Moi drodzy!
Jakiś czas temu ukazała się kolejna edycja dzieł Jacka Kaczmarskiego, tzw. 'Arka Noego'. Zapoznając się z jej treścią zwróciłem uwagę na wygłoszoną w RWE arcyciekawą zapowiedź do 'Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego'. Pozwolę sobie przytoczyć ją w całości, podkreślając intrygujące przez swą konkretność fragmenty:
Cytat:Drugi utwór to Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego, napisane w kilka miesięcy po jego śmierci. W piosence tej starałem się zawrzeć w oparciu o motywy z jego własnej twórczości całą moją osobistą wiedzę o radzieckiej rzeczywistości, cytaty z wątków powieściowych Izaaka Babla, Jewgiennija Jerofiejewa i z rosyjskiego folkloru oraz tę cechę błahej w końcu funkcji społecznej, jaką jest funkcja piosenkarza, która czyniła z Wysockiego postać niezwykłą - słowiańską histerię, egzystencjalną szczerość przepełniającą jego utwory. Nawet jeśli była to - jak utrzymują niektórzy krytycy - poza, poza ta zawierała w sobie istotny sens, którego potwierdzeniem są miliony wielbiecieli Włodzimierza Wysockiego w Związku Radzieckim i państwach odeń zależnych.
Czy orientujecie się może o co konkretnie chodzi? Jakie powieści i jakie wątki?
Pozdrawiam!
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Jak należy rozumieć określenie "cytat z wątku powieściowego"?
Nie wiem! JK po prostu używa takiego sformułowania w jednym z 'Kwadransów'. Przypuszczam natomiast, że chodzi o to, że pewne fragmenty 'Epitafium' są streszczeniami, parafrazami, a w każdym bądź razie są w sposób bezpośredni i widoczny inspirowane pewnymi konkretnymi fragmentami dzieł ww. pisarzy.
[ Dodano: 2 Październik 2007, 17:31 ]
Dla przykładu, mi się od dawien dawna ten: Cytat: Mama w sklepie
Tata w barze
Syn z pepeszy tnie aż gra
Na pionierskiej chuście marzeń
Gwiazdę ma!
Kojarzy z tym (tłumaczenia nie mam pod ręką): George Orwell napisał(a):'Up with your hands!' yelled a savage voice.
A handsome, tough−looking boy of nine had popped up from behind the table and was menacing him with a
toy automatic pistol, while his small sister, about two years younger, made the same gesture with a fragment
of wood. Both of them were dressed in the blue shorts, grey shirts, and red neckerchiefs which were the
uniform of the Spies. Winston raised his hands above his head, but with an uneasy feeling, so vicious was the
boy's demeanour, that it was not altogether a game.
'You're a traitor!' yelled the boy. 'You're a thought− criminal! You're a Eurasian spy! I'll shoot you, I'll
vaporize you, I'll send you to the salt mines!'
Suddenly they were both leaping round him, shouting 'Traitor!' and 'Thought−criminal!' the little girl
imitating her brother in every movement. It was somehow slightly frightening, like the gambolling of tiger
cubs which will soon grow up into man−eaters. There was a sort of calculating ferocity in the boy's eye, a
quite evident desire to hit or kick Winston and a consciousness of being very nearly big enough to do so. It
was a good job it was not a real pistol he was holding, Winston thought.
Mrs Parsons' eyes flitted nervously from Winston to the children, and back again. In the better light of the
living−room he noticed with interest that there actually was dust in the creases of her face.
'They do get so noisy,' she said. 'They're disappointed because they couldn't go to see the hanging, that's what
it is. I'm too busy to take them. and Tom won't be back from work in time.' W pewnym sensie może o coś takiego chodzić.
Liczba postów: 752
Liczba wątków: 18
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Jewgiennija Jerofiejewa Nie mogę dojść o kogo tu chodzi. Czy o Wienedikta, tego od "Moskwa-Pietuszki", czy o Wiktora od "Rosyjskiej piękności". Obaj mi pasują, chociaż tego drugiego za późno chyba zaczęli wydawać. A może był ktoś trzeci jeszcze?
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
nadzieja napisał(a):Nie mogę dojść o kogo tu chodzi. Czy o Wienedikta, tego od "Moskwa-Pietuszki", czy o Wiktora od "Rosyjskiej piękności". Myślę, że raczej o Wienedikta. Powieść (poemat!) "Moskwa-Pietruszki" była w owych czasach kultowa, a Jacek podobno nawet występował w jednej z adaptacji teatralnych w reżyserii Jacka Zembrzuskiego. Wiem to od jednej z aktorek, która tam grała.
Z "Moskwą-Pietuszkami" najbardziej kojarzy mi się następujący fragment:
Cytat:Pożyjemy i pomrzemy, nie usłyszy o nas świat
A po śmierci wypijemy za przeżytych w dobrej wierze parę lat
ale również cały tekst. Powieść ta opowiada, tak jak "Epitafium", o drodze "do piekła", która okazuje się być drogą "do raju".
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
Nie jestem pewien, czy to dobry trop, ale osiem kręgów piekła kojarzy mi się ze „Zmierzchem” Isaaca Babla. To dramat w ośmiu scenach, który można odczytywać jako przedstawienie kolejnych etapów życia człowieka, aż do tytułowego zmierzchu...
Cytat:To moja droga z piekła do piekła
Z wolna zapada nade mną zmrok
Tyle, że „Zmierzch” to dramat, a miał być wątek powieściowy...
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 752
Liczba wątków: 18
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
dauri napisał(a):a Jacek podobno nawet występował w jednej z adaptacji teatralnych w reżyserii Jacka Zembrzuskiego Ciekawe, jako kto.
I Moskwa-Pietuszki...
dauri napisał(a):ale również cały tekst Zgadzam się. Bardziej chodzi tu chyba o zaczerpnięcie unikalnej atmosfery, przedstawienie tych wszystkich słynnych rosyjskich demonów, lęków i rozpaczy. Jest też główny bohater, który pędzi do swojego celu pociągiem, jak Wysocki do swojego na rączym koniu.
Jednak można się trochę pobawić i poszukać bardziej wyraźnych dosłowności:
"Ta dziewczyna to w ogóle nie dziewczyna! To nie dziewczyna, tylko pokuśnica! To ballada w tonacji dur-moll! Ta kobieta, to rude paskudztwo – to nie kobieta, tylko czary-mary!" (WJ)
"Ruda chwyta mnie dziewczyna swymi dłońmi (...) Nie mam czasu na przejażdżki wiedźmo wściekła!" (JK)
"Pasażerowie popatrzyli na mnie niemal obojętnie; oczy mieli okrągłe i wolne od wszystkiego."
"Nawet ci, którzy są tygodniami na bani, tam maja oczy jasne i przepastne …" (WJ)
"...a wy siedmiu kręgów tłum
Macie w uszach i w oczach piach!"(JK)
"Oświadczam przeto uroczyście, ze do końca dni swoich nie zrobię nic, aby powtórzyć mój smutny wzlot. Zostaję na dole i pluję z dołu na waszą drabinę społeczną."
"Wypij, żeby tak nie mdliło" (WJ)
"Na dole, na dole, na dole
Szklanka wódki i razowy chleb na stole!
I my wszyscy tam - i tutaj
Tłum rozdartych dusz na pół,
Po huśtawce mdłość i smutek
Choćbyś nawet co dzień walił głową w stół!" (JK)
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2008
Reputacja:
0
Znalazłem empiryczny dowód na uczestniczenie Kaczmara w przedstawieniu "Moskwa-Pietuszki"
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.rp.pl/artykul/125466.html">http://www.rp.pl/artykul/125466.html</a><!-- m -->
Ciekawe co oznacza, że "śpiewał"? Chciałbym zobaczyć tą sztukę
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Phem napisał(a):Znalazłem empiryczny dowód na uczestniczenie Kaczmara w przedstawieniu "Moskwa-Pietuszki" Dzięki i brawo!
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Czolem!
Przeszukalem Forum,nie to jedno zreszta i nie znalazlem odpowiedzi:
jaki jest tytul piosenki Wysockiego,na podstawie ktorej Kaczmarski napisal "Epitafium dla W.W."
Uslyszalem to dzisiaj w oryginale w jakiejs rosyjskojezycznej rozglosni.
Marek
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
sq4ixm napisał(a):Przeszukalem Forum,nie to jedno zreszta i nie znalazlem odpowiedzi:
jaki jest tytul piosenki Wysockiego,na podstawie ktorej Kaczmarski napisal "Epitafium dla W.W." W odróżnieniu od paru innych "wysockich" piosenek JK "Epitafium dla WW" nie jest "kaczmarową wersją" jakiejś konkretnej piosenki.
Poczytaj trochę tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/zapowiedzi/epitafium_dla_wysockiego.php">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/ ... ckiego.php</a><!-- m -->
(link "Jacek o utworze" przy tekście piosenki)
W jednej ze zwrotek ("Pani bagien, mokradeł...") jest nawiązanie do "Баньку по-белому":
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wysotsky.com/1045.htm?18">http://wysotsky.com/1045.htm?18</a><!-- m -->
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):W jednej ze zwrotek ("Pani bagien, mokradeł...") jest nawiązanie do "Баньку по-белому": Ja znalazłam tu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=mZtbmx0chFI&feature=PlayList&p=467D7CFBB40CDDAB&playnext=1&playnext_from=PL&index=7">http://www.youtube.com/watch?v=mZtbmx0c ... PL&index=7</a><!-- m -->
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
bardzo dziekuję,właśnie o ten utwór mi chodziło.Nie jestem "kaczmarologiem" sugerowałem sie linią melodyczną.
Marek
|