Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Skoro zgodziła się na to, było dla mnie oczywiste, że nie ma również nic przeciwko wykorzystaniu ich w znacznie bardziej szczytnym celu. No właśnie, było to dla Ciebie oczywiste, co jednak nie znaczy, ze to JEST oczywiste. Otóż okłamywanie Paci nie jest oczywiste, dysponowanie jej własnością bez jej zgody - nie jest oczywiste. Zawłaszczanie sobie jej własności bez jej zgody - nie jest oczywiste.
Poza tym, jak można się było domyślać, KN problemu nie widzi w niczym.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Kuba Mędrzycki napisał(a):Taki na przykład Habakuk nie skontaktował się w tej sprawie z AD i tym samym złamał prawne regulacje To znaczy,że jak taki na przykład Malmsteen chce sobie pograć,to musi pytać spadkobierców Pachelbela o zgodę?
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):W tej sytuacji cała ta afera jest czystym kuriozum. Krzysztofie, pomijajaac wszystko, byloby ladnie zamiescic w ksiazeczce informacje, ze te dwa zdjecia pochodza od Paci. I przeciez to nie o pieniadze chodzi.
Luter napisał(a):Dwa zdjęcia, o których mowa, rzeczywiście są własnością Patrycji Volny. Jak widać źle się stało, że informacji o tym doniosłym fakcie w książeczce do Arki Noego zabrakło. Zle sie stalo, jak sam twierdzisz. Troche odczuwam,ze ironizujesz piszac 'informacji o tym doniosłym fakcie', ze zdjecia pochodza od Patrycji Kaczmarskiej. Chcialabym sie mylic.
Luter napisał(a):Patrycja niechętna jest pielęgnowaniu spuścizny artystycznej swojego ojca Czyzby? A to, ze wykonuje utwory Ojca to nie pielegnacja spuszizny Jacka Kaczmarskiego?
Wlozyles w to wydanie czas i pewnie serce, trzeba bylo jeszcze znalezc czas by pomyslec o corce Twojego przyjaciela.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Otóż okłamywanie Paci nie jest oczywiste Panie Konopacki, to Pan teraz łżesz. W niczym Paci nie okłamywałem.
Paweł Konopacki napisał(a):dysponowanie jej własnością bez jej zgody - nie jest oczywiste. Pacia zgodziła się na dysponowanie skanami tych zdjęć. Właśnie w tym celu mi je pożyczyła.
Paweł Konopacki napisał(a):Zawłaszczanie sobie jej własności bez jej zgody - nie jest oczywiste. Panie Konopacki, czy Pan jest zdrowy na umyśle? O jakie zawłaszczanie Panu chodzi?
Paweł Konopacki napisał(a):Poza tym, jak można się było domyślać, KN problemu nie widzi w niczym. To prawda, nie widzę problemu w poświęcaniu swojego czasu, energii i wszystkich zgromadzonych materiałów w celu wspierania twórczości JK. Nie przychodzi mi nawet do głowy, by czerpać z tego jakąś korzyść.
Pan, Panie Konopacki, nigdy tego nie zrozumiesz, bo Pan nawet za swoje siermiężne występy żądasz ciężkich pieniędzy. Pan poruszasz się w świecie "zawłaszczeń", "przywłaszczeń" i innych rozlicznych swoich obsesji, choć żyjesz Pan z wykonywania cudzych utworów. Jakież to życiowe...
O godność woła upodlony
O skruchę - pycha strojna w ornat
O ciszę - kto w ruch wprawia dzwony
O honor - skroń kuloodporna.
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Luter napisał(a):W niczym Paci nie okłamywałem. KNie, pozwolę sobie podejrzewać że nie mówił mi Pan całkowitej prawdy.
Nie poinformowałeś mnie co się dzieję ze zdjęciami. Twierdziłeś że nie wiesz gdzie są, bo, cytując Ciebie 'Pewnie położyłem na nich jakąś książkę i gdzieś zapodziałem'
Nigdy nie poinformowałeś mnie o tym że zdjęcia mają pojawić się w boksie.
-PK
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Krzysztofie, pomijajaac wszystko, byloby ladnie zamiescic w ksiazeczce informacje, ze te dwa zdjecia pochodza od Paci. Oczywiście że tak! Z różnych jednak przyczyn nie wszystko udało się dopiąć na ostatni guzik. Niedociągnięć było kilka. Największą wpadką w książeczce do Arki jest brak informacji o autorach muzyki poszczególnych utworów. Naprawdę w nawale pracy nikt celowo nie zatajał Pacinych praw do tych dwóch zdjęć.
Cała rzecz w tym, że Pacia z Konopackim usiłują z niedopatrzenia zrobić celowe działanie, określając to w dodatku słowami takimi jak "oszustwo" i "złodziejstwo".
[ Dodano: 12 Sierpień 2007, 11:02 ]
berseis13 napisał(a):Nie poinformowałeś mnie co się dzieję ze zdjęciami. Twierdziłeś że nie wiesz gdzie są, bo, cytując Ciebie 'Pewnie położyłem na nich jakąś książkę i gdzieś zapodziałem' Bo tak było. Zdjęcia zeskanowałem zaraz po otrzymaniu ich od Ciebie i odłożyłem je. Kiedy w międzyczasie pytałaś mnie o nie, faktycznie odpowiedziałem, że leżą w jakimś bezpiecznym miejscu, ale chwilowo nie wiem gdzie. W końcu je znalazłem i Ci oddałem, ale to przecież nie ma nic wspólnego ze sprawą publikacji ich w Arce.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Panie Konopacki, czy Pan jest zdrowy na umyśle? Przewidzialam wczoraj to zdanie.. i jeszcze jedno, czekam az sie pojawi,bo sie pojawi, na pewno..
Luter napisał(a):żyjesz Pan z wykonywania cudzych utworów. Czy masz na mysli,ze nikt nie powinien grac utworow JK za pieniadze? Czy odnosi sie to tylko do Pawla Konopackiego?
Artysci np. operowi tez zyja z wykonywania cudzych utworow - czy to zle?
Ignorujesz moje posty - przywyklam, bo Tobie chodzi o klotnie z Pawlem Konopackim, nie ze mna. Czyz nie tak?
Nie jesten strona w sporze, ale jesli jest to na forum publicznym, to musisz sie pogodzic z tym , ze inni tez glos zabiora.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Pacia zgodziła się na dysponowanie skanami tych zdjęć. Właśnie w tym celu mi je pożyczyła. Pacia nie dała Ci zgody na umieszczanie zdjęć w innym miejscu niż strona Artura. Na stronie jednak nigdy się nie znalazły. NIe dostałeś zgody na swobodbe dyspoowanie pamiątkami rodzinnymi Paci.
Nic też nie uprawniało Cię do tego, aby o przenzaczeniu materiałów Paci nie informować.
Nic wreszcie nie uprawniało Cię, aby okłamywać Pacię, która - jak wiesz - kilkakrotnie pytała Cię o los pamiątek.
[ Dodano: 12 Sierpień 2007, 11:05 ]
Luter napisał(a):Bo tak było. Zdjęcia zeskanowałem zaraz po otrzymaniu ich od Ciebie i odłożyłem je. Kiedy w międzyczasie pytałaś mnie o nie, faktycznie odpowiedziałem, że leżą w jakimś bezpiecznym miejscu, ale chwilowo nie wiem gdzie. W końcu je znalazłem i Ci oddałem, ale to przecież nie ma nic wspólnego ze sprawą publikacji ich w Arce. Ale, przepraszam, odpowiedz na jedno pytanie: czemu nie powiedziałeś Paci, jakie jest przeznaczenie zdjęć i nie prosiłeś Paci o zgodę na dysponowanie nimi?
I, proszę, nIe tłumacz się bezsensownie niedopatrzeniem, pomyłką, brakiem czasu, i tysiącem argumentów nie związanych z wątkiem i problemem.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Elżbieto, ignoruję Twoje posty, bo Twoja stronniczość idąca w parze z uwielbieniem dla Konopackiego rozwala mnie i nie daje szans na jakąkolwiek sensowną z Tobą rozmowę na tematy w jakiś sposób Konopackiego dotyczące.
[ Dodano: 12 Sierpień 2007, 11:11 ]
Nie powiedziałem Paci jakie jest przeznaczenie zdjęć, bo nie miałem ku temu okazji. Jak dobrze Pan wie, od momentu zadania się z Panem Pacia zrobiła się wobec mnie wroga i właściwie zerwała ze mną kontakt. Kwestia wykorzystania tych zdjęć w Arce pojawiła się w lutym, czyli w momencie, kiedy z Pacią nie utrzymywałem kontaktu.
Nie zapytałem o zgodę na umieszczenie zdjęć w Arce, bo nadrzędność Arki nad stroną była dla mnie oczywista, a Pacia zgodziła się na umieszczenie zdjęć na stronie, czyli na upublicznienie ich.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):nie daje szans na jakąkolwiek sensowną z Tobą rozmowę na tematy w jakiś sposób Konopackiego dotyczące. Sproboj...
Moje uwielbienie nie dotyczy Konopackiego, a tego co robi, by zachowac w pamieci JK - lacznie z kompozycjami do Jacka poezji. Ale jesli wydaje Ci sie, ze uwielbiam Konopackiego, to Twoja sprawa. Ty wydaje mie sie uwielbiasz Kube&Co
Fajnie,ze cos Cie rozwala. Na prawde fajnie.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Czy masz na mysli,ze nikt nie powinien grac utworow JK za pieniadze? Czy odnosi sie to tylko do Pawla Konopackiego? Elu, KN próbuje odwrócić uwagę od zasadniczej sprawy. Stąd jego kolejne wynurzenia i wyśmiwaniu Siwca, szkalowaniu Mistrza, atakach na Fundację, bezinteresowności i moich ciężkich pieniądzach. Moim zdaniem w całą serię tematów pobocznych nie ma sensu się wdawać - KN na tym właśnie zależy.
Wg KN cała sprawa to pikuś, ale aferę robią ludzie zawistni i wrodzy Sprawie. Drobne niedopatrzenie, maly błąd osówb bezinteresownie zaangażowanych w Sprawę, zwistnicy i szkodniki próbują wykorzystać do swoich niecnych celów. I jeszcze liczą na przypływ ciężkiej kasy.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Swoją drogą to dość znamienne, że Pacia zorientowała się w kwestii wykorzystania jej zdjęć w pięć (sic!) miesięcy od momentu ukazania się Arki Noego na rynku.
[ Dodano: 12 Sierpień 2007, 11:16 ]
Paweł Konopacki napisał(a):Wg KN cała sprawa to pikuś, ale aferę robią ludzie zawistni i wrodzy Sprawie. Drobne niedopatrzenie, maly błąd osówb bezinteresownie zaangażowanych w Sprawę, zwistnicy i szkodniki próbują wykorzystać do swoich niecnych celów. I jeszcze liczą na przypływ ciężkiej kasy. Dokładnie tak jest! Pewnie wydaje się Panu, że jak właśnie Pan to napisze, to nikt nie przejrzy, że dokładnie tak jest?
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Nie powiedziałem Paci jakie jest przeznaczenie zdjęć, bo nie miałem ku temu okazji. No ludzieee.....Kpisz? Chyba zwyczajnie kpisz w żywe oczy? Pacia sama do Cibie dzwoniła, widziałeś się z nią ileś tam razy (choćby na konferencji w Poznaniu). i co? NIe miałeś okazji.
Kiedy czytam takie brednie, zaraz wraca wspomnienie tłumczeń jednego z członków zarządu wiadomej fundacji, który mówił, że nie poinformowano Paci o powstaniu Fundacji, bo nikt nie miał pieniędzy ni czasu na jeden telefon lub mail do Australii.
Ludzie kochani, nie róbcie sobie aż tak infantylnych żartów...
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
No i pomylony Konop. Czekam na nastepne zdanie -domyslasz sie jakie.Juz wczoraj to przewidzialam.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Luter napisał(a):to nikt nie przejrzy, że dokładnie tak jest? Tak jest! Jest układ, grupa niecnych interesów, zmowa kilku szkodników, która szkodzi Sprawie. To jasne!
A na tej zmowie, na tej szkodzie, na tej krzywdzie szkodniki dorabiają się "ciężkich pieniędzy" i kupują sobie potem drogie samochody - np 14 letnie Fiaty Uno albo 20 letnie Mercedesy 
A jak już rozbiją się tymi drogimi autami, jak już wydadzą kasę złupioną na Sprawie, zabierają się za oczernianie zasłużonych i powszechnie szanowanych.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Luter napisał(a):Nie zapytałem o zgodę na umieszczenie zdjęć w Arce, bo nadrzędność Arki nad stroną była dla mnie oczywista, a Pacia zgodziła się na umieszczenie zdjęć na stronie, czyli na upublicznienie ich. Wydaje mi się, że Krzysztofowi do głowy nie przyszło, że Patrycja będzie kruszyć kopie o jakieś tam dwa zdjęcia. Nie przesadzajmy, bez nich wydawnictwo wiele by nie straciło. Nie były to chyba jakieś kluczowe elementy książeczki dołączonej do boxu. Najistotniejsze w nim są w końcu nagrania.
Wyzywanie Krzysztofa Nowaka od złodziei i oszustów jest największym chujstwem i za wszelką cenę, szukanie dziury w całym.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Kwestia wykorzystania tych zdjęć w Arce pojawiła się w lutym, czyli w momencie, kiedy z Pacią nie utrzymywałem kontaktu. No to trzeba było przerwać owo nie utrzymywanie kontaktu, bo sprawa chyba nie była codzienna, prawda?
Mógł Pan poinformować Patrycję choćby na konferencji w Poznaniu, o ile konieczny jest Panu do poinformowania i prośby o zgodę kontakt osobisty.
Mógł Pan też do Paci zadzwonić, napisać maila, napisać na GG albo pofatygować się osobiście. Mamy, Panie KN, wiek XXI. Epoka znaków dymnych i telegrafu odeszła do przeszłości. Mamy telefony komórkowe, stacjonarne, maile i komunikatory. Mamy też forumowy priv. Istnieje co najmniej kilka sposobów, aby skontaktować się z drugim człowiekiem.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):Kiedy czytam takie brednie, zaraz wraca wspomnienie tłumczeń jednego z członków zarządu wiadomej fundacji, który mówił, że nie poinformowano Paci o powstaniu Fundacji, bo nikt nie miał pieniędzy ni czasu na jeden telefon lub mail do Australii. A nie pomyślałeś przez moment, że może ktoś nie miał najzwyczajniej w świecie namiarów na Patrycję? A nawet jeśli miał, to jakie niby miały by być jego intencje w niepoinformowaniu Patrycji o powstawaniu wspomnianej instytucji? Mieli się konsultować z dzieckiem? I co z tego by wynikło? 16latka zablokowałaby tę inicjatywę ??
