Epitafium dla JK - OT

[berseis13]

Jeśli tak strasznie chce pan wyruchać Paciunię to niechże ją pan zaprosi na kawę zamiast w żałosny, obleśny sposób lizać jej dupę każdym postem na tym forum. Jest pan absolutnie największym kretynem w tym grajdołku.
_________________

Brawo!

[Kuba Mędrzycki]

Tak samo jak Twoje 'przeprosiny' w Bydgoszczy, nie miały wiele wspólnego z tym co później wyprawiałeś.

A cóż ja niby takiego "później wyprawiałem"?

[partycja]

No cóż... Paci udało się złapać mój post przed edycją, trudno. Przepraszam tych zniesmaczonych, poniosło mnie.

[berseis13]

A cóż ja niby takiego "później wyprawiałem"?

a...no sam wiesz.. namawianiem Pawła że mnie wykorzystuje, ujawniając nam te rewelacyjne esemesy (gratuluję inwencji, nie wiedziałam że tak elokwentnie pisywałam ponad rok temu) no wszelakie insynuacje na naszym ukochanym forum.

[lodbrok]

Jeśli ktoś włącza się w jakiekolwiek publiczne dyskusje, musi się liczyć z tym, że przecież znajdą się także oponenci. Eliza jest, co wynika choćby z Jej wypowiedzi, osobą na tyle dojrzałą, że chyba wie co robi włączając się w forumowe dysputy.

Jest różnica pomiędzy wyrażeniem swoich odczuć na temat czyjejś interpretacji jakiegoś utworu a deprecjonowaniem wartości samej opinii. Lutrowi się nie podoba, Elizie się podoba.
Natomiast samo pouczanie Elizy i zarzucanie jej braku muzycznej wrażliwości jest przegięciem. Jeśli tej różnicy sam nie dostrzegasz, ja Cię i tak nie przekonam.

Uwielbiam takie argumenty

To nie był argument tylko szyderstwo. Myślałem, że to widać.

Szczerze powiedziawszy, spodziewałem się po Tobie lodbroku, bardziej błyskotliwego komentarza.

E tam. Po kimś z Cieciowa nie ma się czego wielkiego spodziewać. Ten komentarz był na taką skromną cieciowską miarę.

[Tomasz Susmęd]

Tomku, ale nikt nie krytykuje Twojego akompaniamentu. Podobnie, jak inni użytkownicy, ja także uważam, że fortepian w Ofierze jest fantastyczny.
Także, nie ma powodów, abyś mówił za Was obu.

Są powody, abym poczuł się wywołany do tablicy. Być może Ty masz inny stosunek do tego, co robisz (mam na myśli akompaniowanie), ale ja się bardzo identyfikuję z piosenkami Jacka, są mi bardzo bliskie i podczas koncertów dość mocno przeżywam te utwory (stąd pewnie sporo krzaczków w tej mojej grze). Dlatego jeśli twierdzisz, że NASZE wykonanie "Ofiary" jest śmieszne i żenujące, to ta śmieszność i żenada jest także i moim udziałem. Na szczęście jednak jak widzę, większość słuchaczy nie podziela Waszego zdania na ten temat.
Pozdrawiam
Tomek

[Kuba Mędrzycki]

ujawniając nam te rewelacyjne esemesy

gratuluję inwencji, nie wiedziałam że tak elokwentnie pisywałam ponad rok temu

Myślę, że reszta tej ożywionej dyskusji, za Twoją między innymi sprawą Patrycjo, wyląduje w innym dziale.
Obawiam się także Patrycjo, że tym razem to Ty przeginasz, ujawniając publicznie naszą prywatną korespondencję, na której lekturę wątpię, aby ktokolwiek miał tu ochotę.

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 14:12 ]

Dlatego jeśli twierdzisz, że NASZE wykonanie "Ofiary" jest śmieszne i żenujące, to ta śmieszność i żenada jest także i moim udziałem.

Tomku, wskaż mi miejsce, gdzie napisałem, że Wasze wykonanie jest śmieszne czy żenujące. Gdybym tak napisał, owszem - miałbym na myśli także Twój akompaniament. A tak w żadnym wypadku nie jest. Piszę zresztą te słowa już chyba po raz czwarty.

[lodbrok]

Tomku, wskaż mi miejsce, gdzie napisałem, że Wasze wykonanie jest śmieszne czy żenujące. Gdybym tak napisał, owszem - miałbym na myśli także Twój akompaniament. A tak w żadnym wypadku nie jest.

hmm...

Jeśli mi wolno, to przedstawię wykonanie rzeczonego utworu, które wydaje mi się nadzwyczaj prawdziwe i szczere, być może niepozbawione "wpadek" dykcyjnych, ale za to pozbawione bufonady i nadinterpretacji.

Rzeczywiście, trzeba Ci oddać sprawiedliwość, nigdzie nie napisałeś, że jest śmieszne i żenujące.

[Tomasz Susmęd]

Te udawane przeżycia wykonawcy po prostu śmieszą i żenują.

Za te słowa postawiłeś Lutrowi piwo, więc chyba się z nimi zgadzasz.
Dzięki Lodbroku za przywołanie cytatu Kuby!
tomek

[Kuba Mędrzycki]

Rzeczywiście, trzeba Ci oddać sprawiedliwość, nigdzie nie napisałeś, że jest śmieszne i żenujące.

Jeśli nawet tak bym napisał(w pewnym sensie to zrobiłem, popierając wypowiedź Lutra), to nie odnosiłem się do roli Tomka w omawianym utworze.
I doskonale zdajesz sobie z tego sprawę, lodbroku.

[tjk_]

Bueeeee...

Czy wiadro pomyj już jest pełne i wywędruje do śmietnika tu zwanego Karczmą, czy też mamy nowy model wiadra, który ma niestety promocyjnie zwiększoną pojemność?

tjk

[Kuba Mędrzycki]

Te udawane przeżycia wykonawcy po prostu śmieszą i żenują.

Za te słowa postawiłeś Lutrowi piwo, więc chyba się z nimi zgadzasz.

Tomku, czy Ty rozumiesz co się pisze? Czy rozumiesz tylko to co chcesz rozumieć? Nigdzie nie twierdziłem, że się nie zgadzam ze słowami Lutra odnoszącymi się do roli Pawła w tej piosence. A komentarz Lutra był właśnie skierowany, jak mi się wydaje, wyłącznie do kwestii wokalno-intepretacyjnej.

[lodbrok]

Jeśli nawet tak bym napisał(w pewnym sensie to zrobiłem, popierając wypowiedź Lutra), to nie odnosiłem się do roli Tomka w omawianym utworze.

Ale przecież chłopaki stanowią zespół. Każdy z nich ma jakiś wkład w ten utwór. Trudno oczekiwać od Tomka by nie reagował jeśli atakowany jest sposób wykonania tego utworu przez jego kolegę. Ty zachowujesz się tak samo jeśli ktoś atakuje Mateusza. To naturalne i wydaje mi się, oczywiste.

[Kuba Mędrzycki]

Trudno oczekiwać od Tomka by nie reagował jeśli atakowany jest sposób wykonania tego utworu przez jego kolegę.

Zgadza się.
Tyle, że zarówno Tomek, jak i Ty lodbroku, w kilku powyższych wypowiedziach, próbujecie wmówić, że ja w jakimkolwiek stopniu, próbuję komentować Tomowy akompaniament w Ofierze. I tylko o to mi chodzi.

[lodbrok]

Tyle, że ani Tomek, ani Ty lodbroku, nie w kilku powyższych wypowiedziach, próbujecie wmówić, że ja w jakimkolwiek stopniu, próbuję komentować Tomowy akompaniament w Ofierze.

Tak sformułowałeś to zdanie, że właśnie nie bardzo wiem co chciałeś powiedzieć.

[Kuba Mędrzycki]

Natomiast samo pouczanie Elizy i zarzucanie jej braku muzycznej wrażliwości jest przegięciem. Jeśli tej różnicy sam nie dostrzegasz, ja Cię i tak nie przekonam.

Już, w którejś z moich dzisiejszych wypowiedzi, pisałem, że nie zamierzam dyskutować czy komentować czyjejś wrażliwości. Stawiając piwo Lutrowi, przy jego nocnej wypowiedzi, poparłem pierwszą jej część. Rzeczywiście, może trzeba było to zaznaczyć.
Swoją drogą lodbroku, czy Tobie naprawdę trzeba wszystko tłumaczyć łopatologicznie?

[eliza]

Kubo, gdy proponowałam Ci merytoryczną rozmowę i wysłuchanie "Ofiary" wykonywanej przez Trio w dniu wczorajszym, to nie chciałeś nawet o tym słyszeć. Dziś za to rozpisujesz się o tym utworze na forum, popierając to co napisał Luter, tylko po to chyba żeby Go poprzeć. NIe chce Ci sugerować, kiedy masz sypiać i co masz robić, ale tylko nie wyspaniem mogę tłumaczyć to, że nie rozumiesz w poście Lutra, że On krytykując mnie, krytykuje po części Ciebie, a Ty stawiasz mu za to piwo. Ciekawa jestem jak byś zareagował gdy coś takiego napisałby ktoś o Mateuszu, z którym współpracujesz, tak jak ze mną. Co do mojej muzykalności i wrażliwości na wyśpiewany tekst to słyszałam opinie od ludzi bardziej kompetentnych niż Luter, o czym Ty bardzo dobrze wiesz. Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek napisała coś źle o Lutrze. Jego atak na mnie jest spowodowany tylko tym, że śmiałam dobrze napisać o Pawle Konopackim, a Ty dobrze wiesz, że Trio cenię już od bardzo dawna (program "Od przedszkola do Opola") i na pewno tego nie zmienie, czy się to komuś podoba czy nie.
Pozdrawiam

[Kuba Mędrzycki]

Tak sformułowałeś to zdanie, że właśnie nie bardzo wiem co chciałeś powiedzieć.

Istotnie, początkowo trochę nabałaganiłem. Jednak od dobrych kilku minut jest poprawione. Mam nadzieję, że w dość zrozumiały dla Ciebie sposób.

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 15:07 ]

Kubo, gdy proponowałam Ci merytoryczną rozmowę i wysłuchanie "Ofiary" wykonywanej przez Trio w dniu wczorajszym, to nie chciałeś nawet o tym słyszeć.

To prawda! Mieliśmy bowiem w planach, bardziej interesujące zajęcia.

NIe chce Ci sugerować, kiedy masz sypiać i co masz robić

To dobrze.

w poście Lutra, że On krytykując mnie, krytykuje po części Ciebie

Hmmm?

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 15:10 ]

Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek napisała coś źle o Lutrze. Jego atak na mnie jest spowodowany tylko tym, że śmiałam dobrze napisać o Pawle Konopackim

Doprawdy, nie pojmuję jak można snuć podobne przypuszczenia.

Trio cenię już od bardzo dawna
(program "Od przedszkola do Opola") i napewno tego nie zmienie, czy się to komuś podoba czy nie.

Nikt Cię Elizo nie zamierza w jakikolwiek sposób namawiać do zmiany zdania.

[lodbrok]

Swoją drogą lodbroku, czy Tobie naprawdę trzeba wszystko tłumaczyć łopatologicznie?

Elizy nie pouczałeś Ty tylko Luter. I to do jego wypowiedzi odnosiło się to zdanie:

Natomiast samo pouczanie Elizy i zarzucanie jej braku muzycznej wrażliwości jest przegięciem.

a nie do Twojej.
Natomiast ja to rozwinąłem ponieważ stwierdziłeś:

Jeśli ktoś włącza się w jakiekolwiek publiczne dyskusje, musi się liczyć z tym, że przecież znajdą się także oponenci. Eliza jest, co wynika choćby z Jej wypowiedzi, osobą na tyle dojrzałą, że chyba wie co robi włączając się w forumowe dysputy.

Z tej wypowiedzi jednoznacznie wynika Twoje poparcie (lub akceptacja, jak zwał tak zwał) dla wypowiedzi Lutra odnoszącej się w swojej części nie do samego wykonania Ofiary, ale do wypowiedzi Elizy. I to jest sedno sprawy. Czy Tobie naprawdę trzeba wszystko tłumaczyć łopatologicznie?

[Kuba Mędrzycki]

Swoją drogą lodbroku, czy Tobie naprawdę trzeba wszystko tłumaczyć łopatologicznie?

Elizy nie pouczałeś Ty tylko Luter. I to do jego wypowiedzi odnosiło się to zdanie

Moje o łopatologii, natomiast, do większości Twoich forumowych poczynań.

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 15:21 ]

Jeśli ktoś włącza się w jakiekolwiek publiczne dyskusje, musi się liczyć z tym, że przecież znajdą się także oponenci. Eliza jest, co wynika choćby z Jej wypowiedzi, osobą na tyle dojrzałą, że chyba wie co robi włączając się w forumowe dysputy.

Z tej wypowiedzi jednoznacznie wynika Twoje poparcie (lub akceptacja, jak zwał tak zwał) dla wypowiedzi Lutra odnoszącej się w swojej części nie do samego wykonania Ofiary, ale do wypowiedzi Elizy.

Z mojej wypowiedzi wynika tylko tyle, że poparłem Lutra w Jego ocenie Pawłowego wykonania Ofiary. I nic więcej. Jestem pewien, że gdyby przytoczone przez Ciebie słowa Elizy, wypowiedział ktokolwiek inny, Luter odniósłby się do nich podobnie.

Gwoli ścisłości i mam nadzieję ostatecznego rozwikłania tej jakże skomplikowanej zagadki mojego poparcia dla nocnej wypowiedzi KNa, oto fragmenty za które pozwoliłem sobie autorowi postawić piwo:

Moim zdaniem "Ofiara" w wykonaniu Pawła jest znakomita.

A moim zdaniem Pawłowe wykonanie tej piosenki jest słabe.

Są tam emocje prawdziwe a nie komiczne, które do mnie bardzo przemawiają.

Właśnie że kompletnie brak temu wykonaniu szczerości. Te udawane przeżycia wykonawcy po prostu śmieszą i żenują.

[lodbrok]

Moje o łopatologii, natomiast, do większości Twoich forumowych poczynań.

To zdanie to jakiś skrót myślowy? "Forumowe poczyniania"" - to brzmi tajemniczo :rotfl: . Jakieś konkrety?

[Tomasz Susmęd]

Tomku, czy Ty rozumiesz co się pisze? Czy rozumiesz tylko to co chcesz rozumieć?

Nie tym tonem kolego.

Jeśli nie rozumiesz, że czuję się dotknięty zarzutami wobec Pawla, bo i ja jakiś udział w tych wykonaniach mam, a nie lubię brać udziału w farsie i nie uważam, aby wykonanie tej ani innej piosenki przez Pawła zasługiwało na miano żałosnego czy żenującego, to ja już Ci tego łopatologicznie tłumaczyć nie mam zamiaru.

Natomiast jeśli już się daję wciągać w tą słowną przepychankę, to muszę Ci Kubo zwrócić uwagę na bardzo irytujący w Twoich postach protekcjonalny ton. Łajasz, pouczasz, wydajesz nieomylne sądy, ślesz dobre rady, ironizujesz, czy wreszcie w otwarty sposób obrażasz ludzi, jak choćby w tym wątku Lodbroka. O ile część osób na forum ma pewną akceptację dla takiego i gorszego nawet stylu dyskusji, to ja sobie pisania do mnie takim tonem jak w cytowanym poście nie życzę.

Pozdrawiam
Tomek

[Petrvs]

Dawno o nic się nie biliście? Przestańcie się drapać o byle co.

Ofiara w wykonaniu Pawła jednym się podoba - innym nie. I TO JEST NORMALNE! Wykonania gatunku piosenki poetyckiej są o tyle charakterystyczne, że nie mają szans by utrafić w gusta 100% słuchających. Jednym się podoba to drugim tamto i mają do tego pełne prawo. Nie uważam tego też za powód, by jedni przekonywali drugich o tym czy ta Ofiara ma się komuś podobać czy nie. To prywatne opinie. Mnie się ta Ofiara podoba, Lutrowi się nie podoba. I co z tego? Ani Luter mnie nie zmusi do tego bym zmienił swoje zdanie, ani ja Lutra nie przekonam. Ale jego zdanie szanuję i on moje mam nadzieję też. Proponuję w całej tej dyskusji jedno: szanujmy się nawzajem i szanujmy zdania innych. I wtedy nie będzie takiej żenady ani kłótni jak ta tutaj. Co to Wam da, że się pokłócicie o wykonanie piosenki?

