Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"mieć polewkę", i "szydera"
#61
Kazia:) napisał(a):W podstawówce miałam pana z w-fu, który mówił "Jak cię palnę to cię matka przez tydzień będzie z procy karmiła"...
Mi się przypomniało słynne w naszym liceum powiedzenie naszego fizyka, gdy irytował się gdy ktoś czegoś nie potrafił:

"Facet, przecież to trywialne, tego uczą w humanistycznym przedszkolu".

p.s. Swoją drogą w sali od fizyki do dziś wiszą dwa plakaty z napisami: "Ave Physics, morituri te salutant" i "Cała nauka to fizyka, reszta to zbieranie znaczków". Ale to tak troche z boku tematu.
Odpowiedz
#62
Kazia:) napisał(a):
jodynka napisał(a):a jak mówi się u Was, kiedy mówi się o drodze na skróty:
na szagę, na sagę, na skuśkę...? (u mnie jest na szagę).
A u mnie na siagę Smile
A u mnie "na szago" Wink (ale już dawno tego nie słyszałam)
Jestem egzemplarz człowieka
- diabli, czyśćcowy i boski.
Odpowiedz
#63
"a mi to tito" (czyli "a mnie to nie obchodzi") Big Grin
Odpowiedz
#64
No to sru - no to dawaj, no to zaczynaj itp...
Bo ci lutne - zaraz cię walnę (w wolnym tłumaczeniu) Tongue
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki i ... nic nie słychać." :)
Odpowiedz
#65
Oj wiaruchna, ale tu jest wuchta wypasionych teksciorow. Wink
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Odpowiedz
#66
Torrentius, jak od razy widac, żeś poznaniak Big Grin
Odpowiedz
#67
Albo: "Zrywka na bambus" równoznaczna ze "Schowaj się, bo na małpy polują!" Smile
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#68
Tylko uwazajcie, bo latwo sobie siare zrobic.
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Odpowiedz
#69
W temacie "zrywki na bambus" jeszcze jest "spadaj na bambus", czyli dłuższe "spadaj" Wink
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki i ... nic nie słychać." :)
Odpowiedz
#70
Kazia:) napisał(a):W temacie "zrywki na bambus" jeszcze jest "spadaj na bambus", czyli dłuższe "spadaj" Wink
Ew. "Sp...adaj na drzewo banany prostować (zamiennie na "liscie dmuchać")", co również znaczy "Oddal się stąd jak najszybciej w dowolnym kierunku", tylko bardziej dosadnie.
Bo źródło wciąż bije...
Odpowiedz
#71
mnie urzekło ostatnio określenie kukuryna, czyli taka dziewczyna w różowych ciuszkach, białych kozakach, z blond plerezą i oczywiście sztucznymi pazurkami. Smile
Bijcie przed [url=http://jamnik.net.pl/]Jamnikiem[/url] czołem!
[url=http://jamnik.dolnyslask24.info/blog.php]Jamnik[/url] górą! ... chociaż dołem.
Odpowiedz
#72
Jaśko napisał(a):Wciórności!
Zeratul napisał(a):"Na szagę bez Pyrlandię"
Ola napisał(a):u mnie "na szago"
Torrentius napisał(a):Oj wiaruchna, ale tu jest wuchta wypasionych teksciorow.
Nie będą mi tu byle krzyżaki, pyry, galicyjaki i antki frechownie pluć w twarz, bo bydgoszczaki nie gęsi.

