Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
thomas.neverny napisał(a):jodynka napisał(a):Agata, jakież piękne wychowanie! Jakaż karność wobec zasad! Jakaż mądrość i dojrzałość! Wzrór do naśladowania! Eeee tam... Agata tez chce miec gotowca wiec sie podlizuje... :lol:
(Sorki ! Oczywiscie nie wierze w to co napisalem ale pomysl mnie rozbawil i naprawde nie moglem sie powstrzymac... :rotfl: Jeszcze raz sorry, Agato *-`- . I nie zapomnij pochwalic sie co bys chciala pisac o JK na maturze.) Oczywiście, że chcę gotowca, tylko o to mi chodzi przecież, dlatego jestem taka miła
A tak serio: "Sposoby ujęcia motywów wywodzących się z Biblii oraz mitologii greckiej i rzymskiej w twórczości wybranego poety współczesnego. Omów na przykładach.". Trochę martwią mnie te "sposoby" w temacie, bo to może być jakiś haczyk i tu pewnie chodzi głównie o te sposoby, ale jak już to rozgryzę to założę na potrzeby mojej pracy temat.
Rocznik 89 :agent:
Pozdrawiam. A.
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
Oczywiscie ! Administracja tez czlowiek...
Temacik Agaty rownie interesujacy co intrygujacy.
Poczatkowo (pierwsza reakcja) wyobrazilem to sobie tak :
TYTUL GOTOWCA ""Sposoby ujęcia motywów wywodzących się z Biblii oraz mitologii greckiej i rzymskiej w twórczości wybranego poety współczesnego. Omów na przykładach."
POCZATEK GOTOWCA
Wybieram Kaczmarskiego. Co do ujecia motywow to on to robil wierszem a potem staral sie wymyslic jakas melodie zeby pasowalo.
KONIEC GOTOWCA
BIBLIOGRAFIA GOTOWCA : Ktos juz kiedys o tym pisal na internetowej witrynie tego Wielkiego Poety i Polaka. Adresu witryny nie pamietam ale moge odnalezc jesli trzeba.
Potem zas troche sie zastanawialem o co chodzilo osobie ktora ukula ten zwrot : "sposoby ujęcia motywów" (bo tu nie tylko o same "sposoby" badz "metody" chyba jej chodzilo). I mam watpliwosci jak to nalezy zrozumiec. I troche mnie to drazni/intryguje bo wyobrazalemm sobie ze matura ma byc raczej egzaminem z tego co czlowiek wie i jak umie to nastepnie przedstawic/sprzedac/zastosowac (czyli wykazac sie dojrzaloscia we wladaniu nabyta wiedza) a nie zabawa w zgaduj-zgadule na zasadzie "domysl sie o co mi chodzilo gdy stawialem pytanie, bo jak nie to...". Choc przyznaje ze sprawdzenie jak sie zachowa osoba ktorej zadamy niejasne/metne pytanie (czyli : czy sie zmiesza i zalamie czy tez bedzie np starala sie narzucic na pewniaka jakas napredce wymyslona interpretacje) tez moze byc egzaminem dojrzalosci.
No i tak sobie pomyslalem : a jesli w pytaniu chodzi o sposob interpretowania a nastepnie przedstawiania tej interpretacji ("ujecie") mitologicznych/biblijnych wątków ("motywow") ?
Co o tym sadzicie ?
Macie inne pomysly ?
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
thomas.neverny, dałeś dwa razy tego samego posta, więc jednego pozwoliłam sobie usunąć :
Przy okazji - wydzieliłam posty na temat prezentacji Agaty. Szkoda, by tam ginęły
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
Bardzo mi przykro. Zdaje sie ze mnie rozlaczylo gdy staralem sie poprawic/rozwinac kilka "motywow" mojego posta. Wiec staralem sie to naprawic. Z tego co zrozumialem, obie proby korekty dotarly.
Sorry about it, something pojebalos'...
Pozdrawiam. Dzieki za interwencje.
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
thomas.neverny napisał(a):I mam watpliwosci jak to nalezy zrozumiec. I troche mnie to drazni/intryguje bo wyobrazalemm sobie ze matura ma byc raczej egzaminem z tego co czlowiek wie i jak umie to nastepnie przedstawic/sprzedac/zastosowac (czyli wykazac sie dojrzaloscia we wladaniu nabyta wiedza) a nie zabawa w zgaduj-zgadule na zasadzie "domysl sie o co mi chodzilo gdy stawialem pytanie, bo jak nie to...".
Co o tym sadzicie ?
Macie inne pomysly ? „Sposoby ujęcia” oraz „motywy” to raczej na egzamin z kryminologii w Wyższej Szkole Policyjnej (chyba jest taka w Szczytnie ).
A tak na poważnie, wydaje mi się, że masz rację. Po pierwsze: sformułowanie tematu zmusza do odgadywania intencji autora, co świadczy o jego marnych kompetencjach, jeśli chodzi o umiejętność wyrażania myśli w języku polskim lub jest celowym gmatwaniem (mataczeniem :rotfl: ). Po drugie – motywy biblijne lub mitologiczne w twórczości wybranego poety współczesnego – jasna sprawa. Zaś sposoby ujęcia tych motywów można rozumieć różnie np. ujęcie obszerne (sposób!), stanowiące „kręgosłup” utworu – (Lot Ikara) lub luźne nawiązanie (sposób!) (Na starej mapie krajobraz utopijny); dalej to muszę pomyśleć...
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 38
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Moim zdaniem chodzi tu zarowno o interpretacje jak i przedstawienie. Np. na poczatku trzeba spojrzeć (chociaż w jakimś stopniu) z bardziej "technicznego" punktu widzenia. Po pierwsze pytanie o formę - czy jest to poprostu ujęcie danego wątku w trochę inny gatunek przy zachowaniu pierwotnej treści - np. napisanie powieści opartej na micie. (np. zrobienie powieści z Iliady). Z drugiej jednak strony może jest tak, że dany mit jest tylko jakimś punktem zaczepienia, podsuwa pewne wyobrażenie na jakiś temat, tworzy pewne tlo, a sam tekst porusza zupełnie inny temat (wykorzystanie np. jakiegoś bohatera mitycznego, które z samej swojej natury niesie w sobie już jakąś historię, ale sam utwor dotyczy np. jednego wybranego aspektu - np. wędrowki do Hadesu, np. H.E.O. Herberta). Trzecia możliwość to już całkowicie twórcze wykorzystanie motywu (Odyss-żul ).
Ja bym to wlaśnie w ten sposób ( ) widzial. Przykładowo oczywiście - mozliwości ujęcia tego tematu w jakis schematyczną i przejrzystą wypowiedź jest wiele. Tematy matur ustnych mają to do siebie, że z reguły wymagają przekrojowego ukazania zagadnienia, pokazania jego wielu aspektow oraz różnorodności.
Tematy faktycznie mogą się wydawać zagmatwane, ale jak się usiądzie i przeczyta taki tytuł kilkanaście razy to wpada się na odpowiednią jego interpretację. Poza tym myslę, że taka forma daje tez jakąś sferę swobody dla ucznia i mozliwośc wykazania sie pomyslowościa itp.
A jeszcze w kwestii samej idei matury ustnej. Ma być ona według górnolotnych i całkowicie idealistycznych założeń czymś w rodzaju pierwszej samodzielnej pracy naukowej - a nie sprawdzianem wiedzy, bo tym zajmuje sie pisemna część Sprawdzianu Dojrzaułości. Oczywiście większość sięgnie do tematów typu "Ujecie milości nieszczęśliwej na przykladzie wybranych utworów" lub " Motyw X na przykladzie wybranych utworów literackich i innych tekstów kultury". Mimo wszystko sporo osób chwyta za bardzo ciekawe tematy. I to jest mimo wszystko bardzo pozytywne, że prace te często staja sie faktycznie małymi pracami naukowymi (chociaz ograniczenia czasowe co od ich zaprezentowania są duże - przedstawić zagadnienie w 15 minut to czasem na prawde bardzo karkołomne zadanie).
Pozdrawiam
Eryk
Kiedy idę,to idę.Jeśli przyjdzie mi walczyć,jeden dzień nie będzie lepszy od drugiego,by umrzeć.Bo nie żyję ani w przeszłości,ani w przyszłości.Istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Temat jeszcze nie odwiedzany przeze mnie, bo nie chcę wyjść na Rybę88, że szukam gotowca :> Odezwę się w swoim czasie już z koncepcją.
Pozdrawiam. A.
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
Ale chyba warto bylo juz teraz troche zastanowic sie/podyskutowac o interpretacji tego nieszczesnego "sposoby ujęcia motywów wywodzących się", nie ?
Szkoda ze nie mogli wyluszczyc tego po polsku... :/
PZDR
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Przyznam się, że postanowiłam być samodzielna. Nie udało mi się to do końca, bo jak dowiedziałam się podczas procesu tworzenia konspektu, temat jest bardziej techniczny, metaforyka i interpretacja ma drugorzędne znaczenie, korzystałam więc z pomocy polonisty. Przesyłam mój ramowy plan wypowiedzi:
1. Określenie problemu:
- Biblia i mitologia grecka są wiecznie żywe i stanowią inspirację dla współczesnych poetów
(np. Z. Herbert, E. Stachura, J. Kaczmarski).
- Wybrane utwory zawierają topos wędrówki, przestawiony na różne sposoby, cechą wspólną jest zamiana prozy na poezję.
2. Kolejność prezentowanych treści:
- „Lot Ikara”- swobodna parafraza, twórcza przeróbka oryginału, monolog liryczny, liryka bezpośrednia z elementami opisu i narracji, liryka maski, ballada, zachowanie ramy treściowej, pretekst do wypowiedzenia tęsknot młodego idealisty, skojarzenia z bohaterem romantycznym, zakończenie- apokryf, nieuchronny koniec
- „Blues Odyssa”- aktualizacja, odwołanie do postaci mitycznej- Odysa wędrowca, rozmowa „lumpa” z podróżującym pociągiem bardem, liryka pośrednia sytuacyjna, Odys- lump żyje w XX wieku, jest intrygujący
- „Przejście Polaków przez Morze Czerwone”- uaktualnienie, biblijna fabuła jako inspiracja do rozważań nt postaw Polaków wobec komunizmu: Izraelici/Polacy, M. Czerwone/ustrój totalitarny, przywódca/Mojżesz, różnice w osobie narratora i podmiotu lirycznego, zmiana zakończenia
- „Wygnanie z raju”- dialog, liryka bezpośrednia, następnie liryka pośrednia sytuacyjna, odwołanie do postaci i sytuacji, nowe: rozmowa, wzajemne wyrzuty, apokryf, historia trochę współczesna, trochę ponadczasowa
3. Wnioski
- W każdym z czterech przedstawionych wierszy ujęty został topos wędrówki, jednak w różny
sposób: parafraza, reinterpretacja, uaktualnienie oraz dialog
- Część treści może zostać zachowana z mitu- fabuła, wydarzenia, postaci, gatunki, postawy lub
motywy, część Kaczmarski dopowiada, zmienia, lub nadaje inne znaczenie
Jest on do oddania do piątku, więc niewiele już będzie można zmienić, ale zamieszczam tak do dyskusji i ewentualnych porad na przyszłość
Pozdrawiam maturalnie,
A.
Liczba postów: 324
Liczba wątków: 7
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
a kiedy ustna dokładnie ? Ja 9.05, właśnie pracę zaczynam pisać (kiedyś trzeba!), co by zobaczyć jak to czasowo wyjdzie.
W każdym razie - trzymam kciuki.
"Pochlebcy nie najszczytniejszych gustów - starzy kuglarze."
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.flagrantis.pl">www.flagrantis.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Ja 13.05. Przyznam, że nie piszę pracy, dla mnie trochę strata czasu, boję się poza tym, że się nauczę na pamięć i potem będę miała problem z samym mówieniem i ewentualną improwizacją. Mówiłam sobie co chcę powiedzieć, czasowo wyszło 12 min bez cytatów, pomęczę jeszcze mamę żeby mnie słuchała i mierzyła czas, będzie idealnie
Trzymam kciuki za Ciebie, kłapo
Liczba postów: 324
Liczba wątków: 7
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Agata napisał(a):Przyznam, że nie piszę pracy, dla mnie trochę strata czasu, boję się poza tym, że się nauczę na pamięć i potem będę miała problem z samym mówieniem i ewentualną improwizacją. To bardzo dobre podejście. U mnie działa to na tyle pokrętnie, że żeby dokładnie, po kolei wiedzieć co chcę powiedzieć, wolę najpierw to sformułować na piśmie (kiepska sprawa, ale boję się, że mnie zjedzą nerwy , a pamięć wzrokowa nie raz już pomogła). I na tej bazie zacznę potem sobie improwizować
Obowiązkowo wymieniamy się potem wynikami !
"Pochlebcy nie najszczytniejszych gustów - starzy kuglarze."
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.flagrantis.pl">www.flagrantis.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Ja mam tendencję do uczenia się na pamięć, a teraz to raczej niekorzystne. Poza tym jestem bardziej słuchowcem niż wzrokowcem, mam nadzieję, że nie będę miała problemów. Jak mi nie będzie szło to po prostu coś zaśpiewam, jak to mam w zwyczaju robić przez większość mojego życia
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Po.
Najbardziej denerwujące jest czekanie na wyniki 3 godziny po własnej prezentacji.
Byłam tak nerwowa, że wypiłam pół butelki kropli uspokajających (sprawdzone zostały przy egzaminie na prawo jazdy ). Przypominałam sobie wszystkie liryki pośrednie, bezpośrednie, treści zachowane z mitu i to co dodane. Komisja była właściwie bardzo przychylna. Z samej prezentacji byłam bardzo zadowolona, powiedziałam wszystko co miałam w konspekcie, zmieściłam się w czasie, mówiłam spokojnie, wszystko miało ręce i nogi. Pytania jakie zadała komisja:
Dlaczego Jacek Kaczmarski używał motywów mitologicznych i biblijnych aby mówić o współczesnych wydarzeniach ?
Co sprawiło Tobie największą trudność w przygotowywaniu prezentacji ?
Który ze sposobów przedstawienia motywu mitologicznego przemawia do Ciebie najbardziej ?
Na każde pytanie odpowiedziałam w 3, 4 zdaniach. Trochę się zmartwiłam, bo pani poinformowała mnie, że na rozmowę mam 10 minut, natomiast ja skończyłam po 4, ale uznałam, że powiedziałam wszystko co wiedziałam na dany temat.
20/20
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Serdeczne i gorące gratulacje, Agatko! *-`-
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Agata napisał(a):Co sprawiło Tobie największą trudność w przygotowywaniu prezentacji ? Zasłużone gratulacje i prośba o odpowiedź. *-`-
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Najważniejszym słowem w temacie były "Sposoby", a największą trudność sprawiły mi właśnie te "techniczne" aspekty wierszy- analiza pod względem nazwania sposobu, określenia typu liryki i podmiotu lirycznego.
Liczba postów: 324
Liczba wątków: 7
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Gratuluję, gratuluję ogromnie! Swój człowiek !
"Pochlebcy nie najszczytniejszych gustów - starzy kuglarze."
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.flagrantis.pl">www.flagrantis.pl</a><!-- w -->
|