Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Byl? Jesli tak, to warto jeszcze raz: Marc Rizzo
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=E4_EipiOLtQ">http://pl.youtube.com/watch?v=E4_EipiOLtQ</a><!-- m -->
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Marc Rizzo Jeden z moich faworytów.
Krótka recenzja jego solowego albumu:
A ósmego dnia Bóg stworzył gitarę...
MARC RIZZO
"COLOSSALMYOPIA"
1.Kilocycle Interval 5:14
2. The Piata Hits Back 7:13
3. Pantheistic Utopia 5:37
4. Remember The Future 5:12
5. Infinity 2:53
6. Synapse 4:32
7. Chupacabra 3:30
8. Llevame 3:21
9. Cascades 2:38
10. Polarity Vortex 3:28
Jestem już za stary na bajki o miłości od pierwszego wejrzenia. Jako przedstawiciel rasy wzrokowców: najpierw pożeram oczami, potem obracam w rękach, dopiero z upływem czasu, a i to nie zawsze przecież - rodzi się we mnie uczucie.
Z muzyką jest jak z kobietą... Są płyty, na które nawet nie warto spojrzeć, które omija się z daleka. Są takie, co to ani ziębią, ani grzeją, ot można ich posłuchać podczas wykonywania domowych czynności. Są wreszcie i takie płyty, które powodują szybsze bicie serca, drżenie rąk i zwiększone wydzielanie śliny. Możesz mieć wiele płyt, ale zakochujesz się tylko w tej jednej. A potem w następnej i następnej...
Z albumem Marca Rizzo jest podobnie jak z kobietą. Zmierzyłem wzrokiem i pomyślałem: "A co ci zależy? Może coś z tego będzie?". Już na pierwszej randce okazało się, że jesteśmy dla siebie stworzeni.
Nazwisko Marca Rizzo - pogódźmy się z faktem - jest raczej nieznane. Jedynie fani takich kapel, jak Nino czy Soulfly - kojarzą go jako wioślarza w tych osadach. Jak to często bywa z gitarzystami zespołów grających na jedno kopyto - Marc Rizzo próbuje odreagować na boku, realizując własne projekty. I jak to często z gitarzystami - renegatami bywa: są to zupełnie odmienne stylistycznie wybory, niż te dokonywane podczas nagrań macierzystego zespołu.
Można sie domyśleć, że album jest instrumentalnym popisem wirtuozerii Rizzo. Domysły to słuszne. Marc Rizzo może nie należy do najszybszych sprinterów w stawce, jednak śmiało można go zaliczyć do czołówki peletonu. Uchyliłem już rąbka tajemnicy: zawartość "Collosalmyopia" daleka jest stylistycznie od muzyki Soulfly. I właśnie kierunek, który obrał Rizzo, jest największym atutem tego wydawnictwa. Gdyby pokusić się o sprecyzowanie gatunkowe albumu, trzeba by się nieźle nagimnastykować, gdyż - jak to kobieta - płyta zmienną jest. Zaczyna się bowiem od niezłego kopa, by nagle - niemal schizofrenicznie - przejść w siarczyste flamenco, z kastanietami włącznie.
Każda następna randka z tą płytą dostarcza przyjemności poznawania coraz to nowych jej zalet. Oto bowiem ujawnia się południowoamerykański temperament naszej wybranki. Skojarzenia z... Carlosem Santaną nasuwają się same: podobne latynoskie klimaty, gitarowa samba w najlepszym wydaniu. Rizzo okazuje się przy tym całkiem ciekawym kompozytorem. Bawi się konwencjami jak kot z upolowaną myszą (kto widział, ten wie, co mam na myśli). Zabawa to porywająca. Ma się wrażenie, że nawet głuchy i sparaliżowany zacznie zaraz przytupywać.
Obok momentów karnawałowych (oczywiście z Rio...) bywają tez chwile romantycznego liryzmu. Rizzo potrafi zwolnić i pokazać, że swą gitarą umie też zbudowac nastrój. Pierwszą niespodzianką jest ósmy utwór będący beztroską piosenką, wyśpiewaną żeńskim głosem, jak za najlepszych czasów Glorii Estefan.
Dla wszystkich adeptów gitary płyta Rizzo stanowić będzie smakowity kąsek. Oczywiście, jak każda kobieta, i ta płyta nie jest pozbawiona niedoskonałości. Można je jednak wybaczyć... Mankamentem są rozwiązania muzyczne pewnych utworów: nuży trochę monotonia fraz, kilkuminutowe sola na tle tych samych, w kołko powtarzanych kilku akordów.
