Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W jakie gry gracie ?
#31
jodynka napisał(a):kiedyś mogłam godzinami grać w Fifę
jodynka napisał(a):Na szczęście dość skutecznie mi przeszło.
Brawo! Piwo za jedną z najlepszych decyzjiw Twoim życiu! Fifa* to zło! Wink

* a ostatnia szczególnie
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on
Like a bird that flew
Odpowiedz
#32
Kiedyś grałem w "Magię i miecz", do dziś to moja ulubiona gra planszowa. Ale ciężko znaleźć czas i ludzi do grania.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Odpowiedz
#33
jodynka napisał(a):Z komputerwych - kiedyś mogłam godzinami grać w Fifę i Tony Hawka. Na szczęście dość skutecznie mi przeszło.
Głupio się przyznać. Ja mam tak do dzisiaj Wink
No prawie. Trzebaby dodać jeszcze Flatout 2 i NFSU2 Wink

Z gier pozakomputerowych? Jenga Big Grin
Odpowiedz
#34
Słuchajcie, może by tak jakiś sieciowy meczyk w Herosów III? do zrobienia, w końcu większość ma sieć Smile
Tylko, czy niezbędna jest do tego oryginalna wersja? :aniolek:
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Odpowiedz
#35
Teraz w nic już nie gram, oprócz brydża i remika "na żywo", ale jako dziecko, z bratem w przygodówki na C 64.

Potem namiętnie w Heroesów 3 (taktyka mizerna - okopać się w zamku głównym bohaterem i nie wychylać stamtąd nosa, wysyłać mięso armatnie po skarby i kopalnie, a potem z armią 100 czarnych smoków/aniołów dokonywać podbojów włączając autowalkę).

Następnie w NeverwinterNights - zawsze nosiłam imię Agathea, przyjmowałam za towarzysza umięśnionego osiłka bez polotu z głową lwa oraz chowańca - czarną panterę o imieniu Mruczek i ich wysyłałam do walki, sama czając się za rogiem i rzucając uzdrawiające czary. Nigdy tego nie skończyłam. Ten rodzaj gier obrzydziła mi inna tego typu, nie pamiętam tytułu, gdzie jeden z bohaterów co 5 minut krzyczał zupełnie bez sensu patetycznym tonem: "Nabij się na mój miecz nikczemniku, póki możesz, bo drugi raz taki dobry nie będę!" Smile
Odpowiedz
#36
nadzieja napisał(a):Potem namiętnie w Heroesów 3 (taktyka mizerna - okopać się w zamku głównym bohaterem i nie wychylać stamtąd nosa, wysyłać mięso armatnie po skarby i kopalnie, a potem z armią 100 czarnych smoków/aniołów dokonywać podbojów włączając autowalkę).
Chętnie bym zobaczył taką taktykę w starciu z graczem innym niż komputer na podstawowym poziomie Wink
Do You feel lucky, Punk?
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Odpowiedz
#37
gredler napisał(a):Kiedyś grałem w "Magię i miecz", do dziś to moja ulubiona gra planszowa.
moja też Smile
dzikakaczka napisał(a):Słuchajcie, może by tak jakiś sieciowy meczyk w Herosów III? do zrobienia, w końcu większość ma sieć Smile
Tylko, czy niezbędna jest do tego oryginalna wersja? :aniolek:
można by spróbować ale by ta gra dłuuuugo trwała Wink może lepiej w jakąś szybszą grę ?
Odpowiedz
#38
No i przydałoby się na lanie, bo przy jednym kompie nie ma takiej zabawy. Ech... znowu takie 20 godzin na lanie. To były czasy...
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Odpowiedz
#39
dzikakaczka napisał(a):Chętnie bym zobaczył taką taktykę w starciu z graczem innym niż komputer
Bądź pewien, kaczko, że nie będzie Ci dane... Smile


