Pub

[bryce]

Znalazłem w szafie kolejną rymowankę sprzed kilka lat, przypomnę zasady: czytam komentarze tylko te pozytywne, w tekstach nic nie zmieniam, proszę nie robić mi w MOIM temacie- jak to rzekł klasyk- "chamówy", a nieposprzątanie ewentualnych OT-ów traktuję jak dyskryminację bydgoszczanina-ateisty przez toruńsko-masońskie lobby.

Pub

Byłem dziś w pubie, a wśród gawiedzi
Patrzę- znajomych kilku mych siedzi.
Po lewej Luter, lekko puszysty
dobywa głosu, ach ten tembr czysty
i mówi wzniośle: wszystkie kobiety
będę bił tylko kwiatkiem, niestety
mowę zagłusza jakieś mlaskanie,
to Konopacki ma na śniadanie
talerz pierogów, gdyż w dobrym gronie
jedzenie klusek, jak laur na skronie
nobilituje oraz oznacza,
że warchoł w inną się przeinacza
rangę, a z boku rozmowy ciche
wiodą przy piwie Szymon ze Zbychem.
W pewnym momencie, ku mej uciesze
robi się jaśniej, błyskają flesze.
Ktoś robi zdjęcia, pewnie już wiecie ,
To młody człowiek, bywały w świecie,
który ma zwyczaj niestandardowy
oznaczać fotki cieniem swej głowy.
Lecz patrzę głębiej - z dala od zgiełku
siedzi Kajetan, młody bard z Ełku.
Czy mnie wzrok myli? Jurny poeta
nie jest sam, bowiem przy nim kobieta.
Spuśćmy kurtynę, resztę już znacie
ma doświadczenie Piotr w tym temacie.
A nieco dalej gdzieś tam wśród ławek
stoi mój dobry znajomy- Sławek
i trzyma w ręce jakieś tomisko,
to przecież Biblia, a przy nim blisko
wspiera go Kazia, szepce do ucha:
„Wspaniale piszesz, nie traćże ducha!”
W tle słychać niczym balsam na ranie
czyjeś kojące, cudne plumkanie.
Czyje? Podpowiem - to oczywisty
czciciel pewnego prymitywisty
oraz Grechuty, który to Marek
swoją twórczością zburzył prastare
mity, jakoby na panteonie
Kaczmar był pierwszy, nawet w zakonie
z tego się śmieją, a propos siostry
siedzi tu jedna, ma profil ostry,
ale ta mniszka twarz swą zasłania
przed każdym zdjęciem, mocno się wzbrania
chodzi w habicie o każdej porze
takie reguły bowiem w klasztorze.
Jest również Jakub, jak dobrze wiecie
znanym radiowcem jest w całym świecie
i budzi podziw u swej publiki,
gdy skrzętnie zlicza swoje waciki.
Skoro o Kubach, jest także drugi,
Ma takie hobby - oddaje szlugi,
gdy komuś spadną, on chwilę potem
zwykł je do auta wrzucać z powrotem.
Lecz czy to mądre? Wspomnienie karmię
pewnym poetą, który na Warmię
wracał z Zamościa pewnego razu
i miał nieszczelność w zbiorniku gazu.
Jest jeszcze panna, chyba z Krakowa
głowę w ramionach u Lutra chowa,
a chwilę później gdzie indziej gości,
takie są widać prawa młodości.
Głos Sławka mógłby ponieść się echem:
taka niestałość jest przecież grzechem!
Lecz o nim było już kilka zwrotek
wprowadził niezły mi kołowrotek.
Czy może przerwać ciążę kobieta?
Czy był Nikifor ponad Moneta?
Jest Bóg czy nie ma - może to wiecie?
Czy jest Grechuta pierwszy na świecie?
Czy w wierszu rymy być jakieś muszą?
Co się po śmierci stanie z mą duszą ?
A obok przy mnie, z Filipem w parze
siedzi, w przepięknej na głowie tiarze
„L'Osservatore” czyta, gazetę
wiecie kto taki? Zrobić ankietę?
Lecz cóż to? Czemu ten obraz znika?
Już pora wstawać- to dźwięk budzika.

[Phete]

miłe :rotfl:

[Sławek]

Marnujesz się Stary w tej Bydgoszczy. Załóż tam zagłębie kabaretowe, a szybko przebijesz Zieloną Górę Brzuch mnie rozbolał ze śmiech, bardzo świetny tekst Czekam teraz na kolejne.

[dzikakaczka]

smutno mi teraz, kiedy kolejno
czytam osoby, żadna jest nie mną
w tym wierszu zacnym, prawd pełnym przeca
lecz ma osoba bryca podnieca
w stopniu zerowym, widzę to teraz
kiedy żal w moim serduszku wzbiera
żem nie zasłużył twarzą ni postem
by bryce mą ksywę - piękną jak krostę
uwiecznił w wierszu na wieczność całą.
gdybym obraził go wcześniej waląc
w twarz obelżywie lecz w mym mniemaniu
szczerze prawdziwie to w jednym zdaniu
wspomniałby moją skromną osobę
więc liczą na to niech przyozdobię
koniec epiga małą obelgą
bryce to kalafior - smakuje belgom

[Sławek]

- cięty kalafior
- bryce kalafior
- bryce mistrzem ciętej riposty ?

jestem ciekaw co teraz?

[bryce]

jestem ciekaw co teraz?

Już pisałem, komentarzy negatywnych nie czytam.
A kaczuszka, zupełnie dzika, w moim sercu jest od czasu, gdy zaczął używać innego języka i byłem zmuszony, w "ulubionych" dodać ten link, o którym wspominałem już w innym wątku.

[tmach]

a propos siostry
siedzi tu jedna, ma profil ostry,
ale ta mniszka twarz swą zasłania
przed każdym zdjęciem, mocno się wzbrania
chodzi w habicie o każdej porze
takie reguły bowiem w klasztorze.

To jest szkalowanie. Bryce, poczekaj aż sie spotkamy. :rotfl:
PS Jestem zaszczycona. Występować w takim towarzystwie. :rotfl:

[Sławek]

byłem zmuszony, w "ulubionych" dodać ten link

Słaby ten słownik . Nie ma w nim nawet zwrotu "tejkam szałera".

[bryce]

Piwa: 9/1

miłe :rotfl:

A jakie miłe jest być tym jedynym, obdarowanym przez Ciebie piwem *-`- .

[Kazia:)]

a przy nim blisko
wspiera go Kazia, szepce do ucha:
„Wspaniale piszesz, nie traćże ducha!”

Aleś się uczepił :rotfl:

[Simon]

Aleś się uczepił

Oj, Kazka - gdyby chciał sie uczepić, napisałby: "ducha świętego" :rotfl:

[partycja]

smutno mi teraz, kiedy kolejno
czytam osoby, żadna jest nie mną

A ja się cieszę, że o mnie zapomniał.

[Kazia:)]

Ale Bryce z tego co widzę mało się udziela, ale śledzi wszystko niezwykle uważnie

[Kuba Mędrzycki]

Pub

Kapitalnie napisane!
Choć spodziewałem się mocniejszej puenty, to mimo to jestem pod wrażeniem. Formy zwłaszcza.

[Przemek]

A ja się cieszę, że o mnie zapomniał.

Chyba nie zapomniał panno z Krakowa :>

[Sławek]

gdyby chciał sie uczepić, napisałby: "ducha świętego" :rotfl:

gdyby napisał ten tekst z mniejszym poczuciem dobrego smaku, albo gdyby poczucia smaku nie miał Ja się cieszę, że bryce ma to poczucie. Jak widzisz można złapać balans nikogo nie obrażając swoją wypowiedzią i w dodatku zgarniając 20 piw z tendencją rosnącą

[bryce]

Czekam teraz na kolejne.

Możesz się nie doczekać - nie potrafię napisać 60 wierszy w dwa miesiące.

Choć spodziewałem się jakiejś nieco bardziej powalającej puenty,

Zgrabnych puent szukaj w wierszach poetów- ja nawet nie aspiruję.

Chyba nie zapomniał

Patrycja subtelnie dała mi do zrozumienia, że znów chybiłem. Przepraszam.

[Sławek]

Możesz się nie doczekać - nie potrafię napisać 60 wierszy w dwa miesiące.

Też bym nie umiał, moja średnia, to do 10 tekstów na rok

[Kazia:)]

Oj, Kazka - gdyby chciał sie uczepić, napisałby: "ducha świętego"

Ale ja miałam na myśli, że się uczepił mnie a nie Sławka

[Simon]

Ale ja miałam na myśli, że się uczepił mnie a nie Sławka

Ależ wiem.

[Andrzej J.]

Bryce coś ściemniasz, że jest to tekst sprzed kilku lat.
Posługując się metodami podobnymi do tych użytych przy badaniu zwojów z Qumran, można wykryć ślady w tekście potwierdzające założoną tezę (cytuję: gdy skrzętnie zlicza swoje waciki - to świeżutkie, co najwyżej kilkumiesięczne; być może dywagacje o ponadnaturalnej wielkości Grechuty (z całym szacunkiem Sławku) też patyną pokryte nie są).
Tak więc prawdopodobnie mamy z jakimś apokryfem, albo z takimi dopisami jak u Flawiusza.
Ale tekst GENIALNY (i spostrzegawczy), postawiłem Ci piwo - ok. 31 za jeden post to chyba rekord forum?
/edit ortogr + liczba piw drugi raz

[bryce]

to chyba rekord forum?

Rekordzistami są ci, którzy udostępniają nieznane nagrania. I słusznie.

edit ortogr

Piwo za "świeżutkie".

[Simon]

Nie no, jasne - Grechuta i Nikiforek to cieplutkie tematy

[Kazia:)]

Ale ja miałam na myśli, że się uczepił mnie a nie Sławka

Ależ wiem.

Ależ wiem, że wiesz.

[Andrzej J.]

edit ortogr

Piwo za "świeżutkie".

Ale poprawiłem sam chyba przed Tobą. W błąd zawsze mnie wprowadza nazwisko grafika-plakacisty Waldemara Świerzego

[Simon]

grafika-plakacisty Waldemara Świerzego

który ozdobił ilustracjami "Życie do góry nogami" Jacka i Patrycji.

[Andrzej J.]

Świat, a konkretnie Polska, jest bardzo mały. Niedawno mówiłem Kubie, że "górne" 10 tys. ludzi (w Polsce, Trójmieście) umiejących czytać ze zrozumieniem i rachować, się zna.

[Przemek]

gdyby napisał ten tekst z mniejszym poczuciem dobrego smaku, albo gdyby poczucia smaku nie miał Ja się cieszę, że bryce ma to poczucie. Jak widzisz można złapać balans nikogo nie obrażając swoją wypowiedzią i w dodatku zgarniając 20 piw z tendencją rosnącą

e tam, nie wiesz kto to "duch święty"...

[gosiafar]

Możesz się nie doczekać - nie potrafię napisać 60 wierszy w dwa miesiące.

Aż tylu nie wymagamy, ale powinno Ci się dostać za ukrywanie talentu!
Zamiast nadrabiać braki w czytaniu forum z 2 tygodni, mogłam przeczytać tylko Twoje dzieło!
Proponuję dla Ciebie specjalną rangę: Kronikarza! I co najmniej raz na miesiąc streszczenie tego, co się dzieje na forum! A jeśli wypadną jakieś imprezy lub "gorące tematy" - to częściej! !!

[Zeratul]

e tam, nie wiesz kto to "duch święty"...

Też o tym pomyślałem, ale mnie ubiegłeś
Tak w ogóle, to wywlekanie starych wątków karczemnych podpada pod ostrzeżenie

Pozdrawiam
Zeratul