Sporym nieporozumieniem jest utwór jedenasty. Wygląda to na wypadek przy pracy producenta płyty. Oto bowiem, uwiedzeni nastrojem poprzednich utwórów, rozmarzeni i zamyśleni, dostajemy w twarz wyziewem spod znaku Sepultury. To tak, jakby na płycie Ireny Santor, pomiędzy dzikimi plażami, których już nie ma a walcem embarras, wydawca płyty umieścił takiego Vadera na przykład... Ale co tam. Czego się nie robi dla pięknej kobiety, tzn. płyty... Trzeba przeczekać i upajać się nią od początku.
Takiej płycie warto dać się uwieść. Ten romans na długo zostanie w pamięci. Ma też jeszcze jedną zaletę: nie pozostawia kaca moralnego.
Polecam album Marca Rizzo.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Blechacz:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=NHV0ByoaKF0">http://pl.youtube.com/watch?v=NHV0ByoaKF0</a><!-- m -->
Argerich:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=vmNP-cOADCg&feature=related">http://pl.youtube.com/watch?v=vmNP-cOAD ... re=related</a><!-- m -->
Kempf:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=LfjD-DQ5REk">http://pl.youtube.com/watch?v=LfjD-DQ5REk</a><!-- m -->
Liczba postów: 287
Liczba wątków: 7
Dołączył: Nov 2007
Reputacja:
0
Jeśli było (a być powinno, bo to cudowna piosenka) to mimo wszystko raz jeszcze będzie! Mirosław Czyżykiewicz: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=cjsbQtrDvvQ">http://www.youtube.com/watch?v=cjsbQtrDvvQ</a><!-- m -->
"Swoje za sobą mam i macie wy za swoje!"
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
I jeszcze jeden mistrz gitary
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=mJqgxjUy7lc">http://www.youtube.com/watch?v=mJqgxjUy7lc</a><!-- m -->
[ Dodano: 31 Grudzień 2007, 19:23 ]
Małgosia napisał(a):eśli było (a być powinno, bo to cudowna piosenka) Piwo za to -na razie nie stawiam, bo podoba mi sie ilosc moich postawionych piw '888' do jutra.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):jeszcze jeden mistrz gitary Tym razem muszę zaprotestować.
Eric Clapp to żaden mistrz gitary. Zaznaczam, że odnosze się TYLKO do jego rzemiosła gitarowego, pomijam ewentualne inne przymioty.
Ale w kategorii "gitarzyści" Eric Clapp jest totalnym, destylowanym przeciętniakiem.
Poza tym pozdrawiam muzycznie i życzę wszystkim nam wielu wzruszeń muzycznym w nadchodzącym roku.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):życzę wszystkim nam wielu wzruszeń muzycznym w nadchodzącym roku Ode mnie dzieki za rok miniony i zapraszam nadal do dzielenia sie naszymi muzycznymi fawortami. I mam nadzieje, ze znajdzie tu kazdy cos dla siebie.Wzruszen muzycznych nam nie zabraknie!
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
I jeszcze raz Marc Rizzo
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=1PS0N3h-2zs">http://www.youtube.com/watch?v=1PS0N3h-2zs</a><!-- m -->
[ Dodano: 7 Styczeń 2008, 15:01 ]
i jeszcze jeden:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=7qegicaFO4o&feature=related">http://www.youtube.com/watch?v=7qegicaF ... re=related</a><!-- m -->
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Czy mógłbym zaproponować coś z zupełnie innej beczki  ?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://youtube.com/watch?v=NWrmfdsKjsQ">http://youtube.com/watch?v=NWrmfdsKjsQ</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://youtube.com/watch?v=tOL07_hSxT8&feature=related">http://youtube.com/watch?v=tOL07_hSxT8&feature=related</a><!-- m -->
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):Czy mógłbym zaproponować coś z zupełnie innej beczki Jasne. Tu sa wszyscy mile widziani.
pozdrawiam
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
no to skoro tak,
to jodynka troszku sentymentalnie
Turnau - Liryka
Turnaua, mimo, że go naprawdę bardzo lubię, uważam za trochę, hmmm, słodko-pierduśnickiego.  Ale jednak jego piosenki w którymś momencie górowały u mnie na playliście.
