"Arka Noego" - prawa do zdjęć - seks, przemoc i je

[gredler]

to jeszcze nie wywaliłeś tego siermiężnego bębnienia?

Jeszcze nie, bo naprawdę mam nadzieję, że Luter mi wyjaśni, na czym polega Twoja wrogość.

[Kuba Mędrzycki]

Ty poprzesz wszystko cokolwiek on napisze, nie robiąc tego ze złej woli. Zdając sobie z tego sprawę staram się nie odpowiadać na Twoje zaczepki, ale wtedy masz z kolei pretensje, że Cię ignoruję. Dokładnie tak było w tym wątku. Zarzuciłaś mi, że Cię ignoruję, więc odpowiedziałem na Twoje zaczepki, to Ci się z kolei zrobiło przykro. I tak w kółko.

Genialne!

[Elzbieta]

Twoje oskarżenia pod moim adresem wynikają z uwielbienia dla Konopackiego.

Cos Ty sie tego uwielbienia czepil? W tym samym poscie przepraszasz mnie i dokuczasz. Niech Ci przykro nie bedzie - Simon zauwazyl, ze sama sie w to wpakowalam. Przepraszac mnie nie musiales.Nie gniewam sie.Zareagowalam jedynie na czysto obrazliwe slowa. Na nic innego.

Ty byś chciała, żeby każdy z nas nabożnie zgodził się z takim forumowym światem jak Ty go postrzegasz, bo jak nie, to będzie Ci przykro. No zlituj się!

Nie, nie chcialabym.Nie byloby mnie na tym forum jakbym go nie akceptowala. Ale inni tez nie moga zadac bym ja sie dla tej forumowej rzeczywistosci zmienila, bo tego nie zrobie, wiec pewnie nadal bede obrywac...chyba.ze zajme sie tematem 'kawaly'
Inni w tej Twojej forumowej rzeczywistosci uzyli ostrzjszych slow niz moje, a jednak latwiej kopac mnie, prawda? Bo Konop sie obroni, Kuba przed Konopem sie obroni, Simon i inni tez, bo latwiej im sie wyslawiac niz mnie. Skonczmy to. Nie gniewam sie i nie jest mi przykro, wiec niech i Tobie nie bedzie. Koniec.

[Kuba Mędrzycki]

Ale wie również, Kubo, że czytelnicy tego wątku niekoniecznie tak dobrze kojarzą rozmaite audycje o Jacku i z Jackiem w tle.

Jasne. W takim razie, precyzuję, że miałem na myśli audycję z udziałem Patrycji Volny, Stanisława Załuskiego i Jacka Majewskiego.

Przecież Konop nie pisze swoich postów pod Ciebie, tylko ku ogłupieniu mniej zorietnowanych forumowiczów.

I niestety, dość często mu się to udaje.

Aby nie ogłupiać czytelników, można przypomnieć niektóre audycje o JK. Niech każdy ma okazję do wyrobienia sobie własnego zdania.
Jakby co, większość audycji mam w swoim archiwum.

[Niktważny]

Luter mi wyjaśni, na czym polega Twoja wrogość.

Ja Ci wyjaśnię, Gredlerze a Luter postawi mi za to piwko. Otóz, moja wrogość polega na tym, ze:
- szkaluję i oczerniam Jacka Kaczmarskiego
- szkaluję i oczerniam bliskich Jacka
- szkodzę sprawie, wyśmiewając cenne inicjatywy bezinteresownie do Sprawy nastawionych ludzi.
- rozpowszechniam nieprawdziwe informacje, jakby JK leczył się sokiem z kapusty i lipową witką. Jacek żadnej z tych metod nie stosował.
- wyśmiewam się z choroby Jacka
- robię z Jacka idiotę, twierdząc że pisał kuplety
- zaglądam JK do garnków
- zaglądam JK do kieszeni
- oskarżałem i oskarżam Kaczmara o kłamstwa (np. że wziął okrągłą sumkę za koncert 13 grudnia roku 2003)
- okradam spadkobierców Kaczmaraskiego z należnego im Zaiksu. Obecnie podkradam Zaiks jednym spadkobiercom aby przekazać go innym.
- popieram wszelkie inicjatywy zmierzające do oczerniania JK
- obsadziłem sam sobą stanowisko dużurnego oskarżyciela JK
- mówię, że JK uwierzył w Boga przed śmiercią i mógł być przytomny podczas aktu chrztu
- trzymam sztamę z owładniętym mściwą satysfakcją Leszkiem Czajkowskim - artystą zakompleksiałym, powodowanym niskimi pobudkami wobec Sprawy JK, z których najważniejsza to ta, o jakiej pisał w "Do Mistrza Jacka Suplikacji zawadiackiej"
- próbuję wspinać się po plecach JK c elem zrobienia kariery i zdobyci gówno wartej sławy
- biorę ciężkie pieniądze za swoje siermiężne występy

Gredlerze, lista moich win jest długa a dowodów winy nie trzeba długo szukać. Leżą one praktycznie w każdym temacie założonym na tym Forum, spoczywają w pamięci ludzi zaangażowanych w Sprawę.

[Elzbieta]

Otóz, moja wrogość polega na tym, ze:

No i teraz postawie ci piwo w ramach mojego uwielbienia, jak rowniez egzaltacji, smiesznosci, a czekaj jeszcze.. i masochizmu ( boz to czysty masochizm stawiac Ci piwo) oraz w ramach wkladania palcow miedzy drzwi i wchodzenia tam gdzie proszona nie jestem.Taki mam zwyczaj, wiesz.

[gredler]

Pozostałe zarzuty są w miarę jasne, ale w czym konkretnie przejawia się poniższe?

szkaluję i oczerniam Jacka Kaczmarskiego

Czy chodzi o ten ni wiersz, ni prozę ("biedaczek")?

[Niktważny]

Pozostałe zarzuty są w miarę jasne, ale w czym konkretnie przejawia się poniższe?

szkaluję i oczerniam Jacka Kaczmarskiego

Czy chodzi o ten ni wiersz, ni prozę ("biedaczek")?

Gredlerze, ono się przejawia się w mojej ogólnej wobec Sprawy JK i dzieła JK postawie.
To jest postawa zdecydowanie wroga. To jest postawa nakierowana w całości na umniejszanie wielkości Dzieła na szkalowanie Osoby JK, oraz ośmieszanie i oskarżanie osob i instytucji oddanych sprawie.

[gredler]

ono się przejawia się w mojej ogólnej wobec Sprawy JK i dzieła JK postawie

Acha. No dobra.

[Simon]

jak rowniez egzaltacji, smiesznosci, a czekaj jeszcze.. i masochizmu

Przepraszam Elu, czy Ty NAPRAWDĘ nie zrozumiałaś nic z tego co Ci napisałem, czy tylko UDAJESZ, że nie zrozumiałaś?

Obawiam się, że to pierwsze, bo nie miałabyś powodu udawać... :/

[Elzbieta]

Obawiam się, że to pierwsze, bo nie miałabyś powodu udawać...

Simonie mily,
Nie musisz pisac do mnie duzymi literami. Doskonale zrozumialam co napisales, tylko widzisz, tak jak inni mam PRAWO pisac to co chce i gdzie chce -za cene smiesznosci, czy czegokolwiek. To ja sie na ta smiesznosc narazam, nie narazam wszakze Ciebie, wiec o co chodzi? Tak Ci zalezy na tym co Luter i inni o mnie mysla? Mnie nie. No nic, chcialam napisac cos niepotrzbnego, pohamowalam sie, bo Cie lubie i cenie za gre. Dajmy pokoj.

Ach nawet piwo od KN dostales.. i nie musial sie tlumaczyc. Jak sympatycznie Lutrze.
Wy kreujecie swoja rzeczywistosc forumowa, ja moja.

[Simon]

mam PRAWO pisac to co chce i gdzie chce -za cene smiesznosci, czy czegokolwiek. To ja sie na ta smiesznosc narazam,

Skoro to Ci odpowiada...

Ok, faktycznie dajmy spokój. Już się dowiedziałem, że kompletnie nie zrozumiałaś.

[Niktważny]

Acha. No dobra.

No Jeśli do tej pory tego nie dostrzegałeś to
a. jest to po prostu śmieszne
b. też jesteś w zmowie i szkodzisz
c. już niebawem ktoś na priv (nie ja) w tej sprawie Cię uświadomi i szkodzić przestaniesz

pozdrawiam

Taki mam zwyczaj, wiesz.

Wiem, Elu. Cóż mogę Ci powiedzieć? Może zrobię tak, ze napiszę Ci kilka odpowiedzi a Ty sobie wybierzesz, która najbardziej Ci w tym momencie pasuje. Otóż, droga Elu, fakt, że zgadasz się z częścią moich wypowiedzi i dajesz tej zgodzie publicznie wyraz rodzi w sposób całkowicie naturalny następujące konsekwencje (do wyboru, można wybierać wiele razy):
a. jest po prostu śmieszny
b. jest szczytem kuriozum
c. jest tak absurdalny, ze aż śmieszny
d. świadczy o Twojej stronniczości i nie godzi się ludziom obiektywnie i racjonalnie do świata nastawionych z Tobą publicznie rozmawiać
Elu, pamiętaj, ze której odpowiedzi byś nie wybrała, zawsze wybierasz dobrze. Albowiem wszystkie one są wyrazem głębokiej zyczliwości wobec Ciebie i troski.

[Elzbieta]

zawsze wybierasz dobrze

Dobrze,ze napisales w punktach, bo inaczej kompletnie bym nie zrozumiala.

[Edyta]

to nie Pacia go wysłała tylko ja z komórki Paci

Weź się za uczciwą robotę a nie płodzenie bredni na forum to może będzie Cię stać na doładowanie konta.

[Kuba Mędrzycki]

Weź się za uczciwą robotę

No, przecież Paweł uczciwie zarabia koncertując.

[Kazia:)]

No, przecież Paweł uczciwie zarabia koncertując.

Ło, ironią aż chlusnęło

[berseis13]

Weź się za uczciwą robotę a nie płodzenie bredni na forum to może będzie Cię stać na doładowanie konta.

Edytko, istnieje wiele sposobów na spławienie natręta.
O ile jestem świadoma, nie masz stałego dochodu informacji co do naszej sytuacji finansowej.

Edytko, wymyśl może jakieś rzeczowe argumenty a nie pouczaj Pawła tymi swoimi mądrymi sposobami na życie.

Używając podobnej argumentacji co Ty, można by powiedzieć:

'Edytko, weź się za dietę a nie siedzenie na tyłku przy komputerze to może będzie Cię stać na 40 letniego kochanka.'

Weź się za uczciwą robotę

No, przecież Paweł uczciwie zarabia koncertując.

Przynajmniej robi to dobrze.

Dajcie mojemu facetowi spokój.

[Kuba Mędrzycki]

Edytko, weź się za dietę a nie siedzenie na tyłku przy komputerze to może będzie Cię stać na 40 letniego kochanka.

Z tego co wiem, Edyta od wielu lat ma u swego boku kochającego mężczyznę i nie potrzebuje Twoich chamskich rad i 'mądrych sposobów na życie'.

Dajcie mojemu facetowi spokój.

Paciu, my wszyscy wiemy, że wiążesz z Pawłem swoją przyszłość. Nie musisz tego aż tak dobitnie demonstrować. Poza tym, 'Twój facet' doskonale umie bronić się sam i sam także założył ów temat, wobec czego, Twoja udawana histeria brzmi dość komicznie.

[Przemek]

Z tego co wiem, Edyta od wielu lat ma u swego boku kochającego mężczyznę i nie potrzebuje Twoich chamskich rad i 'mądrych sposobów na życie'.

Edyty rady są za to na wysokim poziomie...

Twoja udawana histeria brzmi dość komicznie.

A gdzież Ty się histerii dopatrzyłeś ??

[berseis13]

Z tego co wiem, Edyta od wielu lat ma u swego boku kochającego mężczyznę i nie potrzebuje Twoich chamskich rad i 'mądrych sposobów na życie'.

Z Tego co wiem, Paweł uczciwie pracuje i zarabia [nota bene, telefon ma firmowy] i nie potrzebuje chamskich rad i 'mądrych sposobów na życie'

A gdzież Ty się histerii dopatrzyłeś ??

Przemku, wiesz że Kuba lubi mocne wrażenia, on się histerii dopatrzy w szklance cukru.

aha, i.....

aciu, my wszyscy wiemy, że wiążesz z Pawłem swoją przyszłość.

Kubusiu, my wszyscy doskonale wiemy że miłujesz poglądy Lutra, nie musisz tego tak 'dobitnie demonstrować'

[Niktważny]

Weź się za uczciwą robotę a nie płodzenie bredni na forum to może będzie Cię stać na doładowanie konta.

Po co te insynuacje, Edytko Najdroższa? Przecież dobrze wiesz, że mam telefon na abonament. Dobrze też wiesz, że rachunki płaci mi mamusia albo firma, na którą tel. jest zarejestrowany.
Czasem się do rachunków dokładam, jak akurat skubnę trochę Zaiksu, albo zagram jakiś siermiężny koncert za ciężkie pieniądze.

[berseis13]

Po co te insynuacje, Edytko Najdroższa? Przecież dobrze wiesz, że mam telefon na abonament. Dobrze też wiesz, że rachunki płaci mi mamusia albo firma, na którą tel. jest zarejestrowany.
Czasem się do rachunków dokładam, jak akurat skubnę trochę Zaiksu, albo zagram jakiś siermiężny koncert za ciężkie pieniądze.

Zapomniałeś wspomnieć o tym że regularnie pobierasz za mnie tantiemy kochanie (żeby płacić za telefon)

[Pils]

Zapomniałeś wspomnieć o tym że regularnie pobierasz za mnie tantiemy kochanie (żeby płacić za telefon)

Ale za te dwa nieszczęsne zdjęcia nie wziął co poskutkowało tym, zabrakło mu na koncie na esemesa. I tak się tym wkurzył, że aż napisał o tym na Forum, że Luter to ....

[Niktważny]

Ale za te dwa nieszczęsne zdjęcia nie wziął co poskutkowało tym, zabrakło mu na koncie na esemesa.

Pilsie, nie wiem kiedy ostatnio kontaktowałeś się z Lutem, ale ma on tel. w Orange. Esemesy do Orange wysłane z Netu są bezpłatne. Musicie wymyśleć jakąś inną kombinację całej tej historii.

[Pils]

Pilsie, nie wiem kiedy ostatnio kontaktowałeś się z Lutem, ale ma on tel. w Orange. Esemesy do Orange wysłane z Netu są bezpłatne. Musicie wymyśleć jakąś inną kombinację całej tej historii.

tiaa

A co do esemesa w którym Luter został wyzywany od oszustów i złodziei to nie Pacia go wysłała tylko ja z komórki Paci. Łatwo można się było o tym przekonać, że nie Pacia jest jego autorką bo esemes mówił o Paci w trzeciej osobie, tzn ja do KN pisałem o Paci.

To jak to było z tym darmowym (dla ciebie) esemesem??

[erem]

Drodzy Państwo, chciałbym powrócić do punktów, w których niektórzy uczestnicy zastanawiali się nad zasadnością powstania tego wątku. Powstanie zasadne jest, ale dlaczego w dziale muzyka?!
Przyznam że przeczytałem tylko pare pierwszych stron, później już przeskakiwałem po kilka, bo ciągle to samo. Mógł mi wszakże umknąć apel podobnej treści do Państwa. Umocniliście się na pozycjach i walicie do siebie z czego popadnie. Proponuje spotkać się gdzieś, nakłaść sobie po gębie i tyle. Bardzo terapeutyczne to jest, choć bolesne.
Raczcie wspomnieć (kto w Boga wierzy), że JK patrzy na was z góry i już pewnie jakąś piosenkę ma o tym wątku na podorędziu (mógł też zaadaptować np. "Limeryki o narodach").
Taka wymiana argumentów jaką Państwo uskuteczniacie nie prowadzi do niczego i nie ma końca. A już w ogóle dawno przestała dotyczyć pierwszego posta (gdzieś tak na siódmej stronie).
Dojdzie niedługo do tego, że wątek zacznie żyć własnym życiem i sam będzie dopisywał posty. Koniec końców serwer ożyje i pożre moderatorów.
Mam nadzieję, że za tą uwagę machina tej kłótni nie zgniecie mnie w swoich trybach.
Pozdrawiam.

[Edyta]

Edytko, weź się za dietę

Można to przemyśleć, nie głupi pomysł. Tylko nie chciałabym po tej diecie leczyć się psychiatrycznie, rozumiesz.

może będzie Cię stać na 40 letniego kochanka

Co chciałaś biedna Pacieńko powiedzieć?

[berseis13]

Można to przemyśleć, nie głupi pomysł. Tylko nie chciałabym po tej diecie leczyć się psychiatrycznie, rozumiesz.

dopiero po?

Co chciałaś biedna Pacieńko powiedzieć?

nie domyślasz się? wszechwiedząca Edycjo?

[Edyta]

dopiero po?

Ciekawe czy to Elżbieta też przwidziała.

nie domyślasz się? wszechwiedząca Edycjo?

Nie.