . Nigdy w życiu nie używałam do gotowania np. vegety czy innego paskudztwa nadającego podobno smaku potrawom . Mieszkam na wsi , wiec mam dostęp do jedzenia naturalnego . Bardzo współczuje tym , którzy tak dobrze jak ja nie mają , nie mają też czasu na przygotowywanie posiłków .
W każdym razie w Mc donaldzie byłam może 4 razy w życiu i mi tam po prostu śmierdzi .
Mój pies nie lubi psów
A ja nie lubię ludzi
Woń zadów, jazgot słów
Obu nas szczerze nudzi
Odpowiedz
A ja w McDonaldzie jem wtedy, gdy musze. A musze, gdy nie ma w poblizu tzw. Chinki Wink
[i]A ja przez szpade ucze skakac swego psa...[/i]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości