nasi ulubieni poeci

[Adam_Leszek]

Walta Whitleya

Whitleya czy Whitmana?

[berseis13]

Schillera, już nikt nie lubi

ZAPRZECZAM!! Odkąd odkryłam Schillera w zeszłym roku zakochałam się! 'Intryga i Miłość' to chyba moja ulubiona sztuka

[KatAAk]

Oryginalny nie będe: Leśmian i Budzyński

[Villemo]

Kaczmarski
długo, długo nic
i Stachura

[Elzbieta]

Kaczmarski

Mialo byc poza Kaczmarskim, ale OK.

[Villemo]

Mialo byc poza Kaczmarskim, ale OK.

Chciałam tylko zaznaczyć tę przepaść :wstyd:
Przepraszam

[Elzbieta]

och, nie szkodzi.

[Andrzej J.]

Walta Whitleya

Whitleya czy Whitmana?

Oczywiście Whitmana.
Starość i skleroza. Miałem znajomego Anglika o tym nazwisku. Sorry.

[Marcepanowy Koń]

Stachura, Jasienski, Tuwim, Kaczmarski, Szymborska. Wszystko w zaleznosci od nastroju. Jak jest bardzo zle, to nawet Poswiatowska.
Nie lubie natomiast Herberta.

[Krasny]

To bardzo niedobrze

[Marcepanowy Koń]

To bardzo niedobrze

Hmm... nie odczuwam zadnego dyskomfortu mentalnego czy fizycznego z tego powodu

[zamocik_23]

Achmatowa

oooo tak

oczywiście K.K. Baczyński..
Wojaczek.. z całą jego niepokorą, buntem i turpizmem
wspomnę też B. Paluchową (zajmuje się głównie krajobrazem Karpat, ale potrafi nieźle poruszyć teaty morlaności.. polecam też jej obrazy- robią wrażenie.. no i.. znam ją osobiście
M. Szułczynska.. jest niesamowita w skomplikowanej prostocie opisywania uczuć..
T. Różycki.. mam dreszcze jak go czytam.. prawdziwie przepysznie pisze
J. Górec- Rosiński.. och.. jego sie nie da skomentować- jego trzeba poczytać
i wiele wiele innych, ale musialabym głębiej poszperać w pamięci

[Justynka]

Odświeżę temat, bo ciekawy.
Moje typy podaję w kolejności alfabetycznej, posłusznie pomijając Kaczmarskiego.
Niestety nie jestem dobra w rozumieniu poezji, ktoś mi musi przetłumaczyć niektóre rzeczy, żeby zachwycały. :wstyd: Dlatego większość (ale nie wszystko!!) należy do kanonu szkolnych lektur...
Tak jak ktoś tu już pisał, bardzo przemawiają do mnie wiersze, kiedy są zaśpiewane. To bardzo pomaga.

K.K. Baczyński - nr 1 wśród wymienionych
M. Białoszewski
W. Blake - za jeden wiersz, za to bardzo mądry
W. Broniewski - prostota środków wyrazu i sporo wzruszeń
A. Bursa
K.I. Gałczyński
J. Iwaszkiewicz
B. Leśmian
A. Mickiewicz
Cz. Miłosz - mimo wszystko
C.K. Norwid
T. Różewicz
J. Słowacki
E. Stachura - ale nie w wersji SDM
W. Szymborska - za niesamowitą celność spostrzeżeń
J. Tuwim

[Małgosia]

Żyjemy na dnie ciała. Na samym dnie grozy.
Rzeźbi nas głód cierpliwy - i tną białe mrozy.
U okien przystajemy. Noc za oknem czeka
gdy czuje człowieka,
i śmierć się jeży cicho,
I topniejemy z wolna. Nie patrzmy sobie w oczy
na drugi dzień. Znów człowiek utopił się w nocy.
To nie jest smutek wiary. To serca tak siwieją
i stygną coraz, stygną, z miłością i z nadzieją.
Wiemy tylko. To wiemy: w ostatnim śnie cierpienia
jest dom rzeźbiony w słońcu, a pod nim ciepła ziemia,
i tam strumieniem jasnym jak przezroczystym mieczem
odbici rozpoznamy twarze ciągle człowiecze


No zdecydowanie Krzysztof Kamil Baczyński. Swoją drogą jutro (22.01) miałby Krzysztof lat 87...

[Seim]

Nie wymieniłem poetów, u których podobają mi się pojedyncze wiersze, bo prawie u każdego coś bym znalazł

Pewnie tak!
Nie wiem jakie intencje miała Elżbieta zak ładając ten temat ale wydaje mi się że nie chodziło jej o wyliczankę poetów, których w danej chwili nazwiska pamiętamy. Chętnie dowiem się jakie wiersze u jakich poetów zaskarbiły sobie wasze uznanie. Z nazwisk jakie padły układa się potężna, ogromnie opasła antologia, z której tak na prawdę nic nie wynika, bo jedynym kluczem jest do niej to, że utworzyli ją bywalcy forum o JK. Spis wydaje się więc nieprzemyślany bo daje jedynie płytką odpowiedź na zawarte w tytule pytanie, że użytkownik X kojarzy poetę Y, zatem użytkowniczka A nie chcąc być uznana za poetycką ignorantkę znalazła w internecie wymienionych poetów od B do S itd.
Nie chcę się czepiać, ale odpowiedzi bez uzasadnienia z dalekiej perspektywy wydają się być przypadkowe.

[Elzbieta]

Nie wiem jakie intencje miała Elżbieta zak ładając ten temat ale wydaje mi się że nie chodziło jej o wyliczankę poetów, których w danej chwili nazwiska pamiętamy.

Nie, nie chodzilo o wyliczanke, ale tez nie o analize wierszy. Raczej co oprocz Kaczmara czytamy i lubimy z poezji ( o prozie tez juz bylo), a dlaczego -to juz dowolne.
W zasadzie trudno mi powiedziec jakie wiersze - bo jednak caly Lesmian, caly Norwid, caly Baczynski - ale w Baczynskim najbardziej chyba erotyki (..'bo ma Barbara piekne cialo..' i 'Deszcze' - jak litosc , caly Ginsberg - najbardziej 'Ameryka' ( bo troche Keruakowa, ale lepsza, zbuntowana) i 'Skowyt' -nieprawdopodobnie intensywny ( nie mam pod reka tlumaczenia na polski , bo jestem w trakcie przenoszenia biblioteki i spora czesc ksiazek lezy jeszcze na podlodze) wiec kawalek po angielsku z pamieci:

' I saw the best minds of my generation destroyed by
madness, starving hysterical naked,
dragging themselves through the negro streets at dawn
looking for an angry fix, (widzialem najlepsze umysly mojej generacji...)

i dalej
Carlu Solomon jestem z Toba w Rockland
in my dreams you walk dripping from a sea- journey
on the highway across America
in tears
to the door of my cottage in the Western night (najcudniejszy kawalek poezji, jaki znam!!!, ktory zreszta z niewiadomych powodow ciagle przypomina mi zakonczenie 'Powrotu z gwiazd' Lema, gdy bohater ksiazki wraca przez gory do swojego domku.)

Herberta nic na pamiec, choc kiedys znalam sporo, za Wojaczkiem nie bardzo przepadam, podobnie jak za Szymborska.Stachura caly.
To co lubie musi mnie poruszac, byc w jakis sposob jednoczesnie moim przezyciem, czyms co napisalabym gdybym pisac umiala. Nigdy nie pisalam, zawsze odnajdowalam w innych to czego poszukiwalam -odpowiedzi na wlasne leki, wlasny niepokoj, wlasny bunt przeciw zlu, ale i bunt w ogole przeciw glupocie ludzkiej, osobiste poszukiwania sensu zycia, sensu bycia tutaj i moje ciagle dotykanie smierci, moja samotnosc wsrod ludzi i odmiennosc, ale i podobienstwo, milosc (ale nie zakochanie), bol, niezgode na zastany porzadek czy tez brak porzadku swiata -stad i dobor poetow, ktorych lubie. Mam ich duzo, teraz zasygnalizowalam paru. Oczywiscie nie chodzi o to, ze wszystko to musialam przezyc, czy przezylam, raczej, ze bylabym do tego zdolna.
No i Rilke oczywiscie.
I kiedy ludzie co nic nie znalezli w sobie
Stronia odlegli i rozczarowani
Samotnosc plynie calymi rzekami'

inne tlumaczenie
I kiedy ludzie co sie nienawidza
musza spac ze soba we wspolnym lozu
Samotnosc plynie
z rzekami ku morzu
Oba podaje z pamieci - nie wiem teraz czyje sa tlumaczenia, nie dobiore sie. Z poezji tylko Dziela zebrane Norwida stoja juz na swim miejscu..
To tak na predce. Miedzy koncem dnia, a poczatkiem rozmyslan.

[Seim]

Ty naprawdę kochasz poezję!...

[Elzbieta]

Ty naprawdę kochasz poezję!...

No pewnie! W prozie szukam zreszta rzeczy podobnych.Totez moje zbiory wygladaja moze dosc dziwnie, ale kto zna proze i poezje i przede wszystkim mnie, latwo znajdzie klucz.

e

[ Dodano: 6 Luty 2008, 10:22 ]
Jeszcze drobne sprostowanie - nie zdazylam przed 60 min. Ja nie poszukuje odpowiedzi w poezji - ta znajduje w sobie. Poszukuje -bo ja wiem- potwierdzenia moich poszukiwan. Czy jakiejs wspolnoty - tego, ze ktos poszukiwal tak jak ja, czy tez, ze widzi swiat podobnie jak ja.

e

[lump]

No to ja lubie:
- Wojaczek Rafał
- Bursa Andrzej
- Stachura Edward
- Milczewski Ryszard Bruno
- Różewicz Tadeusz
- Białoszewski Miron
- Poswiatowska Halina
- Cave Nicolas Edward
- Lorca Federico Garcia
- związani z tym forum, czyli Herbert, Sieniawski, Czech
- i wielu wielu inszych, których żem zapomniał w tej chwili

[Nowhere Woman]

A ja zakochałam się w "Wiosna i wino" Wierzyńskiego. Bo to piękne, po prostu

[gosiafar]

A ja zakochałam się w "Wiosna i wino" Wierzyńskiego. Bo to piękne, po prostu

A od tego już tylko "O krok" od zakochania się w uż. Kraśnym... :rotfl:

[Jacko]

Ja zostałem niedawno "wbity w fotel" Lechoniem, którego chyba nikt do tej pory nie wymienił. Polecam! Poza tym wielkie wrażenie zrobiła na mnie poezja Małgorzaty Hillar i wcale nie zraża mnie fakt, że to typowo kobieca liryka i erotyka. Nieustannie przyprawiają mnie o dreszcze piosenki i wiersze M. Czyżykiewicza. A ostatnio poruszyły mnie do głębi teksty Marka Tercza.
No i szkoda mi trochę Broniewskiego, bo chociaż ciąży na nim (zasłużenie) opinia propagandysty ustroju, to jednak sporo świetnych wierszy napisał.

[PMC]

przyprawiają mnie o dreszcze piosenki i wiersze M. Czyżykiewicza

Mnie też, ale głównie te z do wierszy Brodskiego

[gosiafar]

szkoda mi trochę Broniewskiego, bo chociaż ciąży na nim (zasłużenie) opinia propagandysty ustroju, to jednak sporo świetnych wierszy napisał

Zdecydowanie się zgadzam!

[superxana]

Jacek Kleyff

[pkosela]

Jacek Kleyff

Na zdrowie?

[superxana]

Na zdrowie. Orkiestra. I Salon Niezależnych.

[pkosela]

Na zdrowie. Orkiestra.

No tutaj, to raczej proste teksty chyba? Przynajmniej ja z takimi kojarzę ONZ...

I Salon Niezależnych.

Już lepiej

[amrik]

To moze i ja cos dorzuce

Galczynski
Baczynski
TS.Eliot
Rilke
Rimbaud
Achmatowa
Brodski
niektore wiersze Sylvii Plath i R.Frosta

Z tzw. spiewajacych poetow oczywiscie L.Cohen + Francuzi

Zdecydowanie nie lubie naszych noblistow + Herberta.

Pozdrawiam

[Zbrozło]

Zdecydowanie nie lubie (...) Herberta.

Dlaczego? :o