No, a tu jeszcze tekst Gałczyńskiego...  )
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=gHhFIsS1zJY">http://pl.youtube.com/watch?v=gHhFIsS1zJY</a><!-- m -->
wkleiłem, gdzie indziej, ale tutaj będzie szerszy oddźwięk 
niech mi ktoś powie, że Dylan nie umie śpiewać
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
W 1976 może jeszcze umiał...
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):W 1976 może jeszcze umiał...  ja bym raczej powiedział na podstawie tego klipu z 1963 r. <!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=ced8o50G9kg">http://pl.youtube.com/watch?v=ced8o50G9kg</a><!-- m --> ,
że w 1976 już umiał
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
No, rozwija się, rozwija. Ciekawe kiedy będzie już tak naprawdę potrafił.
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Ciekawe kiedy będzie już tak naprawdę potrafił.  Właśnie lepiej, żeby nie, ja lubię Dylana takiego jakim jest. Pierwsza płyta jaką kupiłem w życiu za własne pieniądze, to był oficjalny The Best Of Boba Dylana i po latach stwierdzam, że stara miłość jednak nie rdzewieje
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):Właśnie lepiej, żeby nie Też go wolę takim, jaki jest. Ba, lubię nawet. Co nie zmienia faktu, że nie mam zbyt wysokiego mniemania o artystycznych walorach jego kariery.
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):nie mam zbyt wysokiego mniemania o artystycznych walorach jego kariery nawet o walorach literackich ??
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
no to kontynuujemy 'dylanowo'
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=PhOc0V-ES40">http://www.youtube.com/watch?v=PhOc0V-ES40</a><!-- m -->
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):nawet o walorach literackich Trudno wyrokować o walorach literackich czegoś, co nie jest wyrażone rodzimym językiem, a co może funkcjonować jeno w sferze lepszych i gorszych tłumaczeń. A niestety moja "znajomość" angielskiego uniemożliwia mi docenienie oryginału. Tak więc mogę odnieść się do ewentualnych walorów muzyczno - wykonawczych. Które są... takie sobie. Ale i tak go lubię. Za to - jak może nazwałby to Giertych - Dylanowe rozdziamdzianie.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
No to na dokladke:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=XRbeUnn-AUA&feature=related">http://www.youtube.com/watch?v=XRbeUnn- ... re=related</a><!-- m -->
[ Dodano: 10 Styczeń 2008, 18:07 ]
moglabym bez konca...
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
ja trochę podlinkowałem u siebie  , ale odzew był niewielki
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=5771">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=5771</a><!-- m -->
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):moglabym bez konca... Oj, ja nie. Między lubić a kochać istnieje wyraźna różnica. Ja go tylko lubię.
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):A niestety moja "znajomość" angielskiego uniemożliwia mi docenienie oryginału. Acha, no faktycznie, bariera językowa może utrudniać sprawę, choć u mnie występuje ona właśnie nie w przypadku angielskiego, a raczej kiedy ktoś śpiewa po rosyjsku 
Swoją drogą czeskiego też nigdy się nie uczyłem, a Nohavicy i Kryla słucham tak, jakby to był polski
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):czeskiego też nigdy się nie uczyłem, a Nohavicy i Kryla słucham tak, jakby to był polski Ja też. Wychowałem się przy granicy z Czechosłowacją/Czechami.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
No to jeszcze - z Knopflerem
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=2sVdeg8dzb4&feature=related">http://www.youtube.com/watch?v=2sVdeg8d ... re=related</a><!-- m -->
i bardziej znane ( o ile sie nie myle z koncertu urodzinowego Boba)
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=jelDNcGf63s&feature=related">http://www.youtube.com/watch?v=jelDNcGf ... re=related</a><!-- m -->
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):No to na dokladke:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/wa...feature=related">http://www.youtube.com/wa...feature=related</a><!-- m --> przy tym "Mr. Tambourine Man" jest nieźle nagrzany, chyba miał problemy ze spamiętaniem tekstu
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Ja go tylko lubię. Dlatego nie wkleilam u Ciebie...
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Dlatego nie wkleilam u Ciebie... A ja myślałem, że dlatego, iż masz SWÓJ temat
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):przy tym "Mr. Tambourine Man" jest nieźle nagrzany A widziales go trzezwego kiedykolwiek? Na jednym z koncertow na ktorym bylam zszedl ze sceny po 15 minutach. Ale dwa lata temu dal w Kopenhadze super koncert.
Ja sobie zafundowalam jego utwory zebrane niezla to lektura.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
|