09-25-2007, 09:30 AM
Witam. Tym razem dość luźny przekład piosenki W.Wysockiego „Aисты” (Bociany). Piosenka pochodzi z filmu zatytułowanego "Война под крышами" z roku 1967. Tekst po rosyjsku tu.
Bociany (Aисты)
Niebo dzisiaj bez chmur, jasne tak…
Wiatr przynosi szczęk blach - wojny znak,
Huk przetacza się wciąż echem złym,
Drzewa stroją się w czerń - smutno im.
Dym się wznosi jak krzyż pośród zbóż.
Gniazd bocianich po wsiach nie ma już.
Bursztynowy kłos lśni w słońcu, lecz
Po cóż było nam siać, idźmy precz!
Płomień tańczy wśród zbóż, zbiera plon,-
To wojenny król żniw objął tron.
Krzyż się wznosi – to dym pośród zbóż
Gniazd bocianich po wsiach nie ma już...
Pył okrywa - jak cień - liście drzew.
Nie chce śpiewać już nikt – umilkł śpiew.
Dziś na miłość nie czas, w sercach lód
I nienawiść, jak chleb, syci głód.
Nie ma komu już dziś wieszczyć dzwon.
Zniknął ptaków śpiew - wkrąg stada wron.
A las szumi – już wiek tutaj trwa,-
Ziemia skarży się w głos, woda łka.
Po cóż skargi i łzy? – woła las,
Przedwojenny szum drzew koi nas...
Przegnał ludzi na wschód podły los.
Wziął bociany i skradł ptakom głos.
Gdzieś w powietrzu znikł dźwięk dawnych dni,
Coś w nim wyje, coś łka, basem grzmi,
Stukot kopyt jak młot - bije w brzuch,
Ludzkie krzyki jak szept - łowi słuch.
Próżno szukać tu dziś żywych dusz.
I bocianów po wsiach nie ma już...
Bociany (Aисты)
Niebo dzisiaj bez chmur, jasne tak…
Wiatr przynosi szczęk blach - wojny znak,
Huk przetacza się wciąż echem złym,
Drzewa stroją się w czerń - smutno im.
Dym się wznosi jak krzyż pośród zbóż.
Gniazd bocianich po wsiach nie ma już.
Bursztynowy kłos lśni w słońcu, lecz
Po cóż było nam siać, idźmy precz!
Płomień tańczy wśród zbóż, zbiera plon,-
To wojenny król żniw objął tron.
Krzyż się wznosi – to dym pośród zbóż
Gniazd bocianich po wsiach nie ma już...
Pył okrywa - jak cień - liście drzew.
Nie chce śpiewać już nikt – umilkł śpiew.
Dziś na miłość nie czas, w sercach lód
I nienawiść, jak chleb, syci głód.
Nie ma komu już dziś wieszczyć dzwon.
Zniknął ptaków śpiew - wkrąg stada wron.
A las szumi – już wiek tutaj trwa,-
Ziemia skarży się w głos, woda łka.
Po cóż skargi i łzy? – woła las,
Przedwojenny szum drzew koi nas...
Przegnał ludzi na wschód podły los.
Wziął bociany i skradł ptakom głos.
Gdzieś w powietrzu znikł dźwięk dawnych dni,
Coś w nim wyje, coś łka, basem grzmi,
Stukot kopyt jak młot - bije w brzuch,
Ludzkie krzyki jak szept - łowi słuch.
Próżno szukać tu dziś żywych dusz.
I bocianów po wsiach nie ma już...
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]