12-03-2004, 05:34 PM
Muzeum Jacka Kaczmarskiego powstanie w gdańskich Stągwiach Mlecznych
W Gdańsku trwają prace nad stworzeniem muzeum Jacka Kaczmarskiego. Placówka ma również wspierać młodych artystów, organizując warsztaty literackie i koncerty.
Pomysłodawcami są Alicja Delgas, towarzyszka życia Kaczmarskiego i jego przyjaciel Wojciech Stronias.
- Początkowo myślałam, że izba pamięci powinna znaleźć się w naszym ostatnim miejscu zamieszkania Gdańsku Osowej przy ul. Letniskowej. Jednak to niemożliwe z przyczyn finansowych - powiedziała "Rz" Alicja Delgas. - Teraz zakończyły się rozmowy w sprawie lokalizacji muzeum.
- Zarząd Spółdzielni Plastyków wyraził zgodę na wynajęcie nam po cenie kosztów części zabytkowych gotyckich Stągwi Mlecznych w centrum Gdańska - mówi Wojciech Stronias. - Teraz wszystko zależy od Urzędu Miasta. Muzeum nie będzie mogło działać, jeżeli nie otrzymamy stamtąd stałej dotacji.
Zaznacza, że władze odnoszą się do tej inicjatywy przychylnie.
- Taka placówka miałaby duże znaczenie promocyjne nie tylko dla Gdańska, ale dla całego Trójmiasta. Do tej pory nie możemy się poszczycić ani jednym muzeum poświęconym jakiemukolwiek literatowi - dodaje.
- Uważamy, że muzeum powinno powstać właśnie w Gdańsku, gdyż tu Jacek Kaczmarski spędził swoje ostatnie lata - powiedział "Rz" Maciej Turnowiecki, rzecznik Pawła Adamowicza, prezydenta miasta. - Teraz czekamy na wniosek o dofinansowanie, który rozpatrzymy jak najszybciej. Podjęliśmy też decyzję, że Kaczmarski zostanie patronem jednej z ulic.
Co znajdzie się na przygotowywanej wystawie?
- Rękopisy Jacka, jego książki z odręcznymi poprawkami, a także prawdopodobnie gitara - opowiada Stronias.
Wśród bogatej kolekcji zdjęć znajdą się również prywatne: z dzieciństwa i młodości. W muzeum będzie można wysłuchać archiwalnych nagrań twórcy "Obławy" i "Murów". Odwiedzający zobaczą też koncerty zarejestrowane na taśmie filmowej.
- Planujemy występy gitarzystów i wokalistów - tłumaczy Stronias. - Najlepsi braliby potem udział w kołobrzeskim festiwalu Kaczmarskiego.
- Będą nas wspierać dwie organizacje: Stowarzyszenie Nadzieja i Fundacja Jacka Kaczmarskiego, która zawiąże się w tym miesiącu - objaśnia Alicja Delgas. Ma ona kultywować pamięć o bardzie i promować młodych artystów, a także zabiegać o dotacje i granty ministerialne. Stowarzyszenie Nadzieja będzie natomiast organizować koncerty i imprezy związane z twórczością Kaczmarskiego.
Bartosz Marzec
"Rzeczpospolita" 3.XII.2004
Bard w gotyckich murach
W Gdańsku trwają prace nad stworzeniem muzeum Jacka Kaczmarskiego. Placówka ma również wspierać młodych artystów, organizując warsztaty literackie i koncerty.
Pomysłodawcami są Alicja Delgas, towarzyszka życia Kaczmarskiego i jego przyjaciel Wojciech Stronias.
- Początkowo myślałam, że izba pamięci powinna znaleźć się w naszym ostatnim miejscu zamieszkania Gdańsku Osowej przy ul. Letniskowej. Jednak to niemożliwe z przyczyn finansowych - powiedziała "Rz" Alicja Delgas. - Teraz zakończyły się rozmowy w sprawie lokalizacji muzeum.
- Zarząd Spółdzielni Plastyków wyraził zgodę na wynajęcie nam po cenie kosztów części zabytkowych gotyckich Stągwi Mlecznych w centrum Gdańska - mówi Wojciech Stronias. - Teraz wszystko zależy od Urzędu Miasta. Muzeum nie będzie mogło działać, jeżeli nie otrzymamy stamtąd stałej dotacji.
Zaznacza, że władze odnoszą się do tej inicjatywy przychylnie.
- Taka placówka miałaby duże znaczenie promocyjne nie tylko dla Gdańska, ale dla całego Trójmiasta. Do tej pory nie możemy się poszczycić ani jednym muzeum poświęconym jakiemukolwiek literatowi - dodaje.
- Uważamy, że muzeum powinno powstać właśnie w Gdańsku, gdyż tu Jacek Kaczmarski spędził swoje ostatnie lata - powiedział "Rz" Maciej Turnowiecki, rzecznik Pawła Adamowicza, prezydenta miasta. - Teraz czekamy na wniosek o dofinansowanie, który rozpatrzymy jak najszybciej. Podjęliśmy też decyzję, że Kaczmarski zostanie patronem jednej z ulic.
Co znajdzie się na przygotowywanej wystawie?
- Rękopisy Jacka, jego książki z odręcznymi poprawkami, a także prawdopodobnie gitara - opowiada Stronias.
Wśród bogatej kolekcji zdjęć znajdą się również prywatne: z dzieciństwa i młodości. W muzeum będzie można wysłuchać archiwalnych nagrań twórcy "Obławy" i "Murów". Odwiedzający zobaczą też koncerty zarejestrowane na taśmie filmowej.
- Planujemy występy gitarzystów i wokalistów - tłumaczy Stronias. - Najlepsi braliby potem udział w kołobrzeskim festiwalu Kaczmarskiego.
- Będą nas wspierać dwie organizacje: Stowarzyszenie Nadzieja i Fundacja Jacka Kaczmarskiego, która zawiąże się w tym miesiącu - objaśnia Alicja Delgas. Ma ona kultywować pamięć o bardzie i promować młodych artystów, a także zabiegać o dotacje i granty ministerialne. Stowarzyszenie Nadzieja będzie natomiast organizować koncerty i imprezy związane z twórczością Kaczmarskiego.
Bartosz Marzec
"Rzeczpospolita" 3.XII.2004