10-11-2007, 01:54 PM
Nie wiedziałem, gdzie ten temat dać..;/ więc postanowiłem tutaj.. dość długo zajęło mi szukanie po necie i moja własna interpretacja tego utw.. o to co wymyśliłem..
J. Kaczmarski pisząc ''Tradycję'' chciał ukazać polskie dzieje i odwołać je do dzisiejszych czasów, co nam mówi sam tytuł. Tradycja- coś przekazywane z pokolenia na pokolenie, coś trwałego, coś co będzie zawsze. Wiersz jest podzielony na 4 zwrotki, z czego ostatnia jest podsumowaniem całości.
W pierwszej zwrotce J.K. opisuje królów, którzy rządzili w Polsce. I tutaj mam mały problem.. wymienił tam Niemcy, Włochy i Francje. Można to interpretowac tak, że z każdego tego państwa inni królowie wnosili cos do Polski ( Niemcy - lokacje na prawie niemieckim, [ wsie były na prawie niemieckim ] , Włochy - Bona Sforza, która miała duży wpływ na politykę Polski oraz na naszą kulturę, np. jedzenie, a także Francja.. Nie mam pojęcia o kogo tu może chodzić.. Może o N. Bonaparte? ) lub o królów pochodzących z tych własnie państw i żadzących w naszym kraju. J.K potępia ich zachowanie i królowanie na ziemiach polskich, ich starania poszły na marne ( ''zmarnotrawione sny koronne'' ). Warto dodać, iż wtedy koronacja była symbolem niezalezności państwa od innych państw. Obcy królowie byli winni osłabieniu Polski w 17 i 18 w. co doprowadza do wzrostu potęgi Rosji i do powstania Prus, później do połączenia tych 2 państw i powstania ZSRR, które podpisuje z Niemcami pakt Ribbentrop- Mołotow ( ''Niczyja inna lecz ich wina: sojusz Hitlera i Stalina'' ).
W drugiej zwrotce mowa o szlachcie, o ich rozpiciu i wadach. To przez nich Polacy cierpią, są nieszczęśliwi, to za ich grzech ''gnębią nas teraz komuniści'' - jest to odwołanie do ZSRR i Rosji.
W trzeciej zwrotce mowa o sejmach. Mowao tłumie ludzi idących na jakąs bitwę ( idą za lawetą ) i są nieświadomi ich losu ( JAKIEGO LOSU? o co tutaj chodzi? ). Tlum ten nie przyznaje się do sejmików, do szlachty, nie są już'dziećmi Piłsudskiego' ( są inni od innego, on był socjalistą, nie będą tacy jak on ), to przez historie tych wszystkich ludzi, historia tego tłumu będzie całkiem inna.
W ostatniej zwrotce mowa i tej własnie historii, tłum chce mieć własnego króla, byle jakiego- byle Polaka, byle mieć przywódcę. Zamiast tego Polska jest ich mogiłą. Ostatnie dwie linijki mówią o tym , że ludzie walczyli za Polskę jak jeszcze żyła, nie tylko w Polsce ale i we Francji, Włoszech, gdziekolwiek walczyli, walczyli za swoją ojczyznę.
Gdzieś na necie przeczytałem , że: ''piosenka ta to zakpienie z PRLowskiej propagandy, która za wszystkie porażki Polski wyniła Rzeczpospolitą Szlachecką'' . Zgadzam się z tym cytatem, ponieważ nie tylko szlachta czy sejmy były winne temu jaka Polska była! Komunizm był wszystkiemu winny, królowie, którzy pogarszali sytuację Polski, ale tych królow ktoś musiał wybrać! Z czego wynika, że także sami Polacy przyczyniają się do upadku Polski i sprawienia, że 'w tej ziemi nam mogiła'...
Jeżeli coś jest nie tak to prosze piszcie, to tylko moja interpretacja i może być błędna, Prosze o Wasze uwagi i komentarze!
J. Kaczmarski pisząc ''Tradycję'' chciał ukazać polskie dzieje i odwołać je do dzisiejszych czasów, co nam mówi sam tytuł. Tradycja- coś przekazywane z pokolenia na pokolenie, coś trwałego, coś co będzie zawsze. Wiersz jest podzielony na 4 zwrotki, z czego ostatnia jest podsumowaniem całości.
W pierwszej zwrotce J.K. opisuje królów, którzy rządzili w Polsce. I tutaj mam mały problem.. wymienił tam Niemcy, Włochy i Francje. Można to interpretowac tak, że z każdego tego państwa inni królowie wnosili cos do Polski ( Niemcy - lokacje na prawie niemieckim, [ wsie były na prawie niemieckim ] , Włochy - Bona Sforza, która miała duży wpływ na politykę Polski oraz na naszą kulturę, np. jedzenie, a także Francja.. Nie mam pojęcia o kogo tu może chodzić.. Może o N. Bonaparte? ) lub o królów pochodzących z tych własnie państw i żadzących w naszym kraju. J.K potępia ich zachowanie i królowanie na ziemiach polskich, ich starania poszły na marne ( ''zmarnotrawione sny koronne'' ). Warto dodać, iż wtedy koronacja była symbolem niezalezności państwa od innych państw. Obcy królowie byli winni osłabieniu Polski w 17 i 18 w. co doprowadza do wzrostu potęgi Rosji i do powstania Prus, później do połączenia tych 2 państw i powstania ZSRR, które podpisuje z Niemcami pakt Ribbentrop- Mołotow ( ''Niczyja inna lecz ich wina: sojusz Hitlera i Stalina'' ).
W drugiej zwrotce mowa o szlachcie, o ich rozpiciu i wadach. To przez nich Polacy cierpią, są nieszczęśliwi, to za ich grzech ''gnębią nas teraz komuniści'' - jest to odwołanie do ZSRR i Rosji.
W trzeciej zwrotce mowa o sejmach. Mowao tłumie ludzi idących na jakąs bitwę ( idą za lawetą ) i są nieświadomi ich losu ( JAKIEGO LOSU? o co tutaj chodzi? ). Tlum ten nie przyznaje się do sejmików, do szlachty, nie są już'dziećmi Piłsudskiego' ( są inni od innego, on był socjalistą, nie będą tacy jak on ), to przez historie tych wszystkich ludzi, historia tego tłumu będzie całkiem inna.
W ostatniej zwrotce mowa i tej własnie historii, tłum chce mieć własnego króla, byle jakiego- byle Polaka, byle mieć przywódcę. Zamiast tego Polska jest ich mogiłą. Ostatnie dwie linijki mówią o tym , że ludzie walczyli za Polskę jak jeszcze żyła, nie tylko w Polsce ale i we Francji, Włoszech, gdziekolwiek walczyli, walczyli za swoją ojczyznę.
Gdzieś na necie przeczytałem , że: ''piosenka ta to zakpienie z PRLowskiej propagandy, która za wszystkie porażki Polski wyniła Rzeczpospolitą Szlachecką'' . Zgadzam się z tym cytatem, ponieważ nie tylko szlachta czy sejmy były winne temu jaka Polska była! Komunizm był wszystkiemu winny, królowie, którzy pogarszali sytuację Polski, ale tych królow ktoś musiał wybrać! Z czego wynika, że także sami Polacy przyczyniają się do upadku Polski i sprawienia, że 'w tej ziemi nam mogiła'...
Jeżeli coś jest nie tak to prosze piszcie, to tylko moja interpretacja i może być błędna, Prosze o Wasze uwagi i komentarze!