Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
JEZU
(wiersz nigdy nie dokończony)
nie będę urągał,
gdy przyjdzie dom stracić,
noc spędzić w przydrożnym rowie
Ty domu nie miałeś,
a pierwsza łza życia
bruzdę rzeźbiła w żłobie
nie będę przeklinał,
gdy spadnie miecz kata,
myśl grzeszną oddzieli od ciała
Ty byłeś skazany niewinnie
nim jeszcze
Matka na świat Cię wydała
nie będę
nie będę
nie...?
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Wydaje mi się, że wiersz faktycznie nie jest dokończony (czyżby analogia z rydzykowymi rozmowami?).
Dwa, dość banalne i nieco oczywiste, obrazy poetyckie obok siebie i krótka, urwana wyliczanka sugerująca, że tych obrazów wymienić można więcej...
Najgorszy w tym wierszu (?) jest brak pomysłu. To chyba najsłabszy Twój tekst spośród zamieszczonych w tym dziale.
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Najbardziej osobisty ze wszystkiego co w życiu napisałem. Zresztą powstawał kilka lat. Tekst jest dla mnie na tyle ważny, że publikuję go na forum jako jeden z ostatnich moich tekstów.
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):Najbardziej osobisty ze wszystkiego co w życiu napisałem Przyznam, że jestem zdziwiony...
Sławek napisał(a):Zresztą powstawał kilka lat. Tym bardziej jestem zdziwiony, bo tekst jest naprawdę słabiutki...
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
wartość literacka nie była tu żadnym wyznacznikiem, każde słowo niesie ze sobą ogromy ładunek emocjonalny. Absolutnie nie chcę bronić literackości wiersza.
Cohen przez kilka lat pisał "In my secret live" i jak sądzę to też dla niego najważniejszy tekst, pomimo, że od strony literackiej stworzył wiele piękniejszych.
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):wartość literacka nie była tu żadnym wyznacznikiem Przepraszam Cię, ale czegoś nie rozumiem...
Któryś raz używasz tego "argumentu", że wartość literacka nie była wyznacznikiem... To, że tak zapytam, po kiego cała zabawa w pisanie?
Sławek napisał(a):Cohen Ale nie rozprawiajmy o Cohenie...
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Przepraszam Cię, ale czegoś nie rozumiem... wiem, Simon, bo różnimy się istotnie podejściem do tematu
Simon napisał(a):po kiego cała zabawa w pisanie? bo widzisz - mam poczucie, że napisałem dobry wiersz wtedy, kiedy na kartce widzę przepisany kawałek mojej duszy. Jakkolwiek egzaltowane są te słowa, tak właśnie jest. Ja nie siadam do pisania w poczuciu, że chcę stworzyć literacko wartościowy tekst. Siadam i przelewam na kartkę to co mnie tworzy i wychodzi to w formie mniej lub bardziej zjadliwej dla Ciebie, jako polonisty, artysty, człowieka obeznanego z literaturą. Nie publikuję tekstów dlatego, że jestem z nich dumny, czy zadowolony. Robię to, gdyż chcę się z Wami podzielić kawałkiem siebie. Dobrze obrazuje mój stosunek do pisania jako takiego poniższy, też kilkuletni już tekst:
*********
bez gruntu,
bez podkładu...
tak
prosto
z mostu
w dół
i nie szukaj metafory!
omnis moriar!
więc jak widzisz, nie mam żadnych złudzeń co do swojego pisania i tego, co po nim zostanie.
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):mam poczucie, że napisałem dobry wiersz wtedy, kiedy na kartce widzę przepisany kawałek mojej duszy A no widzisz, w takim razie FUNDAMENTALNIE różnimy się co do tego, kiedy wiersz jest dobrym wierszem.
Sławek napisał(a):Ja nie siadam do pisania w poczuciu, że chcę stworzyć literacko wartościowy tekst. Naprawdę nie rozumiem takiego podejścia.
Można połączyć to, CO Ci w duszy gra z tym, JAK gra. Można to przekazać światu ciekawie, na ile to możliwe oryginalnie, błyskotliwie, wzruszająco - a można siermiężnie, jarmarcznie, odpustowo.
Sławek napisał(a):Nie publikuję tekstów dlatego, że jestem z nich dumny, czy zadowolony.Robię to, gdyż chcę się z Wami podzielić kawałkiem siebie Jak to nie? Piszesz, że najważniejsze jest to, co siedzi w Twej duszy, a na wszystko inne gwiżdżesz, tzn. np. na wartość literacką i na głosy malkontentów i kręcinosów.
Znaczy to, że do zadowolenia wystarczy Ci napisać rach ciach albo przez kilka lat chwilowy czy okresowy "stan ducha" i po sprawie.
Myślę, że gdybyś pomyślał nad swoim pisaniem jako takim, Twoje dobre wiersze byłyby jeszcze lepsze, a te słabe mogłyby stać się dobrymi.
Jam nie gustuję w modelu poetyckim pt. "słów cięcie-gięcie", bo za mała w tym zawartość samej poezji, ale doceniam Twoje słowne zabawy.
I sądzę, że powinieneś podejść poważniej do pisania. Naprawdę.
Sławek napisał(a):nie mam żadnych złudzeń co do swojego pisania i tego, co po nim zostanie. Jestem skłonny Ci nie uwierzyć zważywszy na Twą wrażliwośc na krytykę wszelaką.
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):różnimy się co do tego, kiedy wiersz jest dobrym wierszem. no tak, bo to można rozważać na 2 płaszczyznach, a jednej strony - dobry wiersz, jako wiersz poprawny literacko, z drugiej - osobiste poczucie, że w tym wierszu zawarłem to o co mi chodziło, więc dobrze to wyszło. To nie zawsze ze sobą współgra i u mnie obie płaszczyzny nie zawsze są styczne ze sobą.
Simon napisał(a):Można to przekazać światu ciekawie, na ile to możliwe oryginalnie, błyskotliwie, wzruszająco - a można siermiężnie, jarmarcznie, odpustowo. Simon, ale czy naprawdę piszę siermiężnie, jarmarcznie i odpustowo  , nawet wtedy kiedy piszę prosto jak drut?
Simon napisał(a):Piszesz, że najważniejsze jest to, co siedzi w Twej duszy, a na wszystko inne gwiżdżesz, tzn. np. na wartość literacką i na głosy malkontentów i kręcinosów. bo bardziej chcę wywołać dyskusję na temat treści, niż na temat formy. Wstawiam wiersz, a potem temat rozwija się bardziej wokół formy, zapisu, poprawności literackiej, co również jest dla mnie bardzo cenne, ale chciałbym też porozmawiać i o tym dlaczego dany tekst powstał, jaki ma dla mnie sens. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że przez samo wstawienie tracę kontrolę nad publikacją i po trochu własność zapisu.
Simon napisał(a):Znaczy to, że do zadowolenia wystarczy Ci napisać rach ciach albo przez kilka lat chwilowy czy okresowy "stan ducha" i po sprawie. właśnie nigdy nie piszę "na kolanie". Sam fakt, że przygodę z pisaniem zacząłem 10 lat temu, a przez ten czas powstało raptem około 100 tekstów.
Simon napisał(a):Myślę, że gdybyś pomyślał nad swoim pisaniem jako takim, Twoje dobre wiersze byłyby jeszcze lepsze, a te słabe mogłyby stać się dobrymi. Zgadza się, ale do tego trzeba spokoju umysłu i określonego stanu ducha, a na to się raczej nie zanosi w ciągu najbliższych lat
Simon napisał(a):Jestem skłonny Ci nie uwierzyć zważywszy na Twą wrażliwośc na krytykę wszelaką.  bo widzisz, moja wrażliwość jest z tym pisaniem nierozerwalnie związana. To taki skrajny duchowy ekshibicjonizm. Dlatego bardzo osobiście odbieram reakcje ludzi na teksty, które zamieszczam. Ale naprawdę nie mam złudzeń i wiem, że kiedy definitywnie odwalę kitę i się zabiorę z tego świata, to razem ze mną zabierze się i moja wrażliwość, a wtedy te teksty przestaną mieć sens. Zostaną w wolnej woli interpretatora, bez związku ze stanem ducha i stanem wrażliwości autora.
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):To nie zawsze ze sobą współgra i u mnie obie płaszczyzny nie zawsze są styczne ze sobą. Oczywiście. Nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Sławek napisał(a):Simon, ale czy naprawdę piszę siermiężnie, jarmarcznie i odpustowo Nie, nie.
Ja wygłosiłem refleksję natury ogólnej, nie odnosiłem się tu do żadnego konkretnego wiersza.
Pisałem już w innym wątku, że mimo naszych różnic w podejściu , Twoje wiersze należą do lepszych na tym forum.
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
bardzo Ci dziękuję, że poświęcasz tak dużo uwagi mojemu pisaniu  Piwko za sam ten fakt się należy!
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):poświęcasz tak dużo uwagi Sławku, nie przesadzajmy. :
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Sławek napisał(a):poświęcasz tak dużo uwagi Sławku, nie przesadzajmy. : procentowo chyba najwięcej wpisów pod nimi jest od Ciebie
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Sławek napisał(a):procentowo chyba najwięcej wpisów To już nawet procentowo opracowujesz wpisy i komentarze?
I Ty mówisz: "nie mam żadnych złudzeń co do swojego pisania"?!
Liczba postów: 3,032
Liczba wątków: 162
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
procentowo = obiektywnie rzecz biorąc
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
|