Nie chciałbym brawędzić, ale uszparowałem ( to nie faksy –nie musiałem borgować na kredę) kilka dych i postanowiłem obzorgować sobie taki dyngs.
Musiałem ino to co wyhamstrowane zwekslować. Ryk, cyk poszedłem do składu, gdzie kupiłem szpryckuchen ze szlagzaną, sznekę z glancem , żylyj ze świętojanek, kuch, bombomsy i spryt. Wróciłem, zaketowałem antrejkę i zebułem się. Zrobiłem aufgus, drugi trzeci aufcug, aż musiałem ausgus dycht zadychtować. Porobiłem klapsztule z wursztem i wziąłem szluk sprytu. Kolejny sztosik ustawiłem z lewej, bo jestem szmania. Usiadłem na szemlu, szkity wyciungnąłem na ryczce, włączyłem gruszkę i byłem fertig. Krzyknąłem -no to proust! i wpadłem w launę. Zacząłem rychtyg czytać. Alehand! Furt byłem baf, ale nie odstawiła mnie w sztychu. Autor zamanąwszy miał recht –poważna publikacja, a furt wycieram nos w szneptuch. Teraz biorę einfach troki w garść i idę abtrimo. W szperze kupię bilet, wsiądę w sznelcug lub bumelcug i wyruszę na sztrekę. Napisałem to ze szwungiem, ale nie sądzicie chyba, że dostałem szplina?
Tłumaczenie dla antków.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
#73
bryce napisał(a):... kupię bilet
Jaki "bilet", szmania? Nie wicuj sobie z antków. Kartę!
Odpowiedz
#74
Cytat:antrejka - przedpokój
Całe życie zastanawiałem się jak to innym przetłumaczyć...
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Odpowiedz
#75
Te bydgoskie chopy to gupieloki! Dyć to richtich jest ślunsko gadka, ale nas ocyganili!
Kiej was śmiertka wyźmie, to Ponbocek wos nastaluje, kradzioki!
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Odpowiedz
#76
Adam_Leszek napisał(a):Te bydgoskie chopy to gupieloki!
Ja, ja! Einfacht obelża! Niby korekt atlejta, a dajesz mi bakfajfę? Sam jesteś gupielok, natrzaśnięty luntrusie. Stul sznupę! Coś nie sztymuje, galicyjoku?
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
#77
Idźcieże, idźcieże, bajoki, klarnety bose, bo se wyjdę na pole i schowam się za winklem, albo mnie do Kobierzyna hajtną, łory Big Grin
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
#78
Nowhere Woman napisał(a):bo se wyjdę na pole i schowam się za winklem,
I tak cię tam zdybią, najduchy.
Nowhere Woman napisał(a):albo mnie do Kobierzyna hajtną,
Hajtną po ślizgim gościńcu ino łózgot, chyba że co im kobzniesz.
A strażak także był Sam
Odpowiedz
#79
bryce napisał(a):Stul sznupę!
Zawrzij lajera, ciućmowaty pultoku! Jak ty żeś bajukał, to ja już z Jorgusiem Dudkiem godołech po naszemu w szynku!
Miłość - księga stara. Kto nie czytał, polecam.
Odpowiedz
#80
No to wywołaliściw wilka Smile) z lasu:
Cytat:Co wieczór młodego Tuska ścigał donośny głos ojca dobiegający ze strychowego okna. Przez lata całe zastanawiał się, co tak naprawdę znaczy „bowke”, „lorbas” czy „pomuchelkop”.
Jeszcze zanim pochodzenie rodzinne stało się sprawą wagi państwowej, Tusk przyznawał w wywiadach, że w domu kolędy śpiewało się po niemiecku.
[Obrazek: 8c22ba3aca79bf248645bb1da51db571,14,1.jpg]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.tvn24.pl/-1,1549276,wiadomosc.html">http://www.tvn24.pl/-1,1549276,wiadomosc.html</a><!-- m -->
Odpowiedz
#81
piotrek napisał(a):I tak cię tam zdybią, najduchy.
Piotrek, weź no Ty nie bądź taki fest akuratny, daj se siana Smile spaźnią się pewno i tyle będzie!
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Kto zaczyna awantury? ;) czyli OT z "Nowa płyta JK&quot Duch77 14 5,514 04-08-2008, 01:42 AM
Ostatni post: Duch77
  Co znaczy mieć talent Luter 13 5,796 06-19-2007, 08:32 PM
Ostatni post: kamil_s
  Offtopic gramatyczny z tematu "Co prawda to prawda&quot dauri 25 9,030 03-29-2006, 08:30 PM
Ostatni post: mejdejo

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości