Liczba postów: 123
Liczba wątków: 8
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Czy ma ktoś może tekst (mile widziane tłumaczenie :wstyd: ) "Piosenki o fatalnych datach". Jako że zrozumiałam z niej całkiem dużo (hehe, trzy nazwiska ) jestem żywo zainteresowana całą treścią. Cyrylica od biedy też może być. Ktoś mi przetłumaczy .
Aha - w googlach mi się nie udało znaleźć ;(
"Opatrzności wyroki, jak po deszczu - rynna:
Kto jeno w niebo patrzy - tego i zamoczy."
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.wysotsky.com/1045.htm">http://www.wysotsky.com/1045.htm</a><!-- m --> nie ma?
Albo tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kulichki.com/vv/pesni/menu/">http://www.kulichki.com/vv/pesni/menu/</a><!-- m -->
Jeśli nie ma, to daj znać, poszukam w książkach.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
basik napisał(a):Czy ma ktoś może tekst (mile widziane tłumaczenie :wstyd: ) "Piosenki o fatalnych datach". Jako że zrozumiałam z niej całkiem dużo (hehe, trzy nazwiska ) jestem żywo zainteresowana całą treścią. Cyrylica od biedy też może być. Ktoś mi przetłumaczy .
Aha - w googlach mi się nie udało znaleźć ;( Tekst rosyjski tutaj .
Tłumaczenie Michała B. Jagiełły wysyłam Ci na priv.
Pozdrawiam.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Podobną w treści piosenkę ("La vérité" - prawda) napisał francuski bard Guy Béart (ojciec aktorki Emmanuelle Béart). Refren mówi o tym, że kto powie prawdę zostanie stracony, a w zwrotkach pojawiają się kolejno: kolarz (który ujawnił przypadek korupcji w Tour de France), dziennikarz w Chicago, poeta w ZSRR, nieznajomy, Chrystus, wreszcie autor piosenki.
Piosenka ta ukazała się na płycie G. Béarta wydanej w ZSRR, oczywiście bez zwrotki o poecie w ZSRR.
Tu można wysłuchać pierwszą zwrotkę: <!-- m --><a class="postlink" href="http://depris.cephes.free.fr/guybeart.htm">http://depris.cephes.free.fr/guybeart.htm</a><!-- m -->
A tu pełny tekst: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.paroles.net/chansons/23629.htm">http://www.paroles.net/chansons/23629.htm</a><!-- m -->
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
dauri napisał(a):Podobną w treści piosenkę ("La vérité" - prawda) napisał francuski bard Guy Béart Francuski to dla mnie zupełnie nieznany obszar - stąd pytanie: czy podobieństwo opiera się tylko na motywie śmierci (osób głoszących prawdę u Bearta i poetów, w tym Chrystusa, u Wysockiego), czy jest jeszcze coś więcej?
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Nie ma więcej podobieństw i obie piosenki powstały najprawdopodobniej niezależnie jedna od drugiej.
Liczba postów: 123
Liczba wątków: 8
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Dziękuję za pomoc . Wiedziałam (ech, ta intuicja), że ten tekst jest genialny . Słuchając zrozumiałam Byrona, Rimbauda i Jesienina i już się świetnie zapowiadało . dzięki!
"Opatrzności wyroki, jak po deszczu - rynna:
Kto jeno w niebo patrzy - tego i zamoczy."
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
basik napisał(a):Wiedziałam (ech, ta intuicja), że ten tekst jest genialny. Słuchając zrozumiałam Byrona, Rimbauda i Jesienina i już się świetnie zapowiadało . dzięki! Piwko - też uważam, że tekst jest świetny! Ale... gdzie usłyszałaś "Jesienina"? Wysocki w tekście nie wymienia tego nazwiska. Jest tylko aluzja do rodzaju i miejsca samobójczej śmierci - Jesienin powiesił się w leningradzkim hotelu o nazwie "Angleterre". Wprowadzenie do tekstu nazwiska Jesienina to inwencja tłumacza - Michała B. Jagiełło.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 1,284
Liczba wątków: 20
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
Freed napisał(a):Ale... gdzie usłyszałaś "Jesienina"? Ja odpowiem za Basika. Moglo chodzic o Puszkina . A Jesienin jest posrednio. W pierwszej strofie pojawia sie hotel Angleter, w ktorym Jesienin zginal.
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
Torrentius napisał(a):A Jesienin jest posrednio. W pierwszej strofie pojawia sie hotel Angleter, w ktorym Jesienin zginal. No jest, pewnie, że jest. Nawet nie tylko nazwa hotelu, ale fakt założenia pętli na szyję w tymże hotelu.
Wysocki napisał(a):Другой же - в петлю слазил в "Англетере". Wysocki nie napisał wprost, kogo ma na myśli, zakładając, że każdy Rosjanin będzie wiedział. Ale tłumacz, M. Jagiełło, już nie miał takiego zaufania do polskiego odbiorcy i „wrzucił” Jesienina do przekładu bez kamuflażu .
Sam fakt samobójstwa Jesienina nie jest jednak wcale taki pewny. Istnieją poszlaki wskazujące na możliwość zamordowania poety – motywem miałyby być intrygi polityczne. Trochę można przeczytać np. tu
Pozdrawiam.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 123
Liczba wątków: 8
Dołączył: Oct 2006
Reputacja:
0
Freed napisał(a):Ale... gdzie usłyszałaś "Jesienina"? Wysocki w tekście nie wymienia tego nazwiska. Jest tylko aluzja do rodzaju i miejsca samobójczej śmierci - Jesienin powiesił się w leningradzkim hotelu o nazwie "Angleterre". No i zemścił się na mnie skrót myślowy. Oczywiście, że mi chodziło o Angleterre, tylko że mi się ta nazwa kojarzy TYLKO z Jesieninem, więc przywołanie jej było dla mnie równoznaczne z przywołaniem postaci, szczególnie, kiedy mówi się o okolicznościach śmierci. Torrentius napisał(a):Ja odpowiem za Basika. Moglo chodzic o Puszkina . A Jesienin jest posrednio. W pierwszej strofie pojawia sie hotel Angleter, w ktorym Jesienin zginal. Dziękuję Ci serdecznie za wytłumaczenie mojego niefortunnego sformułowania. Swoją drogą, za zasugerowanie, że POMYLIŁAM Jesienina z Puszkinem powinnam się obrazić :' .
"Opatrzności wyroki, jak po deszczu - rynna:
Kto jeno w niebo patrzy - tego i zamoczy."
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Freed napisał(a):Trochę można przeczytać np. tu I tu .
W piosence pojawia się jeszcze Lermontow (jako pierwszy) czyli mamy:
26 - Lermontow, Jesienin
33 - Chrystus
37 - Puszkin, Majakowski, Byron, Rimbaud
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
basik napisał(a):No i zemścił się na mnie skrót myślowy. Oczywiście, że mi chodziło o Angleterre, tylko że mi się ta nazwa kojarzy TYLKO z Jesieninem, więc przywołanie jej było dla mnie równoznaczne z przywołaniem postaci, szczególnie, kiedy mówi się o okolicznościach śmierci. Wyrazy uznania - dobra jesteś... ja musiałem za tym pogrzebać. Zaintrygowało mnie to, a przekładu jeszcze wtedy nie miałem.
Dauri napisał(a):W piosence pojawia się jeszcze Lermontow (jako pierwszy) czyli mamy:
26 - Lermontow, Jesienin
33 - Chrystus
37 - Puszkin, Majakowski, Byron, Rimbaud U Bearta w ostatniej zwrotce ginie autor... Tutaj los "dopisał ostatnią zwrotkę":
42 - Wysocki
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Freed napisał(a):Sam fakt samobójstwa Jesienina nie jest jednak wcale taki pewny. Istnieją poszlaki wskazujące na możliwość zamordowania poety – motywem miałyby być intrygi polityczne. Trochę można przeczytać np. tu Tu nawet też
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
|