A poziom wcale nie był podstawowy.
Odpowiedz
#40
jodynka napisał(a):Z komputerwych - kiedyś mogłam godzinami grać w Fifę i Tony Hawka. Na szczęście dość skutecznie mi przeszło.
a dlczego 'na szęście' ? ja sobie lubie w to pograć, a teraz jeszce na dodoatek zacząłem grać w wiedźmina :]
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie.
Odpowiedz
#41
nadzieja napisał(a):Bądź pewien, kaczko, że nie będzie Ci dane... Smile
I dare You :wredny:
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Odpowiedz
#42
A ja przez długi czas grałem (i ostatnio do tego nawet wróciłem) w Fallouta 1 i (zwłaszcza!) 2. Jak dla mnie jedyne RPG pecetowskie, po które warto sięgnąć.
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
#43
yeremyash napisał(a):
jodynka napisał(a):Z komputerwych - kiedyś mogłam godzinami grać w Fifę i Tony Hawka. Na szczęście dość skutecznie mi przeszło.
a dlczego 'na szęście' ? ja sobie lubie w to pograć, a teraz jeszce na dodoatek zacząłem grać w wiedźmina :]
na szczęście, bo mam teraz więcej czasu na granie w tysiąca chociażby Wink
A tak poważnie - to czasu nie mam. Gdybym miała, to bym pewnie grała nadal. Ale w Fifę 2000, późniejsze były kiepskie.
Odpowiedz
#44
dzikakaczka napisał(a):I dare You :wredny:
Gdyby była to mapa XL, a atakować można by było dopiero po 3 wirtualnych miesiącach, poniósłbyś sromotną klęskę. Smile


Przypomniałam sobie jeszcze, że byłam też swego czasu samozwańczą mistrzynią Transport Tycoona. Smile
Odpowiedz
#45
Przypomniało mi się, że oprócz „Herosów” (bezkonkurencyjni! Piątka też jest fajna) kiedyś wciągnął mnie „Silent Hunter”. Grał ktoś? Pamiętam euforię , w jaką wpadłem gdzieś o 3 nad ranem po zatopieniu pancernika Yamato...
No i była jeszcze DOS-owa gra „Żużel” – najprostsza na świecie, sterowało się jednym klawiszem (skręcanie w lewo), ale jakie emocje i grywalność!
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Odpowiedz
#46
Freed napisał(a):No i była jeszcze DOS-owa gra „Żużel” – najprostsza na świecie, sterowało się jednym klawiszem (skręcanie w lewo), ale jakie emocje
Pamiętam!
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
#47
Freed napisał(a):No i była jeszcze DOS-owa gra „Żużel” – najprostsza na świecie, sterowało się jednym klawiszem (skręcanie w lewo), ale jakie emocje i grywalność!
E tam Tongue Boulder Dash na C'64 - to była gra! Big Grin
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#48
Raz gralm w uciekanie przed krolikem po wiagrze.....
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#49
gredler napisał(a):Kiedyś grałem w "Magię i miecz", do dziś to moja ulubiona gra planszowa. Ale ciężko znaleźć czas i ludzi do grania.
Reuter zawsze chętny i gotowy! Smile
jodynka napisał(a):dybym miała, to bym pewnie grała nadal. Ale w Fifę 2000, późniejsze były kiepskie.
Święta racja. A czemu nikt nie wspomniał o Sensible World of Soccer 96/97?! Toż to najlepszy symulator futbolu ever! SWoS rzadzi! Smile Najlepsze są pojedynki online z Niemcami o 4 nad ranem! Smile)
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on
Like a bird that flew
Odpowiedz
#50
Fajną "nockę" w Herosów możemy sobie w Warszawie urządzić. To chyba nie będzie problem. I niekoniecznie przez sieć tylko "w realu". Lokum problemem nie jest. Ja mam oryginalnych Herosów jakby co, ale przez sieć nigdy nie grałem. Mam z kim pograć w domu Smile
Pozdrawiam
Odpowiedz
#51
nadzieja napisał(a):
dzikakaczka napisał(a):I dare You :wredny:
Gdyby była to mapa XL, a atakować można by było dopiero po 3 wirtualnych miesiącach, poniósłbyś sromotną klęskę. Smile