To chyba Ty żartujesz i to dość infantylnie, wypisując zacytowane przeze mnie brednie.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Czekam na nastepne zdanie -domyslasz sie jakie.Juz wczoraj to przewidzialam. Wyobraź sobie, Elżbieto, że nie domyślam się. Zrozum, że Twój tok rozumowania dla innych potrafi być naprawdę obcy.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Wydaje mi się, że Krzysztofowi do głowy nie przyszło, że Patrycja będzie kruszyć kopie o jakieś tam dwa zdjęcia. NIe chodzi o jakieś tam dwa zdjęcia tylko o kolejny przykład marginalizowania roli Patrycji, pomijania jej w inicjatywach związanych z jej własnym ojcem. Potem zaś lekko mówi się, ze Pacia się od spuścizny po ojcu odcina, nie jest zainteresowana pracą na rzecz Sprawy itp.
Potem mówi się, ze Pacia wyłącznie oczernia i szkodzi.
Rzecz w tym, że już na długo przed jej przyjazdem do Polski pominięto ją (i nie tylko ją) w inicjatywie Fundacji.Patrycja jest persona non grata. Patrycji się nie informuje, z Patrycją nikt się nie konsultuje, o Patrycji się nie wspomina, Patrycji się nie zaprasza. Dzieje się tak, bo oficjalnie nikt niczego konsultować nie musi. Nikt zaprosić nie musi.
Nikt jej o powstawaniu Fudnacji informować nie był zwobowiązany.
I to właśnie nazywam zawłaszczaniem.
I pamiętajmy o jeszcze jednym: nawet tą rolę, tą pozycję, którą Patrycja ma (pozycję jednego z 3 spadkobierców) uzyskała tylko dzięki prawu. Litera prawa zagwarantowała Paci, że dzisiaj nie jest osobą całkowicie nie związaną ze spóścizną.
To się nie odbyło dzięki współpracy, zagazowaniu, chęci dzielenia się odpowiedzialnością za Sprawę. Nikt nigdy niczym dzielić się nie chciał. Spóściznę próbowano zawłaszczyć jeszcze z życia JK.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 880
Liczba wątków: 22
Dołączył: May 2006
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Patrycji się nie informuje, z Patrycją nikt się nie konsultuje, o Patrycji się nie wspomina, Patrycji się nie zaprasza I może dzięki temu coś się udaje robić.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Nikt nigdy niczym dzielić się nie chciał. Spóściznę próbowano zawłaszczyć jeszcze z życia JK. Powiedz mi, Elżbieto, jak - czytając takie paranoiczne urojenia - można powstrzymać się od pytań o zdrowie psychiczne autora tych bredni?
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Nie przesadzajmy, bez nich wydawnictwo wiele by nie straciło. Nie były to chyba jakieś kluczowe elementy książeczki dołączonej do boxu. Najistotniejsze w nim są w końcu nagrania. Kubo, owszem nagrania sa najwazniejsze. Wydawnictwo nic by nie stracilo bez tych zdjec, nie byly kluczowymi elementami - zgoda. Jednak skoro tam sie pokazaly, to wlascicielke nalezalo poinformowac -jaks elementarna przyzwoitosc tego wymaga. Podobnie jak zaproszenie corki Jacka Kaczmarskiego na festiwal Jego Imienia.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Mieli się konsultować z dzieckiem? Nie, nie mieli, ale znow elementarna przyzwoitosc wymagalaby poinformowania tego dziecka ( jak rowniez Kosmy) o powstaniu takiej fundacji.
Czy to tak trudno zrozumiec?
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):A nie pomyślałeś przez moment, że może ktoś nie miała najzwyczajniej w świecie namiarów na Patrycję? miał, miał. Bądź pewien, że miał.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Mieli się konsultować z dzieckiem? I co z tego by wynikło? 16latka zablokowałaby tę inicjatywę Jakubie, nie będę się wdawał detale, bo Forum nie jest na to miejscem. Bądź jednak pewien, że istniał szereg możliwości, aby konsultować się z jednym z spadkobierców (Pacia jak osoba niepełnoletnia miała pełnomocnika). To nie było tak, ze 16-latka cokolwiek blokowała. Poza tym, kto powiedział, ze by zablokowała? PRzecież można było sprawę załatwić uczuciwie, otwarcie, szczerze - wówczas nikt niczego by nie blokował.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Jeśli chodzi o "Nadzieję", to nic mi nie wiadomo, by organizatorzy kogokolwiek specjalnie i oficjalnie zapraszali. Impreza jest otwarta, wstęp wolny, program podany do publicznej wiadomości i nikt nikomu nie broni przyjechać. Nie rozumiem czego właściwie Państwo Volny i Konopacki oczekują od organizatorów... Żeby zostały wystosowane dla nich specjalne imienne zaproszenia? Żeby im zwrócić koszta podróży, opłacić hotel? Nie pojmuję.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):jak - czytając takie paranoiczne urojenia - można powstrzymać się od pytań o zdrowie psychiczne autora tych bredni? Ja nie wiem, co robiono, a czego nie za zycia Jacka, wiec na ten temat sie nie odzywam. Nie wiem za wiele o Nim po 1990 roku.Natomiast co do zdjec- bo to o nie tutatj chodzi - powtarzam- nieladnie sie stalo. Coz, to pewnie ja mam staroswieckie poglady. Ale widzisz, ja tu znam i mam kontakt z przyjaciolmi JK - tymi, ktorzy udzielili gosciny nieznanemu chlopakowi, ktorzy koncerty mu organizowali, pomagali. I coz ,oni maja takie zdanie jak i ja -zyjemy widocznie w innych swiatach ( nie mysle o krajach, zeby pomylki nie bylo)
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Wydawnictwo nic by nie stracilo bez tych zdjec, nie byly kluczowymi elementami - zgoda. Jednak skoro tam sie pokazaly, to wlascicielke nalezalo poinformowac Zgoda! Ale:
Elzbieta napisał(a):-jaks elementarna przyzwoitosc tego wymaga. No właśnie nie była to kwestia braku przyzwoitości, tylko kwestia niedopatrzenia. Dla mnie to, które konkretnie zdjęcia grafik wykorzystał to była sprawa marginalna. Nie wnikałem w to i stąd nie przypilnowałem by informacja o tym została umieszczona w książeczce. Czy naprawdę nie daje Ci do myślenia, Elżbieto, że skoro zapomniałem o umieszczeniu informacji o autorach muzyki do poszczególnych utworów, to tym bardziej nie ma sensu doszukiwanie się spisku w pominięciu nazwiska właścicielki dwóch fotek?
Elzbieta napisał(a):Podobnie jak zaproszenie corki Jacka Kaczmarskiego na festiwal Jego Imienia. O tym napisałem przed chwilą.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Elżbieto, że nie domyślam się A...bo to zdanie bylo do uwielbianego Pawla Konopackiego
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):I pamiętajmy o jeszcze jednym: nawet tą rolę, tą pozycję, którą Patrycja ma (pozycję jednego z 3 spadkobierców) uzyskała tylko dzięki prawu. Litera prawa zagwarantowała Paci, że dzisiaj nie jest osobą całkowicie nie związaną ze spóścizną. A Pacia wykazała kiedykolwiek jakąś bezinteresowną inicjatywę w kwestii, o której wspominasz?
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Luter napisał(a):od momentu zadania się z Panem Pacia zrobiła się wobec mnie wroga i Nie KNie, nie zrobiłam się wobec Pana Wroga od momentu poznania Pawła. Wręcz przeciwnie, przez jakiś czas darzyłam Pana i Pańską rodzinę zaufaniem. Darzyłam dopóki sprawy prywatne i osobiste o których rozmawialiśmy nie stawały się powoli 'powszechnie znane'.
P.S Skąd Pan wie że nadal posługuję się nazwiskiem 'Volny'?
Patrycja......K!
"Chude Dziecko"
|