Kuba, skoro uważasz że grasz tę piosenkę lepiej to graj! Nikt Ci tego nie zabrania. Graj, wykonuj - na pewno będziesz miał słuchaczy. Podobnie jak Konop - on też niech ją wykonuje i też będzie miał zawsze grono swoich odbiorców. I podobnie z każdym innym! Więc o co Wam chodzi? Każdy niech robi swoje. Takie przepychanki nie mają sensu. Kiedyś to zrozumiałem.

tyle ode mnie.
pozdrawiam wszystkich
P.

[Mat]

Takie przepychanki nie mają sensu.

ale bez nich forum JK nie ma takiego smaczku i przegrywa z Reality Show, oraz sceną polityczną...

Więc moi Drodzy, dalej sobie skaczcie do gardeł, kłóćcie się, plujcie w monitory, walcie w klawiaturę... w końcu po to "wykupiłem" abonament na karczmę. Tylko może wymyślcie coś innego, nowego, zaskakującego bo potyczki dwóch zwaśnionych obozów stają się po trochu nudne.

[Luter]

Czyli Luter ma monopol na wrażliwość na sztukę i odbiór emocji?

Droga dzikakaczko, nikt nie ma monopolu na wrażliwość na sztukę, a więc nie mają jej również oponenci Lutra w tym wątku.
Wmawianie mi, że nie podoba mi się Ofiara w wykonaniu TŁCh, bo nie lubię Konopackiego jest, jak rozumiem, jedyną linią ataku moich poglądów. No cóż, skoro nie da się inaczej to trzeba tak. Zabawne jest tylko to, że ja nikogo wściekle nie atakuję za wyrażenie własnego zdania.

takie obcesowe i co tu dużo mówić chamskie traktowanie czternastoletniej dziewczyny, która po prostu wypowiedziała swoje zdanie jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.

Obcesowe, bo mam inne zdanie? Skoro tak postrzegasz rzeczywistość to ja nic na to nie poradzę.

[ann]

Czy wiadro pomyj już jest pełne i wywędruje do śmietnika tu zwanego Karczmą, czy też mamy nowy model wiadra, który ma niestety promocyjnie zwiększoną pojemność?

Wiadro było pełne tylko niestety nie miał się kto nim zająć

[Niktważny]

OT trafił tu: Karczma

No i wreszcie orędownicy powstania Karczmy mają jakiś z niej pożytek. Obelżywe słowa patrycji pod adresem Seima i Paci zostaly schowane.
Moim zdaniem za tą wypiwedź:

jeśli tak strasznie chce pan wyruchać Paciunię to niechże ją pan zaprosi na kawę zamiast w żałosny, obleśny sposób lizać jej dupę każdym postem na tym forum. Jest pan absolutnie największym kretynem w tym grajdołku.

patrycja powinna przeprosić i Pacię i Seima. Powinna to zrobić tutaj, gdzie swoje słowa napisała a nie gdzieś w ukrytej Karczmie.
Za pewne się jednak nie doczekamy ani przeprosin ani konsekwencji administracyjnych w stosunku do autorki tak obelżywej wypowiedzi. Szkoda!

[partycja]

Pawle, po co znów zaśmiecasz brzydkimi słowami wątek, który właśnie został oczyszczony?

[Luter]

Za pewne się jednak nie doczekamy ani przeprosin ani konsekwencji administracyjnych w stosunku do autorki tak obelżywej wypowiedzi. Szkoda!

Panie Konopacki, nie rób Pan sobie żartów. Za wiele obelżywych insynuacji Paciuni też nie doczekamy się konsekwencji administracyjnych.
Na całe szczęście administracja zachowuje jednak neutralność.

[partycja]

patrycja

Patrycja piszemy z wielkiej, a partycja z małej, ok?