Przypomniałam sobie jeszcze, że byłam też swego czasu samozwańczą mistrzynią Transport Tycoona. Smile
Nie tylko Ty będziesz rozwijać miasto Wink
Chętnie się zmierzę z kimś, kto uważa się za Herosowego twardziela Wink
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Odpowiedz
#52
dzikakaczka napisał(a):Chętnie się zmierzę z kimś, kto uważa się za Herosowego twardziela
Chętnie Ci złoję skórę Archaniołami Wink. A w którą część gramy? 1,2,3,4 czy 5? Smile)

3 chyba najlepsza, 20 zł z dodatkami w Extra Klasyce, na moje możemy się na kiedyś umówić. Byle w weekend jakiś, bo za dnia niestety praca Wink

A co do gier...
Dużo... Półka z płytami, książkami i kasetami Jacka jest 4 razy krótsza...
Jedyne w co nie gram to symulatory lotów a i to z braku dżojstyka pewnie Wink
Odpowiedz
#53
pkosela napisał(a):E tam Tongue Boulder Dash na C'64 - to była gra! Big Grin
Dobrze, że mi przypomniałeś - Po prostu łoś
Odpowiedz
#54
Artur napisał(a):Chętnie Ci złoję skórę Archaniołami Wink . A w którą część gramy? 1,2,3,4 czy 5? Smile)
3, najchętniej shadow od death Wink
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Odpowiedz
#55
Wczoraj odgrzebałam swoją płytę z Heroesami 3, zdmuchnęłam kurz, uruchomiłam i rozległ się charakterystyczny stukot końskich kopyt. Kilka lat w to nie grałam, a wszystko pamiętam. Smile
Odpowiedz
#56
A mi Herosów sprzątnął chłopak siostry;/ Więc odpaliłem z konieczności czwórkę i się popłakałem. Tylko trzecia część!! TYLKO!!
Odpowiedz
#57
Artur napisał(a):Jedyne w co nie gram to symulatory lotów a i to z braku dżojstyka pewnie
Całkiem przyzwoity joystick, można mieć już za ok.80 zł.
Jeśli chodzi o 'tradycyjne' gry, to jakiś czas temu - Mafia, GTA San Andreas i Far Cry. A te mniej 'tradycyjne', to od ponad roku wyłącznie Microsoft Flight Simulator 2004 + podłączenie do sieci Vatsim.
Odpowiedz
#58
OLI napisał(a):Tylko trzecia część!! TYLKO!!
Ja swoją oryginalną "trójkę" dostałam jako mało ważny gratis do "piątki". Dodatek ucieszył bardziej. Smile
Odpowiedz
#59
nadzieja napisał(a):Ja swoją oryginalną "trójkę" dostałam jako mało ważny gratis do "piątki". Dodatek ucieszył bardziej. Smile
A mnie się "piątka" podoba! Niewiele różni się poza grafiką od "trójki", a na planszy 3D bohaterowie sobie fajnie "pomykają", tylko kurz za nimi zostaje - kolorowy...
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Odpowiedz
#60
Freed napisał(a):bohaterowie sobie fajnie "pomykają"
Problem w tym, że u mnie właśnie pomykać nie chcą. Kartę graficzną mam za słabą, czy coś innego, nie wiem.
Plansza 3D wygląda imponująco, za to łatwo stracić orientację w terenie.
Podoba mi się za to, że za wspaniałomyślne puszczenie przeciwnika bez walki, kiedy on chce czmychnąć, dostaje się punkty doświadczenia.
Poza tym - fakt - po fatalnej "czwórce", "piątka" jest krokiem w dobrym kierunku. Smile
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  jakie książki czytacie? jodynka 719 154,501 11-25-2020, 09:45 AM
Ostatni post: OPATROWSKI
  Najwieksze,Zlo jakie ktos wam wyrzadzil? Duch77 18 6,177 10-15-2010, 07:34 PM
Ostatni post: Duch77
  Jakie są przyczyny bezrobocia i co może je zminiejszyć Zbigniew 29 10,451 03-29-2006, 07:51 PM
Ostatni post: mejdejo

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości