Anioły

[Przemek]

Skoro jedno zdanie wystarczy, by je uznac za wiersz z głębokim przesłaniem i niuansami. To właśnie wpadł mi do głowy genialny utwór:

Anioły nie mogą
bzykac.
Mają za duże
skrzydła...


ps.
To nie czystośc lecz fizyka nie pozwala im pobzykac.

[ Dodano: 2 Wrzesień 2007, 18:34 ]
zdanie po ps. nie jest częścią wiersza, tylko taką refleksją nad jego głebią

[Kamil]

Przemku, genialny erotyk! Nie wiem, czy Ktoś by płakał, ja na pewno ;( :rotfl:

[lodbrok]

To nie czystośc lecz fizyka nie pozwala im pobzykac.

Przemek, zawodzi Cię chyba wyobraźnia, albo znajomość Kamasutry :rotfl:

[SimplexEtIdiota]

zdanie po ps. nie jest częścią wiersza, tylko taką refleksją nad jego głebią

hmmm usunąć to "ps." i byłyby dwie zwrotki....

[Przemek]

hmmm usunąć to "ps." i byłyby dwie zwrotki....

Ale byłoby z rymem, a to już mało ambitne

[Freed]

I jeszcze tytuł: Ułomne Anioły... czysta poezja!

[Sławek]

Skoro jedno zdanie wystarczy, by je uznac za wiersz z głębokim przesłaniem i niuansami. To właśnie wpadł mi do głowy genialny utwór:

Anioły nie mogą
bzykac.
Mają za duże
skrzydła...


ps.
To nie czystośc lecz fizyka nie pozwala im pobzykac.

[ Dodano: 2 Wrzesień 2007, 18:34 ]
zdanie po ps. nie jest częścią wiersza, tylko taką refleksją nad jego głebią

głębia na miarę wrażliwości autora

[Przemek]

głębia na miarę wrażliwości autora

Fakt, mogłem coś o jabłkach dopisac... :/

[Sławek]

Fakt, mogłem coś o jabłkach dopisac... :/

Albo zjeść jabłko zamiast.

[Kuba Mędrzycki]

głębia na miarę wrażliwości autora

To wiersz?

[Zeratul]

głębia na miarę wrażliwości autora

Jak to?
To piwa nie są już wyznacznikiem klasy wiersza? :o
A może to jakieś inne piwa, niż te, stawiane za Twoje utwory?
Relatywizm browarniczy?

Pozdrawiam
Zeratul

[Sławek]

A może to jakieś inne piwa, niż te, stawiane za Twoje utwory?

Inne... i naprawdę nie wiem jak ktoś może porównywać to gówno do wiersza w ogóle, a potem obrażać kogoś porównując do tego czegoś czyjekolwiek wiersze.

[tjk_]

Sławku, wierzę, że naprawdę nie wiesz. Chwali Ci się, że potrafisz również przyznawać się do niewiedzy, ale jeżeli w kolejnych postach jak w powyższym będziesz próbował używać argumentów kloacznych, to nie tylko stracisz szansę na zmianę z czasem nastawienia do Ciebie osób zrażonych Twoją postawą (w tym mnie), ale i zrazisz do siebie osoby, które tu jeszcze są Ci życzliwe. Wtedy rzeczywiście pozostanie Ci tylko zrealizować swój pomysł opuszczenia forum i obawiam się, że może się okazać, iż nikt prócz Ciebie nie będzie tego żałował.

Pozdrawiam
tjk

[Sławek]

Sławku, wierzę, że naprawdę nie wiesz. Chwali Ci się, że potrafisz również przyznawać się do niewiedzy, ale jeżeli w kolejnych postach jak w powyższym będziesz próbował używać argumentów kloacznych, to nie tylko stracisz szansę na zmianę z czasem nastawienia do Ciebie osób zrażonych Twoją postawą (w tym mnie), ale i zrazisz do siebie osoby, które tu jeszcze są Ci życzliwe. Wtedy rzeczywiście pozostanie Ci tylko zrealizować swój pomysł opuszczenia forum i obawiam się, że może się okazać, iż nikt prócz Ciebie nie będzie tego żałował.

Pełen podziwu, że tekst będący przyczynkiem tego tematu uważasz za godny określenia mianem wiersza pragnę oświadczyć, że bez łaski . Naprawdę nic na siłę. Nie będę się starał zadowolić osoby do mnie zrażone zmieniając nagle własne poczucie smaku. Dodatkowo zapewniam, że żałował nie będę niczego.

[ Dodano: 3 Wrzesień 2007, 01:18 ]

jeżeli w kolejnych postach jak w powyższym będziesz próbował używać argumentów kloacznych

Nie zamierzam i przepraszam, że mojego dosadnego poglądu na temat danej kwestii nie ubrałem w słowa powszechnie uznane za dopuszczalne w publicznej dyskusji.

[ Dodano: 3 Wrzesień 2007, 02:59 ]
Uznałem, że moja ewentualna rezygnacja z zabawy w Forum JK byłaby aktem wysoce histerycznym . Poczekam po prostu aż 3 wątki, w których obecnie prowadzę spór ze wszystkimi i wszyscy ze mną, wygasną śmiercią naturalną. Mojego udziału w Forum nie będę poddawał pod głosowanie (jak wspomniany Andy Grochowski), wcale nie dlatego, że obecnie stosunek głosów byłby dla mnie niekorzystny Nie o to tutaj chodzi. Nie widzę powodów, żeby rezygnować. Śledząc swoje wpisy, myślę, że w dziewięćdziesięciu kilku procentach przypadków napisałbym ponownie to samo. Przyczynków do wstydu nie mam chyba więcej niż statystyczny Forumowicz. Zostałem skutecznie zniechęcony do publikowania czegokolwiek w dziale Twórczość Własna. Nie chcę się deklarować, że tam nie powrócę i wybaczcie, może to pycha, może brak rezerwy do siebie, ale nie uważam, żebym w ten dział wrzucił jakiegoś knota, będącego nieporozumieniem, obrazą skierowaną do czytelnika przez autora, twierdzącą bezpodstawnie, że to co czyta odbiorca jest wierszem. Żaden z moich tekstów (wierszy i opowiadań) nie obrażał zmysłu artystycznej percepcji Formowego Czytelnika. Teksty były słabsze, bądź lepsze, prezentowały różny poziom, ale nigdy nie spadły poniżej poziomu godnego umieszczenia na Forum.

[gredler]

może to pycha, może brak rezerwy do siebie

Ciepło, ciepło...

Żaden z moich tekstów (wierszy i opowiadań) nie obrażał zmysłu artystycznej percepcji Formowego Czytelnika.

To zdanie jest nieprawdziwe ze względu na co najmniej jednego Forumowego Czytelnika.

[Sławek]

Ciepło, ciepło...

Wątpię, wątpię...

To zdanie jest nieprawdziwe ze względu na co najmniej jednego Forumowego Czytelnika.

No chyba, że ktoś ma takie, a nie inne poczucie artystycznej percepcji. Nie wiem czym, ale jeżeli rzeczywiście czyjś gust, zmysł estetyczny obraziłem, to przepraszam.

[zamocik_23]

Nie Sławku.. nikogo ni obraziłeś.. I każdy przyzna, że wiele wierszy czytało się naprawdę miło i sympatycznie.
Ale forum oprócz poezji potrzebuje też żartu i przede wszystkim dystansu. Gdyby każdy brał na poważnie wszystko co się pisze na tym forum- nikogo by tu nie było. I w drugą stronę- nie wszystko co piszemy jest żartem. Kwestia tego co i jak chcesz przeczytać
Pozdrawiam

[Przemek]

i naprawdę nie wiem jak ktoś może porównywać to gówno do wiersza w ogóle, a potem obrażać kogoś porównując do tego czegoś czyjekolwiek wiersze.

Po prostu nie potrafisz zrozumiec tego utworu, ale przede wszystkim zapominasz o naukach Pana naszego Jezusa Chrystusa. Pycha i złośc przez Ciebie przemawia synu, a to jedne z siedmiu grzechów głównych.

[Sławek]

Po prostu nie potrafisz zrozumiec tego utworu, ale przede wszystkim zapominasz o naukach Pana naszego Jezusa Chrystusa. Pycha i złośc przez Ciebie przemawia synu, a to jedne z siedmiu grzechów głównych.

Przez Ciebie głupota, a to grzech największy i niewybaczalny

Nie brnę dalej w dysputę z Tobą. Co mi chcesz napisać napisz sobie na lustrze.

[Przemek]

Przez Ciebie głupota, a to grzech największy i niewybaczalny

"Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią,
Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach,
Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa.
Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu,
Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu,
Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija,
A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija."

Głupoty tam nie ma... Świat staje na głowie, ja niedowiarek musżę nauczac katolika...

[Sławek]

Głupoty tam nie ma... Świat staje na głowie, ja niedowiarek musżę nauczac katolika...

Nie wybielaj się. Niedowiarek to jedno, walczący ateista, to drugie. Nie sądzę, byś był dla mnie dobrym nauczyciele, czerpię chyba jednak z mądrzejszych wzorców. Ale miło, że uznajesz Kaczmarskiego za swoją biblię. O głupocie też tam trochę znajdziesz.

[zamocik_23]

Sławku..? Jest sens?

Ale co tam.. Piszcie co chcecie, a ja po prostu będę działy "wiersze" we własnej twórczości omijać z daleka, bo z poezją to mo coraz mniej wspólnego..

[Przemek]

Niedowiarek to jedno, walczący ateista, to drugie.

Nie walczę.

[Sławek]

Sławku..? Jest sens?

Nie ma, nawet najmniejszego. Przemek też powinien to zrozumieć i przestać mnie prowokować.

Nie walczę.

tiaaa :/

[zamocik_23]

No to zobaczymy, który z Panów jest mądrzejszy?

PS. Hehe.. Niech ktoś mi teraz spróbuje wmówić, że faceci nie są jak dzieci

[PMC]

Aż w końcu zatłuką się w mroku

[Elzbieta]

że faceci nie są jak dzieci

Zamociku, nie ucz sie o facetach z forumowych dyskusji, bo do przedziwnych wniskow mozesz dojsc