08-20-2007, 03:17 PM
* * *
* *
Twoje oczy,
moim lustrem
Panie...
Ty mnie widzisz
w mej istocie
nieistotnej...
W oczach Twoich
morze zmartwychwstania
i pragnienie,
by wyruszyć
z portu...
W oczach Twoich
cała ma pokraczność,
rozdwojona
i spotęgowana
i debitum,
które co dzień staje
i ten dryl
co rzuca na kolana...
Ta świadomość
małoczłowieczkości,
wypaczonej dumy,
żem przecież
...jak woda,
stworzony na podobieństwo
i
na obraz zrodzon...
odbijam
tak jak woda
obraz
mego
Boga
* *
Twoje oczy,
moim lustrem
Panie...
Ty mnie widzisz
w mej istocie
nieistotnej...
W oczach Twoich
morze zmartwychwstania
i pragnienie,
by wyruszyć
z portu...
W oczach Twoich
cała ma pokraczność,
rozdwojona
i spotęgowana
i debitum,
które co dzień staje
i ten dryl
co rzuca na kolana...
Ta świadomość
małoczłowieczkości,
wypaczonej dumy,
żem przecież
...jak woda,
stworzony na podobieństwo
i
na obraz zrodzon...
odbijam
tak jak woda
obraz
mego
Boga
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Jan Paweł II