Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
tjk_ napisał(a):Natomiast zupełnie inną sprawą jest charakter i forma Twoich zaczepek wobec Pawła, które rozpościerają się ostatnio po całym forum Przejrzyj wątki na forum i sprawdź kto gdzie zaczynał dysputy, a potem komentuj co naprawdę miało miejsce, ok?
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):A jak Konop pierdnie to też mu Elżbieto postawisz piwo? A ja myślę, ze jesteś po porstu chamski wobec Elżbiety - osoby, która nigdy niczego złego Ci nie zrobiła. W dodatku jest kobietą starszą znacznie od Ciebie i choćby z tego względu mógłbyś się do niej odnosić nieco grzeczniej.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):no to chyba zamocik trochę niejasno się wyrażała. Zrozumiałem, ze chodziło o JK i że zamocik Twoją wypowiedź zrozumiał, jako Twoją włąsną a nie cytat. Zdecydowanie. Zresztą, ja i tak nie rozumiem, w jaki sposób wzmianka o mnie znalazła się w tym wątku.
Whatever.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):A jak Konop pierdnie to też mu Elżbieto postawisz piwo? Kubo, nie rozliczam Cie komu stawiasz piwa i kto je Tobie stawia. Ja natomiast bylam wiele razy pytana dlaczego je stawiam. Jesli Pawel Konopacki czy ktokolwiek inny napisze post zmuszajacy do chwili myslenia lub trafnie cos podsumowujacy, to na forum piwo dostanie. Takie chyba zasady tu panuja? O to samo moglabym zapytac Ciebie w odniesieniu do Lutra i Edyty -zawsze Im przyklaskujesz? Zawsze Oni Tobie? ( i znow sie tlumacze, ze nic do tych osob nie mam -sama stawialam Im piwo, gdy pisali cos z sensem). Moj wiek nie ma tu nic do rzeczy- sa jakies elementarne zasady zachowannia sie- nawet gdybym byla (a moze szczegolnie gdybym byla) mala dziewczynka.
Przeczytaj swoj pw. A moze zalujesz, ze do mnie napisales i musisz sie odreagowac? (teraz ja bede wredna)- jesli tak to idz na ostry trening kondycyjny - przejdzie Ci.
Nikogo z Was nie znam - strona barykady jest dla mnie tylko jedna - Jacek Kaczmarski.
Juz sie uodpornilam - dawniej takie pytanie raziloby mnie. Teraz mi jest obojetne i wiesz, nadal bede stawiac piwa komu i za co chce, nawet jak sie pieknie wyraziles 'za pierdniecie'. Moja to sprawa.
Zeby bylo jasne - nie gniewam sie, mimo ze to pytanie bylo glupio i niepotrzebnie zadane. Jestes jaki jestes, widocznie nie da sie juz z tym nic zrobic.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):A ja myślę, ze jesteś po porstu chamski wobec Elżbiety - osoby, która nigdy niczego złego Ci nie zrobiła. W dodatku jest kobietą starszą znacznie od Ciebie i choćby z tego względu mógłbyś się do niej odnosić nieco grzeczniej. Na wszelki wypadek od razu zastrzegę, że nie jestem strona w tym konflikcie a piwko za ten kontrowersyjny post Kuby postawiłem, bo zwrócił mi on uwagę, że są tu na forum, towarzystwa wzajemnej adoracji i bez wzglądu na to co napisze członek takiego bractwa - zaraz opije sie browara postawionego przez innego człnka. Lub członkini.
A tak w ogóle - sa w zyciu sprawy wazne i wazniejsze. TA nie jest żadną z nich.
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
thomas.neverny napisał(a):- Ile razy mam powtarzac, zeby sie mamusia nie mieszala? To będzie OT, ale skoro jest to akceptowane w wiekszości wątków, to dalej:
Jaka mamusia?
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Juz sie uodpornilam - dawniej takie pytanie raziloby mnie. Teraz mi jest obojetne i wiesz, nadal bede stawiac piwa komu i za co chce, nawet jak sie pieknie wyraziles 'za pierdniecie'. Moja to sprawa. No i bardzo dobrze. NIe jest to bowiem sprawa Kuby Mędrzyckiego, komu i za co stawiasz ten rodzaj wirtualnego poparcia, jak jest odnzaczenie piwka.
Jak Luter pierdnie, to z piwkiem natychmiast leci Edytka - żeby pierdnął drugi raz. I tego jakoś nikt, a zwłaszcza sam Kuba Mędrzycki nie wypomina Edytce. Może dlatego, ze sam Kuba też non stop biega za Lutrem z bukietem piw.
Przyganiał kocioł garnkowi.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Przejrzyj wątki na forum i sprawdź kto gdzie zaczynał dysputy, a potem komentuj co naprawdę miało miejsce, ok? A jakie to ma znaczenie dla innych forumowiczów? Jest to za każdym razem OT i mówiąc wprost przeszkadza w merytorycznym pojmowaniu danego wątku.
Mam propozycję, aby obaj Panowie, nie odnosili się do swoich postów na łamach forum oraz nie uzywali swoich: imion, nazwisk, nicków, cytatów z postów oponenta w swoich wypowiedziach. Tylko do tego potrzebne jest zaakceptowanie pomysłu przez obu. Myślę, że forum nie powinno służyć do wymiany ognia między Wami, ponieważ w polu rażenia spacerują inni Forumowicze, którzy pochłaniają te strzały, wcale tego nie chcąc.
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
Otoz to !
Proponuje zeby wrocic do poprzedniego offtopika :
liptus napisał(a):thomas.neverny napisał(a):- Ile razy mam powtarzac, zeby sie mamusia nie mieszala? To będzie OT, ale skoro jest to akceptowane w wiekszości wątków, to dalej:
Jaka mamusia? Jak to "jak mamusia" ? Przeciez wszyscy wiemy ze
Cytat:Matka, jest jedna !
Wiemy tez ze wspomniana przeze mnie Rodzina byla dosc znana z roznych cudow...
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Elzbieta napisał(a):Przeczytaj swoj pw. A moze zalujesz, ze do mnie napisales i musisz sie odreagowac? (teraz ja bede wredna) Elzbieta napisał(a):Zeby bylo jasne - nie gniewam sie, mimo ze to pytanie bylo glupio i niepotrzebnie zadane. Jestes jaki jestes, widocznie nie da sie juz z tym nic zrobic. Eee, bez przesady... Co innego pierdzenie w second life, a co innego w tzw.realu. W tym drugim, jak już kiedyś ustaliliśmy, wszyscy są milusi.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Nikogo z Was nie znam Czyżby?
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
thomas.neverny napisał(a):Jak to "jak mamusia" ? No nie wiem! Chronologia mi się nie zgadza. Chyba, że nie o Tej mamusi myślimy.
Nie cierpię OT 8o
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Liczba postów: 880
Liczba wątków: 22
Dołączył: May 2006
Reputacja:
0
liptus napisał(a):Nie cierpię OT 8o Sam go zrobiłeś.
Liczba postów: 1,334
Liczba wątków: 30
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Zresztą, ja i tak nie rozumiem, w jaki sposób wzmianka o mnie znalazła się w tym wątku. Przepraszam.. niepotrzebnie Cię w to wmieszałam.. mi się po prostu przypomniał koncert w Toruniu, a wyszło jak wyszło...
zresztą znów okazało się, że ważniejsze od pamięci o JK sa własne porachunki i poszturchiwania się.. trochę to przykre..
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
zamocik_23 napisał(a):zresztą znów okazało się, że ważniejsze od pamięci o JK sa własne porachunki i poszturchiwania się.. Nic się tym razem akurat nie okazało. Paweł po prostu, słusznie zresztą, doprecyzował kwestię zapowiedzi Gredlera, w której pojawił się cytat z zapowiedzi JK. Myślę, że należy to traktować jako swego rodzaju sprostowanie. I już.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
zamocik_23 napisał(a):że ważniejsze od pamięci o JK sa własne porachunki i poszturchiwania się.. trochę to przykre. myślę, że zupełnie nieadekwatnie do sytuacji operujesz, zamociku, wyświechtanym stereotypem.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
zamocik_23 napisał(a):Przepraszam.. niepotrzebnie Cię w to wmieszałam.. mi się po prostu przypomniał koncert w Toruniu, a wyszło jak wyszło...
zresztą znów okazało się, że ważniejsze od pamięci o JK sa własne porachunki i poszturchiwania się.. trochę to przykre.. Czemu niepotrzebnie? Zresztą, to nie ma znaczenia.
Wcale nie uważam, że poszturchiwania są ważniejsze. Przede wszystkim: dla kogo? Bo dla mnie nie. Ja nie poszturchuję, tylko słucham i czytam (Kaczmarskiego, oczywiście).
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 1,334
Liczba wątków: 30
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):należy to traktować jako swego rodzaju sprostowanie. Ależ ja również umieściłam sprostowanie.. nie wiem, czy ktokolwiek to zauważył, ale "dopracowałam" moją wypowiedź na temet zapowiedzi JK, a potem Gredlera.
Paweł Konopacki napisał(a):wyświechtanym stereotypem czyżby?
śledząc dalszy ciąg Waszych wypowiedzi odnoszę wrażenie, ze to nie stereotyp odpowiada za "poszturchiwania się".. wszak stereotypy nie trafiają do HP..
pozdrawiam
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
zamocik_23 napisał(a):czyżby? Tak, zamociku. Stereotypowe bardzo jest stawianie na przeciw siebie tzw. pamięci o JK i kłótni o JK, lub kłótni pomiędzy członkami środowiska skupionego wokół JK. Stereotypowa jest deklaracja na zasadzie, ja się od kłótni dystansuję i idę poznawać Dzieło Mistrza.
Zamociku, po pierwsze, nie istnieje alternatywa - albo pamięć o JK, albo kłótnia o JK.
O tych, co się o JK kłócą można jedno powiedzieć na pewno: oni o Kaczmarskim pamiętają i im Kaczmarski nie wisi! Co nie znaczy, oczywiście, ze tym, co się nie kłócą - Kaczmar zwisa. Nie!
Po drugie, kłótnie między członkami środowiska (między mną a Lutrem i JM, między Lutrem a LC, między JM a kimś tam) sa rzecza naturalną. Ale akurat tak się składa, ze i jeszcze jednej rzeczy tym wszystkim kłótnikom odmówić nie mozna - poza tym, ze się ze sobą żrą, sporo tez o Kaczmarze wiedzą, mówią, rozmawiają z innymi i między sobą, dzielą się z innymi pamiątkami po nim, matriałami itp, itd. To dzięki JM poznałas parę nieznanych Ci wcześniej wykonań Mistrza lub tez masz możliwosć posłuchania piosenek Kaczmara na zywo. To dzięku Lutrowi masz możliwosć kupienia sobie Boxa, Suplementu czy Arki oraz zdobycia wielu wyczerpującej odpowiedzi na wiele pytań o Kaczmara. To dzięki Leszkowi możesz poznać nieco odmienne, niezależne poglądy na temat Kaczmara i środowiska w którym się JK obracał.
Zamiast tak pioczyć, zamiast posądząc ludzi o rozszarpywanie schedy, zapominanie o JK, zamiast stereotypowo stawiać pamięć o JK przeciwko kłótni o JK, zamiast - czytaj zamociku Lutra, Leszka oraz korzystaj z tego, co Mędrzycki wrzuci czasem na Forum.
Łatwo jest zamociku ostentacyjnie się dystansowac i potępic w czambuł.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):Zresztą w ogóle nie prosiłem Cię, abyś mi podsyłał swoją korepondencję z Leszkiem. No, ale chwalic sie publicznie tym też raczej nie wypada... Jakby nie było Kuba Ci zaufał.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 1,334
Liczba wątków: 30
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Pawle- ja nikogo nie potępiam.. I bardzo cenię i szanuję to, co robicie dla zachowania pamięci o JK. Naprawdę wiele się można dowiedzieć o Mistrzu. Z Waszych postów, z wielu uwag, które rzucacie w rozmowach o JK wyciąga się czasami więcej niż czytając różne sztywne publikacje na Jego temat. I dziękuję Wam za to.. Ale czasami wyciągnięcie tych kilku kropli spomiędzy całej masy niepotrzebych uwag i przepychanek jest trochę irytujące i przerywa się dalsze czytanie..
Edyta napisał(a):ktoś Cię poszturchuje Mnie? :o
Edyta napisał(a):Litości Edyto- nie napisałam niczego oryginalnego- zaznaczałam to już od początku.. Po prostu miałam ochotę jeszcze raz walnąć głową o murek wzajemnych zażyłości niektórych Uzytkowników to to zrobiłam. To nie było "rwanie włosów z głowy", tylko zwykła kolejna uwaga..
Temat mnie zainteresował, więc chciałam przeczytać, co Użytkowinicy bardziej oznajomieni z życiem JK mają do powiedzenia. To co przeczytałam zachwycić mnie raczej nie mogło.. Więc napisałam, jak to odebrałam.. Czy to coś złego, że kolejny raz ktoś zwrócił uwagę na HP-owskie rozmowy w nie tym temacie co trzeba?
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
liptus napisał(a):To będzie OT, ale skoro jest to akceptowane w wiekszości wątków, to dalej:
Jaka mamusia? Marysia
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
zamocik_23 napisał(a):Ale czasami wyciągnięcie tych kilku kropli spomiędzy całej masy niepotrzebych uwag i przepychanek jest trochę irytujące i przerywa się dalsze czytanie.. Cóż, masz rację. Przepychanek jest za dużo i sam jestem temu w znacznej mierze winien. To prawda, co teraz piszesz.
Nie zmienia to jednak, moim zdaniem, faktu, ze nie ma sensu stawiać pamięci o JK przeciwko kłótni o JK. To jedno i to drugiem łączy się bowiem ze sobą.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
Jutro postaram sie przeczytac jeszcze raz ale mam wrazenie ze Twoje 2 ostatnie odpowiedzi ad Zamocik byly niestety tez dosc stereotypowe... :/
A - przy okazji - skoro tmat wyladowal w HP jako "tworczosc lc" (m.in.) troche mam ochote by wyciagnac na stol tekst "S...do Izraela" i ustalic czy i dlaczego jest to kiepski utwor...
Dobranoc wszystkim
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
thomas.neverny napisał(a):troche mam ochote by wyciagnac na stol tekst "S...do Izraela" i ustalic czy i dlaczego jest to kiepski utwor... Bardzo ciekawa propozycja.
|