11-17-2004, 04:24 PM
wie ktos moze skad mozna sciagnac tlumaczenie polskie oryginalnych murow, prosze!!
Oryginal murow
|
11-17-2004, 04:24 PM
wie ktos moze skad mozna sciagnac tlumaczenie polskie oryginalnych murow, prosze!!
11-17-2004, 04:53 PM
oryginalnych murów... (??) ...polskie tłumaczenie (??) ..z tego co mi wiadomo to to jest od samego początku autorska piosenka JK.. bez bezpośrednich inspiracji wysockim.. Fizol czy wiesz o czym piszesz.. ? .. czy może ja czegoś nie wiem :?
I pamiętaj - bo dana Ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.
11-17-2004, 06:02 PM
A dlaczego zakładasz, że inspiracja miała by być Wysockim??? Inspiracja była utworem katalońskiego barda poety L.Llacha "Pal" ("L'estaca", muzyka pochodzi właśnie z tej pieśni.
Oto orginalny tekst : L'ESTACA (Lluís Llach) Ll/M: Lluís Llach L'avi Siset em parlava de bon matí al portal mentre el sol esperàvem i els carros vèiem passar. Siset, que no veus l'estaca a on estem tots lligats? Si no podem desfe'ns-en mai no podrem caminar! Si estirem tots, ella caurà i molt de temps no pot durar, segur que tomba, tomba, tomba, ben corcada deu ser ja. Si tu l'estires fort per aquí i jo l'estiro fort per allà, segur que tomba, tomba, tomba, i ens podrem alliberar. Però, Siset, fa molt temps ja, les mans se'm van escorxant, i quan la força se me'n va ella és més alta i més gran. Ben cert sé que està podrida però és que Siset, pesa tant, que a cops la força m'oblida. Torna'm a dir el teu cant: Tornada L'avi Siset ja no diu res, mal vent que se'l va emportar, ell qui sap cap a quin indret i jo a sota el portal. I mentre passen els nous vailets estiro el coll per cantar el darrer cant d'en Siset, el darrer que em va ensenyar. Tornada Ra ra ra rarararara ra ra ra ra rararaa Segur que tomba, tomba, tomba, i ens podrem alliberar.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
11-17-2004, 06:18 PM
nie no przecież tylko przykładowo napisałem.. a też w tamtym okresie chyba powstało wiele pieśni inspirowanych akurat Wysockim.. a ogólne powiątpiewanie wynikało chociażby z tego, że zazwyczaj przy tekście jest podane "wg Wysockiego" czy "na podstawie filmu.." przy murach (w "A śpiewak tekże był sam") takiej notki nie ma .. stąd moje zadziwienie, że o murach JK można powiedzieć, że to nie te oryginalne.. Nie mniej wielkie dzięki za wyjaśnienie.. a czy jest polskie tłumaczenie powyższych francuskich Murów? Jeśli jest.. to ja bym prosił
![]()
I pamiętaj - bo dana Ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.
11-17-2004, 06:30 PM
W śpiewnikach jest przy "Murach" podany L.Llach jako autor muzyki i to już może być mała wskazówka, że być może jest tu inspiracja jakimś utworem Llacha. Gdzieś miałem polskie tłumaczenia "l'estaca". Tę pieśń śpiewał "Zespól Reprezentacyjny" (Przed nami noc pieśni Lluisa Llacha), jakby ktoś chciał posłuchać to chyba gdzieś mam nagrane... jak tekst znajdę to zamieszcze na forum.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
11-17-2004, 07:32 PM
Tak właściwie Lius Llach to hiszpański Kaczmarski - swoimi pieśniami wzbudzał tkwiące w ludziach pragnienie lepszej przyszłości... Często dawał koncerty na Camp Nou :o - naprawdę...przypominam że gen. Franco byl kibicem Realu
![]()
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on Like a bird that flew
09-17-2005, 01:15 PM
Odnalazłem w chacie program Zespołu Reprezentacyjnego pt. "Za nami noc... Pieśni Lluisa Llacha". W jego skład wchodzi m. in. utwór "Mur", będący wg opisu przekładem oryginału.
A leci to tak: MUR Stary Sizet kiedyś mówił mi aEa Staliśmy w bramie był świt Ea Gdy tak czekaliśmy na słońca blask aEa I samochodów rósł szum Ea Mówił "Czy muru nie widzisz?" aEa Wszystkich nas trzyma ten mur Ea Gdy nie będziemy bronić się aEa Zagrozi nam każdą z dróg Ea Gdy uderzymy runie mur aEa Nie może przecież wiecznie trwać Ea Na pewno runie, runie, runie ada Nie pozostanie po nim ślad Ea Jeśli uderzysz mocno tu aEa A ja uderzę mocno tam Ea Na pewno runie, runie, runie ada I wolny będzie każdy z nas Ea Lecz minęło już wiele lat I ręce mam starte do krwi A gdy czuję że sił mi brak Mur rośnie grubszy niż był Wiem już że ledwie się trzyma Lecz ciężko ruszyć go stąd Nawet gdy czuję przypływ sił Powtórz Sizecie pieśń swą Stary Sizet nie mówi nic Słowa porwał zły wiatr Dokąd? on jeden tylko wie Ja w bramie tkwię cały czas I gdy przychodzą mówię wciąż Słyszą jak rośnie mój głos Śpiewam ostatnią Sizeta pieśń Tę którą uczył nas on
09-17-2005, 01:36 PM
Gwoli ścisłości Llach jest Katalończykiem, a, o ile mi wiadomo, Katalończycy nie przepadają za nazywaniem ich po prostu Hiszpanami. Ale lepiej niech to potwierdzi iberysta. Wersja wykonywana przez Zespół Reprezentacyjny nosiła tytuł "Mur" (co zresztą widać w refrenie). Ciekawie historię "wszystkich wersji" opisywał ze dwa tygodnie temu Filip Łobodziński, a równie ciekawy artykuł, choć bardziej naukowy (translatologiczny), napisała kilka lat temu Anna Sanowska. Ot, taka glosa...
09-17-2005, 02:07 PM
Karol napisał(a):Wersja wykonywana przez Zespół Reprezentacyjny nosiła tytuł "Mur" (co zresztą widać w refrenie).No, przecież tak podałem... Karol napisał(a):Gwoli ścisłości Llach jest Katalończykiem, a, o ile mi wiadomo, Katalończycy nie przepadają za nazywaniem ich po prostu Hiszpanami. Ale lepiej niech to potwierdzi iberysta.Oj tak... Katalonia ma silne poczucie odrębności. Gdy byłem kiedyś z towarzystwem w Barcelonie - zdarzyło nam się to nawet odczuć. Wobec nas, jako turystów, byli wyrozumiali i poprzestawali na "pouczeniu", że jesteśmy w Katalonii, a nie w Hiszpanii. Woleli z nami rozmawiać w języku angielskim, nie hiszpańskim. A już w sprawach piłki nożnej... Mecze Barcy z Realem to wydarzenie polityczne, kwestia honorowa.
09-17-2005, 02:14 PM
Ale przed tekstem napisałeś MURY
![]()
09-17-2005, 02:52 PM
A tak btw zeby nie bie bylo to nie ja pisalem tego posta z pytaniem ;/ ciekawe
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
09-26-2005, 04:01 PM
Tia... Luis LLach był Katalończykiem, a ten właśnie utwór za rezymu Franco był, delikatnie rzecz określając, niepopularny. Nota bene Llach bardziej był katalońskim Brassensem
![]()
Apokalypsy horký dech
nevidíš slunce naposled teď čekají nová převtělení amulet v kruhu tváře mění
10-10-2005, 08:55 PM
Jednak widać różnice pomiędzy murami Kaczmarskeigo a murem Luisa LLacha. Zdaje się, że inne przesłanie mają. Mi sie tam bardziej podoba pomysł Kaczmarskeigo.
Pozatym osobiście nie przepadam za jezykiem francuskim ;/
Otulajać się duszy swej płaszczem
Co nie chroni przez żadnym urazem...
10-10-2005, 09:14 PM
kaja napisał(a):Pozatym osobiście nie przepadam za jezykiem francuzkim ;/Francuskim?! :o
10-10-2005, 09:28 PM
Simon - nie Francuskim, ino Francuzkim. To chyba jakaś odmiana Hiszpańskiego charakterystyczna dla Katalonii
![]() ![]()
Coś się na pewno wydarzy - to jasne.
10-10-2005, 09:33 PM
:lol:
No tak. We Francji gaworzą francuskim, a w Katalonii francuZkim. :lol:
11-04-2005, 07:52 PM
A na Białorusi po ruZkiemu
![]()
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on Like a bird that flew
11-04-2005, 08:18 PM
Moi sąsiedzi z akademika (mieszkający w pokoju obok) przyjechali z Hiszpanii, ale ich język w żadnym wypadku nie przypomina hiszpańskiego. Może oni właśnie posługują się tym francuZkim. Jeden z nich jest zagorzałym kibicem Barcelony. Muszę z nimi o tym pogadać. (oczywiście po angielsku
![]()
"...Ja wolę skok
Przez blask i mrok Na tyczce drwin, bez zbędnych zwłok Nad każdym błotem śmignąć i nad każdym gnojem..."
11-04-2005, 08:20 PM
Była mowa o palu. Tyle że tekst JK to nie tłumaczenie, a raczej utwór o Llachu.
KN.
11-05-2005, 11:54 AM
Sowizdrzał napisał(a):A co do L.Llacha to gdzieś słyszałem że w tej jego pieśni była mowa o owcach i o palu a nie o murze/murach. Ale jak to jakaś głupota to nie śmiejcie się ze mnie.Też coś takiego słyszałem... Może ktoś mądrzejszy jest nam w stanie to przybliżyć?
Bo źródło wciąż bije...
11-05-2005, 12:54 PM
W pieśni Llacha są owce, przywiązane wszystkie do jedego pala. gdy wszystkie owce ruszą w jednym kierunku, pal zostanie wyrwany, a owce będą wolne. Tak słyszałem (ale to dziwne, bo skoro owce są cały czas przywiązane do wyrwanego pala, to muszą go wlec ze sobą!)
The only thing I knew how to do
Was to keep on keepin' on Like a bird that flew
12-07-2006, 06:48 PM
Odświeże temat
![]() Napisał do mnie Filip Łobodziński w spawie owego tłumaczenia Murów Llacha ![]() ![]()
08-12-2007, 04:46 PM
Artur napisał(a):Odświeże tematjateż ![]() Zespół Reprezentacyjny na temat "L'Estaca": <!-- m --><a class="postlink" href="http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/piotr_kosela/public/K2007/zr_o_murze.mp3">http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/ ... _murze.mp3</a><!-- m --> Nagranie pochodzi z tegorocznej "Nadziei"
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
08-12-2007, 08:32 PM
pkosela napisał(a):Zespół Reprezentacyjny na temat "L'Estaca": <!-- m --><a class="postlink" href="http://mallorn.ii.uj.edu..../zr_o_murze.mp3">http://mallorn.ii.uj.edu..../zr_o_murze.mp3</a><!-- m -->A dysponujesz może nagraniem samej piosenki?? Tzn polskiej wersji??
...
08-12-2007, 08:51 PM
Dla mnie najpiekniejsza wersja -spiewana przez tlum , pozwala zrozumiec uczucia JK
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=eWCAZjvJ9wY&mode=related&search=">http://www.youtube.com/watch?v=eWCAZjvJ ... ed&search=</a><!-- m --> klaskali w rytm oraz oryginal <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=N067EOB7GA8&mode=related&search=">http://www.youtube.com/watch?v=N067EOB7 ... ed&search=</a><!-- m --> swiec tysiace palili mu Zamieszczalam w watku 'na rozluznienie' [ Dodano: 12 Sierpień 2007, 22:57 ] No i to <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=4Zvz2GJaIqI&mode=related&search=">http://www.youtube.com/watch?v=4Zvz2GJa ... ed&search=</a><!-- m -->
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar) Płacić rozpaczą, gniewem, strachem, Zużywać w kłótniach cenne słowa'
08-13-2007, 12:10 PM
Dla mnie bardzo ciekawa jest różnica pomiędzy wcześniejszymi, a późniejszymi wykonaniami "Murów" przez Kaczmarskiego. Np. na płycie "Chicago live" śpiew Kaczmara jest bardzo podobny do śpiewu Llacha- taki "natchniony" .. Na pozostałych płytach tego nie słyszę. Co ciekawe, na wcześniejszych "Murach" też nie. Zastanawiałam się, czy to kwestia atmosfery, jaka panowała na koncertach w czasie stanu wojennego, czy uosabiania się Kaczmarskiego z owym katalońskim bardem itd.. A może właściwie żadnej różnicy nie ma, a ja szukam dziury w..
![]()
...
08-13-2007, 12:19 PM
Różnica być musi! W końcu nikt nie chciałby być utożsamiany z jedną tylko piosenką, na dodatek napisaną do cudzej muzyki na podstawie oryginalnego tekstu, a do tego źle odczytywaną.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
08-13-2007, 12:28 PM
belza napisał(a):A może właściwie żadnej różnicy nie ma, a ja szukam dziury w..Jest różnica! Masz absolutną rację, wykonanie Murów na Chicago-Live wyróżnia się spośród wszystkich wykonań niesamowitym śpiewem. Znajomi kaczmarofile mogą potwierdzić, że o niezwykłości tego wykonania trąbię od dawna. Myślę, że to jest kwestia atmosfery. Jacek zmęczony po koncercie (Mury szły na bis, po kończącym koncert Epitafium dla Wysockiego), spora sala w Chicago, stan wojenny w Polsce, a Mury tam nieograne, nie pełniące jeszcze roli pieśni masowego rażenia. Takie specyficzne, sprzyjające pięknu interpretacji warunki powtórzyły się podczas koncertu Wpzk w Filharmonii Narodowej. Wtedy dzięki tej sprzyjającej atmosferze pięknie wykonany został Kochanowski (dlatego z kilkunastu znanych mi wykonań Kochanowskiego to uważam za najlepsze). Podobnie Konfesjonał z Live w krakowskiej Rotundzie... W każdym razie gratuluję Ci, belzo, umiejętności słuchania i tej szczególnej wrażliwości. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|